- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (13 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (10 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (12 opinii)
- 6 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
Nauczyciel Roku i walka ze złem wśród młodzieży. Druga część książki Przemka Staronia
Nauczyciel Roku 2018, psycholog, kulturoznawca, nauczyciel etyki i filozofii, wykładowca, nominowany do Global Teacher Prize, czyli "nauczycielskiego Nobla". Fan Harry'ego Pottera i klocków Lego, znany z alternatywnych metod nauczania, w których wykorzystuje dorobek popkultury. Przemek Staroń - bo o nim mowa - jest również autorem książki "Szkoła bohaterek i bohaterów, czyli jak radzić sobie z życiem". Właśnie ukazała się druga część tego bestsellerowego poradnika dla młodych ludzi - "Szkoła bohaterek i bohaterów 2, czyli jak radzić sobie ze złem" (wyd. Agora).
Recenzje książek z Trójmiasta
Przeczytaj także: Nauczyciel, o którym mówi cała Polska. "Teraz trzeba robić dobro"
Szkoła bohaterek i bohaterów
W tamtym roku Przemek Staroń dał się poznać także jako autor - wydawnictwo Agora wydało jego pierwszą książkę pt. "Szkoła bohaterek i bohaterów, czyli jak radzić sobie z życiem", w której zebrał pytania i wątpliwości, z jakimi się borykają młodzi ludzie. Czy to źle być smutnym? Czy warto się zakochiwać? Jak znieść porażkę? Co się stanie, jak wyjdę przed szereg? Dlaczego wygląd jest taki ważny? Następnie odpowiedział na te pytania, opierając się na swojej wiedzy psychologicznej oraz na historiach bohaterów znanych z popkultury - z książek, gier, komiksów, seriali i filmów, tj.: "Harry Potter", "Władca Pierścieni", "Stranger Things", "Gwiezdne Wojny", "Avengers", "Mały Książę" czy "Muminki".
"Szkoła bohaterek i bohaterów" to poradnik psychologiczny, który czyta się jak powieść przygodową. Nie brakło w niej również wątków autobiograficznych - autor przywołuje bowiem różne poruszające historie z własnego życia. Książkę ilustrowała Marta Ruszkowska, której poetyckie, pełne fantazji i swobody grafiki są gotowymi projektami na koszulki, torby czy tatuaże. Jej ilustracje znajdziemy również w drugiej książce Staronia.
Przeczytaj także: Przemek Staroń z nominacją najlepszego nauczyciela na świecie
Jak radzić sobie ze złem
Rok po wydaniu pierwszej części wychodzi druga część tego bestsellerowego poradnika dla młodych ludzi, w którym dowiemy się, jak radzić sobie z życiem, emocjami i relacjami. "Szkoła bohaterek i bohaterów 2, czyli jak radzić sobie ze złem" to książka, która stanowi rozwinięcie pierwszej części i jest źródłem inspiracji oraz zachęty do twórczego myślenia w poszukiwaniu swojej własnej życiowej drogi. Dotyka trudniejszych tematów, jak wstyd czy zazdrość, skupiając się na zagadnieniach związanych z budowaniem własnej wartości, rozpoznawaniem i obroną przed manipulacją, spełnianiem cudzych oczekiwań kosztem własnej autentyczności, ćwiczeniem się w asertywności.
W książce - podobnie jak poprzednio - nie zabraknie nawiązań do współczesnego kanonu kultury. Pojawia się tu Alicja z "Alicji w Krainie Czarów", Pippi, bohaterowie i bohaterki z "Władcy Pierścieni", postaci z sagi o "Harrym Potterze", bohaterowie z Narnii, Neo z "Matriksa", Pan Kleks, Enola Holmes i postaci z "Fantastycznych zwierząt", a także Ofelia i bohaterowie sagi "Lustrzanna". Nie brakuje też osobistych historii z życia Przemka Staronia i jego uczniów.
Przeczytaj także: "Wszystkie kolory świata" - książka dla dzieci o równości i tolerancji
Dla kogo jest ta książka?
Obie części "Szkoły bohaterek i bohaterów" skierowane są głównie do młodych ludzi, jednak każdy z nas znajdzie w nich coś dla siebie i różne inspiracje.
- To jest książka uniwersalna. Skierowana jest w szczególnym stopniu do nastolatków. Dla dzieci może być za trudna, choć gdy rodzic czyta wspólnie z dzieckiem i opiekuje się procesem czytania oraz interpretacji, to zmienia postać rzeczy! Jedno natomiast jest pewne - nie ma górnej granicy wieku odbiorców. Po roku od ukazania się pierwszej części wiemy już bez najmniejszych wątpliwości, że ta książka pomaga wszystkim. Natomiast szczególnie może się ona przydać nastolatkom właśnie. Wszyscy żyjemy w trudnej rzeczywistości, ale młodszym osobom jest zwykle trudniej, bo mają mniejsze zasoby doświadczeniowe. Ja zawsze powtarzam, że broda mędrcem nie czyni, bo dorosły człowiek może mieć dużo doświadczeń, ale nie podejmować refleksji, jednak siłą rzeczy jest on na innym etapie życia. Dojrzewanie i wiek młodzieńczy to czas krytyczny z wielu powodów. Dlatego cały czas podkreślam, że robię wszystko, aby pomóc każdej osobie, natomiast nastolatków otoczyć szczególną opieką, trochę jak dziecko w inkubatorze. Ponieważ jednak wszyscy jesteśmy poorani przez system edukacji, trudną sytuację społeczno-ekonomiczną, a także polityczną, pandemię, wszyscy jesteśmy w pewnym sensie nastolatkami - mówi Przemek Staroń.
Przeczytaj także: Olga Tokarczuk z klocków Lego. Autorem nauczyciel z Sopotu
Nauczyciel wszystkich tych, którzy tego potrzebują
Zapytałam autora, jakie były przyczyny powstania tej książki i co nim kierowało, aby ją napisać.
- Przyczyn jest kilka. Po pierwsze, polski system edukacji od lat nie uczy tego, co jest najważniejsze. Dla każdego z nas wszystkie dyscypliny naukowe (matematyka, biologia, chemia, historia itp.) są narzędziami, za pomocą których możemy ogarniać rzeczywistość. Te narzędzia działają tylko wtedy, jeśli człowiek będzie na tyle radzić sobie z własnym życiem, że będzie w stanie z nich korzystać. A szkoła tego radzenia sobie z życiem niestety nie uczy. Ta książka ma wyjść naprzeciw temu problemowi i pomóc. Po drugie, idea była taka, żeby dotrzeć do jak największej liczby osób, głównie dzięki temu, jak te zagadnienia zostały przedstawione, czyli w sposób prosty, zrozumiały, interesujący i jednocześnie rzetelny. Dorobek kultury i popkultury nadaje się do tego idealnie, a ja doskonale znam te metody i pracuję, używając ich od lat. Powodem trzecim było to, że doświadczałem wielokrotnie poczucia bezradności. Podobnie moi koledzy i koleżanki ze szkoły. Książka może dotrzeć do tych wszystkich, z którymi nie pracuję na co dzień, a nieraz od nich słyszałem: "Chciałabym/chciałbym, żeby Przemek Staroń był moim nauczycielem". No to jestem - wyjaśnia autor.
Przeczytaj także: "Lustrzanna" - francuski Harry Potter i tłumacz z Trójmiasta
Będzie trzecia część
Autor ujawnił, że za rok - również w okolicy Dnia Edukacji Narodowej, jak dwa poprzednie tomy - możemy się spodziewać trzeciej części jego książki.
- To się wyłania w procesie, ale już widzę, jaki ma być ten trzeci tom. Pierwszy był uczeniem się fundamentalnych zaklęć, radzenia sobie z podstawami. W drugim idziemy krok dalej - tutaj jest walka z czarną magią, czyli coś, co każdy z nas robi nieustannie. Podpowiadam, jak radzić sobie z manipulacją, niekonstruktywną krytyką, z oczekiwaniami innych itd. Teraz z kolei pojawia się pytanie kolejne: jak czynić dobro i jak radzić sobie ze światem. Znowu idziemy dalej - bierzemy sprawy w swoje ręce i zaczynamy kreować, stajemy się Aurorami i Aurorkami, mówiąc językiem z "Harry'ego Pottera". Zaczynamy działać jak najszerzej, nie tylko sami sobie radzić, ale i pomagać innym i niwelować zło wokół siebie - zapowiada autor "Szkoły bohaterów i bohaterek".
Tymczasem trwa tydzień premierowy drugiej części "Szkoły bohaterek i bohaterów". Już w tym tygodniu, w piątek, 15 października, odbędzie się spotkanie online z Przemkiem Staroniem wokół jego nowej książki podczas Wirtualnych Targów Książki Empiku.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-14 09:34
uczył mojego syna, (3)
bardzo szanuję tego nauczyciela, wierzy w uczniów, dopinguje, wyciąga z nich talenty, takich nauczycieli jest zdecydowanie za mało w szkołach
- 58 7
-
2021-10-14 13:28
Ale ale (1)
On też odszedł z edukacji
- 4 2
-
2021-10-14 14:10
Jak odszedł? Przecież uczy nadal
- 2 2
-
2021-10-14 13:16
Takich nauczycieli jest zdecydowanie za mało, bo zdecydowanie za mało zarabiają... Przykra, każdemu znana prawda.
- 11 3
-
2021-10-14 07:41
Oglądałam wywiad z tym nauczycielem , to była uczta dla ucha , cholernie mądry , rozumiejący młodzież , odnajdujący się super w (9)
,szkoda ,ze tak mało jest takich nauczycieli w Polsce
- 20 2
-
2021-10-14 11:42
Przy dzisiejszych warunkach pracy w szkole - dobrze, że są w ogóle nauczyciele (3)
Cud, że część z nich jest tak wybitnych.
- 9 1
-
2021-10-14 13:30
Kolejny odrealniony, który nie wie czym jest (2)
prawdziwa praca.
- 0 12
-
2021-10-14 13:45
No tak, bo prawdziwa praca to tylko machanie łopatą! (1)
Tylko czemu tym klikaczom w kąkuter płacą pięciocyfrowe kwoty miesięcznie? Na pewno jakiś spisek, trzeba to wyrównać!
- 6 1
-
2021-10-14 16:48
Płacą sporo oczywiście że tak ale nielicznym. Większość tych rzekomo wykształconych jednak dalej zastanawia sie mocno jak doszło do tego że mimo ładnego dyplomu i obietnic na uczelni wciąż zarabiaja mniej od hydraulika.
- 1 0
-
2021-10-14 07:50
odnajdujący się super w rzeczywistości
- 3 1
-
2021-10-14 08:12
Uważąm ,ze w każdej polskiej szkole powinna być tabliczka na korytarzu z napisem (dzisiaj ty jesteś oprawcą ,a nie długo (3)
staniesz się ofiarą ) tę treść dzieciom trzeba wytłumaczyć ,by skończyć ze znęcaniem się fizycznym i psychicznym jednego nad drugim tylko dlatego ,że nosi okulary , że jest inny niż wszyscy , że ma włosy koloru rudego , że i można pisać i pisać .
- 35 5
-
2021-10-14 20:10
Jest trochę na odwrót
...to oprawcy byli kiedyś ofiarami...
- 0 0
-
2021-10-14 14:24
prawda
Któż nie zna przykładu cichego, smutnego ucznia, nie znaczącego w tamtych czasach nic dla rówieśników, będącego obiektem żartów, który dziś jest KIMŚ.
Ale rzeczywiście g*wnie śmiali się z takich osób dzieci, które pochodziły z trudnych rodzin, reszta była po prostu publicznością bijącą brawo :/ Wiec tabliczka winna być w szkole i u rodziców.- 2 1
-
2021-10-14 08:52
W każdym domu dla rodzica !
Przykład idzie z góry
- 11 1
-
2021-10-14 13:51
Brawo Pzemek!
Gratulacje i oby tak dalej :)
- 31 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.