Opinie (9) 5 zablokowanych

  • ostrze sobie zeby

    Na ten film

    • 7 0

  • Barany -islandzka opowieść.

    Piękny, ciepły film o rodzinnych zawirowaniach. W tle surowe pejzaże Islandii. Warto zobaczyć. W kinie Żak widownia pełna.

    • 21 0

  • Dawno nie widziałem tak nabitego Żaka

    Środek tygodnia, a wolne miejsca zostały tylko w 2 pierwszy rzędach. Z rozmów obsługi wynika, że w poniedziałek wyprzedali całość, a we wtorek zostało kilka pojedynczych wolnych miejsc. Jeśli tak ma wyglądać rozwój kina

    Środek tygodnia, a wolne miejsca zostały tylko w 2 pierwszy rzędach. Z rozmów obsługi wynika, że w poniedziałek wyprzedali całość, a we wtorek zostało kilka pojedynczych wolnych miejsc. Jeśli tak ma wyglądać rozwój kina studyjnego w Polsce, to ja jestem za. Brawa dla Gutka za promowani sieci studyjnej i kina ambitniejszego od kolejnych remaków komiksów.

    Co do filmu - kompletna przeciwność "Starych Grzechów", które są dla mnie tegorocznym odkryciem i z całego serca życzę im Oscara. Akcja w Baranach rozwija się spokojnie, nie ma natłoku wątków i bohaterów. Mimo to każda scena bardzo umiejętnie buduję historię o przeszłości, o relacjach rodzinnych, o miejscu i o pewnym celu. Nie jest to film, o którym będę myślał po nocach, niemniej co miał przekazać, to przekazał. Polecam

    • 13 0

  • bardzo dobra komedia

    7/10

    • 2 2

  • Duży film

    Niby nic wielkiego. Islandzka opowieść o dwóch braciach i baranach w dolinie. Niby nic się nie dzieje, a jednak wbija w fotel. Doskonałe ujęcia bez zbędnych słów, stopniowe narastanie napięcia i ostatnia, niezwykła scena. Polecam!

    • 8 0

  • dobre kino

    Barany, to naprawdę dobre kino dla wymagającego widza. Wzrusza bez naciąganego grania na emocjach, zbędnych scen czy ozdobników. Niezwykła historia o zwykłych ludziach. Dobrze opowiedziana, i zagrana. A do tego

    Barany, to naprawdę dobre kino dla wymagającego widza. Wzrusza bez naciąganego grania na emocjach, zbędnych scen czy ozdobników. Niezwykła historia o zwykłych ludziach. Dobrze opowiedziana, i zagrana. A do tego fantastyczne krajobrazy Islandii. Nie jest to komedia czy czarna komedia jak piszą niektórzy recenzenci, choć bywają momenty wywołujące uśmiech. Polecam ten film wszystkim, których znudziły strzelanki czy komedie romantyczne.

    • 13 0

  • Barany -islandzka opowieść.

    Historia o braterskiej więzi, która przetrwa nawet 40 lat niesnasek i animozji.
    Obraz prostego, trudnego życia farmera na Islandii i jego silnym związku z baranami i owcami, które są całym światem tych ludzi.

    Rewelacja.

    • 5 0

  • Mocarne kino

    Obejrzałam "Barany" NA DOSTAWCE w "Kinie pod Baranami" w Krakowie. Mocna rzecz, a finał zatyka - była kompletna cisza. Pomyślałam, że choć film nie dostał 12 nominacji do Oskara, to w pełni na niego zasługuje.

    • 4 0

  • Surowy i zarazem niezwykle subtelny

    Piękny, niezwykle wzruszający obraz, który przesuwa się w tempie islandzkiego życia. Nieśpieszny. Surowy. A ta surowość dotyka widza niekiedy aż do kości, świdruje... Niby surowy, a jednak reżyser i aktorzy przełamią tą

    Piękny, niezwykle wzruszający obraz, który przesuwa się w tempie islandzkiego życia. Nieśpieszny. Surowy. A ta surowość dotyka widza niekiedy aż do kości, świdruje... Niby surowy, a jednak reżyser i aktorzy przełamią tą surowość...
    Można poczuć się jakby obserwowało się wszystko z kąta piwnicy, zza rogu owczarni, u wlotu śniegowej jamy... Człowiek głęboko wpada w przedstawiony świat, ociera się o emocje, relacje międzyludzkie, dźwięki natury. Wyjątkowy obraz, który skłoni do przemyśleń własnych relacji z drugim człowiekiem. Zostanie w sercu.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.