Głównym bohaterem tegorocznej edycji konkursu na najlepszą pracę dyplomową polskich Akademii Sztuk Pięknych jest malarstwo. Figuratywne, abstrakcyjne, inspirowane geometrią, architekturą lub komiksem - wszystkiego po trochu. Prace młodych twórców świetnie prezentują się w surowej, ale bardzo klimatycznej przestrzeni Wielkiej Zbrojowni, która na czas wystawy została specjalnie otwarta.
Pokazy najlepszych prac dyplomowych Akademii Sztuk Pięknych należą do tych wystaw, które ogląda się z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony, nie brak tu dobrych, świeżych i często bardzo oryginalnych pomysłów. Z drugiej strony, wiele jest prac, których twórcy chyba nie do końca wiedzieli, co chcą przekazać i w efekcie stali się ofiarami popularnego wśród młodych artystów przerostu formy nad treścią.
Tegoroczną wystawę obejrzałam jednak z prawdziwą przyjemnością. Prawdopodobnie dlatego, że jako fanka malarstwa, oczekiwałam sporej ilości tego właśnie, tradycyjnego gatunku sztuki. I nie zawiodłam się - tym razem zdecydowanie mniej jest dziwacznych formalnie eksperymentów, a więcej przyzwoitych warsztatowo obrazów.
Co zatem interesuje młodych twórców? Oczywiście, erotyka. Widać to szczególnie wyraźnie w dyplomie, który jury uznało za najlepszy - pracy Katarzyny Kukuły "Kraina mlekiem i miodem płynąca". Ten kolorowy cykl składający się z obrazów, animacji i haftowanych tkanin spodoba się tym, którym wszystko kojarzy się z jednym. Pełno tu uroczych, małych fallusów i wagin, a wszystko to utrzymane w ludowym, folklorystycznym klimacie.
Nieco inny rodzaj seksualności zobaczymy w pracach Małgorzaty Kulik. Każdy z cyklu jej obrazów mógłby być ilustracją do słynnego "Lubiewa" Michała Witkowskiego. Próżno szukać tu przystojnych chłopców w drogich T-shirtach - to zupełnie inny świat, nieprzystający do realiów modnych sopockich klubów. Tutaj wszystko jest przaśne, kiczowate i zalatuje dziadostwem rodem z PRL-u, tak jak w świecie gejów opisanym przez Witkowskiego.
Od seksu już tylko krok do miłości i w pewnym sensie o niej właśnie traktują grafiki Katarzyny Szeluk, wyróżnione nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska. Jeśli macie znajomych, którzy grają amatorsko w rockowym zespole, możecie polecić im te prace jako projekt okładki debiutanckiej płyty - krwistoczerwone serca na tle czarnych kwiatów przypadną do gustu wielbicielom mrocznych klimatów.
Zupełnie inną tematyką inspirował się Mateusz Bykowski z Gdańska, tworząc wyróżnioną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pracę "Dobranoc, do widzenia, cześć, giniemy" - swoisty hołd dla ofiar największej w historii polskiego lotnictwa katastrofy z 1987 roku.
Warto też wspomnieć o rzeźbach, których na wystawie jest zaledwie kilka, ale wszystkie niezawodnie przyciągają wzrok oglądających - tak jak monumentalny "Adam" Tomasza Krzpieta, witający wchodzących do Wielkiej Zbrojowni.
A swoją drogą, brawo dla organizatorów za pomysł przeniesienia wystawy z Zielonej Bramy do tego właśnie, bardzo klimatycznego, choć nie do końca wyremontowanego miejsca. Tłumy zwiedzających w weekend pokazały, że warto wyjść ze sztuką do ludzi, a nie zamykać ją we wnętrzach, do których dotrą tylko najbardziej zainteresowani.
Długo można wymieniać ciekawe prace i nazwiska ich autorów - poziom tegorocznej edycji jest naprawdę wysoki, a za kilku młodych artystów warto mocno ściskać kciuki, aby udało im się nie zaprzepaścić swoich talentów. Ja już mam swoich faworytów. A wy?
Wystawę "Najlepsze dyplomy ASP 2012" można oglądać we wnętrzach Wielkiej Zbrojowni




- Zobacz opinie (139)

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

Najlepsze dyplomy ASP 2012
fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. Łukasz Unterschuetz

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. baha7

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. DominikaKaczorowska

fot. Tomasz Bykowski

fot. Tomasz Bykowski

fot. Tomasz Bykowski