Apteka św. Alberta

Apteka św. Alberta

Wybierz numer

58 620-25-75
Otwarte do 19:00 więcej
 

Oceny (5)

Miłka
Termin usługi: maj 2022

Pani obsługująca wprowadziła mnie w błąd, co do osiągalności leku i zamiennika.

Apteki

1.0
Karol
Termin usługi: wrzesień 2019

Jest to chyba jedna z nielicznych niesieciowych aptek w centrum Gdyni, dzięki czemu magistrzy farmacji poświęcają czas i uwagę na wytłumaczenie działania leków i zaproponowanie innych- dziękuję wam za to. Już nieraz skorzystałem z ich pomocy. Nie wciskają niepotrzebnych i zbytecznych leków „byleby wyrobic dzienny zysk”, czego już nieraz doświadczyłem w sieciówce- jest konkretnie i solidnie, polecam. Nie zawsze mają wszystkie leki na stanie, ale można bez problemu zamówić i odebrać następnego dnia wszystkie pozycje.

Apteki

4.8
Tomasz
Termin usługi: luty 2018

Proszę wytłumaczyć dlaczego musiałem u Was zapłacić za popularne leki bez recepty 59,09 PLN, gdy w innych aptekach zapłaciłbym zaledwie 39,90 PLN ??? Jak łatwo policzyć różnica wynosi 19,19 PLN . Zapłaciłem u Was o blisko 50% więcej niż w innej aptece.!!! W tej sytuacji nie polecę waszych usług znajomym, a to co robicie w moim odczuciu jest nie uczciwe.

Apteki

2.0
Leon32167
Termin usługi: sierpień 2017

Doskonała obsługa - służąca radą i bardzo pomocna, nie jest to sieciówka gdzie sprzedawca musi wyrobić jakieś chore normy i wciska co popadnie byle dużo i drogo. Oboje pracowników - zarówno Pani Beata jak i Pan Andrzej są magistrami farmacji i znają się na swoim fachu. Jako, że jest to mała niezależna apteka ceny niektórych leków mogą być wyższe niż w sieciówkach (leki refundowane zgodnie z ustawą wszędzie kosztują dokładnie tyle samo) ale za to daje się prace "swoim" a nie koncernom nie wiadomo skąd. No i jest to apteka ze Świętym w nazwie więc w asortymencie uświadczymy tu leków antykoncepcyjnych ani wczesnoporonnych - ale to chyba logiczne.

Apteki

5.5
Jolanta
Termin usługi: Wrzesień 2015

Pan sprzedawca (bo chyba nie magister, sądząc po podejsciu do klientów) niemiły, z lekcewazacym podejściem do klientów. Po zapytaniu czy dostanę pewien lek, odpowiedział:" nie. Ten lek jest homeopatyczny i w ogóle nie działa." Po czym odwrócił się na pięcie i poszedł na zaplecze. Chyba sprawą klienta jest to czy chce nabyc jakis konlretny lek i czy wierzy w jego działanie. Widocznie ten pan nie chce zarabiac

Apteki

1.0