• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krzysztof Babicki oficjalnie nowym dyrektorem Teatru Miejskiego

ŁR, łs
12 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Teatr Miejski w Gdyni od grudnia 2010 pozostawał bez dyrektora. Wreszcie znaleziono następcę Ingmara Villqista. Od września tego roku obowiązki dyrektora artystycznego przejmie Krzysztof Babicki. Dyrektorem naczelnym mianowany zostanie pełniący obowiązki dyrektora przez ostatnie pól roku, Wojciech Zieliński.



Krzysztof Babicki wraca do Trójmiasta. Prezydent Wojciech Szczurek mianował go dyrektorem artystycznym Teatru Miejskiego w Gdyni. Krzysztof Babicki wraca do Trójmiasta. Prezydent Wojciech Szczurek mianował go dyrektorem artystycznym Teatru Miejskiego w Gdyni.
O tym, że Krzysztof Babicki obejmie stanowisko dyrektora teatru, poinformowaliśmy jako pierwsi już na początku marca. Na wtorkowej konferencji prasowej władze Gdyni oficjalnie potwierdziły tę informację.

- Chciałbym, aby mój teatr był przede wszystkim konsekwentny i atrakcyjny nie tylko dla gdynian, ale mieszkańców całego Trójmiasta - mówi Babicki. - Stawiam sobie za cel cztery premiery rocznie oraz zainteresowanie widzów z różnych środowisk, zarówno tzw. klasy średniej, jak i środowiska akademickiego. Planuję rozbudować zespół o 6, 7 aktorów, głównie młodych. Już teraz mam około 40 zgłoszeń z całej Polski.

Jeszcze w czasie rozmów z władzami Gdyni, Babicki postawił warunek: funkcje dyrektora naczelnego i artystycznego w Teatrze Miejskim muszą zostać rozdzielone. Rada Miasta Gdyni przegłosowała 23 marca decyzję o rozdzieleniu obu tych funkcji. Oznacza to, że od 1 września Babicki dostanie stanowisko dyrektora artystycznego, a dyrektorem naczelnym pozostanie Wojciech Zieliński, z konieczności pełniący obecnie obowiązki dyrektora naczelnego i artystycznego, a wcześniej zastępca dyrektora Villqista ds. administracyjno-technicznych. Wcześniej dyrektora wybierano w konkursie.

- Ostatnie trzy nominacje dyrektorów łączących te funkcje nie zbudowały teatru naszych marzeń - mówi prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. - Postawiliśmy więc na model rozdzielający funkcje, który od lat sprawdza się w teatrach na całym świecie.

Według umowy, Krzysztof Babicki swoją funkcję ma pełnić pięć lat. Szczegóły swoich planów nowy dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego ogłosi 21 września.

Krzysztof Babicki - nowy dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego w Gdyni.

Reżyser teatralny. Urodził się w 19 lipca 1956 roku w Gdańsku. Ukończył Wydział Filologii Polskiej na Uniwersytecie Gdańskim, a później, w 1982 roku, Wydział Reżyserii krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Był uczniem m.in. Krystyny Skuszanki, Jerzego Krasowskiego, Bohdana Korzeniewskiego, Zygmunta Hübnera i Tadeusza Kantora, księdza profesora Józefa Tischnera. Z teatrem związał się jeszcze w czasie studiów w Gdańsku. Był współzałożycielem i szefem Studenckiego Teatru Jedynka. Wkrótce porzucił jednak amatorski teatr i zajął się pracą na zawodowej scenie.

W 1982 roku pokazał dwa znakomite przedstawienia - "Sonatę widm" Augusta Strindberga zrealizowaną na deskach gdańskiego Teatru Wybrzeże i swój reżyserski dyplom - "Hioba" na podstawie "Księgi Hioba" w przekładzie Czesława Miłosza przygotowany w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Wkrótce Babicki został zaliczony, obok m.in. Krzysztofa Zaleskiego, Janusza Nyczaka, Janusza Wiśniewskiego, Tadeusza Bradeckiego i Rudolfa Zioło, do grona młodych zdolnych, jak krytyka ochrzciła wówczas grupę reżyserów wkraczających do teatru.

Od 1982 roku Babicki przez wiele lat związany był z Teatrem Wybrzeże. Przez trzy sezony, od 1991 roku, pełnił także funkcję kierownika artystycznego gdańskiej sceny. Przygotował tam wiele cenionych przedstawień, m.in. "Już prawie nic" Jerzego Andrzejewskiego (1983), "Pułapkę" Tadeusza Różewicza (1984), "Wiśniowy sad" Antoniego Czechowa z wybitną rolą Haliny Winiarskiej, która wcieliła się w postać Raniewskiej (1985), "Caligulę" Alberta Camusa (1988).

Współpracował też ze Starym Teatrem w Krakowie, w którym zrealizował m.in. dramat Pera Olova Enquista "Z życia glist" z doskonałymi rolami Jana Nowickiego i Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej (1983) i "Affabulazione" Piera Paola Pasoliniego (1985).

W latach 90. Babicki powrócił do dramaturgii skandynawskiej, w Teatrze Wybrzeże zrealizował m.in. "Pannę Julię" (1990) i "Do Damaszku" Augusta Strindberga (1991), "Kobietę z morza" Henryka Ibsena (1992) oraz "Godzinę Kota" Enquista (1993). Na gdańskiej scenie przygotował też Szekspira, m.in. "Troilusa i Kresydę" (1990) i "Wszystko dobre, co się dobrze kończy" (1998). Pokazał sceniczną adaptację "Biesów" Fiodora Dostojewskiego (1992), "Arkadię" Toma Stopparda (1994) oraz "Biedermanna i podpalaczy" Maxa Frischa (1999). Inscenizował teksty, w których znajdowały się odniesienia do rodzinnego miasta Babickiego, zrealizował spektakle na podstawie tekstów Güntera Grassa - "Było sobie kiedyś miasto" (1994) oraz "Wróżby kumaka" pokazywane w Nadbałtyckim Centrum Kultury (2000), a także "Tragedię o bogaczu i łazarzu" Anonima gdańskiego prezentowaną w kościele św. Jana (2001). Reżyserował także w warszawskim Teatrze Polskim, poznańskim Nowym, na lubelskiej scenie im. Juliusza Osterwy i w Teatrze Śląskim w Katowicach.

Babicki od 2000 roku do czerwca 2011 jest dyrektorem artystycznym lubelskiego Teatru im. Osterwy. Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni, jako dyrektor artystyczny tej placówki, obejmie we wrześniu 2011 roku.
ŁR, łs

Miejsca

Opinie (17) 1 zablokowana

  • Apokalipsa

    otchłanie

    • 3 4

  • czyli po staremu

    współczucia dla pracowników ...

    • 14 6

  • kabarety !!

    więcej kabaretów w teatrze miejskim!

    • 6 7

  • kabaret

    to jego tworczosc juz dawno sie wypalil

    • 7 4

  • może w końcu będzie lepszy repertuar?

    • 4 7

  • doskonale!

    Bardzo się cieszę, może w końcu coś się zmieni w Miejskim, Babicki jest świetny!

    • 13 13

  • Pięknie,

    Masz rację Olu.

    • 8 4

  • ten teatr jest za blisko władzy w rzeczywistości i w przenośni

    .........

    • 6 2

  • Eglert chce wyrzucić Szapołowską (1)

    bo woli forsę za bitwę na głosy sponsorowaną m.in. przez gdynię. Powitamy tą panią w gdyni za niedługo ?

    • 1 3

    • A rzeczywiście Englert chce ją posunąć z Narodowego

      Gdy zamieszka w Gdyni z pewnością podniesie frekwencję z 18- 20 proc. na wyższy poziom.

      • 4 0

  • rodzinne uklady

    w gdansku to byly rodzinne ukladziki i dawanie kasy szwagrom wstyd nie ma honoru

    • 6 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy wzniesiono Dom Przyrodników w Gdańsku i jaka instytucja się w nim dziś mieści?

 

Najczęściej czytane