- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (120 opinii)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 4 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
- 5 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 6 Ta kolacja trwała 5 godzin! (6 opinii)
Okiem dietetyka: 7 nawyków, które pomogą ci schudnąć
W tym artykule nie przeczytasz o tym, co dokładnie zjeść i jak powinien wyglądać twój talerz, by schudnąć. Wiedza żywieniowa to jedno, a wdrożenie pewnych czynności i rytuałów, to zupełnie inna sprawa. Dlatego dziś powiem ci, jakie schematy działania i dlaczego warto u siebie wykształcić, by były one pomocne w odchudzaniu. Ostatnio w cyklu "Okiem dietetyka" pisałam o skutecznym rzucaniu słodyczy.
Dietetycy w Trójmieście
Znasz to uczucie, gdy wychodzisz zamyślona/y z domu i nie zdajesz sobie sprawy, czy zakluczyłaś/eś mieszkanie? Wyobraź sobie, że można wytworzyć u siebie zachowania, które działają bardzo podobnie, a jednocześnie sprzyjają odchudzaniu. Sprawa zdecydowanie nie jest prosta, bo proces tworzenia nawykowego działania jest trudny i czasochłonny, jednak kiedy to się uda, codziennymi decyzjami możemy kierować się w kierunku wymarzonej sylwetki, w dodatku - na stałe.
Moim zdaniem każdy moment jest dobry na zmianę i pracę nad sobą. Wiem, że w obecnym okresie wiele osób tworzy noworoczne postanowienia, nie raz polegające na zadbaniu o swoje zdrowie. Wypracowując poniższe nawyki, stworzysz bazę do realizacji swojego celu w sposób intuicyjny i trwały.
Jak skutecznie przyspieszyć metabolizm? 5 sposobów na szybsze zrzucenie kilogramów
1. Jedz wtedy, kiedy czujesz głód
Mam wrażenie, że każdy słyszał już o regularności posiłków i wie, że właśnie co 3-4 godziny powinno się jeść, by zachować zdrowie. Przewrotnie, powiem ci, że w kwestii odchudzania niekoniecznie tak jest. Ignorowanie sygnałów płynących z organizmu jest jedną z głównych przyczyn tycia! Nasze ciało jest wyposażone w mechanizmy regulacji głodu i sytości. Kierowanie się wyłącznie zegarkiem oraz jedzenie bez poczucia głodu mogą doprowadzić do nadmiernego spożycia kalorii, co w konsekwencji utrudnia redukcję tkanki tłuszczowej.
Dietetycy -ranking 2024. Najlepsi dietetycy w Trójmieście
2. Samodzielnie gotuj swoje posiłki
Gotowanie w domu to najprostszy sposób na kontrolę ilości spożywanych kalorii, jakości pokarmu oraz zawartości cukru i soli. Jedząc posiłki przygotowane przez kogoś innego lub na mieście, nigdy nie mamy pewności, jak dokładnie zostały przygotowane i z jakich produktów składa się posiłek. Tworząc nawyk samodzielnego przygotowywania posiłków, możemy zaoszczędzić spore ilości pieniędzy, ale przede wszystkim - od początku do końca zdecydować, co znajduje się na naszym talerzu.
3. Trenuj uważność
Trening uważności uczy nas bycia tu i teraz. Jaką rolę może to odgrywać w przypadku odchudzania? Uważne jedzenie może być dużo bardziej satysfakcjonujące, zarówno pod kątem wielkości porcji, jak i smakowitości posiłku. Człowiek jest w stanie wykonywać wiele rzeczy na raz, jednak nie na wszystkich jest w stanie skoncentrować się w tym samym czasie. Jeśli wyłączymy telewizor, odłożymy telefon i przeznaczymy konkretny czas wyłącznie na spożycie posiłku, możemy skupić się na jedzeniu i zaobserwować sygnały płynące z ciała. Jedząc posiłki na szybko, wykonując w tym czasie inne czynności, możemy obniżyć skuteczność odchudzania.
4. Skup się na drodze, a nie na celu
Bardzo często wpadamy w błędne myślenie pt. "jak będę ważyć 10 kilogramów mniej, to poczuję się szczęśliwy". W ten sposób uparcie skupiamy się na naszym celu, którym jest cyferka na wadze. Prowadzi to do stałej kontroli efektów poprzez codzienne wchodzenie na wagę. Nie dość, że w ten sposób nie zaobserwujemy spektakularnych efektów (bo z dnia na dzień kilogramy nie zmniejszą się drastycznie), to fiksujemy się na konkretnym efekcie, który da nam szczęście. Nierzadko okazuje się, że po dotarciu do tego punktu, wcale nie czujemy się szczęśliwi!
Dlatego żyj w taki sposób, by cała droga do jakiegokolwiek celu (np. szczupłego ciała) sprawiała ci przyjemność. Skup się na codziennych sukcesach, jak na przykład zrobiony trening czy umiejętności odmówienia sobie ciastka po obiedzie. Wyznacz taką drogę, która będzie dostosowana do twojego życia i pozwoli ci żyć w zgodzie ze sobą.
5. Wkładaj do koszyka wartościowe produkty
Jestem przekonana, że z regularnych przeglądów twojej lodówki wynikłoby, że nawykowo wkładasz do koszyka produkty określonego typu, marki czy ceny. W codziennych zakupowych wyborach warto kierować się tym, by kupowany produkt nam służył, a w tym przypadku - przyczyniał się do lepszej kontroli spożywanych kalorii.
Warto więc oprzeć wybór produktów o swoją wiedzę żywieniową i poświęcić chwilę na sprawdzanie etykiety produktu. Oczywiście przejrzenie wszystkich etykiet na jednych zakupach mogłoby pochłonąć ogromne ilości czasu. Dlatego możesz robić to konsekwentnie, produkt po produkcie tak, by ostatecznie zmienić swoje nawyki na sprzyjające zdrowiu.
Jeśli w odchudzaniu problemem są dla ciebie wysokokaloryczne przekąski, nie wkładaj ich do koszyka. Dzięki temu nawykowi będąc w domu, nie sięgniesz po nie w awaryjnych sytuacjach, a znajdziesz inne sposoby rozluźniania napięcia.
6. Zadbaj o nawodnienie
Woda w ciele człowieka jest niezbędna do prawidłowego przebiegu procesów metabolicznych, trawienia czy wchłaniania - czyli wszystkich tych, które mogą mieć wpływ na masę ciała. W celu zapewnienia sobie prawidłowego funkcjonowanie organizmu, warto wykształcić sobie nawyk regularnego picia wody.
Sposobów może być całe mnóstwo - np. stawianie dzbanka wody do wypicia w trakcie pracy albo noszenie butelki z zaznaczonymi przedziałami godzinowymi. Ważne, żeby wybrać metodę skuteczną u ciebie. Często to, co odbieramy jako sygnał głodu, jest tylko pragnieniem. W przypadku, gdy jesteśmy odwodnienie, często zjadamy więcej energii, niż realnie potrzebujemy.
7. Wybierz schody zamiast windy
Schody zamiast windy to tylko jeden z wielu przykładów codziennej aktywności, którą możemy wykonać, by zwiększyć swoje zapotrzebowanie energetyczne. Mogłoby się wydawać, że to tylko małe nic nieznaczące czynności, jednak wprowadzając je na stałe w swoją rutynę, jesteśmy w stanie uzyskać naprawdę wymierne efekty.
Możemy wybrać się na wieczorny spacer, zaparkować dalej od wejścia do sklepu, kontrolować liczbę wykonywanych kroków albo zamienić wieczorne siedzenie na kanapie w krótkie rozciąganie z aplikacją. Każda mała zmiana przybliża nas do tego, by utrzymanie prawidłowej masy ciała było łatwiejsze lub w kontekście tego artykułu - łatwiej przebiegła redukcja kilogramów.
Na koniec chciałabym zdradzić klucz do sukcesu we wdrażaniu nawyków. Jeśli chcesz, by dane zachowania przychodziły ci automatycznie, nastaw się na długotrwałą pracę i konieczność dużego wysiłku. Zwłaszcza na samym początku.
Pamiętaj, że aby uzyskać sukces na różnych polach, warto skupić się na jednym z nich i dopiero do udanym wdrożeniu zająć się kolejnym nawykiem. Nie wszystko na raz! Życzę ci powodzenia i udanej realizacji noworocznych postanowień.
O autorze
Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.
Opinie wybrane
-
2021-01-26 08:04
Najważniejsze to ż.p. (8)
Czyli żreć połowę. My jemy dużo za dużo kalorycznych rzeczy. Stosowałem różne metody i naprawdę ograniczenie jedzenia pomaga plus do tego lekkie ćwiczenie i sukces gotowy.
- 33 4
-
2021-01-26 09:50
A co z drugą połową? Wyrzucać? (3)
Nie stać mnie.
- 4 3
-
2021-01-26 22:48
Na następny dzień
- 0 0
-
2021-01-26 12:35
(1)
Kupuj zawsze pierwszą połowę, to nie wyrzucisz.
- 2 0
-
2021-01-26 14:57
ale mam zjadać większą czy mniejszą połowę?
- 1 1
-
2021-01-26 09:24
Masz rację (3)
Pół świni, pół krowy i pół tortu ;-)
- 14 0
-
2021-01-26 09:50
I pół litra. (2)
Do tego.
- 21 0
-
2021-01-26 22:34
No i wreczcie meski komentarz a nie jakies multikulti (1)
- 3 0
-
2021-01-27 13:48
Pół litra koktajlu warzywnego ...
- 0 0
-
2021-01-26 13:47
na przykład (2)
nie pić soczków, jak pani na głównym zdjęciu. To są puste kalorie, nawet te świeżo wyciskane z wolnoobrotowej wyciskarki. Dużo lepiej zjeść cały owoc albo warzywo, bo oprócz witamin dostarczy nam to też błonnika, no i skok cukru nie będzie taki jak po wypiciu szklanki soku. I łatwiej się nasycimy.
- 22 1
-
2021-01-26 14:41
(1)
Co to są 'puste kalorie'? Nowomowa w celu ogłupienia społeczeństwa. Oczywicie soki należy pić.
- 0 8
-
2021-01-26 14:46
oh jejciu jej
z takim argumentem to faktycznie nie mam jak dyskutować, panie Hortex, jest rzeczowy jak rzecznik rządu.
nowomowa w celu ogłupienia społeczeństwa.... xd- 1 0
-
2021-01-26 10:16
Im starzej tym gorzej (4)
20 lat, imprezy, alk, zupki chinskie, podłe jedzenie, mało spania, zero sportu- wszystko idealnie
30 lat, czytanie etykiet względnie regularna aktywność, ograniczenia alku, dużo zdrowsze jedzenie, picie wody- plus 1 kg w weekend. pozbycie się tego kg, tak jak ktos pisał, chyba 2 tygodnie.- 20 1
-
2021-01-26 10:54
(3)
to mit, przyznaj po prostu tylas przez te 10 lat i sie nazbieralo
- 1 9
-
2021-01-26 11:48
Mit? Ja przekroczywszy 40-ke zachowując ten sam tryb życia i jedzenia mam tendencję wzrostową jeśli chodzi o wagę (2)
Wcześniej moja waga bez żadnej walki o nią wahała się maksymalnie +/-1kg. Teraz pyk i 5-7kg na plus bez żadnego problemu. Peselu nie oszukasz, metabolizm z wiekiem spada.
- 10 1
-
2021-01-26 18:57
To tobie się wydaje że nie zmieniłaś stylu życia. Zrób dokładny rachunek sumienia. A jeśli dalej tak uważasz. zbadaj tarczycę. Badania pokazują że niedoczynna tarczyca i zmniejszone wydzielanie hormonów może wpływać na zmniejszenie metabolizmu do 30% (ale to też jest kosztem czegoś - utrzymania termoregulacji, zmniejszenia nastroju i chęci życiowych, wypadanie włosów itp itd).
- 1 0
-
2021-01-26 13:59
Nie zmieniłaś stylu życia w pandemii ? Spala się mniej ale około o100kcal
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.