Witaj w klubie Opinie o filmie

Witaj w klubie

Opinie (22)

  • Jared Leto. No pięknie zagrał i całkiem zdominował Mattheau. Inna rzecz, że chyba zamysł reżysera był też taki, żeby podkreślić postać Rayon ( Rayon'a?). Świetna gra mimiki, ruchy ciała, pokazane relacje społeczne i

    Jared Leto. No pięknie zagrał i całkiem zdominował Mattheau. Inna rzecz, że chyba zamysł reżysera był też taki, żeby podkreślić postać Rayon ( Rayon'a?). Świetna gra mimiki, ruchy ciała, pokazane relacje społeczne i życie wewnętrzne. Mattheau McConaughey nie miał takiego trudnego zadania, chociaż tak bardzo schudnąć na pewno nie było łatwo. Dla mnie to byłby zaszczyt zagrać takiego prawdziwego buntownika, kogoś kto walczy o życie na śmierć i życie,jak Ron Woodroof. Sama historia jest bardzo ciekawa i dla mnie budująca bo pokazuje ile zależy od każdego z nas, że nie można się poddawać, nawet gdy się wydaje, że już nic się nie da zrobić. Fakt Ron Woodroof umarł na na AIDS, ale za to jak wcześniej żył! Był wolny i dawał nadzieję innym. Pewnie, że na lokalną skalę, z machiną biurokracji nie wygrał, ale za to jak grał! Pełen podziw! A jeszcze na dodatek w ostatnim, najtrudniejszym, ale chyba najpiękniejszym kawałku swojego życia, poznał smak prawdziwej przyjaźni. A to jest naprawdę COŚ.
    Ja poproszę o więcej takich filmów, o polskich bohaterach też, np. o Marku Kotańskim, człowieku który zmienił polskie myślenie o ludziach uzależnionych od narkotyków.

    • 0 0

  • POLECAM !!!!!

    fajna opowiesc

    • 1 0

  • Ciekawy film

    Ciekawie opowiedziana historia człowieka, który walczy o życie, człowieka który spotyka się z przeciwnościami i walczy z ludźmi którzy próbują się dorobić na chorych.

    Film dobry dla tych, którzy nie szukają tylko akcji i zabijania.

    • 3 0

  • nie warto

    Szkoda czasu i pieniędzy.

    • 0 4

  • .. (7)

    Jedyna zaleta tego filmu to fantastyczna rola aktorska obydwu nagrodzonych Oscarem Panów. Pokuszę się nawet,że Jared Leto zagrał lepiej.. Poza tym,film nudny,zasnęłam pierwszy raz w życiu w kinie.. Temat ciekawy,jednak nie udało się reżyserowi podołać wyzwaniu.

    • 1 13

    • może trzeba było iść na "Krainę lodu" ... (6)

      .... pewnie nie jest nudny. Jak można powiedzieć coś o filmie, jak się na nim zasnęło!!!

      • 6 1

      • re (5)

        Nigdy nie osądzam filmu na podatku,zawsze czekam do końca na tzw "wow",a tu tego niestety nie było... Czegoś zabrakło.. Każdy wpisuje tu swoją,indywidualną opinię,moja jest akurat taka na temat tegoż właśnie filmu.. Jednym sie podoba,innym nie,jak to w życiu. I nie ma co tu kogoś krytykować,za to,że film mnie nie urzekł.

        • 1 0

        • tzw "wow" .... (4)

          w tym filmie było, tylko może wtedy spałaś. A jakiego "wow" oczekiwałaś? Że wyzdrowieje? Że wymyśli szczepionkę? Że założy rodzinę i będzie żył długo i szczęśliwie?

          • 2 0

          • re (3)

            Nie, że wyzdrowieje, przecież do początku wiadomo było, ze umrze..Chodzi o to coś, co powoduje, że nawet jeśli cały film nie robi na Tobie wrażenia, to zakończenie jest takie, że wszystko się zmienia w twoich oczach..

            • 0 0

            • żeby się wszystko zmieniło w twoich oczach.... (2)

              .. może trzeba iść do okulisty. Jakiego zakończenia się spodziewałaś? To nie film z Bollywood, żeby na końcu wszyscy śpiewali i tańczyli radośnie. Zmienić ogląd świata (w twoich oczach) możesz zrobić sama, w ciszy i

              .. może trzeba iść do okulisty. Jakiego zakończenia się spodziewałaś? To nie film z Bollywood, żeby na końcu wszyscy śpiewali i tańczyli radośnie. Zmienić ogląd świata (w twoich oczach) możesz zrobić sama, w ciszy i skupieniu myśląc o tym co zobaczyłaś w filmie. Nie każdy film jest romantyczną komedią albo kretyńskimi strzelankami. Czasem z kina TRZEBA wyjść z pustką w głowie i zapełniać ją własnymi przemyśleniami, które reżyser chciał, albo i nie, sprowokować.

              • 3 0

              • re (1)

                Nie będę z Toba dyskutowac,bo kompletnie nie rozumiesz,o co mi chodzi. Nie krytykuj zdania innych,tylko dlatego,ze ty masz odmienne... A p.s wzrok u mnie ok,jak najbardziej... A i produkcję bollywoodzką widziałam w życiu jedną... To dział"opinie" i każdy ma tu prawo wyrazić swoje zdanie.. Gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo,życie byłoby nudne..

                • 1 0

              • jeśli nie chcesz dyskutowaś, to po co zamieściłaś komentarz.

                Ja nie krytykuję zdania innych, staram się tylko znaleźć w tym zdaniu logikę. Jeśli ktoś zasypia na filmie to nie jest logiczne, żeby się na temat filmu wypowiadał. Jeśli ktoś chce, aby w filmie o AIDS było na

                Ja nie krytykuję zdania innych, staram się tylko znaleźć w tym zdaniu logikę. Jeśli ktoś zasypia na filmie to nie jest logiczne, żeby się na temat filmu wypowiadał. Jeśli ktoś chce, aby w filmie o AIDS było na zakończenie "wow," to jest trudne do zrozumienia. A faktycznie, gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo, życie byłoby nudne ...... i jakie smutne ...

                • 1 0

  • POLECAM!

    Bradzo dobry film!

    • 8 1

  • Czemu nikt tu nie dyskutuje merytorycznie (2)

    Łapki w dół to tak,ale jak padają pytania,co w tym filmie było fenomenalnego (konkretnie) oprócz gry aktorskiej,to cisza.

    • 3 2

    • o jaką dyskusję merytoryczną chodzi???

      nikt nie ukrywa, że jest to historia życia człowieka, czyli to biografia. I jak to z biografiami bywa, mija się ona z prawdę o milimetr lub o milę. Patrz filmy o Wałęsie, czy o Kuklińskim. A bohater "Witaj w klubie" to

      nikt nie ukrywa, że jest to historia życia człowieka, czyli to biografia. I jak to z biografiami bywa, mija się ona z prawdę o milimetr lub o milę. Patrz filmy o Wałęsie, czy o Kuklińskim. A bohater "Witaj w klubie" to nie taka osobowość, aby zrobić film w stylu 007. Dlatego mamy dramat. A w nim ... można dyskutować, co dla kogo jest ważne, kiedy zaczynamy myśleć o śmierci i czy przyczyniliśmy się do niej bardziej lub mniej. Mnie osobiście dotknął do żywego kapitalizm w amerykańskim wydaniu. Nawet w obliczu śmierci i na śmierci można i trzeba zarabiać. Nie ma litości. Film dobry, ze świetnymi rolami, ale to film fabularny, a fenomen to Bob Beamon i jego 8,90 w Meksyku w 1968 r.

      • 4 0

    • re

      Zgadzam się, poza grą aktorską niestety niewiele....

      • 0 1

  • świetny

    nie wiem jak ktos może powiedziec, że film jest nudny,bo to bardzo ciekawa,poruszająca historia poruszająca wiele wątków.Film jest świetnie zrobiony,dobra muzyka, a gra aktorow rewelacyjna! Nie lubię Leto,ale zagrał

    nie wiem jak ktos może powiedziec, że film jest nudny,bo to bardzo ciekawa,poruszająca historia poruszająca wiele wątków.Film jest świetnie zrobiony,dobra muzyka, a gra aktorow rewelacyjna! Nie lubię Leto,ale zagrał fenomenalnie!! zanim obejrzałam Witaj w klubie uważałam że faktycznie Oskar nalezy sie Leo za Wilka, ale teraz jednak uważam,że Matthew-nieznacznie-ale był lepszy!
    Polecam film, jest naprawdę świetny!

    • 9 0

  • Gdyby nie drastyczne schudniecie do tej roli, Matthew nie mialby szans na Oskara

    wiec gra aktorska bez szału ,nie wiem za co przyznaja te Oskary, chyba za charakteryzacje do roli. Leo - jego rola i film znacznie lepszy :)

    • 2 9

  • mam wręcz odwrotną opinię :) (1)

    Wspaniały McConaughey i Leto (oscary zaslużone), ciekawa historia.
    Ogólnie jeden z lepszych filmów ostatnich miesięcy. Polecam.

    • 21 1

    • O czym ta ciekawa historia

      Znów promocja gejów i opowieść o przemycie leków. Gdzie jest ta głębia? Piszę bez ironii,ale jakoś nie odczytałam..

      • 2 10

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.