• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obrazy grzechu w Muzeum Narodowym w Gdańsku

Małgorzata Całka
8 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku
  •  7.11.2015 wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w." w Muzeum Narodowym w Gdańsku

Grzech to zagadnienie interesujące, ponieważ w religijnym aspekcie dotyczy każdego z nas. Na sobotni wernisaż wystawy "Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do początku XX wieku" w Muzeum Narodowym w Gdańsku, przybyło wiele osób, ciekawych tego jak obrazowany był grzech w sztuce na przestrzeni wieków.



Refleksja nad pojęciem grzechu i jego konotacje w kulturze europejskiej to temat przewodni ekspozycji. Autorzy wystawy podkreślają znaczenie judaizmu oraz trzech wyznań chrześcijańskich, które odegrały szczególną rolę w formowaniu się zagadnienia grzechu, są nimi: katolicyzm, prawosławie i protestantyzm. Ekspozycja zbudowana jest wokół najważniejszego dzieła w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku, Sądu Ostatecznego Hansa Memlinga. Jest on jednocześnie punktem początkowym oraz wyjściowym rozmyślań nad problematyką grzechu. W końcu grzesznicy zostaną kiedyś osądzeni.

W czasie przemówienia inaugurującego wystawę, Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku podkreślił, że przygotowania do niej trwały kilka lat. Trudno się temu dziwić, ponieważ ilość zgromadzonych eksponatów jest imponująca. Na całość składa się 300 dzieł wybitnych artystów. Są to grafiki i rzeźby, a także obrazy przedstawicieli malarstwa holenderskiego, niderlandzkiego, flamandzkiego, włoskiego, niemieckiego oraz polskiego.

- Grzech w dzisiejszym świecie to pojęcie, które jest bardzo rozmyte. Wystawa narodziła się z filozoficzno-religijnego rozpatrywania zła istniejącego w świecie. Jest to problem odwieczny, a dla artystów to doskonały temat, który od zawsze był obecny w sztuce. Tytuł wystawy nie jest jednoznaczny, ponieważ nie jesteśmy w stanie pokazać, czym jest pojęcie grzechu, ale w jaki sposób ludzie dawniej chcieli zobrazować grzech. Dlatego też wszystkie obrazy grzechu składają się dla nas widzów na refleksję. Temat grzechu podejmowany były w różnych rodzajach malarstwa: w malarstwie alegorycznym, religijnym, martwych natur, a przede wszystkim w malarstwie rodzajowym. Szczególnie interesujący jest przełom, który zachodzi pomiędzy postrzeganiem grzechu w sztuce dawnej do okresu XVIII wieku, a tym jak był on obrazowany w wieku XIX i XX. Ponieważ współcześnie są to bardziej refleksje dotyczące psychologicznego myślenia o grzechu - mówi kurator wystawy dr Beata Purc-Stępniak.
Zwiedzając wystawę, należy poszukać prac Francisca Goyi Lucientesa, Rembrandta, Rubensa, Edwarda Muncha czy Maxa Klingera. Warty uwagi jest także nie będący elementem wystawy stałej, ale znajdujący się w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku miedzioryt Albrechta Dürera "Rycerz, śmierć i diabeł". Trzeba zatrzymać się również na dłużej przy obrazie "Rzeź niewiniątek" Pietera Breughela II ( kopia obrazu Petera Breughela Starszego) pochodzącym z Muzeum Narodowego Brukenthala w Sybinie, w Rumunii.

Na ekspozycji odnajdziemy także dzieła znanych, polskich twórców. Między innymi, na co dzień znajdujące się w Muzeum Narodowym w Warszawie obrazy Henryka Siemiradzkiego, Aleksandra Gierymskiego czy Jana Matejki.

Pewnym uniedogodnieniem jest niewystarczające doświetlenie niektórych prac.
Lepsze światło zapewne wpłynęłoby na korzystniejsze ich wyeksponowanie. Główna część ekspozycji zlokalizowana jest w dwóch oddziałach Muzeum Narodowego w Gdańsku w Zielonej Bramie przy ul. Długi Targ 24, a także w Oddziale Sztuki Dawnej przy ul. Toruńskiej 1. Jednak to nie koniec, aby zobaczyć wszystko, musimy wybrać się na spacer po Gdańsku i odwiedzić muzea i kościoły, w których znajdują sie pozostałe dzieła sztuki wpisujące się w temat wystawy.

Wystawa została zorganizowana przez Muzeum Narodowe w Gdańsku min. dzięki współpracy z Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Muzeum Narodowym Brukenthala w Sybinie, w Rumunii oraz Biblioteką Uniwersytecką w Warszawie. Więcej szczegółów oraz program towarzyszący ekspozycji znajdziemy na stronie internetowej organizatorów.

Wydarzenia

Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do pocz. XX w (7 opinii)

(7 opinii)
10 zł
wystawa

Miejsca

Opinie (27) 4 zablokowane

  • Piękne (1)

    • 12 1

    • ja mam taka figure i ciało jak te panie na obrazach,to wtedy znaczy że jestem piekna

      No i tez jestem blada i z krzakami....

      • 1 0

  • Grzech to największe zło dla człowieka (4)

    • 11 11

    • (2)

      Och! jak ja lubię grzeszyć,szczególnie z młódką.

      • 5 3

      • Miejsce w piekle masz przygotowane (1)

        Będziesz miał tam diablic pod dostatkiem, a i cieplutko, chrustu zbierać nie będziesz musiał... po 666 latach się może przyzwyczaisz.

        • 1 1

        • Flaszka to ty? przestałeś chlać i w dekiel ci wali.

          • 0 0

    • Ja tam nie wiem, ale chyba większe zło to niespełnione życie.

      j.w.

      • 0 0

  • Co to za grzechy na tych obrazach? Golizna. (6)

    Ksiądz pedofil,ksiądz gej mający kochanka,milionerzy w sutannach.......Ja mam przed nimi wyznawać swoje grzechy. Pojęcie grzechu trzeba "zaktualizować" bo zaczyna brzmieć jak tekst z kabaretu.

    • 31 13

    • Protestant (5)

      Zastanów się, czym jest (dla Ciebie) spowiedź. Czy ksiądz, czy urzędnik skarbowy, czy prokurator lub jakikolwiek inny "spowiednik" - to tylko ludzie. Jeśli zaś grzech traktujesz biblijnie, to jest tylko jedna relacja: Ty i Bóg.
      Spowiadaj się zatem przed Bogiem. Wyklucz ze spowiedzi pośredników. Każdy z nich ma w Twojej spowiedzi swój własny, komercyjny interes. Zdobądź sie na odwagę bycia z Bogiem bezpośrednio.
      Protestant

      • 13 4

      • (4)

        "Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane".

        Owszem, spowiadasz się przed Bogiem. Ale potrzebny jest kapłan, który został posłany przez Jezusa, ma od Niego moc odpuszczania grzechów.

        • 8 4

        • cytat poprawnie dobrany, lecz w kościołach protestanckich duchowni też odpuszczają grzechy. (3)

          cytat poprawnie dobrany, lecz w kościołach protestanckich duchowni też odpuszczają grzechy. Spowiedź jest odważna, szczera i wyczerpująca, bo spowiadamy się bezpośrednio przed Bogiem , a chęć poprawy gorliwa. Nie ma tego podczas spowiedzi usznej. Po pierwsze nigdy nie wyznamy wszystkich grzechów popełnionych myslą, bo grzeszne myśli nieustannie przebiegają w naszym umyśle. A znakomita większość katolików nie wyznaje w konfesjonale swych grzesznych uczynków i słów z powodu blokady przed drugim człowiekiem. Wiem to z przeprowadzonych setek rozmów z nimi.

          • 1 0

          • (2)

            Może nie tyle ze wstydu, co z braku obowiązku wyznawania grzechów powszednich. Te gładzi Confiteor na początku Mszy. Spowiedź uszna potrzebna jest do zgładzenia grzechów śmiertelnych.

            • 2 2

            • A czy Jezus kwalifikował grzechy? (1)

              A czy Jezus kwalifikował grzechy?
              Grzechem śmiertelnym jest ten, który dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością, a do materii poważnej należą przykazania ze słów Jezusa : "Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę" . Zatem kto będzie oceniał, czy świadome niepocałowanie matki w rękę jest grzechem śmiertelnym, czy nie - wierny, czy spowiednik? Jeśli wierny - to jednak zależy to od jego sumienia, wrażliwości, wiedzy i inteligencji (analiza słowa "czcić") etc. etc. Czyli ślepa uliczka.
              A tak na poważnie. Grzechy które dręczą sumienie wiernego wyznajemy w spowiedzi usznej na życzenie - czyli po prostu szczerej osobistej rozmowy z księdzem.
              Ekumeniczne pozdrowienia

              • 2 0

              • A kysz !! Guślarze.

                • 0 1

  • Grzech znaczy " Chybienie Celu " - Chrześcijanin ma zmierzać do doskonałości, upadając czy błądząc... Chybia celu = GRZESZY. (1)

    Powinnicie zamieścić na czele tej list obraz Hansa Memlinga " Sąd Ostateczny" wizja artysty jak i ekspozycja w Mariackim bardzo chybiło celu...

    Tak tak... Piekła Smażalni nie ma, karą za grzech jest śmierć, tak jak zapowiedział to Bóg już Adamowi i Ewie: " Umrzecie..."

    • 4 4

    • Piekło jest rzeczywistością

      Naiwni za "wybranymi mędrcami" powtarzają, że "to wymysł czarnych by straszyć owieczki". A ono po prostu jest. Tak samo upadłe anioły - one są.

      Warto znać przerażającą perspektywę piekła, do którego prowadzi nienawiść i egoizm. Wiemy że piekło jest dziełem niepotrafiących kochać egoistów, w których sercu nie ma ani procenta miłości, tych którzy odrzucali Boga, którzy żyjąc nienawiścią zlekceważyli czystą miłość. To źli ludzie sami stwarzają sobie piekło. Bóg nie stwarza piekła. Piekło stwarza sam człowiek. Bóg nie unicestwia swoich stworzeń którym dał wolność. Mordercy, zwyrodnialcy, gwałciciele którzy nie okazali skruchy, którzy nie prosili o wybaczenie swoich win (warunek wybaczenia grzechów) muszą gdzieś przebywać i to właśnie piekło jest miejscem egoizmu. Gdyby Bóg nie dał takiej możliwości, ograniczyłby wolność człowieka, a w ten sposób ograniczyłby możliwość osiągania doskonałej miłości. Bo miłość wymaga wolności - nikt nigdy do miłości nikogo nie potrafi zmusić.

      • 1 1

  • Grzech tego nie zobaczyć

    ...

    • 17 5

  • wstyd!

    nie ma takiego słowa jak uniedogodnienie. jest niedogodność ...

    • 11 2

  • Co do Rembrandta, to (1)

    ... szukałam informacji na temat tego dzieła w oficjalnej ulotce na stronie muzeum, ale nie znalazłam. Co nie zmienia faktu, że na wystawę pewnie warto się wybrać. Ale całość trochę zamieszana- dużo miejsc, ekspozycje stałe zmieszane z czasowymi.

    • 4 3

    • Górna sala w Zielonej Bramie, pierwsza ściana po prawej stronie. To grafika o nazwie "Faust"

      • 1 0

  • Niesamowite dzieła i piękna aranżacja (4)

    • 4 0

    • Ilość obrazów robi wrażenie, czerwona sala oszołamiająca

      trzeba zobaczyć to jeszcze ze trzy razy, aby namyślić się nad każdym obrazem. Dobry pomysł z napisanymi tematami (odręcznie?) - kierują one myśleniem i interpretacjami odbiorcy. Przydałaby się ulotka z opisem tych tematów i ważniejszych eksponatów.

      • 4 0

    • Czy ta wystawa zachęca do grzechu, czy zniechęca??

      • 2 0

    • Kilka arcydzieł jest wystarczającym powodem aby odwiedzić te miejsca

      • 2 0

    • Piękne dzieła w pięknej oprawie

      twórcy ekspozycji postarali się, aby zwiedzający mogli oglądając obrazy, grafiki i rzeźby zastanowić się nad własnym życiem. Cieszy fakt, że doczekaliśmy się typu wystawy, określanej jako wystawa problemowa. Dzięki zestawieniu dzieł z zasobów własnych z eksponatami sprowadzonymi z innych muzeów, możemy długo kontemplować i porównywać różne punkty widzenia i obrazowania tego samego tematu. Wszystkie te czynniki sprawiają, że wystawa jest obowiązkową pozycją dla wielbicieli sztuki.

      • 3 1

  • Muszę tam wrócić

    Przyszedłem na wernisaż i oczywiście nie dało się obejrzeć wystawy, spokojnie, ale jakość zgromadzonych dzieł i wysmakowana aranżacja skłoni mnie do powrotu w najbliższym czasie.

    • 8 0

  • Od której ekspozycji zacząć, gdzie jest więcej ciekawych dzieł? W Narodowym czy w Zielonej???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak często wręczana jest wymyślona w Gdańsku nagroda Europejski Poeta Wolności?

 

Najczęściej czytane