• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wieczór deserów w Szmaragdowej Café

Justyna Michalkiewicz-Waloszek
22 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wieczór wybornych deserów był pierwszym wydarzeniem zorganizowanym przez Szmaragdową Cafe, ale patrząc na zaangażowanie właścicieli - z pewnością nie ostatnim. Wieczór wybornych deserów był pierwszym wydarzeniem zorganizowanym przez Szmaragdową Cafe, ale patrząc na zaangażowanie właścicieli - z pewnością nie ostatnim.

Szmaragdowa Café to dość młody punkt na kulinarnej mapie Trójmiasta, w którym zamówimy przede wszystkim śniadania i desery w stylu francuskim. W tym niewielkim, ale przytulnym miejscu, urządzonym w stylu art déco, zaproszeni goście wzięli udział w wieczorze wybornych deserów z doborem win. Było to pierwsze wydarzenie kulinarne zorganizowane przez właścicieli kawiarni, ale z pewnością nie ostatnie.



Wydarzenia kulinarne w Trójmieście


Szmaragdowa Café znajduje się przy ulicy Władysława IV 61 w Gdyni, na wysokości Urzędu Miasta. Wnętrze jest kameralne, ale dzięki temu bardzo przytulne. Właściciele - Małgorzata i Daniel Leczkowscy zadbali o każdy detal - od szmaragdowych foteli, poprzez meble stylizowane na okres lat 20. XX wieku, sprowadzone z Burgundii, aż po francuskie tapety okresu dwudziestolecia międzywojennego. Wisienką na torcie jest porcelanowa zastawa, w pastelowych wzorach i kolorach, na której desery prezentują się bardzo atrakcyjnie. W głośnikach natomiast słychać francuską muzykę.

Podczas wydarzenia gościom podano trzy rodzaje deserów inspirowanych Francją. Jako pierwszy na talerzach pojawił się cafe gourmand, co oznacza sposób spędzania popołudnia we francuskich kawiarniach, przy dobrej kawie i drobnych deserach. W Szmaragdowej Café zamiast kawy sommelier Dariusz Knyszyński podał różowe i subtelnie słodkie wino La Favorita Lambrusco. Na talerzach natomiast znalazły się trzy maleńkie słodkości - crème brulee z białą czekoladą, flan waniliowy, który nieco przypominał polski sernik oraz makaronik z marakują.


Drugi deser, czyli mille feuille, można tłumaczyć jako "tysiąc płatków". Zamiast płatków było ciasto francuskie przekładane kremem z marakui i zwieńczone ptysiami z wanilią oraz maliną. Dla zrównoważenia smaków sommelier zaproponował wino Bianco Passivento z wyczuwalnymi aromatami gruszki i białych brzoskwiń.

Podczas wieczoru wybornych deserów gościom podano trzy rodzaje słodkości. Na zdjęciu znajduje się pierwszy deser, inspirowany "cafe gourmand", czyli sposobem spędzania popołudni we francuskich kawiarniach. Podczas wieczoru wybornych deserów gościom podano trzy rodzaje słodkości. Na zdjęciu znajduje się pierwszy deser, inspirowany "cafe gourmand", czyli sposobem spędzania popołudni we francuskich kawiarniach.
Ostatni deser był zupełnym przeciwieństwem dwóch poprzednich. Le piste noir, czyli "czarny ślad", był intensywnie czekoladowy. Do jego wykonania użyto mocnej, 85-proc. czekolady Abiano, sosu karmelowego oraz lodów waniliowych wykonanych na miejscu. Zwieńczeniem całości był chrupiący tiul z łamanego ziarna kakao i cukru. Sommelier rozlał do kieliszków czerwone wino, otrzymywane metodą appasimento, która polega na podsuszaniu dojrzałych winogron - Rosso Passivento.


Było to pierwsze tego typu spotkanie zorganizowane przez właścicieli kawiarni, ale z pewnością nie ostatnie. Więcej informacji o spotkaniach kulinarnych warto szukać w naszym kalendarzu imprez.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (29) ponad 10 zablokowanych

  • świetna kawiarnia z pysznymi deserami i bardzo przyjemnym klimatem

    • 21 2

  • Brakowało takiej kawiarni w Gdyni (2)

    Brawo Wy...
    Tu się chce przebywać

    • 19 3

    • Wiadomo Gdynia (1)

      Dobre ciastka, słodkie dziewczyny,czego chcieć więcej

      • 5 2

      • Sensownych inwestycji i rozwoju.

        • 0 1

  • jak z serialu Allo Allo (3)

    tylko tej Rudej śpiewającej przy fortepianie brakuje.

    • 15 1

    • Exactly ...

      ;)))

      • 2 1

    • Madame Edith! (1)

      trochę szacunku :D

      • 3 1

      • Och, Reneeeeeeeeee

        • 1 1

  • Mi nie pasuje (5)

    Włoskie wina do francuskich deserów pasują jak whiskey do kawioru

    • 16 12

    • Włoskie wina pasują do chleba z mięsnym smalczykiem,

      a do francuskich deserów, to zimne piwerko.

      • 1 5

    • (2)

      Francja nie ma odpowiedników Lambrusco. A te słodkie, które robią, są drogie. Więc wcale nie jest zły pomysł.

      • 4 3

      • Francja ma swoje wina i nie musi małpować włoskich wynalazków (1)

        A dobre wino musi kosztować.

        • 4 3

        • Na szczęście mam przyjaciół, którzy nie są snobami.
          Ja TAK mam

          • 5 1

    • a ja uwielbiam lody śledziowe
      No ale tych akurat tam nie ma

      • 2 0

  • (1)

    wstęp na zaproszenia. czyli jak można było się załapać?

    • 9 2

    • Rodzina

      I znajomi

      • 4 3

  • Najlepsza kawiarnia

    Takiego miejsca brakowało w Gdyni . Desery z ręki zdolnego cukierenka. Za winami nie przepadam ale aperol najlepszy w trójmieście

    • 11 3

  • Wielkie brawa dla właścicieli za próby przywracania popularności c u k i e r n i o m;

    natomiast francuska kultura k a w i a r n i a n a polega na czymś zupełnie innym
    niż sugeruje to fragment powyższego tekstu.

    • 9 1

  • Nie polecam (5)

    Zdecydowanie nie polecam. Drogą pantoflową niestety doszły do mnie opinie o małej tolerancji ze strony tych panstwa na dzieci. Jak sam p. Daniel nazywał pociech bachorami, wiec kiepsko o jakas kulture ze strony tych Panstwa. No ale dobra, bylysmy z kolezana raz i smakowo tez d** nie urywa.

    • 4 34

    • Byłam z dziećmi nie raz w tym miejscu, desery pyszne. Nie spotkałam się z pokazem nietolerancji wobec dzieci, ale może to dlatego, że moje pociechy wiedzą, że w miejscu publicznym- czy to kawiarnia, restauracji czy sklep- należy zachowywać się zgodnie z przyjętymi zasadami, nie krzyczeć, nie biegać, nie zakłócać spokoju innym; od tego jest plac zabaw, park czy dom.
      Nie dziwię się niechęci części restauratorów do dzieci, sama byłam świadkiem jak 7letni chłopiec, a więc nie niemowle, w pijalni czekolady mazało ściany tym co ma w kubku, szok, że jedynie obsługa zwróciła uwagę, rodzice problemu nie widzieli- przecież to dziecko!

      • 29 2

    • no to popłynąłeś....rodzicu (1)

      Drogą pantoflową wiem, że Pani Małgosia jest bliska dzieciom....a to co piszesz to tylko zazdrość i przykrość...ale skoro Ci dziś lepiej....to niech Ci będzie....każdy ma sposób na życie...
      PS.
      Jak idę z facetem na ciacho albo pizze ...i obok mnie dziecko stuka w plecy krzesła i drze się a rodzice nic nie reagują....to też chyba stwierdzę po fakcie....że dzieciorek....nie ma kultury...którą rodzice powinni mu przekazać.
      Dobrej nocy

      • 20 2

      • Droga pantoflowa ?

        Widocznie Pani koleżanka ma* bachora * którego chowa bezstresowo...
        Proszę pójść i samej się przeczekać a nie słuchać * madek *

        • 11 1

    • Ja mam zupełnie inne doświadczenie a byłam z córeczką tam nie raz. Fakt staram się w miarę pilnować dziecka, żeby nie zdemolowało kawiarni oraz nie przeszkadzało innym - robię tam w każdym miejscu. Jak widzę, że ją roznosi idziemy po prostu gdzieś gdzie jest kącik do zabawy.

      • 11 1

    • No to ja od razu się zachęciłam !

      Lokal gdzie nie toleruje się rozpuszczonych bachorów. A do tego słodkości . Marzenie.

      • 3 0

  • (2)

    Przejeżdżalam obok i ten wystrój do mnie nie przemawia,nie wybieram się. za to ostatnio najczęściej wybieram black & white koło Zus-u. Pasjonaci kawy i ciasta. Pysznie i prawdziwie. Kawa z modnych sieciówek może się schować.

    • 5 17

    • A gdzie podpis?

      Właścicielka balck white ? Może warto zamknąć oczy i posmakować innej kawy i ciast

      • 6 1

    • wiecej miejsca

      Miejsce ktore polecasz to mala i ciasna klita
      Ciasta maja super ale wnetrze niestety pozostawia sporo do zyczenia
      Mysle ze mieliby szanse na wiekszej powierzchni

      • 5 0

  • Brawo, jest cudnie

    Za takim miejscem tesknilam-wspaniale!
    W Gdyni brak bylo wlasnie kawiarni, nie lodziarni, nie baru, nie restauracji ale kawiarni z prawdziwego zdarzenia
    Polecam wszystkim

    • 8 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rodzinne Niedziele - Brunch Mera Brasserie

170 zł
degustacja

Niedzielny brunch z muzyką na żywo

190 zł
muzyka na żywo, degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane