• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: sushi, koktajle, burgery, włoska i amerykańska kuchnia

Mateusz Groen
10 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

W kolejnym przeglądzie nowych lokali gastronomicznych, które regularnie opisujemy w cyklu "Nowe lokale ", dzisiaj zabierzemy was w kulinarną podróż po Gdańsku. Zaczniemy od włoskich win i przystawek na Wyspie Spichrzów, następnie zrobimy przystanek na smaczne koktajle w Nowym Porcie, później przeniesiemy się na Nową Letnicę, by posmakować nowych wariantów sushi. Swoją przygodę zakończymy w restauracji rodem wyjętej z amerykańskiego filmu.




Gigi Prosecco Bar na Wyspie Spichrzów Mapka



  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
  • Gigi Prosecco Bar Chmielna w Gdańsku
Pierwszym miejscem podczas naszej kulinarnej wycieczki był Gigi Prosecco Bar. Nowy lokal otwarty na popularnej Wyspie Spichrzów prezentować ma oryginalne włoskie smaki w postaci przystawek i domowych specjałów tworzonych przez szefa kuchni pochodzącego z Włoch. Zdaniem założycieli ich specjałami kulinarnymi są bruschetta i domowa porchetta. Wizytówką lokalu, jak sama nazwa wskazuje, jest prawdziwe prosecco z regionu Valdobbiadene - to prowincja, z której pochodzi najwyższej jakości prosecco z gwarantowaną jakością apelacji D.O.C.G.

Lokal jest bardzo ciekawie zaaranżowany i ma przytulne, drewniane wnętrze. Dobrze się tu poczują ci, którzy w niezobowiązującej, typowo włoskiej atmosferze zechcą spędzić czas z przyjaciółmi przy desce przystawek, dobrym prosecco i winie. Warto dodać, że w tygodniu możemy skorzystać z oferty promocyjnej w postaci butelki wina w cenie 65 zł. Dostępne są też inne promocje: w trakcie wieczoru włoskiego po godzinie 19 obowiązuje promocja 2+1 na cały asortyment na barze.

Czy produkty sojowe są zdrowe?



BarCocktail w Nowym Porcie Mapka



  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
  • BarCocktail - Nowy Port w Gdańsku
Z włoskiego lokalu udaliśmy się na koktajl i kawę do Nowego Portu. Powstały przy ul. Oliwskiej 63, nieopodal portu, BarCocktail jest niecodzienną barokawiarnią. Surowy, industrialny styl połączony z ciepłem drewna sprawia, że wszyscy miłośnicy nieoczywistych kawiarni zapewne dobrze się tu poczują. Lokal pierwotnie miał funkcjonować jako miejsce przeznaczone do kursów, warsztatów i pokazów barmańskich. Z uwagi na ograniczone możliwości organizowania większych wydarzeń dla firm - BarCocktail stworzył specjalne paczki, z których możemy zmiksować własne koktajle. Takie rozwiązanie może spodobać się firmom, które w planach mają zorganizowanie wigilii pracowniczej online i zależy im na niepowtarzalnym klimacie.

Od niedawna właściciele otworzyli się również dla gości innych niż tylko tych, których zaprosili na warsztaty. W tygodniu otwarci są od godziny 9 i zamykają się o 16. Karta koktajli jest imponująca i widać od razu, że obsługa zna się na rzeczy. Prócz ciekawej oferty kursów i szkoleń oraz przyjemnego dla oka wnętrza BarCocktail ma również ofertę śniadaniową. Znajdziemy tu: kanapki z wiejskiego chleba podawane na ciepło w czterech wariantach smakowych (12 zł - zarówno w wersji wegetariańskiej oraz mięsnej), sałatkę do wyboru: z kurczakiem lub z łososiem (23 zł), owsianka na ciepło, szakszukę (17 zł) czy też frankfurterki zasmażane z cebulą (15 zł).

Czytaj też: Gęsina na św. Marcina

Yama Sushi w Nowej Letnicy Mapka



  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
  • Yama Sushi - Nowa Letnica w Gdańsku
Yama Sushi to nowy lokal, który znajduje się na terenie nowego osiedla przy ul. Suchej w Nowej Letnicy. Właścicielka Yama Sushi ma duże doświadczenie zdobyte w kilku japońskich restauracjach na terenie Trójmiasta.

