Teatr Warsawy w Warszawy
toniejestpostawartystyczna! czyli premiery nie będzie!
"To nie jest postawa artystyczna!" - to jedna z najsłynniejszych wymówek Kantora wobec jego współpracowników i też tytuł monodramu.... "toniejestpostawartystyczna! czyli premiery nie będzie!" Anny Piotrowskiej i Łukasza Pawłowskiego.
Autorzy spektaklu postanowili przyjrzeć się twórczości Tadeusza Kantora, ale z punktu widzenia jego stosunku do aktora i istnienia aktora na scenie. Tadeusz Kantor traktował scenę jako tzw. "pokój wyobraźni", w którym wszystko może się wydarzyć, każde spotkanie jest możliwe, a jedynym ograniczeniem jest tylko fantazja twórców. Często sięgał do osobistych przeżyć, wspomnień z dzieciństwa i sytuacji, których sam był świadkiem.
W "toniejestpostawartystyczna! czyli premiery nie będzie!" twórcy próbują połączyć "pokój wyobraźni" Kantora z osobistymi doświadczeniami życia w Koszalinie. Umarła Klasa tak, ale w bloku koszalińskim zwanym "Wieżowcem Samobójców". W ten sposób ukazują własny proces stawania się artystami, ale też mechanizmy rządzące relacją aktora z reżyserem oraz konflikty związane z procesem tworzenia spektaklu. Nie ma tu natrętnej dydaktyki, ani muzealnych ciekawostek, mimo że spektakl powstał z okazji 100-lecia urodzin Kantora. Wiele jest za to improwizowanych dialogów, ekspresyjnych działań, akcji przekraczania granic scenicznych i ruchu.
Monodram Piotrowskiej i Pawłowskiego to hołd złożony Kantorowi, ale w postawie artystycznej, bliskiej duchowi twórcy teatru Cricot.
toniejestpostawartystyczna! czyli premiery nie będzie!
"To nie jest postawa artystyczna!" - to jedna z najsłynniejszych wymówek Kantora wobec jego współpracowników i też tytuł monodramu.... "toniejestpostawartystyczna! czyli premiery nie będzie!" Anny Piotrowskiej i Łukasza Pawłowskiego.
Autorzy spektaklu postanowili przyjrzeć się twórczości Tadeusza Kantora, ale z punktu widzenia jego stosunku do aktora i istnienia aktora na scenie. Tadeusz Kantor traktował scenę jako tzw. "pokój wyobraźni", w którym wszystko może się wydarzyć, każde spotkanie jest możliwe, a jedynym ograniczeniem jest tylko fantazja twórców. Często sięgał do osobistych przeżyć, wspomnień z dzieciństwa i sytuacji, których sam był świadkiem.
W "toniejestpostawartystyczna! czyli premiery nie będzie!" twórcy próbują połączyć "pokój wyobraźni" Kantora z osobistymi doświadczeniami życia w Koszalinie. Umarła Klasa tak, ale w bloku koszalińskim zwanym "Wieżowcem Samobójców". W ten sposób ukazują własny proces stawania się artystami, ale też mechanizmy rządzące relacją aktora z reżyserem oraz konflikty związane z procesem tworzenia spektaklu. Nie ma tu natrętnej dydaktyki, ani muzealnych ciekawostek, mimo że spektakl powstał z okazji 100-lecia urodzin Kantora. Wiele jest za to improwizowanych dialogów, ekspresyjnych działań, akcji przekraczania granic scenicznych i ruchu.
Monodram Piotrowskiej i Pawłowskiego to hołd złożony Kantorowi, ale w postawie artystycznej, bliskiej duchowi twórcy teatru Cricot.