Powrót do Legolandu

Powrót do Legolandu (4 opinie)

104 minuty

Polska

dramat

premiera: 25 września 2021 (Polska)

reżyseria: Konrad Aksinowicz

Twoja ocena to: 5

Oceny dziennikarzy

Średnia ocena 8.7
  • Marta Apanowicz

    Bardzo dobry film mówiący wprost o problemie alkoholu w rodzinie. Tu nie ma pójścia na skróty, jest domowe piekło, brak wsparcia i typowe "nie mówmy o tym nikomu". Uderzający obraz widziany oczyma dziecka. Perfekcyjnie zagrany. Trudny, ale warto z tym dziełem się zmierzyć.
  • Magda Mielke

    Ciary! To jeden z tych filmów, których się nie ogląda, tylko przeżywa. Przepiękny powrót do początku lat 90., gdzie wnętrza, przedmioty i muzyka (w porównaniu do np. "Zupy nic") nie są tylko pustymi dekoracjami, ale wstępem do oddania czegoś znacznie ważniejszego - emocji i wydarzeń, które w tych i za tymi dekoracjami się kryły. Choć można stwierdzić, że czasy się zmieniły i problem alkoholowy nie jest już takim tematem tabu, a wsparcia można szukać na zewnątrz, strach, upokorzenie i wstyd zawsze pozostają identyczne. Niezwykle czuła i osobista historia, szczera i dojrzała, trafiająca do najgłębszych rejestrów wrażliwości. Ze świetnymi postaciami - genialnym Stuhrem, nieoczywistą Książkiewicz i pięknie debiutującym Koziarem. Pełna pięknych motywów i niuansów. Mistrzowsko dawkująca napięcie i dociskająca nawet w tych momentach, gdy wydaje się, że już nic gorszego nie może się wydarzyć. To właśnie na takie festiwalowe olśnienia co roku się czeka.
  • Anna Starostka

    Wiedziałam, że idę na film o wspaniałych latach 90., wiedziałam, że będzie nieco ciężko ze względu na poruszany problem, ale zupełnie nie byłam gotowa na takie emocje. Osobista historia reżysera stała się historią wszystkich, a narzucony ton wywołał oczywiste reakcje. Film przez kilka lat dojrzewał do tego by rozgościć się w sali kinowej i na szczęście wszystkich widzów festiwalu właśnie nadszedł ten moment. Całej obsadzie należą się ogromne brawa i słowa uznania, bo naprawdę film wgniata w fotel. W KOŃCU!
  • Jakub Jakubowski

    "Biorę leki, które chronią mnie, żeby was wszystkich nie pozabijać"- to słowa Tysona przed walką z Gołotą, podczas której Polak uciekł z ringu. Reżyser "Powrotu do Legolandu" nie podał widzom żadnych leków, nie dał nawet recepty na przeżywanie opowiadanej historii. W pierwszej odsłonie uraczył nas nostalgiczną podróżą do początku lat 90 i pozytywnych aspektów transformacji ustrojowej. Sala raz po raz wybuchała śmiechem a pokolenie dzisiejszych 40-latków na ekranie odnajdywało siebie. Gdy ogarniał mnie i pewnie całą resztę widzów błogi nastrój, nagle i niespodziewanie reżyser serwuje nam gonga, jak Tyson Gołocie w pierwszej rundzie owej walki. Potem sprawy dzieją się już bardzo szybko. Z każdą kolejną sceną film wgniata w fotel i na koniec nawet człowiek żałuje, że nie wziął przykładu z Gołoty i nie uciekł. Nie dlatego, że film jest słaby, wręcz przeciwnie. To znakomite kino, które zostaje w człowieku na lata, zakorzeni się w umyśle i w świadomości. I będzie bolało. Ale zobaczyć trzeba.
  • Magda Kaczorowska

    Bardzo mocny film. Porażająca historia rodziny dotkniętej alkoholizmem, ale opowiedziana jakby z perspektywy dziecka, nastolatka. Przyglądając się tej historii, łatwiej zrozumieć, jak wygląda współuzależnienie. I Maciej Stuhr i Teodor Koziar - chłopie grający główną rolę – świetni. Bardzo dobrze oddany klimat początku lat 90tych.
  • Tomasz Zacharczuk

    Emocjonalna petarda i bardzo odważna jak na polskie kino próba zilustrowania alkoholizmu z perspektywy dziecka. Niezwykle osobiste i intymne kino zainspirowane prawdziwą historią, opowiedziane z wrażliwością i wyczuciem. Fantastyczna rola Macieja Stuhra, ale na oklaski zasługuje tu cała obsada. Do tego świetnie oddany klimat lat 90., który szczególnie na początku kamufluje trochę tragizm całej opowieści. Doskonałe kino i bardzo pozytywne zaskoczenie.

Opis filmu

Tomek mieszka sam z matką, bo jego ojciec Alek wyjechał do USA za pieniędzmi. Niespodziewanie mężczyzna pojawia się w domu z naręczem prezentów, ale nie wyjaśnia powodu swojego powrotu. Wszyscy wydają się szczęśliwi, jednak coś niepokojącego wisi w powietrzu. W miarę upływu czasu daje się zauważyć, że Alek walczy z silnym uzależnieniem od alkoholu, co stopniowo niszczy rodzinę Tomka oraz jego dzieciństwo. Chłopiec musi bardzo szybko dorosnąć i zmierzyć się z rzeczywistością niepisaną żadnemu dziecku.

Obsada

Weronika Książkiewicz / Maciej Stuhr / Teodor Koziar / Katarzyna Warnke