- Postanowiłam założyć swoje miejsce i pragnę oferować gościom zarówno klasyki sushi, jak i wdrażać autorskie pomysły - mówi właścicielka.
Zarówno sushi oraz zupy, których próbowaliśmy, były bardzo smaczne. Niektórych może zaskoczyć wielkość karty i jej różnorodność. Mamy okazję zamówić w lokalu 12 różnych zestawów sushi. Zaczynają się one od 39 zł (16 szt.) i kończą na 279 zł (68 szt.). Yama Sushi ma naprawdę szeroką ofertę różnego rodzaju rolek, takich jak: california, datemaki (rolka zawinięta w omlet tamago), futomaki, hosomaki czy mamenori (rolka zawinięta w papier sojowy). Jak informuje właścicielka, po zweryfikowaniu ulubionych smaków gości menu ma zostać skrócone do najpopularniejszych pozycji. Prócz sushi dostępne są jeszcze zupy oraz tatary. Warto wspomnieć, że klientom oferowana jest dostawa do 7 km od lokalu.

Whiskey On The Rocks obok Parku Reagana Mapka



  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
  • Whiskey on The Rocks w Gdańsku
Wspaniałym zakończeniem naszej podróży była wizyta w Whiskey on the rocks, choć sam lokal nie jest tak do końca nowy w Trójmieście. Jeszcze do niedawna Whiskey on the rocks funkcjonował przy dworcu w Sopocie. Lokal cieszył się dużą popularnością, ale najzwyczajniej w świecie nie był w stanie pomieścić gości, którzy chcieli odwiedzić amerykańską restaurację. Właściciele postanowili się przeprowadzić. Nowy lokal na Przymorzu, nieopodal parku Reagana, jest dużo większy i bardziej komfortowy dla gości.

Koncept lokalu, mimo przenosin, nie uległ zmianie. Miejsce prócz dobrej kuchni cechuje niesamowita atmosfera serwowana przez obsługę, a także piękne wnętrze. Specjalnością Whiskey on the rocks, prócz alkoholi spod znaku Jacka Danielsa, są również tzw. "Jary", czyli kufle z koktajlami na bazie alkoholu w aż 16 wersjach smakowych. Koktajle dostępne są w cenie od 24 zł do 36 zł, a każdy koktajl można wzmocnić dodatkową porcją alkoholu za 15 zł. Jednak nie samym alkoholem restauracja stoi. Zjemy tu również ciekawe, amerykańskie dania. Jednym ze specjałów są steki przyrządzone z najwyższej jakości wołowiny, podawane z masłem ziołowym, sosem i dodatkami. Steki zamówimy w przedziale cenowym od 79 zł do 249 zł. Dodatkowo istnieje opcja smażenia ich na podgrzanym kamieniu, który prócz możliwości wysmażenia w kontrolowany przez gościa sposób pozwala na niecodzienną zabawę w gronie znajomych. Prócz steków warto sprawdzić również ofertę dań z grilla, wśród których znajdziemy wyśmienite żeberka w sosie na bazie Jack Danielsa, a także burgery. Warto dodać, że w lokalu organizowane są wieczory z muzyką na żywo. W najbliższym czasie wystąpią tam: Zespół Magazyn oraz Kuba Kubiak.

Czytaj też: Lunch w trójmiejskich restauracjach. Gdzie i w jakiej cenie?

Dwa nowe Surfburgery: w Brzeźniew Gdyni na Dąbrowie



Burger w Surfburgerze. Burger w Surfburgerze.
Surfburger jest dość popularną burgerownią. Zaczynali od food trucków, a teraz dysponują lokalami w wielu miejscach w Trójmieście. Do sieci dołączyły teraz dwa kolejne lokale. Pierwszy znajduje się przy ul. Nowowiczlińskiej 13 w Gdyni, zaś drugi w Brzeźnie przy ul. Gałczyńskiego 4. Ceny burgerów zaczynają się tutaj od 20 zł. Znakiem rozpoznawczym są autorskie sosy, a burgery oparte są nie tylko na wołowinie. Znajdziemy w nich również mięso z dzika, polędwiczki i stripsy z kurczaka, a dla wegetarian są burgery z falafelem, kotletem serowym czy pieczenią orzechowo-warzywną. Do picia w lokalach oferowana jest autorska lemoniada i surf piwko. Warto też pamiętać o stałych promocjach dostępnych w Surfburgerze, które można sprawdzać w mediach społecznościowych sieci.

Wydarzenia

Zespół MAGAZYN w Whiskey On The Rocks Gdańsk

rock / punk, pop

Kuba Kubiak w Whiskey On The Rocks Gdańsk

rock / punk, pop

Miejsca

Opinie (57)

  • (7)

    Sushi...a gdzie jakiś lokal z tradycyjnym polskim jedzeniem?Schaboszczak,bigos,kaczka,pierogi,rosołek,wątróbka?No i z cenami na naszą kieszeń...

    • 15 29

    • idź do baru mlecznego

      • 20 3

    • Di Amadeo - Morena obok poczty (1)

      ogromny schaboszczak z frytami i rewelacyjnymi ogorkami kiszonymi za 17 zeta. Plus kilkanascie innych polskich dan

      • 11 0

      • Obok poczty to jest torpeda

        A nie jakiś amadeo

        • 5 0

    • To kwestia zwyczajów

      Za granicą do restauracji chodzi się częściej i jada się 'domowe' jedzenie. Polacy wychodzą rzadziej i zazwyczaj idą do restauracji żeby zjeść coś innego niż w domu dlatego tak mało jest knajp z tradycyjnym, polskim jedzeniem (chociaż ciężko też mówić o polskim jedzeniu bo Kaszuby, Śląsk czy Podlasie mają zupełnie inną kuchnię).

      • 7 0

    • (1)

      nikt ci nie broni otworzyć knajpy ze schaboszczakami z cenami na naszą kieszeń

      • 4 3

      • Przecież jest pełno takich

        • 1 2

    • Nie po to idę do restauracji żeby jeść bigos. A jak cię nie stać to do Parku Oliwskiego zaiwaniaj, może przy kaczkach załapiesz się na darmową bułkę.

      • 7 3

  • Yama Sushi (6)

    Gdzie to sushi? Cały akapit jest o "rolkach", które do sushi się nie zaliczają - czy musimy propagować znowu nieautentyczne sushi, w którym ryba nie ma znaczenia? Niedawno niedaleko mnie upadł podobny potworek "Morze Yoko Sushi", mam nadzieję, że ten też będzie tylko jednosezonowcem.

    • 13 7

    • w Polsce i tak nie ma prawdziwego sushi jakie jest w Japonii (1)

      • 7 2

      • Umiko Sushi w Gdyni naprawdę się stara zmienić tę sytuację. Da się u nich dostać sushi przygotowane tak jak w Japonii, różne części ryby, dużo rodzajów, nawet ostatnio na urodziny mieli certyfikowanego tuńczyka. Niestety poza tym mają też w menu inne rzeczy, bo wciąż trzeba się dostosować do ignoranckiego polskiego konsumenta... ramen i sushi sprzedawane w jednym lokalu to śmiechu warte, a w Polsce wręcz to plaga

        • 3 1

    • (2)

      A co to jest prawdziwe sushi ?

      • 2 0

      • (1)

        Prawdziwe sushi to plasterek ryby na kulce ryżowej i smak tej ryby liczy się najbardziej - żadnych zbędnych serków, majonezu, kapusty, awokado, sezamu i innych śmiesznych wymysłów, które nie są w sushi potrzebne - dobra ryba załatwia całą robotę i chce się do tego wracać

        • 6 2

        • I takie tez są w menu z tego co testowałem. A to fake sushi jak się niektórzy gardłują powstało w XIX w w Japonii także ma dłuższa historie niż tradycyjny schabowy

          • 0 0

    • Ale przecież nikt nie każe chodzić. Nie rozumiem tych głupich komentarzy. Nie byłem, nie próbowałem ale się wypowiem.

      • 0 0

  • a tym super batory pseudo food hall nie powstanie znowu jakiś super lokal na 2 miesiące. buhahaha

    • 20 5

  • (4)

    Kolejna włoska restauracja, kolejne burgery (gdyby jeszcze dobre a to surf) i kolejne sushi - czyli kolejny odcinek gdańskiej gastro.

    • 23 1

    • (2)

      Lubię surfa bo ma burgera z karmelowym serem

      • 1 7

      • a ja lubię krokiety bo są w nich naleśniki

        • 8 1

      • a ja lubię frytki bo są w nich kartofle

        • 3 0

    • Wystarczy otworzyć pyszne.pl- kilkadziesiąt dostępnych knajp, z czego 80 proc. to kuchnia włoska, burgery, sushi, ewent. jakieś azjatyckie. Mimo różnych egzotycznych nazw i cen, żadna się nie wyróżnia. W mniejszości są lokale z tradycyjnym jedzeniem - wszystkie mega oblegane. Na codzien nie mam czasu gotować, a śmieciowego żarcia też nie chce jeść. Kateringi nastawione na dietę redukcyjna i czuć w nich plastik. Pozostaje więc zamawiać w tych kilku tradycyjnych lokalach co mam w okolicy, wybór nieduży ale nigdy się nie naciąlem. Jedyny problem, to wspomniane wyżej obłożenie tych knajp- w weekend nie da się zamówić a w dzień powszedni lepiej dużo wcześniej. Kto by pomyślał, że wyśmiewane bary będą bardziej pozadane niż kuchnia japońska :)
      Ps. Z tych wlosko-amerykansko-swiatowych masówek nastawionych na kasę, wyjątek stanowi kilka restauracji gruzińskich, prowadzonych przez Gruzinów, gdzie czuć smak przypraw i jedzenia.

      • 5 1

  • To nie ma nic wspólnego z prawdziwy sushi ....

    • 5 2

  • Na zdjeciach wszystko fajne i piękne (3)

    Na szczęście nie muszę się stołować na mieście. Moja stara dobrze gotuje.

    • 15 8

    • (2)

      nadal u mamusi ? nie czas na wyprowadzke ?

      • 4 4

      • (1)

        Tak wiem twoja kobieta nie potrafi gotować

        • 5 1

        • Nie musisz się wstydzić, że mieszkasz z mamusią po 30-ce, to obecnie norma. Ale nazywać ją "swoją kobietą" to przegięcie.

          • 7 2

  • surf

    był kiedyś spoko, ale teraz to drogie i w najlepszym przypadku przeciętne żarcie

    • 27 0

  • (1)

    Whisky on The rocks. Byłam 2 razy i jedzenie jest poprawne, choć można się najeść tylko burgerem bo jest duży, stek malutki choć 2 razy droższy i głód po nim. Niemniej, lokal mi się podoba i będę wpadać na drinka czy burgera. Było potrzebne takie miejsce w tej lokalizacji. Proszę tylko pomyśleć o jakichś dodatkach do steka ( płatnych ) typu pieczony ziemniak, tak by człowiek syty wychodził. Polak jak głodny to zły :)

    • 9 1

    • te ceny Whisky on The Rocks

      jak jestem za granicą jadam steki regularnie. Cena w mojej ulubionej restauracji za stek z polędwicy wołowej około 250 g koszt 45 zł. Dlaczego w Gdańsku stekownie są takie drogie. Czynsz? A co w innych Państwach go nie płacą?

      • 6 0

  • Wszędzie już byłem (4)

    nie mam na co wydać tych wszystkich pieniędzy. Nawet inflacja jest za mała, żeby tego wszystkiego się pozbyć. Myślę o tym, że rozwiązaniem jest wyjazd do Wenezueli albo na steki do Argentyny, tam chociaż jest jest hiperinflacja, a u nas? Niedobrze się robi od forsy i nadmiaru jedzenia.

    • 36 6

    • (2)

      ty taki bogacz a musisz latać do wenezueli na steka, jaaaaaaaaaaaaa. gdybys napisal na wagyu do japonii to bys zabłysną chociaż, ale wciąż każdy kto ma iq >40 i zarabia ponad minimalną wiedziałby, żeś nikt specjalny

      • 0 15

      • No ty musisz mieć wysokie IQ skoro piszesz 'zabłysną'

        • 4 0

      • Wiesz co to jest 'ironia'? Podpowiadam, to nie jest owoc.

        • 0 1

    • Ej

      Może dam Ci numer konta i mi przelejesz ciążącą kasę ? Chętnie pomogę :)

      • 0 0

  • Dziewczyny na tych zdjęciach, przepiękne.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane