2018-07-16 11:21
Za długo, za wiele rzeczy powiedzianych wprost, ciągnęło się pod koniec niemiłosiernie...
Lullaby - to było dobre!
Rozbrajająca też była Grażyna z Brajanem, którzy z pretensjami krzyczeli do sceny
Za długo, za wiele rzeczy powiedzianych wprost, ciągnęło się pod koniec niemiłosiernie...
Lullaby - to było dobre!
Rozbrajająca też była Grażyna z Brajanem, którzy z pretensjami krzyczeli do sceny :P
PS. Obsługa mogłaby spojrzeć na prognozy pogody i trzymać namiot jakiś w pogotowiu, a nie być zaskoczoną jak drogowcy opadami śniegu
Bellevue Hotel - pozytywnie, na dawnych edycjach mam wrażenie było więcej przedstawień tego typu
Asuelto - super!
Aktor instruujący jednego z członków obsługi, że ścierkę należy wyżymać, kiedy stanie się mokra mnie rozbroił :D
Pelat - to bło WOW
Galileo - trochę wyciągnięte, znów za dużo gadania (aczkolwiek rozumiem, że miało to na celu odwrócenie uwagi widza od zmian w scenografii), aczkolwiek podziwiam robotę osób, które przygotowywały scenę do kolejnych zmian i wykonywały prace "na dole" takie jak stabilizowanie sceny, etc.
PS. Polecam wprowadzenie za rok osób, które będą instruować ludzi, że w pierwszych rzędach się siada. Nie ma to jak oburzeni stojący ludzie, którzy nie chcieli przed siebie wpuścić osób siedzących bo "no jeszcze czego!"
2018-07-16 12:30
Było fantastycznie , dla mnie Lulaby największe zaskoczenie - nie lubię klaunów a tu ogromny szok i mnóstwo śmiechu. Brawa dla każdego z artystów i ekipy współpracującej. Do zobaczenia za rok :-)
2018-07-16 11:49
Tegoroczna Feta była inna nieco. Podzielam uwagi,że finał mógłby mieć inne miejsce. Było trochę ciasno ale to już jest wpisane w festiwal. Widzieliśmy kilka spektakli. Świetna muzyka podczas czwartkowego spektaklu przed LPP grana na akordeonie, świetny maping i gra z ruchomymi zasłonami podczas spektakli finałowego. Do zoabczenia za rok!
2018-07-16 12:17
2018-07-16 12:31
Kultura , nie dla każdego. I dobrze, więcej miejsca dla zaangażowanych :-)
2018-07-16 13:01
Spektakle wspaniałe, nawet piątkowy deszcz nie przeszkadzał, jedyny mankament to zachowanie niektórych osób z publiczności. Jeśli ktoś lubi się truć papierosami, to niech się truje, ale niech oszczędzi innym tej
Spektakle wspaniałe, nawet piątkowy deszcz nie przeszkadzał, jedyny mankament to zachowanie niektórych osób z publiczności. Jeśli ktoś lubi się truć papierosami, to niech się truje, ale niech oszczędzi innym tej wątpliwej atrakcji. Stanie w chmurze dymu to żadna przyjemność, a nie chodzi chyba o to, żeby niepalący musieli szukać innego miejsca, bo ktoś nie potrafi opanować nikotynowego nałogu. Inna sprawa to wszechobecni "narratorzy" - stoją w grupkach i komentują spektakl jak najęci. Jeszcze żeby te komentarze miały jakiś sens, ale nie - podczas "Asuelto" grupa młodzieży co rusz chichotała i komentowała fakt, że aktorzy w niektórych momentach rozebrani byli do bielizny. Rozumiem, że ktoś pierwszy raz widzi człowieka w majtkach, ale nie trzeba się tym od razu chwalić na głos.
2018-07-16 14:32
chodzę na FETĘ od początku, to mam porównanie. najlepsze spektakle widziałam na tym Festiwalu. niestety od zeszłego roku mam wrażenie, że poziom drastycznie się obniża. nie jest to jedynie wina FETY, ale samych teatrów -
chodzę na FETĘ od początku, to mam porównanie. najlepsze spektakle widziałam na tym Festiwalu. niestety od zeszłego roku mam wrażenie, że poziom drastycznie się obniża. nie jest to jedynie wina FETY, ale samych teatrów - teatry legendy przyjeżdżają z nowymi spektaklami, które są po prostu powtórzeniem znanych nam już chwytów, przedłużone itd. poza tym nic by się nie stało, gdyby zrezygnować z paru mniejszych spektakli, czy takich stricte dla dzieci (FETA nie jest festiwalem dziecięcym, poza tym większość wieczornych spektakli i tak się nadawała do oglądania przez dzieciaki) i dopłacić do czegoś większego/lepszego. wybaczcie, ale "Calineczka" to była jakaś chała, absolutnie nie nadająca się na duży festiwal. "Sorriso" - w tym spektaklu się nic nie wydarzyło. owszem, był piękny wizualnie, a oni byli świetni, że w tym przeskalowaniu potrafili uchwycić np. przyruchy starszych osób, ale nadal - to było nudne. może wieczorem, z dodatkowym światłem wrażenie byłoby inne, ale tak, to słabo. "Dzieci rewolucji" to potwierdzenie mojej tezy, że w pewnym momencie należy przestać odcinać kupony od wcześniejszych dokonań. Świetny wizualnie, bardzo przemyślany scenograficznie, ale - łopatologiczny, z dłużyznami, tak naprawdę było w nim pięć scen podczas 50 minut. Już lepiej, jakby po raz kolejny przyjechali z "Arką", na pewno nie wszyscy jeszcze to widzieli. "Blackout" - to samo, forma, strona wizualna bardzo atrakcyjna (chociaż akurat w tym przypadku też doskonale znana, mało zaskakująca), ale trochę o niczym, bez głębszej treści.
Generalnie festiwal jest cudowny, ten klimat jest niepodważalny, ale mam przeogromną nadzieję, że w dalszych latach organizatorzy programem będą starali się nawiązywać do tej FETY z przed 15 lat, a nie tej sprzed roku.
2018-07-16 17:19
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ja Sorriso ogladalam z bsrdzo biska i nie mogłam powstrzymać łez wzruszenia. Było cudownie, rożnorodnie i zaskakująco. Czekam na przyszły rok!
2018-07-16 14:49
Organizatorzy mocno niedomagają, jeśli chodzi o zapewnienie możliwości obejrzenia wszystkim
Otóż informacja na ulotce o tym, że pierw siadamy, w 2 rzędzie siedzimy na krzesełkach, a w 3 stoimy - to za mało.
Organizatorzy mocno niedomagają, jeśli chodzi o zapewnienie możliwości obejrzenia wszystkim
Otóż informacja na ulotce o tym, że pierw siadamy, w 2 rzędzie siedzimy na krzesełkach, a w 3 stoimy - to za mało.
Widziałem, że pan na wózku nie mógl dojść. Organizatorzy powinni prosić wszystkich o cofnięcie się 2 kroki wstecz. Widzialem już takie prośby przy 1000 ludzi w kręgu, i działalo. Nic trudnego.
Proste - prosimy o cofnięcie się, i dopiero jak to zostanie zrobione, zaczynamy spektakl.
2018-07-16 14:59
Twoje zdjecia moze roczarowuja i pisaninia radka zeby napisac. Widocznie przekaz nie byl skierowany do ciebie. Jakby kazdy chcial zeby wszystko bylo dla kazdego to zamiast teatrow trzeba by zaprosic agencje reklamy.
rozwiń...
Twoje zdjecia moze roczarowuja i pisaninia radka zeby napisac. Widocznie przekaz nie byl skierowany do ciebie. Jakby kazdy chcial zeby wszystko bylo dla kazdego to zamiast teatrow trzeba by zaprosic agencje reklamy.
Finał FETY - "Dzieci Rewolucji" Teatru Ósmego Dnia - niestety rozczarował.
fot. Edyta Steć / trojmiasto.pl
Czytaj więcej na:
https://kultura.trojmiasto.pl/Jaka-byla-tegoroczna-FETA-Podsumowanie-festiwalu-n125610.html?strona=2#opinie#tri
2018-07-16 15:50
Galileo - ewidentny przerost treści nad formą, narrator nudny, bez polotu, przeintelektualizowany. Samo widowisko imponujące lecz ubogie, bardzo krótkie.
Teatr Ósmego Dnia - porażające, głęboko zapadające w pamięć
Galileo - ewidentny przerost treści nad formą, narrator nudny, bez polotu, przeintelektualizowany. Samo widowisko imponujące lecz ubogie, bardzo krótkie.
Teatr Ósmego Dnia - porażające, głęboko zapadające w pamięć widowisko wysokiej klasy. Treść niestety bardzo pasująca do obecnej rzeczywistości - jako przestroga......
Nie wspomniany w ogóle w recenzji La Industrial Teatrera z przedstawieniu "Castaways" - rewelacja, typowy teatr uliczny, artyści potrafili jednocześnie bawić i wzruszać. Zdecydowany Top of the Tops festiwalu
2018-07-16 18:39
Niesamowite spektakle, w tym wspaniały Asuelto, świetny Cafe Europa, zabawny Bellevue Hotel... Mam tylko drobną prośbę do organizatora aby miejsca spektakli były w jakiś sposób oznaczone, np. tabliczką z napisem. Byłoby dużo łatwiej :-) Jestem fanką FETY od wielu lat i już czekam na kolejną edycję!
2018-07-17 00:13
Podobal mi sie ten zolnierz fryc z Operativi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.