• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historie kulinarne: lato w pełni

Anna Włodarczyk
29 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Na Pomorzu mamy to szczęście, że zbiór truskawki kaszubskiej trwa dłużej niż innych odmian. Na Pomorzu mamy to szczęście, że zbiór truskawki kaszubskiej trwa dłużej niż innych odmian.

Za nami wiosenne zauroczenie nowalijkami. Mamy za sobą niezapomnianą słodycz pierwszego groszku, chrupkość młodego kalafiora, pierwszy kęs ogórka małosolnego, wszystkie te smaki, na które czeka się cały rok. Po tych delikatnych degustacjach rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo - truskawki, czereśnie, bób, maliny, pomidory, ogórki, młoda kapusta i dziesiątki innych pyszności. Urodzaj trwa, jak maksymalnie go wykorzystać? O tym w moim najnowszym felietonie. Poprzednio pisałam o pięciu sprawdzonych sposobach na nudę.



Kompot:

W tym roku czereśnia w ogrodzie mojej mamy bardzo obrodziła. Małe kulki zbieramy na wiadra, obdarowujemy nimi rodzinę i znajomych, ale owoce zdają się nie kończyć. Prędzej czy później pojawia się pytanie, ile czereśni może przyswoić nasz organizm i co zrobić z ich nadmiarem. Czereśnie nie są najwdzięczniejszym tematem na przetwory. Któregoś lata mama zrobiła z nich dżem, ale ten nie powalał na kolana.

W poszukiwaniu inspiracji sięgam więc do mojej ulubionej książki o przetworach - "Kompoty, dżemy, marynaty" Zdzisławy Skrodzkiej. Wyszperałam ją kiedyś w gdańskim antykwariacie. Autorka zawsze podsuwa dobre pomysły na poradzenie sobie z klęską urodzaju, ale jeśli chodzi o czereśnie, chyba też nie miała wielkiej weny. W książce znajduje się przepis na kompot z czereśni z dodatkiem porzeczek. Niech będzie! Dodaję do niego imbiru - dla rześkości, a potem dorzucam jeszcze plastry pomarańczy. Wychodzi bardzo dobry, lekko różowy napój.

Zobacz wszystkie kulinarne imprezy w najbliższym czasie


  • Po sukcesie kompotu z czereśni, który bardzo posmakował mojemu synkowi, część truskawek też przeznaczam na ten napój. To taka staroświecka rzecz, ale ma sporo uroku.
  • Jak przystało na autorkę bloga Strawberries from Poland, co roku zaglądam na Truskawkobranie.
  • W tym roku czereśnia w ogrodzie mojej mamy bardzo obrodziła. Małe kulki zbieramy na wiadra, obdarowujemy nimi rodzinę i znajomych, ale owoce zdają się nie kończyć.
  • Jakieś dwie dekady temu moi dziadkowie kupili wielką zamrażarkę. Wtedy zabrali się za produkcję wielkich ilości musów truskawkowych. Miksowali truskawki z odrobiną cukru i mrozili je w pudełkach po kefirach i jogurtach. Taki mus był przysmakiem wszystkich wnuków.
Uporawszy się z czereśniami, wybieram się na targ z postanowieniem, że kupię tylko tyle warzyw i owoców, byśmy je zdołali "przejeść" na bieżąco. Ale pękate od dóbr stragany kuszą mnie bardziej niż przecenione sukienki w galerii handlowej i znów wracam do domu z dwiema kobiałkami truskawek. Tu pani Zdzisława Skrodzka ma zdecydowanie więcej do zaoferowania, od dżemu i przecierów przez konfitury, kompot, po sok i aperitif na bazie wódki. Zabieram się za dżem, bo pachnący truskawkami słoik to najlepszy kompan zimowych naleśników.

Po sukcesie kompotu z czereśni, który bardzo posmakował mojemu synkowi, część truskawek też przeznaczam na ten napój. To taka staroświecka rzecz, ale ma sporo uroku. Jeśli się nie przesadzi z cukrem, jest wspaniałym nośnikiem smaku owoców i idealnie gasi pragnienie w gorące dni.

Jakieś dwie dekady temu moi dziadkowie kupili wielką zamrażarkę. Wtedy zabrali się za produkcję wielkich ilości musów truskawkowych. Miksowali truskawki z odrobiną cukru i mrozili je w pudełkach po kefirach i jogurtach. Taki mus był przysmakiem wszystkich wnuków. W upały robił nam za lody (sorbet jak ta lala!), skrobaliśmy go zawzięcie metalowymi łyżeczkami. Po roztopieniu polewaliśmy nim naleśniki albo kakaowo-śmietankowe lody. Dzisiaj też przygotowuję kilka paczuszek takiego musu, zimą to największy rarytas.

Na Pomorzu mamy to szczęście, że zbiór truskawki kaszubskiej trwa dłużej niż innych odmian. Dzięki temu spóźnialscy zdążą zaopatrzyć się w zapas owoców. Ci, którzy nie zrobili jeszcze zakupów, mogą zaszaleć na Truskawkobraniu, corocznej imprezie w Złotej Górze. W tym roku Truskawkobranie odbędzie się 7 lipca. Wszystko pachnie tam truskawkami i domowym ciastem drożdżowym. Oczywiście można kupić owoce w ilościach hurtowych, ale leniuchy, którym nie chce się ich przetwarzać, mają do wyboru cały wachlarz truskawkowych smakołyków. Nalewki, cała paleta ciast i ciasteczek z truskawkami, koktajle, dżemy, soki, konfitury i wiele innych cudów, czekają na miłośników tych owoców.

Jak przystało na autorkę bloga Strawberries from Poland, co roku zaglądam na Truskawkobranie. Do zobaczenia gdzieś między kobiałkami!

O autorze

autor

Anna Włodarczyk

miłośniczka dobrego jedzenia, autorka bloga Strawberriesfrompoland oraz książek "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści" i "Retro kuchnia". Od lat zakochana w Trójmieście. W swoim cyklu "Trójmiejskie historie kulinarne" oprowadza nas po swoich ulubionych smakach i miejscach.

Opinie (15) 4 zablokowane

  • Kompot

    „To taka staroświecka rzecz, ale ma sporo uroku”

    • 12 1

  • najlepsze truskawki rosna w Pogórzu:) (2)

    prosto z krzaka:)

    • 1 1

    • Najlepiej z cudzego :)

      • 4 0

    • z krzaka to jesz rodzyny pewnie

      moze nawet na pogórzu

      • 1 1

  • chyba się pogubiłem...

    ... bo o co chodzi?

    • 7 1

  • kleske urodzaju to mamy na polach (1)

    Konsument musi swoje zaplacic...
    I gdzie tu niewidzialna reka rynku?
    W naszej kieszeni?

    • 6 0

    • Oczywistym jest ze na klęske urodzaju najlepiej zaradził Nikodem Dyzma, który twarda ręka prowadził państwowy bank zbożowy.

      • 5 0

  • Artykuł w którym jest mnóstwo fantazji autorki, natomiast nie ma prozy życia.
    Przetwory to się robi wtedy gdy jest ich nadmiar i żeby nie zmarnować tego co na polu wyrosło. Wbrew temu co widać na straganach, jest raczej klęska suszy, bo od początku maja są upały a dni z deszczem można policzyć na palcach jednej ręki. Od paru dni w ofercie są wiśnie które winny pojawić się dopiero za ok. dwa tygodnie!!!
    Pisząc "klęska urodzaju" autorka ma na myśli pełne stosika owoców, tyle że one się tak prezentują właśnie z powodu ich bardzo wysokich cen.
    Nie odróżnianie bogactwa oferty opartej o dla wielu niedostępność cenową, to tak jakby w Gdańsku paru bogatych jeździło Rolls-Roycami i na tej podstawie wyciągać wniosek, że wszyscy mamy "klęskę bogactwa".

    • 15 0

  • Czeresnie

    no cóz , trzeba umieć zrobic przetwory z czereśni, napewno nie dolewac wody do przetworów, lecz robic je w e wslasnym soku i z dodatkiem cukru, niestety, ale dzemy sa najlepsze, i kompoty właśnie.

    • 1 1

  • dżem czereśniowy! (1)

    Zrobiłam parę lat temu, kiedy u babci na działce obrodziła czereśnia. Miałam taki fajny przepis, z cynamonem i innymi przyprawami korzennymi, wyszedł boski!! Muszę koniecznie ten przepis odszukać, bo zapomniałam zupełnie o nim :) tylko w tym roku czereśnie kupię na straganie, bo babcia miała nalot szpaków i wszystko sobie zjadły pierzaste istoty :)

    • 1 1

    • czy kobiety znaja jakieś inne przymiotniki oprócz "boski" i "cudowny"?

      troche przegiecie mówić, że dżem był boski. boski to byl kurka elvis presley ale marmolada?

      • 5 0

  • kocham naiwne dziewczyny (2)

    zyjace fantazjami, nic nie kumające i powtarzające frazesy po ludziach jako swoje poglądy. kocham te dziewczyny które nigdy się nie zastanawiają nad przyczynami, nie wiedzą jak coś działa i zyją w oparach wyobraźni. kocham je gdy mówią że zupa u babci była "cudownie świeża, galaktycznie aromatyczna, wstrząsająco smaczna". kocham gdy piszą blogi o tym jak bosko było w sklepie.

    kocham Panią, pani Aniu.

    • 11 0

    • Idealnie punkt! :)

      • 1 1

    • Szkoda, że jak ktoś potrafi cieszyć się życiem, to kogoś innego to zawsze zaboli.

      Więcej szczęścia na co dzień życzę :)

      • 1 1

  • Ja mam mieszkanie 35 metrów kwadratowych

    Nie bendem specjalnie zamrażarki kupować żeby namrozic truskawek na rok, toż to w markiecie cały rok zamrożone leży nawet w czerwcu. Tylko w czerwcu mrożone drożej niż w grudniu, trzeba wiedzieć kiedy jakie kupować

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rodzinne Niedziele - Brunch Mera Brasserie

170 zł
degustacja

Niedzielny brunch z muzyką na żywo

190 zł
muzyka na żywo, degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane