• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Dialektyka": Sopot widziany oczami Zadie Smith

Magdalena Raczek
30 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Słynna brytyjska pisarka, gwiazda zeszłorocznego Literackiego Sopotu - Zadie Smith napisała opowiadanie, którego akcja toczy się w Sopocie.
Słynna brytyjska pisarka, gwiazda zeszłorocznego Literackiego Sopotu - Zadie Smith napisała opowiadanie, którego akcja toczy się w Sopocie.

Autorka słynnych bestselerów - tj. "Białe zęby" czy "Łowca autografów" - sławna na całym świecie i popularna również w Polsce brytyjska pisarka Zadie Smith napisała opowiadanie "Dialektyka", którego akcja toczy się w Sopocie. Premiera tego utworu odbyła się w miniony wtorek, 27 sierpnia, w ostatnim dwumiesięczniku "Książki. Magazynie do czytania". Jest to jednocześnie zapowiedź jej najnowszej książki, zatytułowanej "Grand Union", która ukaże się w listopadzie.



Zadie Smith rok temu odwiedziła kurort - była gwiazdą festiwalu Literacki Sopot, zapowiadając tegoroczną, brytyjską edycję, o czym pisaliśmy w artykule Sopot literaturą stoi. Notabene całkiem niedawno zakończyło się to wydanie sopockiej imprezy, co podsumowaliśmy w tekście: Literatura w Sopocie ma się bardzo dobrze. Wspominam o tym nie bez kozery, albowiem podobno właśnie dzięki pobytowi na tym festiwalu pisarka zdecydowała się uczynić Sopot miejscem akcji swojego utworu.

Recenzje książek z Trójmiasta


Potwierdza to również Michał Nogaś, który wówczas rozmawiał z autorką "Swing Time".

- Między rozmową a spotkaniem, które odbyło się w Państwowej Galerii Sztuki, Zadie poszła popływać. Bardzo chciała, jak mówiła, choć na chwilę zanurzyć się w Bałtyku (a w rzeczywistości w wodach Zatoki Gdańskiej). Powiedziałem wtedy: - Może przyjdzie taki czas, w którym napiszesz opowiadanie, którego akcja rozgrywa się w Sopocie? Odpowiedziała, że to w sumie niezły pomysł - wspomina dziennikarz.
I tak, rok później możemy zobaczyć realizację tego pomysłu i przeczytać opowiadanie Smith.

W zbiorze "Grand Union" znajdzie się w sumie 10 nowych opowiadań oraz 10 opublikowanych już wcześniej w prasie. W zbiorze "Grand Union" znajdzie się w sumie 10 nowych opowiadań oraz 10 opublikowanych już wcześniej w prasie.
W zbiorze "Grand Union" znajdzie się w sumie 10 zupełnie nowych opowiadań oraz 10 opublikowanych już wcześniej w prasie. To pierwsze takie wydawnictwo powieściopisarki. Wcześniej Zadie Smith opublikowała jedynie niewielki tomik "Lost and Found", w którym znalazły się trzy opowiadania, twierdząc przy tym, że "nie ma wrodzonego talentu do tworzenia opowiadań". Jak będzie tym razem? Czy historie z "Grand Union" potwierdzą to wyznanie, czy okaże się ono jedynie artystyczną kokieterią? Przekonamy się już na jesieni.

Tymczasem już teraz możemy zapoznać się z otwierającym ten zbiór utworem i upewnić się co do kondycji autorki. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że "Grand Union" w podtytule to "opowieści", a nie "opowiadania", co trochę zmienia postać rzeczy. Oba te gatunki są co prawda zbliżone do siebie - to krótkie utwory prozatorskie, ale mogą różnić się nieco stylem opowiadania - w opowieści mamy bogatą fabułę oraz gawędziarski tok narracji, a w opowiadaniu raczej jednowątkową fabułę i tradycyjnego narratora.

W przypadku "Dialektyki" w ogóle powiedziałabym raczej, że jest to miniatura literacka - objętość tego utworu jest bardzo skromna, zajmuje jedynie połowę rozkładówki (jedną stronę magazynu). Nie znaczy to wcale, że forma ta jest niewymagająca - przeciwnie, zmusza autora do użycia precyzyjnych narzędzi: odpowiednich słów, celnych metafor, przemyślanych dialogów, wyrazistych postaci i kondensacji świata przedstawionego. Nie ma tu miejsca na rozwlekłość i gadulstwo, co notabene Zadie Smith zawsze uznawała za fundamentalną cechę swojej osobowości i twórczości. Miniatura literacka jest mimo to zamkniętą strukturą, skończoną formą, nie żadną wprawką.

Wieczory literackie w Trójmieście


Tak właśnie dzieje się w przypadku "Dialektyki". Od razu po pierwszej lekturze widoczna jest ta kondensacja i przemyślana koncepcja autorska. Nie bez kozery autorka "O pięknie" konfrontuje tak "letni" (dosłownie i w przenośni) krajobraz, jakim jest sopocka plaża w szczycie sezonu, z tak ciężkim kalibrem, jakim jest masowa hodowla zwierząt i taśmowa produkcja mięsa. Z jednej strony uzyskuje dzięki temu dopełniający się obraz masowości (masówka ma tutaj podwójne oblicze: większości mięsożernej ludzkości oraz turystów, którzy przyjeżdżają do kurortu, by "naśladować innych, bezmyślnie przemieszczać się ze stadem"), a z drugiej - osiąga efekt antonimicznego zderzenia dwóch światów i idei (lata, słońca i wody jako czegoś ciepłego i życiodajnego oraz cienia śmierci w postaci martwego kurczaka i jego kości).

