Kler Opinie o filmie

Kler

Opinie (199) 6 zablokowanych

  • Skąd ta wrzawa?

    Myślałem, że tem film jest w jakiś sposób kontrowersyjny, ale po obejrzeniu wiem że tak nie jest. Że zwiastunów wynikało że jesto ścisle powiązane z „obsada kościoła katolickiego” ale jedyny moment gzie uświadczycie tak

    Myślałem, że tem film jest w jakiś sposób kontrowersyjny, ale po obejrzeniu wiem że tak nie jest. Że zwiastunów wynikało że jesto ścisle powiązane z „obsada kościoła katolickiego” ale jedyny moment gzie uświadczycie tak owego to moment przejazdu głównych bohaterów obok kościoła w małym miasteczku. Natomiast główna linia fabularna skupia się na perypetiach młodego hydraulika, który planuje przejechać wzdłuż Wisły trabantem swojego dziadka. Po drodze spotyka miłość swojego życia bla bla bla. Oczekiwałem czegoś innego niż typowe polskie komedie romantyczne ale i tak zaskoczyło mnie mała ilość lokowań produktów. Widać że było sypniente groszem.

    • 3 1

  • o filmie

    Idąc tokiem II Wojennego powiedzenia o Polakach korzystających z uroków okupacyjnej tzw.kultury,o tym filmie można rzec,tylko świnie siedzą w kinie.

    • 4 6

  • Sprawy biezace

    Ten film pokazuje cala prawde. Kleru jak manipuluja ciemnych fanatykow. Kosciola ksieza jak i towarzysze biskupi opieraja sie tylko na katechizmie odchodzac od bibli nowego testamentu jezusa chrystusa. I ewangieli gloszonych przez niego samego.jaka nac taka mac.

    • 1 3

  • Świetny

    Film świetny, bolący i prawdziwy jak każdy Smarzowskiego. Braciak - Mistrz !

    • 5 3

  • Film dobry

    Aktorzy zagrali brawurowo. Pan Gajos-mistrz, pozostali znakomici. Mam nadzieje ze Pani Kulig nie zaszufladkuje sie jako zywiolowa, zbuntowana dziewczyna z ludu po przejsciach.

    Film nie jest antykoscielny.

    Aktorzy zagrali brawurowo. Pan Gajos-mistrz, pozostali znakomici. Mam nadzieje ze Pani Kulig nie zaszufladkuje sie jako zywiolowa, zbuntowana dziewczyna z ludu po przejsciach.

    Film nie jest antykoscielny. ani dokumentatlny. Ppowiedzialbym parafrazujac ulubiony cytat z listow episkopatu: "pochyla sie z troska nad problemami". Prosze zwrocic uwage ze w filmie przyzwoici okazali sie jedynie "szeregowi" ksieza. Nie dziwie sie ze hierarchowie sa wsciekli. Ilu z nich zastanawia sie kto i kiedy ich nagral? Biskup Mordowicz jest zlepkiem wielu postaci ale najbardziej przypomina naszego lokalnego arcypasterza (wyrazne iluzje do artykulow prasowych).
    O tym wszystkim mowi sie po cichu. Rezyser odwazyl sie powiedziec to glosno. Zobaczymy czy kosciol bedzie mial odwage zmierzyc sie z tymi problemami. Watpie.

    • 4 2

  • Szkoda czasu

    i pieniędzy.

    • 3 2

  • Multikino Gdańsk

    Niestety, w niedzielę podczas seansu o 19:10 w Multikinie nie mogłam w spokoju obejrzeć filmu, bo.... gdzieś po godzinie dało się słyszeć niewyraźny komunikat o alarmie pożarowym i jakieś ledwo dochodzące dźwięki syren;

    Niestety, w niedzielę podczas seansu o 19:10 w Multikinie nie mogłam w spokoju obejrzeć filmu, bo.... gdzieś po godzinie dało się słyszeć niewyraźny komunikat o alarmie pożarowym i jakieś ledwo dochodzące dźwięki syren; większość widowni nie zareagowała w ogóle, niewielka część ruszyła w stronę wyjścia ewakuacyjnego, inni postanowili zasięgnąć informacji u obsługi kina i wrócili z wiadomością, że nikt nic nie wie! Wszyscy wrócili więc na swoje miejsca i próbowali znaleźć zgubiony wątek i w tym czasie ekran zrobił się czarny. Chciałabym zwrócić uwagę, że przez cały czas (dość długi) nikt z obsługi kina nie przyszedł na salę z informacją, co się dzieje, nie zapaliło się również światło. Odzyskanie pieniędzy za bilet też nie obyło się bez emocji, a Pani Kierownik nie potrafiła udzielić żadnych informacji o zaistniałej sytuacji, ani tym bardziej wydusić z siebie słowa "przepraszamy". Film do połowy (bo chyba tyle obejrzałam) mocny i w konwencji " oto Polska właśnie". Na pewno będę chciała obejrzeć drugą połowę, ale na pewno nie w Multikinie w Gdańsku!

    • 0 0

  • Film niezwykle poruszający. Niestety nic mnie w nim nie zaskoczyło...mam bardzo zbieżne odczucia co do działalności kleru i traktowania go przez społeczeństwo w Polsce: to zupełnie oddzielne światy, a w przypadku gdy ich

    Film niezwykle poruszający. Niestety nic mnie w nim nie zaskoczyło...mam bardzo zbieżne odczucia co do działalności kleru i traktowania go przez społeczeństwo w Polsce: to zupełnie oddzielne światy, a w przypadku gdy ich dążenia się różnią na przegranej pozycji jest świecki. Przemoc, również seksualna, osób konsekrowanych wobec dzieci zajmuje w filmie najważniejsze miejsce. Rozpacz tych dzieci krzyczy z każdego fragmentu.
    Polecam film. Dobrze pokazany kontrast życia księży prywatnie i przed ołtarzem i wiernymi. Gra aktorska wyśmienita. Gajos jest królem ekranu.
    Obawiam się, że Smarzowskiemu nigdy nie zabraknie tematów do jego twardo walących na odlew filmów....

    • 1 2

  • Nie wiem czym ludzie się zachwycają.

    Jak dla mnie film mega słaby. Niby pokazuje patologie w kościele i nic więcej. Każdy rozumny człowiek wie co się dzieje w kościele. O tym że to w 80% banda złodziei, pedofilów i biznesmenów. Nic nowego ten film nie pokazał. Jak dla mnie to stracone 133 minuty w kinie.

    • 2 5

  • Kościół-instytucja

    Film obnaża całe zło kościoła jako instytucji. Jest trochę przerysowany, gdyż nie wierzę, że wszyscy księża są tacy. Za sposób pokazania tej patologii odpowiada sam kościół ze swoimi mechanizmami "zamiatania problemu pod

    Film obnaża całe zło kościoła jako instytucji. Jest trochę przerysowany, gdyż nie wierzę, że wszyscy księża są tacy. Za sposób pokazania tej patologii odpowiada sam kościół ze swoimi mechanizmami "zamiatania problemu pod dywan", obłudą i chciwością jej przedstawicieli. Celibat należałoby znieść, tym bardziej że nie funkcjonował on jako wymóg na początku chrześcijaństwa. Było by mniej pedofili.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.