• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blondynka kocha już od 15 lat

Jakub Knera
21 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Kadr z filmu "Miłość Blondynki" od którego DKF rozpoczął swoją działalność i wziął swoją nazwę. Kadr z filmu "Miłość Blondynki" od którego DKF rozpoczął swoją działalność i wziął swoją nazwę.

Zaczęło się od pasji grupy studentów, a przerodziło w cykliczne projekcje i przeglądy filmowe. Dziś rozpoczynają się obchody piętnastolecia DKF-u Miłość Blondynki.



Już pierwszy pokaz filmu w 1994 roku przerósł oczekiwania organizatorów, kiedy w wypełnionej po brzegi auli studenci z zainteresowaniem oglądali film Miloša Formana "Miłość Blondynki". To właśnie od niego Dyskusyjny Klub Filmowy przejął swoją nazwę na stałe.

Na kolejnych projekcjach było równie tłumnie.

- Istotą DKF-u było to, że powstał on w dekadzie studentów, którzy chcieli robić coś poza nauką – opowiada Tomasz Pupacz, dyrektor organizacyjny, w DKF-ie od 2003 roku. - Chcieli oni stworzyć coś trwałego, co cieszyłoby się zainteresowaniem. Wtedy nie było multipleksów, DVD czy Internetu, więc DKF był jedyną okazją do oglądania wielu trudno dostępnych filmów.

Przez pierwsze cztery lata DKF prezentował Repliki Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, Gdańskie Seminaria Filmowe poświęcone filmom science-fiction czy takie cykle jak polskie debiuty lat 90., Nowe Kino Europejskie, Pięćdziesiąt filmów animowanych na stulecie kina. Od samego początku organizatorzy kładli nacisk nie tylko na oglądanie filmów, ale też dyskusję na temat prezentowanych obrazów.

Ta odbywała się także na papierze - nieodłącznym elementem DKF-u jest magazyn "Panoptikum", poświęcony wielu aspektom kultury filmowej i multimedialnej.

- Na początku było to kilka kserowanych stron – opowiada Tomasz Pupacz. - Studenci mogli w nim pisać recenzje filmów, wyświetlanych w ramach projekcji DKF-u. Dopiero kilka lat temu magazyn powiększył swoją objętość. Dziś zajmuje się przeróżnymi tematami filmowymi.

W późniejszych latach "Miłość Blondynki" rozbudowała swoją formę działań o wydarzenia z pokrewnych dziedzin sztuki – happeningowe przedsięwzięcia teatrów amatorskich, koncerty na żywo do seansów filmowych czy cieszący się ogromną popularnością plener filmowy "Kino pod Gwiazdami". Organizatorzy angażowali działania DKF-u w projekty prospołeczne współpracując m.in. z Kampanią Przeciw Homofobii, Amnesty International czy Klubem Krytyki Politycznej. Jako jedyni w Polsce realizowali repliki festiwalu kina dokumentalnego "Planete Doc Review".

Trzy lata temu Polska Federacja Dyskusyjnych Klubów Filmowych doceniła ich działalność i przyznała nagrodę im. prof. Antoniego Bohdziewicza.

Uroczyste obchody piętnastolecia zostaną zainaugurowane dziś zjazdem wszystkich byłych i obecnych członków DKF-u Miłość Blondynki. Przez kolejne trzy dni będzie można zobaczyć projekcje filmów z całego okresu istnienia organizacji. Od obrazów sensacyjnych i komedii przez dramaty, od pełnometrażowych fabuł po kreskówki – wyświetlone zostaną m.in. "Pulp Fiction", "Czarny kot, biały kot", "Porozmawiaj z nią", "Golenie owiec", "Głośniej od bomb" i "Sztuczki".

- Po urodzinach organizujemy kolejne projekty – zapowiada Tomek Pupacz. - Za kilka tygodniu rusza przegląd "Eroticon", w którym będą wyświetlane filmy poświęcone tematyce Ars Armandi, a w Kafe Delfin będzie można zobaczyć filmy niezależne w ramach cyklu "Kino, Wino i Domino". Na 2010 rok szykujemy projekt związany z kinematografią polską. Nie ustajemy w działaniu.

Miejsca

Opinie (15) 3 zablokowane

  • dkf (4)

    Pamiętam z czasów swoich studenckich że za mały pieniądz można było oglądąc tam filmy których nie miałąm szansy zobaczyć w innych kinach. I pamiętam Krysie która się strasznie poświęcała tej idei:):) Krysia pozdrawiam

    • 0 1

    • dzięki za pozdrowienia i nawzajem:)) (3)

      żebym tylko jeszcze wiedziała, jaka Gosia te mile słowa napisała:)
      K.

      • 0 0

      • :) (2)

        taka mała czarna z takiej jednej organizacji studenckiej- krzesło w krzesło;)

        • 0 1

        • no jasne:)) (1)

          to jak świętujemy? :)) mam nadzieję że wpadniesz jako przedstawicielka tzw. branży? :))

          • 0 1

          • 25

            na Przemyk to dam rade...:)jakoś :)będziesz?

            • 0 0

  • wtedy na mezow sie po ciemku

    czekalo

    • 0 0

  • moze i dziecie niejedno z tego bylo

    w koncu pod spiworem to dopiero za adamowicza czasy

    • 0 0

  • kotek ty do encyklopedii zajrzyj

    dzieci to z plemnikow

    • 0 0

  • a zak co puszczal (1)

    pierdy

    • 0 1

    • nie no

      Żak też był super

      • 0 0

  • a murzyn

    to 100 polonistek mial

    • 0 0

  • a plemnik w kondonie

    jest zatruty

    • 0 0

  • ty prywate to machaj raczka w domku

    a les nie musza kasy brac

    • 0 0

  • Kiedys mialo sie wiecej czasu na DKF...

    Bardzo przyjemnie wspominam wszystkie seanse w kameralnej salce. Klimat nieporownywalnie lepszy z ZAKiem, towarzystwo z reguly tez sporo ciekawsze. Chetnie bym sie znowu przeszedl na cos nietuzinkowego, ale na "stare lata" juz takie wyjscie plasuje sie dosc daleko na liscie zyciowych priorytetow. Mile wspomnienia jednak pozostaja!
    Pozdrawiam wszystkich bywalcow tego przybytku rozrywki umyslowej, jak rowniez zachecam nowe osoby do skuszenia sie na maly maratonik filmowy.

    • 0 0

  • nie wystarczy ogladnac

    jeszcze trzeba rozumiec

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Która spośród oper, prezentowanych w ostatnich latach w Gdańsku, pokazana została premierowo w 1950 roku i jest uważana za początek działalności Opery Bałtyckiej?

 

Najczęściej czytane