Oczywiście jest to równocześnie hiperbola - wielu (zwłaszcza zjadaczy mięsa) może nawet oburzy to zestawienie i zniesmaczy taki obraz świata, jednak fani i czytelnicy Zadie Smith będą ukontentowani. Zwłaszcza że nie jest im zastosowanie takiego zabiegu literackiego obce - pisarka często podejmuje ważne społecznie tematy, jest zaangażowana w różne sprawy i nie unika trudnej, współczesnej problematyki tj. Brexit, zróżnicowanie klasowe, męskość/kobiecość, rodzicielstwo itp.

Smith robi to we właściwy dla siebie sposób - jest świetną, czułą obserwatorką świata, potrafiącą pisać lekko i zarazem przystępnie, a jednocześnie metaforycznie - wręcz nawet poetycko, podejmując przy tym ważkie i niebanalne kwestie.

Spotkanie z Zadie Smith w PGS podczas Literackiego Sopotu w 2018 roku przyciągnęło prawdziwe tłumy. Spotkanie z Zadie Smith w PGS podczas Literackiego Sopotu w 2018 roku przyciągnęło prawdziwe tłumy.
A jaki jest Sopot widziany oczami pisarki? Też właśnie taki - powiedziałabym dychotomiczny - równocześnie "pocztówkowy" (tak chce widzieć go kobieta - matka: z watą cukrową i miniautami na baterie, "słynnym drewnianym molem" i "piaszczystą plażą", na którą przyjeżdżała jej rodzina od pokoleń), i "obrzydliwy", jakim chce go uczynić córka: z "zimnym morzem" i "mętną wodą", "szlamem ciągnącym się wzdłuż plaży wielką smugą zaznaczoną brudnym palcem Boga", bo jak twierdzi: "To bez sensu, żeby zbudować uzdrowisko nad tak mętnym i nieprzyjaznym morzem".

Na koniec jeszcze należałoby wziąć pod uwagę znaczący tytuł opowiadania - dialektyka to wszakże właśnie "przeciwieństwa i sprzeczności właściwe jakiemuś zjawisku", ale też sztuka dyskutowania, umiejętne używanie argumentacji. To również pojęcie odwołujące się do filozofii - w starożytności terminu tego używano na określenie umiejętności dochodzenia do prawdy przez ujawnianie i przezwyciężanie sprzeczności w rozumowaniu przeciwnika (sofiści, Platon, Arystoteles). Mamy więc u Smith filozoficzne kwestie związane z poczuciem winy za zabijanie i zjadanie zwierząt oraz przewrotnie podjętą kwestię męskości - brak ojca i męża, sekserzy i żywcem mielone męskie osobniki kurcząt.


Ta mocna końcówka opowiadania nie pozostawia wątpliwości co do zaangażowania i kondycji pisarki. Możemy się spodziewać, że autorka opowieści ze zbioru "Grand Union" nie pozostanie obojętna na losy świata, do czego już zdążyła nas przyzwyczaić.

Zadie Smith (ur. w 1975 r. w Londynie) - pisarka, autorka esejów, opowiadań i pięciu powieści. Ukończyła King's College w Cambridge. Za debiut powieściowy pt. "Białe zęby" zdobyła nagrodę Whitbread First Novel Award w 2000 roku, następnie książkę zaadaptowano na miniserial telewizyjny. Powieść "O pięknie", wydana w 2005 roku, została nominowana do Nagrody Bookera oraz przyniosła autorce nagrodę Orange Prize for Fiction. Smith pisze także opowiadania dla "The New Yorkera" i uczy kreatywnego pisania na New York University. W listopadzie 2016 r. wyróżniona została Nagrodą Literacką niemieckiego dziennika "Die Welt".

Opinie (17) 6 zablokowanych

  • Fajnie, fajnie, ale czy to temat na główne okienko na portalu? (2)

    Dobrze, że o nas mówią i piszą, ale bez przesady z tym entuzjazmem na każde wspomnienie.

    • 18 26

    • A dlaczego nie?

      • 4 2

    • moi drodzy kochani, mam nadzieję, że doceniacie moja twórczość regularną

      • 1 3

  • Faktycznie niesamowity news (1)

    zbiorowe leczenie kompleksów

    • 31 23

    • News jak każdy inny. Portal omawia sprawy dotyczące Trójmiasta. I jeśli znana pisarka napisała coś o Sopocie to jest to chyba warte uwagi? Czy może tylko liczą się tematy dotyczące polityki i remontów?

      • 10 4

  • Parias się cieszy, że zachód go zobaczył. (1)

    • 17 14

    • to na pewno dzięki genialnej polityce

      Mateusza Pinokia Morawieckiego

      • 2 6

  • Tytuł na stronie głównej

    "Brytyjska pisarka napisał opowiadanie...." To jakiś gender, czy literówka?:D

    • 18 10

  • Trudno co zrobić

    • 7 3

  • Nogaś: "I ja jej mówię, weź ty napisz opowiadanie o Sopot!"

    • 20 1

  • (1)

    Spotkanie z pisarką w zeszłym roku było fantastyczne! Pozdrawiam wielbicieli Literackiego Sopotu

    • 16 9

    • Zaraz usnę .

      • 3 5

  • fajknie ze zadie smith

    szkoda ze opowiadanie.
    Nie przepadam za opowiadaniami. Ledwo człowiek nieco wejdzie w klimat i już koniec.

    • 10 3

  • Czy wspomniała o Zatoce Sztuki i Krystku?

    • 12 3

  • Jak zwykle komentujacy są na nie :-O

    • 1 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z polskich noblistów doczekał się w Sopocie upamiętnienia w postaci „własnego” kamienia?

 

Najczęściej czytane