• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kawiarniana i barowa wycieczka przez Gdańsk

Jakub Knera
2 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Z kilkudziesięciu rodzajów naleśników możemy wybierać w Naleśnikowie. Z kilkudziesięciu rodzajów naleśników możemy wybierać w Naleśnikowie.
W Amsterdam Bar możemy wybierać wśród 130 rodzajów piwa. W Amsterdam Bar możemy wybierać wśród 130 rodzajów piwa.
W Starym Kadrze przyciągnąć może "kinowe" menu i projekcje filmowe. W Starym Kadrze przyciągnąć może "kinowe" menu i projekcje filmowe.
Bookafka to książki i kawa, ale dużo atrakcji przede wszystkim dla najmłodszych. Bookafka to książki i kawa, ale dużo atrakcji przede wszystkim dla najmłodszych.
Cafe Alegoria to doskonałe miejsce na spędzenie popołudnia w Górnym Wrzeszczu. Cafe Alegoria to doskonałe miejsce na spędzenie popołudnia w Górnym Wrzeszczu.
W Fajnych Babach możemy wybierać wśród kilkunastu fantastycznie wyglądających, a jeszcze lepiej smakujących babeczek. W Fajnych Babach możemy wybierać wśród kilkunastu fantastycznie wyglądających, a jeszcze lepiej smakujących babeczek.

Czyżby jesień sprzyjała pojawianiu się nowych kawiarni i barów w Gdańsku? Na to wygląda i dzieje się tak nie tylko w centrum Gdańska.



Niedawno pisaliśmy o lokalach, które niełatwo znaleźć. Nie tylko w centrum Gdańska jak grzyby po deszczu powstają następne i o ile często nie tak trudno je znaleźć, to w wielu przypadkach trzeba po prostu wiedzieć gdzie są. Przyzwyczajeni do wielu obiektów - sklepów, księgarni czy pustych pomieszczeń - często po prostu nie wiemy że na ich miejscu, powstają nowe miejsca, które warto odwiedzić. Zapraszamy na naszą wycieczkę po lokalach, które urozmaicą nam porę obiadową, popołudniową albo wieczorną.

Na obiad

Naszą gastronomiczną wyprawę zaczynamy w porze obiadowej. Na ulicy Ogarnej zobacz na mapie Gdańska pojawiło się Naleśnikowo, czyli spora konkurencja dla innych restauracji w Gdańsku serwujących naleśniki. Przede wszystkim przyciąga w nim jasne i przestronne wnętrze, a pierwsza rzecz, na którą zwrócimy uwagę to rozwieszone na ścianach, ogromne przepisy na m.in. naleśniki i koktajle. Ale najlepiej spróbować te, które możemy znaleźć za ladą w barze - w obłędnym menu są naleśniki z mięsem, wegetariańskie, z rybami, zapiekane, a nawet na słodko (przepyszne pozycje z czekoladą). Możemy również skosztować sałatek i koktajli, a codziennie czeka na nas inna zupa dnia. Miejsce najlepsze na długie i leniwe popołudnie, bo przy tamtejszych specjałach i atmosferze, z Naleśnikowa (to w końcu kraina, jak informuje wierszyk na ścianie), nie będzie nam się chciało nam się długo wyjść.

A ci, którzy narzekają na brak czasu powinni wstąpić do Bartilli, znajdującej się na ulicy Grobla I zobacz na mapie Gdańska. To przede wszystkim raj dla miłośników tortilli, która tu w formie fast food jest serwowana z grillowanym mięsem w kruchej i złocistej panierce i z pysznymi sosami. Oprócz tego można tam skosztować sałatek, frytek, a także napić się soku wyciskanego ze świeżych pomarańczy.

Na kawę lub piwo

Oba wyżej wspomniane lokale mają w swojej okolicy miejsca, do których można wybrać się po skonsumowaniu posiłku. Mieszczący się na ulicy Grobla I zobacz na mapie Gdańska W starym kadrze to miejsce świetne dla fanów kina - przede wszystkim za sprawą wystroju, przypominającego trochę scenografię filmów niemych, ale także za sprawą wyjątkowego menu. Bo w końcu w niewielu miejscach możemy kupić espresso o filmowej nazwie "Killer" albo "Pół żartem pół serio", wypić kawę "Alvin i wiewiórki" czy "Pożegnanie z Afryką", czekoladę "Czarny łabędź" czy herbatę "Jasminum" lub "Śniadanie u Tiffany'ego".

Piwni smakosze bezwzględnie muszą sprawdzić Amsterdam Bar na ulicy Garbary zobacz na mapie Gdańska. Dwa rowery w oknie i jasne wnętrze wyglądają zachęcająco, ale to co możemy zamówić za ladą jest jeszcze lepsze. To świetne miejsce nie tylko na przekąskę bagli czyli pysznych bułeczek z dodatkami, ale głównie na skosztowanie piwa, których do wyboru jest tutaj aż ponad 130. Przy lodówkach, w których się znajdują staniemy jak wmurowani, długo nie mogąc zdecydować się co wybrać, ale dzięki obsłudze (pozdrawiamy panią specjalistkę od piw miodowych!) wybór będzie prostszy, a wizyta zdecydowanie się przedłuży...

Na słodko

Jeśli jeszcze macie siłę na spacery pomiędzy lokalami to koniecznie trzeba wybrać się na deser. W tej kategorii naszym absolutnym numerem 1 są Fajne Baby na rogu Świętojańskiej i Lawendowej zobacz na mapie Gdańska. Babeczki i muffiny, które tam zobaczymy wyglądają tak kolorowo i wspaniale, że najlepiej byłoby zjeść każdą po jednej. Ale to nie będzie łatwe, bo są bardzo sycące! Tak z resztą lepiej - codziennie można tu przychodzić na inny smakołyk, bo regularnie smaki są zmieniane. A do wyboru mamy takie babeczki jak jagodowo-cytrynowe, marchewkowe, bananowo-czekoladowe, malinowo-czekoladowe czy wreszcie czekoladowo-czekoladowe! Dodatkowo w specjalnych foremkach gdzie leżą babeczki, znajdują się niespodzianki - szczęśliwcy mogą nawet otrzymać kolejną babę gratis.

Nowy lokal na późniejsze popołudnia znajduje się także na ulicy Partyzantów zobacz na mapie Gdańska w Górnym Wrzeszczu. Cafe Alegoria to miejsce dla osób w różnym wieku, które mogą sobie umilić czas przy pysznej włoskiej kawie, angielskich herbatach, koktajlach mlecznych i owocowych, ciastach czy deserach lodowych. Od niedawna można tam także posłuchać kameralnych koncertów wieczorami, więc każdy kto będzie o tej porze we Wrzeszczu powinien tam wstąpić chociażby na chwilę.

Dla dzieci lub studentów

O tym, że ciekawe miejsca znajdują się na peryferiach miasta, można przekonać się na ulicy Myśliwskiej zobacz na mapie Gdańska na Morenie w Bookafce. Nazwa jest tu oczywiście nieprzypadkowa - można tam przyjść zarówno poczytać książki jak i wypić kawę. Ale - co najważniejsze - to kawiarnia stworzona dla najmłodszych, na których czeka tu szereg atrakcji: zestaw dziecięcych książek dla milusińskich w wieku od roczku do 10 lat, specjalne smakołyki czy serię zajęć i warsztatów. Bookafka to także świetne miejsce na zorganizowanie urodzin!

Studenci niech skierują się do Pubu Polufka na ulicy Leczkowa zobacz na mapie Gdańska, w miejscu gdzie kiedyś znajdował się Orbital. Czeka tam na nich duży wybór piw z Czech, Ukrainy, Niemiec, Austrii i Belgii w bardzo atrakcyjnych cenach. A dodatkowo można pograć w piłkarzyki, gry planszowe albo oglądać transmisje wydarzeń sportowych.

Miejsca

Opinie (147) 3 zablokowane

  • Tak popatrzałem na zdjęcia (6)

    i chyba się przejdę do Naleśnikowa...

    • 54 9

    • Popatrzaj na to co Ci powiem i zapamietaj! (4)

      Popatrzylem, zobaczylem, spojrzalem. Wowczas dopiero wybierz sie na foczki

      • 19 12

      • i bez tego na mnie lecą (3)

        • 6 14

        • (2)

          Nie przecze. Ja takze uwazam, ze te najbardziej puste sa do wyrwania "od reki"

          • 18 6

          • takie są najlepsze! (1)

            • 1 13

            • wybory...albo wyroby aj tam aj tam

              jak będziecie głosować na wyborach to dorysujcie tabelkę i u góry napiszcie N.P.M. - "Niezależna Partia Madagaskaru", poniżej dorysujcie 19 kratek i przy każdej napiszcie Król Julian-żeby nie bylo że jeden tylko jest i postawcie krzyżyk przy jednym z 19 kandydatów, Król Julian musi zwyciężyć !!!!!!!!!!! xD xD xD ja, jako rzecznik prasowy K.Juliana przedstawiam najważniejsze postulaty:-zamienić ustrój kapitalistyczno-demokratyczny na monarchiczno-komunistyczny, nie wiem co to jest ale fajnie brzmi uuuuuuuu:D-wprowadzić nową konstytucje lasu oraz prawo buszu-wszystkie ludzie podlegać będą pod jednego króla, jedynego w swoim rodzaju po wsze czasy-Króla Juliana i potem nie będziecie musieli chodzić na te gupie wybory, no chyba że K.Julian umrze.-a po za tym nic sie nie zmieni xD tak jak dotychczas od 89 roku HA:)HASŁO WYBORCZE: NIE BĄDŹ DURNY-IDŹ DO URNY

              • 12 0

    • czekaj na mnie ;D

      • 0 1

  • Fajne Babki (7)

    PYSZNE!!! Polecam! Babeczka 6zł i absolutnie warta każdych pieniędzy :)Wyglądają jak z bajki a smakują jeszcze lepiej.

    • 25 21

    • Wyglądają swietnie, smakują przeciętnie, kosztują obłędnie. (4)

      Za 6 zł można zjeść naprawdę pyszne ciastko, a nie muffinkę przyklejającą się do pergaminowej foremki, udekorowaną na wierzchu kupką kremu z czymś tam. Do tego kawa w papierowym kubku za 5 zł. Wszystko konsumowane na stojąco.Przykro mi dziewczyny, ale nie wróżę sukcesu.

      • 31 5

      • nic dodać nic ująć

        • 9 1

      • Wpadnijcie do pikawy i uczcie sie.

        • 3 5

      • Za 6 zł to mam TRZY dobre pączki

        a nie jedną suchą babeczkę.

        • 6 0

      • Ja za 6 zł wole zatankować sobie Quada.

        • 1 1

    • 6 zł za mufinkę

      na glace im padło,może panie obsługują toples?

      • 13 1

    • troszkę drogie...

      • 2 0

  • Ja dziś biorę plecaczek regionalnych piw (3)

    i idę na plażę. Przy takiej pogodzie najlepiej smakuje piwo na łonie natury a nie w małych pubach.

    • 59 5

    • Jak by się znalazło jescze do tego jakieś inne piękne łono to już pełny wypas.

      • 32 0

    • Amen.

      • 5 2

    • tylko posprzątaj po sobie

      • 4 0

  • Niektóre z tych miejsc nie posiadają strony internetowej. (4)

    To jak mam się tam wybrać nie wiedząc nawet co oferują i za ile?np.AmsterdamBar "piwa, których do wyboru jest tutaj aż ponad 130"miło by było zobaczyć jakie to piwa

    • 37 8

    • Rusz pupsko i udaj się do tego baru (2)

      i zobacz jakie piwa oferują, a nie siedzisz przed komputerem i narzekasz

      • 10 7

      • Jakbym tak miał ruszać puosko po wszystko co chcę sprawdzić to by czasu zabrakło. (1)

        To nie średniowiecze,mamy nowoczesne formy przekazu.A pupsko to ruszam uprawiając sport a nie biegając między knajpami.

        • 10 4

        • każda z wymienionych knajp na konto na facebooku a tam menu ;) wystarczy minimum inwencji :) pozdrawiam.

          • 2 0

    • Jako nowe miejsce.

      Jako nowe miejsce nie dorobiliśmy się jeszcze strony www.Zapraszam jednak na nasz profil na FB a tak w galerii znajdzie Pan pełne aktualne Menu.Dodatkowo prezentujemy plan tygodnia na jesienne wieczory, połączone z promocjami na bursztynowe ( i nie tylko ) trunki.https://www.facebook.com/AmsterdamBarGdansk

      • 1 0

  • tych piw to chyba 130 marek (4)

    nie rodzajów. Marka to np ciechan miodowe a rodzaj to np koźlak pszeniczny.

    • 25 4

    • czepiasz się (1)

      każda marka to piwo swojego rodzaju.

      • 0 1

      • aha a każde lody waniliowe są swego rodzaju?

        • 1 0

    • (1)

      nie jest napisane 130 rodzajów, tylko 130 piw

      • 1 0

      • przeczytaj opis pod zdjęciem, tam jest napisane rodzajów.

        • 0 0

  • SMIESZNE ! NIE POTRAFICIE SOBIE W DOMU NALESNIKA I BABKI UPIEC ZE SIE TAK WSZYSCY PODNIECAJA :) (39)

    Za te wydane jednorazowo pieniadze kazdy moze sobie całe sterty pysznych nalesnikow i babek upiec . Ginie w narodzie tradycja dobrego domowego obiadu czy zwyklego nalesnika. Ani zadna knajpa ani zaden nawet super wyrob kawiarniany nie zastapi smaku domowego ciasta , nalesnika etc. Co to za zona,narzeczona,kobietka ktora nie potrafi zupy ugotowac czy nalesnika upiec i mysli ze w knajpie bóg wie co je !!! Wielu napisze ze '' niby wychodza do knajpy itd dlatego czy owego '' ale prawda jest taka ze dzisiejsze kobiety najprostszych obiadow nie potrafia ugotowac i widzi sie pozniej w sklepie cale rodziny ktore pakuja do kosza zupy w proszku i gorace kubki i wyja ze szczescia na caly hipermarket a juz pizza mrozona czy syfiasty kebab unurzany w tonach sosu za 20 zeta jest szczytem szczytowania ze szczescia. Najdziwniejsze jest to ze przeplacacie wielokrotnie , tyjecie na tym jak prosiaki w tuczarni i wychwalacie to wszystko a w sumie zrecie chemie z plastikiem . Pozniej idac do restauracji i jedzac tam ciasta i nalesniki za parenascie zeta myslicie ze tu juz jest zdrowo i kolorowo bo pani za szybką to robi i nic bardziej mylnego bo tam tez maja sposoby i chemie zeby pieknie wszystko uroslo i wygladalo . Nikt wam nie zrobi lepszego ciasta i nalesnika niz wasze babcie lub rodziny ze wsi gdzie jeszcze jest normalne jedzenie a jajka sa z kurnika a nie z hipermarketu lub od pana Hao Long z Chin :))))) Smacznego !

    • 88 110

    • Potrafię i muffinka upiec i naleśnika usmażyć - ale nie zawsze mam na to czas, zjeść na mieście raz na jakiś czas też jest fajnie - elka nie pęknij, nie wszyscy siedzą z dzieciakami w domu, czy na rencie i emeryturze i mają mnóstwo czasu na gotowanie. Obiad można zjeść równie smaczny w domu, jak i w restauracji.

      • 36 4

    • Ale moja babcia już nie żyje:( (2)

      I nie mam rodziny na wsi.Może zacznę trzymać kury na balkonie i prosiaka w wannie?

      • 33 3

      • Ajaksy z leningradzkich bloków trzymali prosiaka w wannie (1)

        tacy ekologiczni! i to 30 lat temu już!

        • 4 0

        • nieprawda

          Dementuję, mieszkałam w leningradzkim, trzymali ziemniaki w wannie

          • 2 0

    • po co mam piec (25)

      jak mnie stać żeby sobie kupić ?

      • 21 7

      • dlatego aby zjeść coś świeżego (4)

        bo ja składniki do swoich potraw kupuję po najniższych cenach częto po terminie ważności,odpowiednio przyprawiam i z dużym zyskiem serwuję takim jak ty

        • 9 12

        • jeśli myślisz że w sklepie, na własną rękę kupisz sobie zdrowe i świeże jedzenie (3)

          to jesteś skończonym pajacem

          • 16 5

          • przynajmniej widziały gały co brały i czuł nos (2)

            a taki np.kebab będzie szczypał dwa razy tak będzie przyprawiony i zrobiony

            • 6 3

            • ale kto tu mówi o jedzeniu kebabów w barach? (1)

              Jak chcę coś zjeść w restauracji to idę np na Monciak do porządnej knajpy.Jak kupujesz kebab za 10 zł to się nie dziw że cię bedzie szczypać

              • 6 2

              • Porządna restauracja z monciaka też zaopatruje się w macro.

                Tylko przebitki ma pareset procent,tak abyś poczuł się jak paniasko.I to cała różnica.

                • 7 0

      • mnie tez stac zeby sobie kupic i co z tego ? brak czasu rowniez jest wymowka !a tzw. ''rodzina czy babcia na wsi to tylko (19)

        przyklad '' inelektuali :) chodzi o to zeby wiedziec co sie je !!!! jak samemu pieke to mam pewnosc ze 10 jaj tam jest i smietana a nie preparat chemiczno spozywczy z much czy innych szlamow .... tak , tak ! bo powinniscie wiedziec ze dzis sie preparaty wlasnie spozywcze tworzy nawet z mszyc czy innych ''plastikow'' . Wiem ze byl pewien zachwyt i zachlysniecie sie widokiem reklam z zachodnim stylem zycia itp. ale to wszystko to sztuczne twory gdzie naprawde jaja zastepuje sie ''kiła mogiła '' i czyms tam jeszcze. A tak na marginesie to przewaznie w naszym grajdolku te wasze wszystkie smakowite kawy , mufinki, sushi i kebaby niestety nic z prawdziwymi wyrobami z roznych panstw nie maja wspolnego . Bo wystarczy pojechac do Paryza i sie przekonac ze tam mufinki lepiej smakuja bo sie dodaje naturalne skladniki , czekolade najwyzszej jakoosci itd. a i kebab prawdziwy ma inny smak wiec do oryginalu naszym wyrobom jeszcze daleko. Rozumiem ze kto nie makowal oryginalu ten mysli ze to wszystko to super produkty ale skoro piszecie ze was na to wszystko stac to i powinniscie wiedziec jak to np. w Paryzu smakuje bo skoro macie tyle szmalu to i tam chyba bywacie :) czyz nie ! ci co maja szmal tymbardziej powinni wiedziec ze to produkty dalekoodbiegajace jakoscia i raczej nie nalezy sie tym podniecac bo sami sobie zaprzeczacie . Oprocz szmalu polecam dodac jeszcze troche rozumu i rumu :)))))

        • 12 21

        • a skąd wiesz z jakiej fermy pochodzą te jaja które wbijasz do michy? (12)

          i co jadły kury które je zniosły? i Co tak naprawdę jest w tej śmietanie którą lejesz do ciast ?Jesteś przykładem naiwnego eko-frajera, który myśli że jak upichci coś w domu ze sklepowych składników to je zdrowo i w dodatku jest patriotą.

          • 17 5

          • mam swoja ferme kur :))) ha ha ha (5)

            ale te jajka wam sprzedaje bo sobie hoduje kury w ogrodzie wiec ich jajka sa super zdrowe a smietane mi daje sasiad ktory ja wytwarza tylko dla znajomych bo do sklepow sprzedaje tyko smietanopodobne wyroby . Wiec wam tworzymy co innego i sami jemy co innego a wy sie upajacie tymi smakami :)))))

            • 3 25

            • Tą śmietanę to sama trzepiesz z sąsiadem?

              )))

              • 26 2

            • aha, skoro tak to spoko (1)

              ja niestety nie mieszkam na wsi tylko w mieście i nie mam chlewu, obory i kurnika

              • 16 2

              • I słomy wystającej z butów zapewne też nie masz.

                W przecieiwństwie do obecnej tu elki.

                • 14 2

            • a ja wolę od czasu do czasu pójść do knajpki na obiad, niż szukać pseudo ekologicznych ferm, które oszukują ludzi...

              • 9 0

            • Brałaś dzisiaj leki?

              • 9 0

          • ale przynajmniej nikt mi nie napluje do zupy:) (5)

            a ty jeśli nie widzisz różnicy między domowym jedzeniem a knajpianym to można cię zaliczyć do tzw.gów..żerców.

            • 3 16

            • widzę widzę (4)

              ostatnio w Masali jadłem kurczaka w sezamie z ryżem. Rewelka, w domu coś takiego pichciłbym godzinami a i tak nie smakowało by tak dobrze.Jeśli ty się rozbijasz po barach mlecznych, to może i faktycznie lepsze jedzenie masz w domu.

              • 13 3

              • jak masz dwie lewe łapy do gotowania zero pomysłów i natchnienia (3)

                to może faktycznie jadaj w restaurantach i się dalej zachwycaj, -- ale co ty wiesz jak w nogach śpisz

                • 3 12

              • to nie tak (2)

                po prostu mam pieniądze i nie mam czasu

                • 6 2

              • pieniądze to nie wszystko (1)

                • 1 4

              • ta gadka jest bez sensu

                Nie chcesz jeść na mieście, to nie jedz. A jak człowiek je, to nie rób mu wymówek. To takie trudne?Obiad na mieście to nie tylko jedzenie, ale to "wydarzenie", które ma masę pozytywnych skutków: okazja do spotkania ze znajomymi, do odpoczynku (zawsze mamy więcej czasu, bo nie gotujemy sami), do wsparcia gospodarki (zarabia knajpa, kelner...) czy "ukulturalnienia" się (obiad może być zwieńczeniem spaceru po mieście)

                • 4 1

        • Elka smieszna jestes (4)

          Przeciez to przyjemnie jest zjesc na miescie. Obsluga bardzo mila i bardzo sie ciesza, ze mi smakuje i sie podoba. Babeczki sa naprawde sliczne i pyszne. Teraz juz specjalnie tam skrecam czasami, zeby zjesc u nich babeczke. Sa zdolni, mieli fajny pomysl - i niech im ta ciastkarnia jak najlepiej prosperuje z korzyscia dla obu stron (za i przed lada).A Ty zamknij sie w domu ze swoimi garami i jajami i nie zawierzaj nigdy nikomu!

          • 28 3

          • A niech sobie prosperuje, (1)

            a i tak piekę lepsze ciasta i babeczki.

            • 1 11

            • ale to jest tak samo jak z kinem

              można powiedzieć "po co chodzić do kina skoro można w domu film obejrzeć" a chodzimy; po co chodzić na koncert skoro są mp3; po co chodzić do knajpy skoro można zjeść/wypić w domu; po co farbować włosy u fryzjera skoro można w domu; po co jeździć do myjni skoro można umyć auto przed domem - LUDZIE! To się nazywa cywilizacja, która daje nam wybór. Mamy wybór, mamy różna opcje i nie widzę powodu by krytykować jednych czy drugich!

              • 4 0

          • BUHAHA (1)

            TO JEDZ DALEJ NA MIESCIE!!!! JEDZ ZARCIE KTÓRE STOI W LODÓWCE 5 DNI ALBO DŁUZEJ,TURLA SIE PO PODŁODZE,ROBIE JE BRUDNYMI REKAMI! A JAK SIE ZEPSUJE COS, TO DODAM WICEJ PRZYPRAW I TEZ TO ZJEDZĄ BOGACI KLIENCI NASZEJ EKSKLUZYWNEJ RESTAURACJI :))) DO TEGO TE KARALUCHY NA SCIANIE I USYFIONA LODÓWKA A SWOIMI KLEJĄCYMI ŁAPSKAMI UŁOZE WSZYTSKO NA TALEZU JAK ZOSIA CUDNY...A KTÓRY KUCHARZ JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY ZUCI WEMNIE KOTLETEM! HAHA ŻADEN KUCHTA NIEZAPRZECZY BO BY SKŁAMAŁ I KAZDY WIE JAK JEST W GASTRONOMII

            • 2 6

            • a jak to restauracja ? :-) rucola ? bo więcej w sopocie ekskluzywnych nie kojarze :-)

              • 1 0

        • nie rozśmieszaj mie...

          Aleś się nazwiedzała! promocja na bilety do Paryża była?Rozumiem,że byłaś tam po raz pierwszy i jesteś zauroczona ale uwierz,nie jest tak naturalnie i zdrowo jak Tobie sie wydaje.Eko terrorystka się znalazła....a wpieprza chemię nawet o tym nie wiedząc.

          • 6 3

    • Droga Elu myślę ze troszkę to wyolbrzymiasz to że ktoś ma czasem ochotę zjeść na mieście to nie znaczy od razu że nie umie gotować . Ja sam umiem i lubię gotować ale czasami mam oichotę na coś innego czasem z takiej "wyprawy" przynoszę do domu nowe pomysły na potrawy Jeśli chodzi o gorące kubki to wielu kupuje je do pracy by np zjeść coś ciepłego bo przerwa krótka. Tak więc jak ktoś ma ochotę kupować jak to nazwałaś chemię z plastikiem to jego sprawa a tak na marginesie to kebaba można kupić za 10 a nie za 20 zł w pieczywie z dużą ilością surówek Pozdrawiam i idę na kebaba:)

      • 20 1

    • Pokaż mi co teraz jest zdrowym jedzeniem.Wszystko co teraz jemy to nic tylko chemia.Nawet jajka z hodowli to tablica Medelejewa bo kury chadzaja przy szosach.Zatem laska nie pierdziel farmazonów bo nie wierzę,że tak zdrowo jadasz.Kebaby,pizze i zupy w proszku tez są dla ludzi

      • 13 3

    • Ty elka to chyba feministka jestes (2)

      • 10 2

      • teraz to się nazywa "puszczalska"

        • 9 0

      • ta, feministka, co narzeka, ze baba nie umie nalesnika zrobic...

        • 4 1

    • ... (1)

      Owszem. Potrafimy też szyć, chodzić boso i załatwiać się w lesie. A mimo to z niezrozumiałych względów kupujemy ubrania, buty i jesteśmy zadowoleni, że mamy w domu WC.Przestać smęcić. Nie chcesz, nie chodź.

      • 11 0

      • @Pff: Zgadzam się!

        Tak samo można spytać po co chodzić do kina skoro można w domu film obejrzeć; po co chodzić na koncert skoro są mp3; po co chodzić do knajpy skoro można zjeść/wypić w domu; po co farbować włosy u fryzjera skoro można w domu; po co jeździć do myjni skoro można umyć auto przed domem.Odpowiedź jest prosta: wszystko jest dla ludzi!

        • 0 0

    • oj tam oj tam

      • 0 0

    • a ja piekę:) kiedy chcesz światu doradzić lepiej posługuj się miłymi przykładami:)

      • 0 0

  • Gdańsk i wrzeszcz...8 lokali do polecania?? chyba artykuł sponsorowany!!! hehe

    Jakoś mało w tym przemyślanej strategii, jezeli to ma być reklama nowych lokali to niech piszą o wszystkich, a jeżeli najlepszych to również niech będą wszystkie. Byłem w tych lokalach które reklamują i trudno jest mi sklasyfikować...co autor miał na mysli pisząc ten artykuł...więc jedno co przychodzi mi do głowy, to jest myśl,że brakuje informacji przed tekstem "ARTYKUŁ SPONSOROWANY" co zdarza sie i czego nie potępiam. Więc drogi Panie Jakubie trochę więcej profesjonalizmu. Pozdrawiam a naleśniki są ok...

    • 20 18

  • BOOKAFKA (2)

    Mapka pokazuje kosmiczne miejsce, bo Bookafka jest w zupełnie innym miejscu.. A potem matki z dziećmi błądzą i znaleźć nie mogą.

    • 5 1

    • czyli w jakim jest? (1)

      jest dokładnie tam gdzie pokazuje mapa - polecam wyszukać myśliwską 61 :>

      • 0 1

      • jest dokładnie..

        100m w dół Myśliwską w stronę Poligonu, później w lewo (widoczna na mapie Myśliwska prostopadła do głównej) i 50m po lewej stronie na terenie osiedla Nad Wodą.Więc, to że mapa Trójmiasto.pl pokazuje błędnie numeracje, to nie znaczy, że wiesz lepiej od kogoś kto mieszka obok, gdzie jest '61'.

        • 3 0

  • Kupie składniki w Biedroneczce... (5)

    ... i sama zrobię naleśniki, taniej i napewno tam nie mają lepszych jak moje, o!

    • 24 22

    • (2)

      to bys sie zdziwila, ot co!

      • 4 3

      • no chyba nie chcesz powiedzieć (1)

        że te naleśniki pichci mistrz świata w pichceniu naleśników ?co to za filozofia w zrobieniu naleśnika,ja rozumiem że są kulinaria które ciężko zrobić każdemu w domu,ale naleśnik,nie przesadzaj.

        • 11 0

        • tu cie zaskocze

          Bo nie chodzi o samego nalesnika jako ciasto (chociaz samo w sobie tez jest dobre) ale chodzi o wkladke, maja bardzo wymyslne oraz smaczne farsze, do tego dochodzi klimat i atmosfera. Takze twoje argumenty, ze nalesnik to nie filozofia, sa nie trafne, bo chodzi tutaj o wszystko co z tym nalesnikiem jest zwiazane.

          • 1 2

    • Z tym asotrymentem , jaki jest w biedronce to za wiele nie zaszalejesz .

      • 2 5

    • to jeszcze piwko

      po co tyle rzeplacac w pubie? albo kino, to dopiero strata pieniedzy

      • 2 1

  • babeczki mogą być co najwyżej sycące... (1)

    a syty może być autor artykułu po zjedzeniu takiej.

    • 33 2

    • to niejeden błąd w tym artykule :( może warto czasami zajrzeć do słownika, panie Knera?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane