Co nas czeka w kwietniu? Przegląd teatralnych nowości

Z uwagi na Święta Wielkanocne, które przypadają w dniu Międzynarodowego Dnia Teatru, wiele teatrów przeniosło swoje premiery na pierwszy weekend kwietnia. Dlatego już na początku kwietnia czeka nas prawdziwa teatralna kumulacja, a cały miesiąc zapowiada się niezwykle intensywnie dla fanów teatru.

1-5 kwietnia, Tydzień z Teatrem Polskim w Warszawie, Gdański Teatr Szekspirowski
Scena Andrzeja Seweryna przyjeżdża do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego z czterema tytułami, które pokaże w ramach cyklu "Teatry Polskie". Przegląd repertuaru Teatru Polskiego zainauguruje spektakl "Końcówka" Samuela Becketta w reżyserii Antoni Libera, wybitnego znawcy i tłumacza Becketta. W spektaklu gra m.in. Andrzej Seweryn - gdańska publiczność przedstawienie obejrzy dwukrotnie 1 kwietnia o godz. 17 i godz. 20. Później w cyklu "Teatry Polskie" zadebiutuje spektakl dla dzieci i młodzieży - "Królowa Śniegu" na podstawie pięknej baśni Hansa Christiana Andersena, wyreżyserowanej przez Tomasza Koninę. Z kolei 3 kwietnia w GTS pokazana zostanie inscenizacji kameralnej, ale bardzo aktualnej sztuki Sławomira Mrożka - "Emigranci" w reżyserii i z udziałem Piotra Cyrwusa. Przegląd zakończy 5 kwietnia pokaz "Burzy" Szekspira w reżyserii Dana Jemmetta z Sewerynem w roli Prospera, Cyrwusem jako Kalibanem i Anną Cieślak w roli Mirandy.

2 kwietnia, "Czyż nie dobija się koni?", Teatr Wybrzeże
Tytuł powieści Horace'a McCoya rozsławił w 1969 roku film Sydneya Pollacka, pokazujący morderczy maraton tańca jako wyścig szczurów, w którym rywalizacja z czasem ustępuje determinacji, sile woli i uporczywej walce o to, by utrzymać się w walce o zwycięstwo. Reżyser spektaklu Teatru Wybrzeże, Wojciech Kościelniak, zapowiadał w rozmowie dla trojmiasto.pl, że patrzy na "Czyż nie dobija się koni?" jako uniwersalny i bardzo aktualny obraz ludzkich aspiracji, ale też sygnał przemian, jakie zaszły we współczesnych społeczeństwach. Chce z maratonu tańca uczynić misterium zarówno dla aktorów, jak i dla widzów, które ma nam wszystkim powiedzieć coś o nas dzisiaj i o wyścigu, w którym - chcąc, nie chcąc - każdy z nas bierze udział. Popremierowe pokazy zaplanowano 3 i 5 kwietnia oraz 14-15 i 17-18 maja.

2 kwietnia, "Z życia glist", Teatr Miejski
Również drugiego dnia kwietnia premierę ma kolejna, tym razem kameralna premiera Teatru Miejskiego w Gdyni. "Z życia glist" Pera Olova Enquista to sztuka pełna tajemnic i niedopowiedzeń, znacznie wykraczających poza biografię Hansa Christiana Andersena, na bazie której powstała. Pozornie jest to opowieść o trójce wybitnych duńskich artystów - słynnym pisarzu Hansie Christianie Andersenie, Johannie Luizie Heiberg - najwybitniejszej aktorce, nazywanej legendą duńskiego teatru i muzą epoki oraz o Johanie Ludwiku Heibergu, wieloletnim dyrektorze Teatru Królewskiego w Kopenhadze, krytyku teatralnym i autorze wodewilu Elverhi, narodowej sztuki Duńczyków. Na przedstawienie składają się ich niezwykle zażyłe relacje bohaterów, trójkąt małżeński... i bardzo ciekawy zestaw aktorski, bo na foyer Teatru Miejskiego w spektaklu Krzysztofa Babickiego spotkają się Eugeniusz Krzysztof Kujawski, Monika Babicka, Szymon Sędrowski i Dorota Lulka. Popremierowe pokazy 3, 5-6 i 7-10 kwietnia, 5 i 8 maja oraz 10-12 czerwca.

3 kwietnia, "Krzyżacy", Miejski Teatr Miniatura
Sięgnięcie po kanoniczny tekst polskiej literatury i zaproponowanie wystawienia go jako spektaklu dla dzieci w formie lalkowej, wymaga sporej odwagi. Podjął się tego Jakub Roszkowski (na co dzień dramaturg Teatru Wybrzeże, coraz częściej reżyserujący spektakle w całym kraju). To pierwsza w ogóle lalkowa adaptacja powieści Henryka Sienkiewicza. Plan lalkowy z pewnością pozwoli też na ciekawe rozegranie finałowej, słynnej Bitwy pod Grunwaldem. Jak wypadną Zbyszko z Bogdańca (w tej roli Wojciech Stachura), Zawisza Czarny (Piotr Kłudka) czy słynne rywalki o serce Zbyszka - Danusia i Jagienka (w obu rolach Edyta Janusz Ehrlich) jako lalki, przekonamy się już 3 kwietnia. Kolejne pokazy 5-7, 13-15 i 17 kwietnia oraz 5-8 i 10-12 maja.


9 kwietnia, "Piotruś Pan", Teatr Muzyczny
Na to wydarzenie czeka wiele osób, nie tylko niepełnoletnich, choć spektakl reklamowany jest jako familijny. Powieść autorstwa szkockiego powieściopisarza i dramaturga J.M. Barriego nigdy się nie starzeje, bo przecież bojących się dorosnąć "Piotrusiów Panów" jest ci u nas dostatek. A rozmaite przygody, walki z piratami, młodzieńcza werwa to znak rozpoznawczy wielu wspomnień z dzieciństwa. Gdyńska superprodukcja będzie inna niż wszystkie z jednego powodu - zrealizowana zostanie w technologii 3D, co oznacza, że każdy widz będzie mógł poczuć się momentami jak podczas seansu w kinie, mając jednak przed sobą żywych aktorów. Także tych niepełnoletnich, bo już wiadomo, że w pierwszej obsadzie Piotrusiem Panem i Wendy będą Piotrek Zamudio i Julka Totoszko. Libretto musicalu zostało specjalnie przygotowane przez Jeremiego Przyborę, wybitnego polskiego satyryka, współtwórcę "Kabaretu Starszych Panów". Autorem muzyki jest Janusz Stokłosa, kompozytor, autor muzyki do wielu filmów i spektakli teatralnych (w tym do słynnego musicalu "Metro"), zaś reżyserem jest szef Teatru Studio Buffo w Warszawie - Janusz Józefowicz. Dla duetu Józefowicz/Stokłosa to kolejny romans z technologią 3D w teatrze. Z jakim skutkiem, przekonamy się 9 kwietnia. Kolejne pokazy zaplanowano 10, 13-15 i 16-17 kwietnia oraz 28-30 maja.

10 kwietnia, "Bajka o księciu Pipo i jego czerwonym koniku", Teatr Gdynia Główna
Premierowo-bajkowy weekend będzie w Gdyni kontynuowany, tyle że na dworcu Gdynia Główna. W teatrze zlokalizowanym w jego podziemiach na debiut z literaturą dla dzieci zdecydowała się Ewa Ignaczak, szefowa artystyczna Teatru Gdynia Główna. Bajka Pierre'a Gripariego to opowieść o księciu imieniem Pipo, który przemierza świat w poszukiwaniu swoich prawdziwych rodziców oraz o pięknej, prostej rzeczywistości, której wspomnienie sięga lat dzieciństwa. By dojść do celu, Pipo musi zmierzyć się z różnymi wyzwaniami, ale dzięki miłości do rodziców, jest w stanie wyjść z nich zwycięsko. Spektakl grany będzie po premierze także 17 kwietnia i 19 czerwca.

15-18 kwietnia, Tydzień z Hanochem Levinem, Gdański Teatr Szekspirowski
Po raz drugi w kwietniu w cyklu "Teatry Polskie" Teatr Szekspirowski przybliży polskie teatry. Tym razem jednak będą to cztery różne sceny, które łączy osoba autora sztuk - Hanoch Levin. Pokazy inauguruje 15 kwietnia spektakl "Wszyscy chcą żyć" Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach w reżyserii Dawida Żłobińskiego, czyli groteskowa opowieść o bogatym mężczyźnie, gorączkowo szukającym człowieka na zastępstwo za... własną śmierć. 16 kwietnia zagrane zostanie przedstawienie Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie - "Sprzedawcy gumek" w reżyserii Andrzeja Bartnikowskiego. To z kolei smutna historia o braku miłości, dojmującej samotności i rozpaczliwej próbie zmiany tego stanu rzeczy dzięki... tysiącom prezerwatyw, które otrzymał w spadku jeden z bohaterów. Dzień później, 17 kwietnia, przedstawienie "Jakobi i Leidental" pokaże Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie. Przyjaźń tytułowych bohaterów przejdzie ciężką próbę, gdy w ich życiu pojawi się kobieta. Spektakl wyreżyserowała Małgorzata Warsicka. Ostatnią propozycją Tygodnia z Hanochem Levinem będzie także "Jakobi i Leidental", tyle że w koprodukcji Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hübnera w Warszawie oraz Teatru TU I TERAZ. W spektaklu Marcina Hycnara wystąpi m.in. Katarzyna Herman.

15 kwietnia, "Gołoledź", Teatr na Plaży
Muzyczne spektakle Piotra Kosewskiego łączą w sobie energię spektakli studenckich z niebanalnym humorem i dowcipem. Wielka w tym zasługa wybieranego przez reżysera materiału, a tym jest przeważnie któreś z dzieł doskonałego duetu Jeremi Przybora - Jerzy Wasowski. Tak też jest i tym razem. Rzecz dzieje się w ruinach pewnego zamku, w pobliżu którego znajduje się niebezpieczny zakręt z przepaścią. Pokutują tam duchy rodziny Zapskich - Irena, Edward i ich córka Iza. Jedną z największych fascynacji znudzonej familii jest tytułowe zjawisko meteorologiczne - gołoledź. Co się wydarzy, dowiemy się 15 i 16 kwietnia.

15 kwietnia, "Mamy problem" Teatr Gdynia Główna
Magdalena Bochan-Jachimek postanowiła przerwać zmowę milczenia o macierzyństwie i rozprawić się ze stereotypami na ten temat. Jak wygląda zajmowanie się dzieckiem, jak pogodzić to z własnymi ambicjami, życiem zawodowym i czasem dla partnera, opowie za pomocą tekstu, napisanego przez swojego męża, Szymona Jachimka. Oboje są rodzicami dwójki dzieci, a spektakl wyreżyserował aktor Teatru Miniatura Jakub Ehrlich, który również od niedawna cieszy się potomkiem. Jak naprawdę wyglądają pierwsze miesiące z nowym członkiem rodziny? Magdalena Bochan-Jachimek opowie o tym w swoim monodramie macierzyńskim 15 i 16 kwietnia. Kolejne spektakle 8 maja i 11 czerwca.

22 kwietnia, "Coś pięknego", Teatr na Plaży
Zestaw premier kwietnia zamyka spektakl Sopockiego Teatru Tańca "Coś pięknego". Będzie to forma artystycznego hołdu dla mistrzowskiego kina Federico Felliniego. Wśród filmowych fascynacji Jacka Krawczyka i Joanny Czajkowskiej znalazły się filmy "Dolce Vita", "La Strada", "Osiem i pół", "Próba orkiestry" czy "Miasto kobiet". Spektakl będzie "taneczno-teatralnym rozważaniem na temat sensu życia, przemijania jednostki i cywilizacji, nostalgicznym studium samotności, czy wyrazem tęsknoty za prawdziwą bliskością i miłością". Na scenie Teatru na Plaży zaprezentuje się rekordowo liczny, bo aż 11-osobowy zespół STT: Joanna Nadrowska, Barbara Pędzich, Kalina Porazińska, Grażyna Słaboń, Dorota Zielińska, Joanna Czajkowska, Jacek Krawczyk oraz Danuta Klementowska, Monika Thurau, Magdalena Kowala, Magdalena Chojnacka. Spektakl zobaczyć można 22-23 kwietnia i 14 maja.

23 kwietnia, Szekspir 400, Gdański Teatr Szekspirowski
Choć 23 kwietnia to zarówno data urodzin, jak i śmierci słynnego stratfordczyka. W tym roku większą uwagę zwracać się będzie na śmierć Szekspira, bo przypada właśnie okrągła, 400. rocznica jego ostatniego tchnienia. Temu właśnie poświęcony będzie happening na Głównym Mieście, gdzie 400 płaczek zapłacze po Szekspirze i zaprowadzi publiczność do Teatru Szekspirowskiego, w którym jego zjawa będzie miała przesłanie skierowane do wszystkich. Poza tym w GTS od rana podziwiać będzie można pracę brytyjskiego Teatru Globe, który nagrał 37 filmów odpowiadających 37 sztukom Szekspira, zrealizowanych bezpośrednio w miejscach, w których autor osadził ich akcję. Każdy z filmów trwa około 10 minut, więc chętni na poznanie ich wszystkich, spędzą w GTS blisko 8 godzin.