- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 5 Gdańsk: kto dostał pieniądze na kulturę? (43 opinie)
- 6 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
Co nas czeka w Teatrze Miejskim? Krzysztof Babicki o planach artystycznych Miejskiego
- Nie załamujemy rąk, że nie mamy nowego teatru. Współpraca z Centralnym Muzeum Morskim układa się bardzo dobrze, a "Dar Pomorze" spełnia w pewnej mierze rolę sceny kameralnej, jakiej w teatrze nie mamy - mówi Krzysztof Babicki, dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni, w rozmowie z Łukaszem Rudzińskim.
Krzysztof Babicki: Przede wszystkim chciałbym podziękować naszej publiczności, która coraz chętniej zagląda do Teatru Miejskiego. Rok temu mówiłem, że zależy mi na frekwencji po pierwszym roku na poziomie 50-60 proc. Tymczasem sezon zamknęliśmy z frekwencją około 80 procent. Ponadto TVP Kultura rejestruje nasze "Idąc rakiem". Część zdjęć została już nagrana, pozostałe ujęcia zostaną sfilmowane pod koniec listopada, a spektakl pokazany zostanie na antenie ogólnopolskiej. To są powody do satysfakcji.
Jakie nowe tytuły pojawią się w repertuarze?
Już 1 grudnia zaprosimy całe rodziny na spektakl "Królowa Śniegu" Hansa Christiana Andersena w mojej reżyserii. Muzykę do spektaklu przygotuje Janusz Grzywacz, twórca grupy Laboratorium. To piękna baśń z ważnym przekazem, że możemy liczyć nie tylko na siebie, a każda, najdłuższa i najtrudniejsza droga jest warta pokonania ze względu na cel, jaki można osiągnąć. Na kolejną premierę poczekamy do lutego 2013 roku. Wtedy Tomasz Man wystawi "Chorego z urojenia" Moliera. Na przełomie marca i kwietnia pokażemy dwa spektakle - "Zaśpiewaj to Sammy" Kena Hughes'a w adaptacji i reżyserii Andrzeja Mańkowskiego, które grać będziemy w foyer teatru oraz "Biesy" Fiodora Dostojewskiego w adaptacji Alberta Camusa, które sam wyreżyseruję.
Są już plany na początek kolejnego sezonu?
Jeszcze wiosną prace nad spektaklem rozpocznie znany już w Gdyni reżyser młodego pokolenia Waldemar Raźniak. Umówiliśmy się, że wybierze jeden z tekstów Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, którego premierę zaprezentujemy w październiku 2013 roku na otwarcie kolejnego sezonu. Później Tadeusz Bradecki wyreżyseruje "Teatr komediowy" Carlo Goldoniego. Ciągle czekamy też na sztukę Pawła Huellego. Wierzymy, że kryzys potraktuje nas łagodnie i nasz budżet umożliwi zrealizowanie tych planów.
W zestawie nowych spektakli nie ma premiery na Scenie Letniej w Orłowie, która w tym roku przyniosła wam straty...
Niestety pogoda pokrzyżowała nam szyki. Z powodu deszczu osiem razy musieliśmy odwoływać spektakle i to w większości w całości sprzedane spektakle weekendowe. Ludzie wyciągali parasole i chcieli oglądać przedstawienie, ale nie mogliśmy narażać aktorów, którzy mieli włączone mikroporty. W sumie straciliśmy przez kapryśną aurę aż 100 tys. zł. W przyszłym roku prezentować będziemy latem grane w tym roku tytuły - "W kręgu namiętności - Tango Piazzolla" oraz "Słodkie lata 20., 30.". W plener przeniesiemy też "Boga" Woody'ego Allena, a w kawiarni obok sceny zagrany "Boga mordu" i "Zaśpiewaj to Sammy". Chcemy grać od końca czerwca do 11 sierpnia. Potem ze sceny korzystać będzie Centrum Kultury w Gdyni.
Dar Pomorza sprawdził się jako naturalna sceneria dla "Idąc rakiem". Będzie kontynuacja tego pomysłu i kolejne produkcje na statku-muzeum?
Nie załamujemy rąk, że nie mamy nowego teatru. Współpraca z Centralnym Muzeum Morskim układa się bardzo dobrze, a "Dar Pomorze" spełnia w pewnej mierze rolę sceny kameralnej, jakiej w teatrze nie mamy. Nie mamy niestety możliwości, by grać tam więcej tytułów na bieżąco. W Gdyni jest wiele ciekawych miejsc, na przykład dawny Bank Polski, czy sala Dworca Morskiego. Myślimy też o kolejnym tytule, który można by pokazać na "Darze Pomorza", ale nie wcześniej niż za dwa, trzy sezony.
Miejsca
Spektakle
Opinie (11)
-
2012-10-23 18:48
modernistyczna nuuuuuuudddddddaaaaaa
- 7 4
-
2012-10-23 19:46
Super! (1)
A mi się podoba takie podejście p. Babickiego. Mimo stosunkowo niewielkiego zaplecza i środków z optymizmem i wiarą w to co robi wkracza w nowy sezon. Co ciekawe stawia na bardziej klasyczne rozwiązania niż inne teatry, które na siłę promują przeintelektualizowane spektakle o d.... Maryni i myślę, że właśnie tym wygra i zgarnie publiczność z całego Trójmiasta, a nie tylko z Gdyni.
Tak trzymać!- 14 6
-
2012-10-24 07:25
O tak, nawet z Krużewnik będą ciągnęli wozami do Gdyni
- 0 0
-
2012-10-23 20:18
1 grudnia
Jestem ciekawa tego spektaklu dla całej rodziny. Chętnie bym skorzystała z oferty, jaka jest m.in w Warszawie - rodzice w teatrze, dzieci na warsztatach. Może warto o tym pomyśleć?
- 2 2
-
2012-10-23 23:02
Ten Teatr w życiu już nie wyjdzie na prostą kolejne marne plany artystyczne. Kolejne premiery - pawie. Urząd szata publicznymi pieniędzmi na Teatr który tak naprawdę upada i z tego co mówi Pan Babicki - nie będzie tłoczno i interesująco w tym teatrze. Poza tym kolejny po Korwinie Teatr JEDNEGO REŻYSERA DYREKTORA. Wielkie nic. Pieniądze publiczne w przyszłym sezonie artystycznym zasilą kolejne zwały błota. Samorząd i skorumpowany wydział kultury robi z publicznymi pieniędzmi co chce i rozdaje je między swoich i tak też obsadza stanowiska i przydziela dotacje - "rączka rączkę myje" Ale to już niedługo się skończy.Asekurant Prezydent nie umie mieć w tym mieście dobrej kultury.
- 3 1
-
2012-10-23 23:17
Idąc rakiem się udało
ale poza tym niewiele dobrego teatru, przyzwoity "Bóg mordu" i długo, długo nic. Te plany to kontynuacja - coś co wypełni widownię i lekkie komedyjki. W Raźniaku jakaś nadzieja. No i "Biesy" brzmią intrygująco. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
- 1 0
-
2012-10-23 23:49
Dużo lepszy repertuar niż Teatr Wybrzeże gdzie rządzi tandeta pod postacią "awangardy"
- 5 3
-
2012-10-23 23:56
Po co komu teatr teraz lepiej budowac domu rozrywki dla spawaczy. Tylko to sie liczy. Po co teatr, po co ksiazki, po co uczyc sie czytac i pisac. jesc kazdy sie naumie, mowic jak tako, do spawacza kazdy sie nada.
- 0 2
-
2012-10-24 08:31
no ładnie
Ponownie "Słodkie lata 20., 30."? Ile można? Chcemy czegoś więcej!
- 1 0
-
2012-10-24 09:05
odgrzewane kotlety
Babicki kiedyś już reżyserował Biesy w teatrze Wybrzeże...pewnie teraz kolejna jego propozycja to pewnie odgrzewany kotlet wszytko to samo - nudnie , poprawnie , podręcznikowo jak to u Babickiego....
- 3 2
-
2012-10-24 21:00
Biesy razy trzy
"Biesy" Babicki zaserwuje po raz trzeci, bo poza Gdańskiem (świetny spektakl!), robił je również w Lublinie. Z repertuaru lubelskiego teatru pochodzi też "Teatr komediowy". Ale po co się wysilać, w końcu Gdynia to nie New York.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.