• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zupy, zupy dla ochłody! Gdzie w Trójmieście zjeść chłodnik?

Magda Mielke
30 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Letnie obiady powinny być proste w przygotowaniu, lekkostrawne i jeśli jest gorąco - orzeźwiające. Te wymogi idealnie spełniają zupy na zimno, czyli chłodniki. Litewski, bałkański, gazpacho czy na słodko - do wyboru jest wiele opcji. Letnie obiady powinny być proste w przygotowaniu, lekkostrawne i jeśli jest gorąco - orzeźwiające. Te wymogi idealnie spełniają zupy na zimno, czyli chłodniki. Litewski, bałkański, gazpacho czy na słodko - do wyboru jest wiele opcji.

Chłodnik to tradycyjna polska zupa z buraczków, podawana na zimno. Jest delikatna, lekko kwaśna, gęsta i orzeźwiająca, słowem idealna na upalne dni. Występuje obecnie w kartach menu wielu lokali. I to nie tylko w klasycznym wydaniu - z botwinką, ale także w wielu oryginalniejszych wariantach np. z ogórkiem, rabarbarem, awokado czy jako hiszpańskie gazpacho. Poszukaliśmy najciekawszych propozycji zup na zimno w trójmiejskich restauracjach.



Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie


Czy lubisz zupy na zimno?

Historia chłodnika litewskiego sięga XIV wieku. Pierwsze wzmianki o nim możemy odnaleźć w Panu Tadeuszu, gdzie kilkakrotnie potrawa ta gościła na biesiadnym stole. Choć nazywa się litewski - jest jednym z narodowych dań kuchni polskiej.

Chłodnik to jedna z niewielu obiadowych potraw, na którą nabieramy ochoty podczas upałów. Zupa ta ma tę wyjątkową właściwość, że jednocześnie syci i orzeźwia. Wśród propozycji trójmiejskich restauracji znajdziemy ją w różnorodnych wariantach, które mają szansę przekonać nawet największych sceptyków zup podawanych na zimno.

  • Klasyczny chłodnik litewski w Bistro Familia.
  • Tradycyjny chłodnik z botwiny na maślance w Restauracji Kubicki.
  • "Lato na talerzu", czyli chłodnik litewski oferuje też Sopocki Młyn.

Tradycyjny chłodnik litewski



Chłodnik litewski powstaje z tego, czego mamy w Polsce pod dostatkiem, czyli z buraków, gotowanych razem z liśćmi. Dodaje się do niego koperek, a po schłodzeniu zabiela się i podaje z jajkiem na twardo. Zupa jest gęsta i bogata w pokrojone warzywa. W gdańskim Bistro Familia to jedno z flagowych dań, którego receptura stanowi rodzinną tajemnicę. W wileńskiej restauracji zjemy chłodnik w najlepszym, klasycznym wydaniu - słodkawy od buraczków, lekko cierpki od zsiadłego mleka, z jajkiem i dodatkiem kopru lub szczypiorku. Za spory talerz zupy zapłacimy tu 14,90 zł.


W restauracji rybnej Zafishowani zjemy chłodnik z buraków z pastą chrzanową i dodatkiem marynowanych jeżyn (24 zł).

Tradycyjny chłodnik z botwiny na maślance znajdziemy też w menu Restauracji Kubicki (26 zł), naleśnikarni Manekin (11 zł) i w Sopockim Młynie (18 zł). Ostatnia szansa, aby spróbować tego letniego specjału nadarza się w Punkcie Gdynia, gdzie niedługo obowiązywać będzie nowa karta sezonowa.

Czytaj także: Punkt na Restaurant Week - przetestowaliśmy festiwalowe menu

Klasyczny chłodnik litewski zjemy w Punkcie Gdynia tylko do piątku. Klasyczny chłodnik litewski zjemy w Punkcie Gdynia tylko do piątku.

Chłodnik z kiszonek



Bardziej urozmaiconą wersję tradycyjnego chłodnika znajdziemy w Eliksirze. Tutejszy chłodnik przygotowywany jest z buraka, ale kiszonego. Podawany jest z dodatkiem piklowanych warzyw, i - co najoryginalniejsze w tym daniu - z lodami koperkowymi. Jest lekki, świeży, wprost idealny na upały. Chłodnik znaleźć można w menu a'la carte - w cenie 22 zł (za 200 g zupy), ale także spróbujemy go w pięciodaniowym menu degustacyjnym.

W Eliksirze zjemy chłodnik z kiszonego buraka z dodatkiem piklowanych warzyw. W Eliksirze zjemy chłodnik z kiszonego buraka z dodatkiem piklowanych warzyw.

Chłodnik bałkański



Jak na zupę, to najlepiej oczywiście do zupiarni. W gdyńskim Przystanku Zupa bardzo często zastaniemy chłodnik na trzy sposoby: tradycyjny litewski, bałkański - ze świeżych ogórków, jogurtu greckiego, z orzechami włoskimi i miętą oraz gazpacho andaluzyjskie. Zupy oferowane są tu w dwóch rozmiarach: za mniejszy (350 ml) zapłacimy 10 zł, za większy (500 ml) - 12 zł.

Z kolei w Villa Eva bardzo często poza chłodnikiem litewskim (19 zł) spróbujemy też chłodnika z ogórka i awokado, podawanego z chrupiącym bekonem i orzeźwiającym granatem.

  • Przystanek Zupa oferuje chłodnik w trzech wariantach: gazpacho, litewski i bałkański.
  • Chłodnik z ogórka i awokado zjemy w Villa Eva.

Chłodnik wegański



Bogatą ofertą dań wegetariańskich może poszczycić się manna 68. Wśród dań "na pierwszy głód" znajdziemy tu także wegański chłodnik. To klasyczny polski chłodnik z botwinki, ogórków, rzodkiewki, koperku i młodych ziemniaczków. Za tą idealną przystawkę na upalny dzień zapłacimy 19 zł.

Chłodnik dnia na stałe wpisany do karty menu ma też Cały Gaweł. W cenie 20 zł zjemy tu takie wariacje na temat zupy na zimno jak ogórkowy chłodnik ze szpinakiem czy wegański chłodnik litewski na bazie mleczka kokosowego.

Czytaj także: Zupa owocowa, kasza z sokiem i kakao. Wspominamy smaki dzieciństwa

Chłodnik w wersji wegańskiej zjemy m.in. w manna 68. Chłodnik w wersji wegańskiej zjemy m.in. w manna 68.

Gazpacho



Gazpacho, czyli pomidorowym chłodnikiem wywodzącym się z Andaluzji chłodzi w upalne dni restauracja Pueblo. Druga po paelli najbardziej rozsławiona na świecie hiszpańska potrawa serwowana jest z grzankami i szczypiorkiem w cenie 13 zł.

Chłodnik z pomidorów i świeżych warzyw zjemy też w restauracji Hora de España. Za talerz zupy zapłacimy tu 13 zł.

W ciepłe dni gazpacho pojawia się także w ofercie lunchowej gdyńskiej restauracji Serio. Za lunch tygodnia z zupą zapłacimy tu 29 zł. Lunche serwowane są tutaj od poniedziałku do piątku w godz. 12-16.

Letni lunch w Serio i przystawka w postaci gazpacho. Letni lunch w Serio i przystawka w postaci gazpacho.

Zupy owocowe



Nic tak dobrze się nie łączy jak letnia zupa i owoce. Choć pierwsze skojarzenie to babcina zupa z wiśni, truskawek lub innych owoców i domowymi kluseczkami lub makaronem, owoce w zupie mogą występować także pod inną postacią i łączyć się z wytrawnymi smakami. Trattoria La Cantina przygotowuje chłodnik z melona. Zupa podawana jest z jogurtem naturalnym, miętą i szynką parmeńską.

Melona odnajdziemy też w jednym z dwóch chłodników proponowanych przez restaurację Winne Grono. Poza tradycyjnym chłodnikiem litewskim z jajkiem (19 zł) lokal posiada w karcie zupę oferującą bardzo ciekawe połączenia smakowe - to chłodnik z marchewki, melona, jogurtu, mleka kokosowego, limonki, chili i mięty (29 zł).

Orzeźwiający chłodnik z melona zjemy w Trattoria La Cantina. Orzeźwiający chłodnik z melona zjemy w Trattoria La Cantina.
Chłodniki owocowe pojawiają się także w ofercie lunchowej Tawerny Zante.W upalne dni zastać można tu chłodnik z truskawek, mango i ogórka lub z rabarbaru, świeżego ogórka, rzodkiewki, ananasa, mięty i imbiru (10 zł do lunchu, 16-18 zł poza lunchem).

Gdzie jedliście najlepszy chłodnik w Trójmieście? Czekamy na wasze komentarze - napiszcie pod artykułem, gdzie można zjeść najsmaczniej czy najtaniej, a także w których miejscach lepiej unikać tej zupy.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (30)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rodzinne Niedziele - Brunch Mera Brasserie

170 zł
degustacja

Niedzielny brunch z muzyką na żywo

190 zł
muzyka na żywo, degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane