• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wegetariańskie wesela. Tradycja kontra nowoczesność

Aleksandra Wrona
11 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Część gości obawia się, że na wegetariańskim lub wegańskim weselu nie uda im się najeść. Ile w tym prawdy? Część gości obawia się, że na wegetariańskim lub wegańskim weselu nie uda im się najeść. Ile w tym prawdy?

Rosół i kotlet schabowy, kiedyś będące nieodłączną częścią obiadu weselnego, powoli odchodzą do lamusa. Młode pary coraz świadomiej i odważniej włączają się w proces komponowania menu. Dobrym przykładem jest rosnąca popularność wegetariańskich wesel. Skoro para młoda nie je mięsa, to dlaczego ma być ono podawane w dniu ich święta?


Szacuje się, że obecnie ok. 3 proc. Polaków jest na diecie wegetariańskiej. Oznacza to, że organizując wesele na 100 osób, przeciętnie troje gości nie będzie jadło mięsa.

- Świadomość par młodych, dotycząca preferencji kulinarnych zaproszonych gości, znacznie wzrosła. Coraz częściej komponując menu uwzględnia się osoby, które nie jedzą mięsa. Często sugerujemy młodym parom, żeby zapytali się rodziny i znajomych, czy ktoś z nich preferuje potrawy wegetariańskie lub wegańskie - mówi Jakub Bojanowski, manager restauracji Na Elegancko by Coco.

Co sądzisz o weselach wegetariańskich?

Zdarza się też, że pary młode decydują się na całkowicie wegetariańskie wesele.

- Robiliśmy raz catering wegański na bardzo duże wesele, na którym weganką była tylko panna młoda. Wszyscy goście uszanowali ten wybór. Myślę, że wesele jest świętem młodych i powinni wyprawić je w 100 proc. zgodnie z własnymi przekonaniami. Zaproszeni goście to przecież bliscy pary, więc najczęściej przygotowani są na taką formę wesela - mówi Joanna Krupicka, współwłaścicielka restauracji Avocado. - Zazwyczaj goście reagują bardzo pozytywnie, zdarzało mi się słyszeć opinię, że nie spodziewali się, że na wegańskim weselu można się tak najeść. Tylko raz, przed kilkoma laty, zdarzyło się, że część rodziny zrobiła sabotaż i przygotowała za parawanem na sali weselnej stół z dziczyzną.
Tradycja w wydaniu wege

Organizacja wesela wegetariańskiego nie musi oznaczać rezygnacji z tradycyjnych smaków i zwyczajów. Restauracja Borowa Ciotka specjalizuje się w kuchni kaszubskiej przyrządzanej w sposób bezglutenowy i wegański.

- Dbamy o to, żeby stosowane przez nas produkty były jak najbardziej lokalne. Gotujemy według rodowych, tradycyjnych przepisów pochodzących z Kaszub. Pracujemy nad tym, żeby te potrawy w naszym wydaniu były trochę lżejsze i staramy się dostosować je do wymagań kuchni wegańskiej, wegetariańskiej czy bezglutenowej. Próba stworzenia nowej kuchni kaszubskiej to dla nas świetna zabawa. Panie, które ze mną współpracują, pochodzą z Kaszub i od zawsze gotowały na wesela, więc znane im są też obyczaje i obrzędy związane z gotowaniem. Organizuję dla nich specjalne szkolenia, zapraszam znawców kuchni wegetariańskiej, żeby nas jej uczyli, np. ostatnio nasze panie kucharki były na szkoleniu "Torty i ciasta z warzyw" - mówi Marzena Usarek, właścicielka restauracji Borowa Ciotka.
- Na weselu wegańskim, tak jak na tradycyjnym, zachowane są wszystkie elementy związane z menu. Najpierw goście dostają tzw. czekadełko, później zupę, danie ciepłe, kilka dań ciepłych w nocy, przekąski oraz słodkości - mówi Joanna Krupicka. - Nie zawsze dobrym pomysłem jest robienie tradycyjnych potraw w roślinnym wydaniu, np. rosół zrobiony na bazie wywaru warzywnego nie będzie miał tego smaku, co mięsny. W tym wypadku lepiej zaserwować gościom coś dla nich nowego, ale sprawdzonego już przez nas, jak np. zupę z czerwonej soczewicy z pomidorami i mleczkiem kokosowym.
Roślinne alternatywy

Goście, słysząc o tym, że wesele będzie wegetariańskie lub wegańskie, często boją się, że wyjdą z niego głodni. Kuchnia roślinna oferuje jednak wiele ciekawych alternatyw dla tradycyjnych dań.

- Naszym hitem jest smalec wegetariański, który przyrządza się z jabłek, cebuli i oleju kokosowego. Planując menu wegetariańskie warto pomyśleć o odbiorcach w kontekście ich wieku. Dla starszego pokolenia staramy się przygotować takie dania jak placek ziemniaczany czy ziemniaczany sznycel. Umiemy też przygotować wegetariańską wersję kaczki z jabłkami i majerankiem. Jest dużo możliwości odtworzenia mięsnego smaku, jednak część z nich nie ma nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Wyzwaniem jest szukanie naturalnych przypraw, które są w stanie dodać takim potrawom wyrazistości - mówi Jakub Bojanowski.
- W wersji wegetariańskiej proponujemy często krem z białych warzyw z oliwą truflową. Popularne są różnego rodzaju kremy na warzywnym wywarze. Jako danie główne proponujemy np. smażone tofu na pikantnej salsie pomidorowo-paprykowej, faszerowane cukinie, warzywne roladki - mówi Jarosław Nowaczyk, manager restauracji Godding.
- Zdarzyło nam się przygotowywać wegetariański chłodnik. Często robimy kotleciki np. z kaszy i warzyw, schabowe z boczniaków, kotlety lub bitki z seitanu, który rewelacyjnie imituje mięso. Strzałem w dziesiątkę jest też bigos staropolski z wędzoną śliwką i grzybami. Przygotowujemy też leczo oraz pierogi ruskie z wędzonym tofu. Dużą popularnością cieszą się też nasze torty i desery - mówi Joanna Krupicka.
Pół na pół

Większość restauratorów przyznaje, że wyłącznie wegetariański lub wegański catering na wesela zdarza im się przygotowywać bardzo rzadko. Najczęściej pary młode decydują się na menu mieszane i zamawiają tyle zestawów wegańskich, ilu gości na tej diecie się spodziewają. To rozwiązanie stało się bardzo popularne. Ceny menu bezmięsnego nie różnią się znacznie od tradycyjnych propozycji szefów kuchni. Wydawać by się mogło, że gotowanie bez ryb i mięsa powinno być tańsze, jednak różnorodność produktów oraz wkład pracy włożony w wykonanie dań bezmięsnych często przewyższa menu mięsne.

Część z lokali nie dysponuje odpowiednio dużą salą na wyprawienie hucznego wesela. W przypadku zamawiania samego cateringu musimy sprawdzić, czy w wynajętym przez nas miejscu udostępniona zostanie kuchnia, w której będzie można podgrzać lub przygotować potrawy w wersji wege.

Miejsca

Opinie (154) ponad 10 zablokowanych

  • (8)

    Wesele to wesele. Wegetariańskie może być menu.

    • 101 12

    • Haha, dokładnie (1)

      Dziwisz się, jak oni szukają wege butów nawet? Albo zamawiają wegetariańskie taksówki (bez skórzanej tapicerki, haha). Wszystko, dosłownie wszystko musi być "wege", nawet niemowlaki "wegańscy rodzice wegańskiego Einara".
      "Tradycja kontra nowoczesność" - a co jest nowoczesnego w wege? Przecież ta ideologia ma już ładnych parę lat, to właśnie wege jest dziś przestarzałe, trendy ludzie deklarują się jako paleo lub bezglutenowcy.
      Kolejny zgrzyt, to myślenie, że wege nie jedzą mięsa - błąd! Większość nie je wszystkich lub prawie wszystkich produktów poza tymi pochodzenia roślinnego, jest tyle definicji wege ilu wegów (od semi wegetarian po lakto-owo-ichtio-pesco raw fruktariano witarian), dlatego zrobienie wspólnego menu dla więcej niż jednego wega jest niemożliwe, bo każdy ma własną listę czego je a czego nie.
      I w ogóle zapraszam do lektury wege propagandy i forów, można się nieźle pośmiać, moim zdaniem oni są nawet lepsi od reptilianowców i płaskoziemców.

      • 16 7

      • Jaaanek?

        • 0 2

    • (2)

      Nie mam nic przeciwko kuchni wegetariańskiej (miałem okazje próbować i mi smakowała). Jednak nie rozumiem czemu dania wegetariańskie na siłę imitują dania mięsne. Przecież można przygotowywać po prostu różne potrawy bezmięsne bez szukania odpowiedników.

      • 26 3

      • Bo każdy wege na trzy twarze

        1. Twarz na potrzebę wege forum: "obrzydza mnie już samo myślenie o czymś, co było w pobliżu mięsa"
        2. Twarz na potrzebę tego forum: "wege nie zostaje się dla smaku, można być wege i nie trzeba rezygnować ze smaku steków czy karkówki"
        3. Twarz prawdziwą: "jak raz na jakiś czas wciągnę stejka to się nic nie stanie"

        • 17 8

      • a placki ziemniaczane czy kopytka to może mięsne są?

        mówisz, nie smakują ci?
        pierogi z kapustą i grzybami też?

        żałuj, straciłeś dzieciństwo,

        ziemniaków z jajkiem sadzonym też pewnie nigdy nie jadłeś,

        • 4 2

    • po co tyle złości? (1)

      co wam przeszkadza, że ktoś nie je mięsa? jeśli przedkładacie zjedzenie porcji dewolaja nad celebrowanie czyjegoś ślubu, to chyba nie jesteście osobami, które powinny w ogóle znaleźć się na weselu.

      • 14 10

      • Nie przekadza mi to, że ktoś nie je mięsa

        Tylko to, że jest wege.
        Tak samo jak mojemu dowódcy kiedyś nie przeszkadzało, że ktoś jest tchórzem, dopóki nie sp... z poligonu :D

        • 11 10

    • My z racji na sporą liczbę gości wegetarian zrobiliśmy specjalne menu dla nich i było cudownie. Pracownia Artis, która pomagała nam dopiąć detale spisała się w tym wypadku na medal, a mięsożercy sami chętnie kosztowali przysmaków :)

      • 0 0

  • Placki ziemniaczane na weselu.... ludzie trzymajcie mnie... (4)

    • 98 35

    • (2)

      I co w tym takiego strasznego?
      Placki mozna podac na wiele ciekawych sposobow.

      • 27 6

      • Na przykład z gulaszem wołowym. (1)

        I gęstą śmietaną.

        • 47 6

        • Hahah no nie tylko

          • 11 1

    • czemu nie? ja bym się ucieszył, z miłą chęcią

      chociaż nie jestem wegetariański

      • 1 1

  • a vodeczka tez wegetariańska czy może wegańska? (9)

    świat oszalał ;)

    • 88 28

    • Wódka jest wegańska przygłupie. (3)

      Nie wiesz z czego robi się wódkę?

      • 13 15

      • ale zawiera gluten (2)

        może być z glutenem?

        • 14 3

        • a co ma piernik do wiatraka? każde zboże jest rośliną i każde zboże zawiera gluten...

          • 6 2

        • Co ma jedno do drugiego?

          Weganie jedza gluten kretynie..

          • 3 7

    • Wódeczka może być.... Koszerna

      Z kartofelkóff

      • 8 0

    • Nie jest (1)

      Bo używa się drożdży i bakterii czy dodatków, które nie są pochodzenia roślinnego. Szanujący się wegan je tylko rośliny, w innym przypadku mówimy o psuedo-wege, semi-wege albo flexi-wege - jak kto woli.

      • 9 6

      • bakterie nie mają mięska na sobie

        • 3 3

    • wodeczka jest wegańska :D

      • 1 1

    • Ale z glutenem

      • 1 0

  • (15)

    Nie ma problemu z daniami dla osób bez czegoś tam - ale nie narzucajmy swojej woli innym gościom - skoro chcemy z nimi spędzić ten dzień/noc to należy się im szacunek, zarówno tym mięsnym jak i bez.

    • 109 24

    • Czyli według ciebie należy narzucić to (5)

      aby było mięso.

      • 13 30

      • "Oj głupia ty, głupia tyyy..."

        • 15 4

      • (3)

        Należy zapewnić dania mięsne jak i bez - to chyba oczywiste, a każdy zadecyduje za siebie co tego wieczoru zje.

        • 19 5

        • (2)

          Bzdura. nikomu się nic nie stanie jak nie zje mięsa. A państwo młodzi organizują i Mają prawo do własnych, oczywiście etycznych w tym przypadku, decyzji.

          • 9 9

          • w ten sposób pokazują gdzie mają swoich gości (1)

            głeboko w d*pie
            to raz, a dwa jak można pić nie robiąc sobie tłustego podkładu??? zagryzać kolejny toast selerem???? Paranoja k..... To niech zrobią wesele bez mięsa, bez alkoholu i bez gości

            • 5 9

            • słabe pojęcie masz o kuchni wege, to po pierwsze. po drugie idźmy dalej- pewnie wesele bez disco z pola to też paranoja, bo nie będzie do czego podrygiwać. wesele bez prymitywny zabaw weselnych też odpada, bo nie będzie się mozna poocierać o 18-letnie kuzynki

              • 3 4

    • Chciałbym zagłosować na trzy pierwsze odpowiedzi: ok, państwo młodzi decydują o menu, jednak wole tradycyjne dania, a ludzie jedzący mięso powinni mieć taką możliwość.
      (Na kwestię potraw można spojrzeć w podobny sposób także w drugą stronę).

      • 15 0

    • Brak słów (3)

      To co, przychodzą nażreć się mięsa a nie na wesele? Jak komuś nie pasuje nie musi przychodzić. Proste.

      • 18 19

      • (2)

        No jakby nie było wesele to impreza z obiadem i kolacją - więc coś jeść trzeba a z szacunku do własnych gości wypadałoby wziąć pod uwagę co lubią i jedzą - chyba że się ich zaprosiło na pokaz i dla prezentów.

        • 24 6

        • (1)

          no to chyba ty chodzisz nie dla pary młodej, tylko żeby się nażreć.

          • 5 17

          • Durnyś.

            • 3 1

    • (1)

      równie dobrze można powiedzieć że narzucasz swoją wolę podając dewolaja zamiast schabowego i grzybową zamiast rosołu

      • 4 11

      • Szukasz problemu na siłę?

        • 4 2

    • serio?

      Narzucanie swojej woli? Skoro mówi Pan o szacunku, należałoby najpierw zasiać go u siebie. Wesele to dzień Pary Młodej, jedyny i niepowtarzalny ICH dzień. Wielokrotnie zdarzało mi się wychodzić głodną z wesela, na której główną atrakcją był dzik i wiejski stół. Nikogo nie oskarżam, po prostu dziwię się, że jeszcze istnieje takie przekonanie, że "jestem gościem, więc należy mi się szacunek, wicht i opierunek!". Jeśli Para Młoda jest wrażliwa na los zwierząt i chce swoim stylem odżywania podzielić się ze swoimi gośćmi, to dlaczego nie? Może chce złamać stereotyp jedzenia "kamieni i sałaty", zwyczajnie pochwalić się tym, że można, że warto, że nie będzie tak strasznie i fuj? Nie wyobrażam sobie, że wegetarianie mieliby stawiać mięsiwa tylko dlatego, że wujek Zbyszek musi mieć schabowego bo umrze jak nie zje. Zresztą, jeśli dla takiego gościa to problem, to lepiej żeby na takie wesele w ogóle nie przychodził :)

      • 0 0

    • To tak samo jak przyjsc w gosci i domagac sie czegos innego do jedzenia niz gospodarze przygotowali. To jest impreza Panstwa Mlodych, to oni decyduja co bedzie podane w dniu ich swieta.

      • 0 0

  • Boże dzięki za to (5)

    że alkohol robi się roślin.....

    • 84 1

    • teraz czekam na wesela z wódką bezalkoholową! (1)

      Niedługo to będzie wiodący trend. Potwierdzone 100%

      • 16 5

      • A co, wesele bez wódki jest niewyobrażalne?

        • 1 3

    • Drożdże to nie rośliny (1)

      Czyli tak nie do końca z roślin, na pewno nie można powiedzieć, że w 100% z roślin.

      • 2 0

      • drożdze - królestwo grzyby (ani rośliny, ani zwierzęta)

        • 3 0

    • Nieprawda, żubrówkę robi się z żubra!

      • 6 0

  • Nie poszedłbym. (3)

    • 43 28

    • Bez zaproszenia to tak głupio nie?

      przynajmniej na bramie można flaszke dostać

      • 6 6

    • Ja poszedłem kiedyś na takie wesele (1)

      Potem kupiłem piwo, bo tam nie było. Najlepsza była reakcja gości: "gdzie tu piwo dają?" - i za godzinę połowa biesiadników raczyła się zimnym piwem (kelner pozwolił wstawić do lodówki).
      Wyobraźcie sobie, że upał był 40 stopni a na weselu do picia tylko wódka i słodzona woda gazowana.

      • 10 1

      • do św. Anielki, piwo to przecież podstawa )

        • 4 0

  • Brałem udział w wegańskim weselu (5)

    Jedzenia nie dało się jeść - i to nie tylko w mojej opinii - firma dostarczyła niesmaczne potrawy. Pytanie - czy wesele ma być dla państwa młodych czy dla gości. Jeśli ja np. nie piję* (piję) alkoholu, to czy na moim weselu nie powinno go być? Jeśli nie jem glutenu *jem* to wszystko powinno być bezglutenowe? Dla mnie to trochę egoizm.

    • 115 13

    • Nie trochę tylko MEGA EGOIZM. (3)

      Zwyczajne pokazanie że ma się gości totalnie w d(_,*,_)pie i zaprosilo się ich wyłącznie dlatego że wypada.

      • 34 12

      • (2)

        no a ty chodzisz na wesela tylko po to, żeby się za darmo nażreć i nachlać, pewnie nawet nie zauważyłbyś braku pary młodej. i kto tu jest egoistą?

        • 6 21

        • (1)

          Ja nie wiem kto jest egoistą ale na pewno ty jesteś jakimś głupkiem I frustratem skoro musisz kilka razy ten sam komentarz pisać do różnych osób

          • 6 1

          • bo Januszy i Mirków tutaj nawałnica - trzeba powtarzać kilka razy, żeby zrozumieli sens.

            • 1 3

    • ja brałem udział w takim exclusive

      zupa krem, kaczka, jakieś wygibasy itp. Jedzenie chyba drogie bo było go tak mało, że na oczepinach zostało z 50% gości a o godzinie 1 może 1/4 ponieważ wódeczki było dużo tylko bez zagrychy niestety wszyscy się pokończyli.

      • 18 0

  • Hipokryzja (8)

    Schabowy sojowy, parówki sojowe, wędliny sojowe, roślinny boczek, smalec warzywny... Niby nie chcą jeść mięsa, ale schabowy czy parówki muszą być...

    • 67 28

    • A gdzie tu hipokryzja? (6)

      Pewnie większość nie chce jeść mięsa z powodów etycznych, więc świadomie rezygnują z produktów pochodzenia zwierzęcego, ale chcą też jeść rzeczy smaczne (np. roślinne zamienniki). Nie dlatego, że mięso nie smakowało... Więc co złego w tym, że się wymyśla substytuty? To tylko kwestia nazewnictwa, ale widzę, że jest punkt zaczepienia żeby coś wytknąć, czepialski Maćku :)

      • 28 29

      • Widać nie rozumiesz. (4)

        Jeszcze bym dorzucił wege burgery..

        • 17 11

        • U takich jak ty

          zero empatii :(

          • 2 9

        • (2)

          Powiedz mi, gdzie jest zdefiniowane że parówka to wyłącznie mięsne danie? Czekam, geniuszu.

          • 1 5

          • (1)

            https://pl.wikipedia.org/wiki/Par%C3%B3wka

            • 1 0

            • Wikipedia jako źródło wiedzy... Aha ha ha...

              • 0 1

      • Jasne,

        udziec z ziemniaka ;-D

        • 10 0

    • Hipokryzja to kochanie zwierząt i jedzenie świnki :)

      Mięsne nazwy służą lepszemu zrozumieniu naszych produktów. Są kulinarnym drogowskazem, dzięki któremu wiadomo, do czego mogą być użyte. I tak wiadomo, że pepperoni może posłużyć jako świetny dodatek do pizzy, boczek jako uzupełnienie porannego śniadania, a pieczeń jako danie główne niedzielnej uczty.

      Osoby niejedzące mięsa rezygnują z niego z różnych powodów. Są to na przykład powody etyczne, środowiskowe czy zdrowotne. Nie każda osoba rezygnuje z mięsa ze względu na jego smak. Części tego smaku po prostu brakuje.

      (cyt. Bezmięsny mięsny)

      • 0 0

  • Byłam, jedzenie było dobre, zabawa przednia, (11)

    nota bene - wino, które zaserwowano było doskonałe,

    a para młodych ubrana niekonwencjonalnie :-) - stroje a la ludowe, ale kolorystyka w kolorach ziemi,
    sandały- oboje, gołe nogi, zamiast bukietu kwiatów panny młodej- bukiet ziół , w tym lawenda.

    Pomysł na medal, bajkowy !

    • 40 49

    • (1)

      gołe nogi, sandały, bukiet ziół, lawenda, doskonałe wino....

      normalnie się rozmarzyłem

      • 14 4

      • pewnie ślubu udzielał im Druid a wszyscy dojechali przystrojonymi rowerami....założę się, ze jak

        Będą mieć potomka to znajdą go w kapuście a na imię dadzą mu Przędzimir czy jakoś podobnie

        • 18 3

    • Ale alternatywni (5)

      Pewnie dziecko będą zawijać w tetrowe pieluszki.

      • 23 8

      • (2)

        Prędzej w worek z trocinami.

        • 15 4

        • (1)

          No pewnie, bo wszyscy powinni do kosciola chodzic w niedziele, jesc schabowego, sluchac Feel czy innego disco, bron boze przed wszelkim lewactwem! A jak tatuaze to tylko husaria i godlo. Narod wybrany przez jedynego istniejacego boga, oczywiscie polskiego boga. Jedzenie wege, alez straszny wymysl, pewnie zgniłego zachodu

          • 16 27

          • Ojojoj, ależ to nerwowe

            Niech sobie każdy je co chce, ale nikomu tego nie tego narzuca i szanuje, że ktoś może woli schabowego od soi lub odwrotnie.

            • 19 4

      • (1)

        Gdy były tetrowe pieluszki, dzieci nie chorowały tak często jak teraz na infekcje dróg moczowych

        • 8 8

        • Bzdura, na odwrót.

          • 2 4

    • (1)

      Oczywiscie wiecej minusow niz plusow pod takim postem. Ach polacy, tak bardzo boja sie zmian.

      • 4 12

      • nie boja sie zmian

        tylko nie lubią głupoty

        • 2 1

    • nie mów tu takich rzeczy

      bo czeka Cię lincz
      Polacy nie są wyrozumiali
      tradycja to tradycja więc mięcho i bimber musi być i koniec

      ja jestem za oryginalnymi pomysłami również
      bukiet z ziół piękna sprawa
      dodałabym wianek z kwiatów :)
      nie musimy popadać w skrajność żeby wszystko było ładnie i pasowało dla ogółu
      mnie przeraża wizja ślubu takiego jak mają wszyscy - czyli dicho,mięcho,wóda i "cudownych rodziców mam"

      • 6 3

  • "Skoro para młoda nie je mięsa, to dlaczego ma być ono podawane w dniu ich święta?" (12)

    Hmm...Pomyślmy...Bo zaproszeni goście jedzą mięso? Jak para młoda nie liczy się z nimi, to na ch... Ich zapraszać? Niech se we dwójkę skoczą po ceremonii na wegańskiego burgera i potem siup do łóżeczka!

    • 113 36

    • Święte słowa!

      • 15 6

    • tak ? (1)

      a jak wesele bedzie organizowac trzezwa para alkoholikow, to tez bedziesz oczekiwal, ze podadza alkohol ? :D

      • 23 9

      • Tak

        Dokładnie tak.

        • 9 4

    • a jak idziesz w odwiedziny do wegetarianina (4)

      to żądasz kiełbasy na sole? a od osoby chorej na celiakię kromki chleba? BO JA TU JESTEM NAJWAŻNIEJSZY. nieważny cudzy światopogląd, przekonania, choroby, a nawet i pomysł czy chęć. ważny jestem JA i moja chęć na zjedzenie schaboszczaka.
      nie uważasz, że to trochę niedojrzałe?

      • 23 14

      • (3)

        Jak zapraszam gości to staram się podać coś co lubią. Wegetarionom także.

        • 11 2

        • (1)

          Jaki łaskawca

          • 5 6

          • nie łaskawca. po prostu dobrze wychowany.

            • 2 0

        • czyli wegetarianin który sprzeciwia się mordowaniu zwierząt ma podać ci mięso, bo dla ciebie posiłek bez białka zwierzęcego to nie posiłek? powodzenia w leczeniu chorób cywilizacyjnych.

          i niech zgadnę - podajesz kanapki z serem?

          • 9 3

    • (1)

      A ja myślałam że na wesele przychodzi się dla pary młodej, bo się ich lubi, wspiera i szanuje. Ale co tam dałem 100 zł w kopercie to ma być mięcho i wóda. Pogratulować takiego podejścia do ludzi. To zaszczyt mieć ciebie wśród znajomych.

      • 19 12

      • A jeżeli w kopercie będzie 2000 zł, to mogę poprosić o mięso?

        • 2 5

    • jeżeli para młoda nie je mięsa z powodów ideologicznych to dlaczego mają zrezygnować ze swoich przekonań i podawać padlinę? bo wujek Mirek którego widzą raz na 5 lat nie będzie miał zagrychy do wódy?

      • 27 11

    • Przygłupstwo

      masz od dziecka czy jest nabyte?

      • 4 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rodzinne Niedziele - Brunch Mera Brasserie

170 zł
degustacja

Niedzielny brunch z muzyką na żywo

190 zł
muzyka na żywo, degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane