Jestem statystyczną Polką, więc lubię kuchnię włoską, dlatego moje kroki skierowałam do
Trattoria La Cantina w Gdańsku przy ul. Dębinki 7d/1. Trattoria La Cantina mieści się w jednej ze starych willi i zajmuje suterenę, stąd też nazwa - la cantina, która w języku włoskim oznacza piwnicę, a dokładniej piwnicę na wina. Do La Cantina wybieram się w dzień powszedni w towarzystwie pary znajomych. Przeczytajcie kolejną recenzję w ramach cyklu "
Jemy na mieście".
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Restauracja zajmuje sporą przestrzeń podzieloną na trzy odrębne sale. W jednej z nich, przez duże okno z firanami, można podglądać pracę kucharzy. Mimo że restauracja mieści się w suterenie, to nie brakuje w niej dziennego światła, które wpada przez niskie, ale duże okna. Wnętrze lokalu utrzymane jest w pastelowych, ciepłych beżach. Jest dużo jasnego drewna, półki i komódki z porcelanowymi bibelotami, książkami oraz przetworami jak w domowej spiżarni. W oknach firanki i zasłony, kwiaty na parapetach, dużo włoskich akcentów na ścianach.
To wszystko tworzy ciepły domowy klimat typowej włoskiej trattorii. W tle oczywiście rozbrzmiewa włoska muzyka i panuje przyjemna atmosfera dzięki przesympatycznej polsko-włoskiej obsłudze. Do lokalu przynależy także mały ogródek, w którym można usiąść w cieplejsze dni i pogapić się na przechodniów.
W karcie znajdziemy klasyczne dania kuchni włoskiej - od toskańskich przystawek i zup-kremów, przez oczywiście pizzę, pasty, dania mięsne i owoce morza, kończąc na włoskich deserach. Jak na restaurację, która określa się prawdziwie włoską, zaskoczyło mnie pojawienie się w sekcji makaronowej spaghetti bolognese.
W tradycyjnej kuchni włoskiej nie ma czegoś takiego jak spaghetti bolognese, ale zdarza się, że w niektórych miejscach obsługujących głównie amerykańskich turystów faktycznie takie danie się pojawia. Makaron po bolońsku w tradycyjnej kuchni włoskiej to ragu mięsno-pomidorowe tylko i wyłącznie z makaronem tagliatelle. Nie będę kulinarną purystką i przymknę na to oko.
-
V Miejsce
-
II Miejsce
-
III Miejsce
Zamawiamy:
- Antipasti/ przystawki:
- Focaccia/ z rozmarynem i oliwą/ 250 g - 12 zł
- Le paste/ makarony:
- Gnocchi barbabietola rossa/ kluseczki ziemniaczano-buraczane podawane z karmelizowaną gruszką, orzechami włoskimi i miodem/ 350 g - 33 zł
- Secondi piatti/ dania główne:
- Nasello/ morszczuk podany na risotto z porem, cukinią i prażonymi migdałami/ 350 g - 45 zł
- Pizza:
- Margherita/ sos pomidorowy, mozzarella - 22 zł
- Dolci Della Casa/ desery:
- Meringata/ beza - 25 zł
[Na przystawkę dostajemy znakomitą focaccię w stylu genueńskim - cienką, z chrupiącą skórką, miękkim miąższem, pachnącą rozmarynem i nasączoną oliwą. Jednym słowem wspaniałą. Ta przystawka obiecuje dobrą kuchnię.
Gnocchi jest absolutnie pyszne. Ziemniaczano-buraczane kluseczki otoczone były pysznym miodowo-maślanym sosem, a całości dopełniała winno-słodka karmelizowana gruszka, chrupiące prażone orzechy włoskie z lekką goryczką i ostra rukola.
W daniu z morszczukiem zacznę od tego, co najlepsze, a mianowicie od risotto z porem, cukinią i prażonymi kawałkami migdałów. Ryż dobrze zrobiony, nie był rozciapany, ale miękki.
Całość delikatnie doprawiona w taki sposób, by nie zgubić delikatnego smaku pora i cukinii, a do tego subtelna i przyjemna. A morszczuk jak to morszczuk, ryba chuda o łagodnym smaku, tutaj nieco przeciągnięta, ale nie najgorsza.
Pizza Margherita bardzo smaczna, chrupiąca na brzegach, cieniutka z właściwą ilością dobrego sosu pomidorowego i ciągnącej się mozzarelli.
Wszystkie dania były bardzo sycące, a więc deser ledwo zmieściliśmy. Meringata znaczy po włosku beza. W tutejszym wydaniu była to beza lodowa, czyli z mrożonym, śmietanowym kremem.
Beza nie jest przesłodzona, sos truskawkowy jest delikatnie kwaskowy, co stanowi dobrą kompozycję smakową. Smaczny i lekki deser.
Trattorię opuszczamy najedzeni i zadowoleni, rozpamiętując w drodze powrotnej smak zjedzonych potraw, prostych, ale jakże smacznych.
Czas na oceny waszej pociesznej recenzentki otoczonej chmurką (pozdrawiam Kluseczkę Pisareczkę, która uroczo komentuje moje recenzje).
Za smak zdecydowanie należy się 5
Za wystrój i klimat daję 5
Za estetykę potraw wystawiam 4
Za obsługę należy się 5
Ostateczna ocena: 4,75