• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomóż gdańskim carillonom dostać się na listę UNESCO

Ewa Palińska
22 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pierwszy koncert carillonowy w Gdańsku został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Od tamtej pory, aż do 1942 r., miasto utrzymywało ponad 38 carillonistów miejskich i ich pomocników. Na zdj. Monika Kaźmierczak, miejska carillonistka. Pierwszy koncert carillonowy w Gdańsku został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Od tamtej pory, aż do 1942 r., miasto utrzymywało ponad 38 carillonistów miejskich i ich pomocników. Na zdj. Monika Kaźmierczak, miejska carillonistka.

Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce posiadającym carillony, a że taki skarb warto odpowiednio zabezpieczyć i eksponować, Muzeum Gdańska postanowiło zawalczyć o wpisanie kultury carillonowej na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Już w najbliższy poniedziałek o godz. 16 w Ratuszu Głównego Miasta odbędzie się otwarte spotkanie dla mieszkańców Gdańska oraz sympatyków dzwonów wieżowych, podczas którego eksperci opowiedzą o tym, jakie korzyści przyniesie wpisanie na wspomnianą listę.



Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce, które może się poszczycić działającymi carillonami. W ciągu trzech ostatnich dekad odbudowano carillony z kościoła św. Katarzyny (50 dzwonów) i Ratusza Głównego Miasta (37 dzwonów). Trzeci - carillon "Gdańsk" (48 dzwonów) - to mobilny instrument, który może dostać się do niemal każdej miejscowości w Polsce i w Europie. Wszystkimi zarządza Muzeum Gdańska.

500 lat tradycji



Pierwszy koncert carillonowy został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Od tamtej pory, aż do 1942 r., miasto utrzymywało ponad 38 carillonistów miejskich i ich pomocników.

Dzięki pracy dziesiątek osób najważniejszym uroczystościom miejskim, np. wizytom koronowanych głów, czy codziennemu życiu miasta towarzyszyły okolicznościowe utwory wybrzmiewające z dzwonów o masie od kilku do kilkuset kilogramów.

- Kultura carillonowa w Gdańsku powraca do swojej świetności. W tym roku odbył się 21. Gdański Festiwal Carillonowy, zamawiane są utwory u wybitnych, współczesnych kompozytorów, przywrócone zostało też stanowisko miejskiego carillonisty, a carillon mobilny koncertuje po kraju - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Chcemy umożliwić mieszkańcom starania o wpis carillonów na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO, który podniesie prestiż Gdańska i naszego muzeum, a także pozwoli skutecznie pozyskiwać środki zewnętrzne.

Przewodnik turystyczny Trójmiasta - zobacz, gdzie warto się wybrać



Spotkanie z ekspertami i dyskusja



Starania to kilkuletnia inicjatywa. W pierwszej kolejności kultura carillonowa ma zostać wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, a docelowo ma się znaleźć na Reprezentatywnej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.

Już w najbliższy poniedziałek, 25 listopada, o godz. 16 w Wielkiej Sali Wety w Ratuszu Głównego Miasta odbędzie się spotkanie inauguracyjne, podczas którego eksperci wygłoszą krótkie prelekcje wyjaśniające, jakie korzyści może przynieść wpisanie gdańskiej kultury carillonowej na listę niematerialnego dziedzictwa. Uczestnicy zaproszeni zostaną też do wzięcia udziału w dyskusji na ten temat.

- Spotkanie inauguracyjne jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych, zarówno osób prywatnych i instytucji, które mogą rozpocząć procedurę ubiegania się o wpis na listę - mówi dyrektor Ossowski.

Wydarzenia

Otwarte spotkanie inauguracyjne

spotkanie

Miejsca

Opinie (25) 3 zablokowane

  • Wspaniały pomysł!!!

    • 17 6

  • Apel (2)

    Byłoby wspaniale! Dlatego mam gorąca prośbę - apel do wszystkich możnych, władnych i rozpoznawalnych tego świata jak Pan Donald Tusk, europosłowie, ludzie kultury o ugruntowanej międzynarodowej sławie jak K. Penderecki (na pewno profesorowie Akademii Muzycznej mają kontakt z Maestro), warto też lobbować w Sejmie i Senacie RP (są tam przecież komisje ds. kultury a może nawet jeszcze bardziej specjalistyczne bądź podkomisje). Każdemu gdańszczaninowi, każdej gdańszczance powinno na tym zależeć! Promujmy nasze miasto!

    • 19 5

    • (1)

      tak, zdecydowanie są jeszcze bardziej specjalistyczne: komisja parlamentarna ds. carillonów w Gdańsku.

      • 1 0

      • No weeeeeź ;)

        No weź nie żartuj sobie! My tu mówimy o ważkich dla prestiżu miasta sprawach! Wpisanie carillonu na listę unesco byłoby fantastyczne dla chociażby promocji miasta! Dlaczego więc nie?! Jest szansa, to postarajmy się ją wykorzystać! Wszyscy ludzie dobrej woli wspólnie razem. Odłóżmy na bok te beznadziejne spory polityczne i zróbmy coś pozytywnie zajerombistego! Odnośnie Sejmu - zdaję sobie oczywiście sprawę - że posłowie i senatorowie mają wiele ważnych rzeczy na tapecie o znaczeniu ogólnopaństwowym ale sukces Gdańska będzie sukcesem Polski. Poza tym mamy posłów ziemi gdańskiej, którym też na pewno na sercu leży kulturalne dobro i prestiż miasta. Tak trudno - mam wrażenie - o porozumienie ponad podziałami ale tutaj jest okazja, aby się wznieść ponad swój partykularny interes i zrobić coś wspólnie w zgodzie razem. Spotkać się, zrobić "shake handa", zapytać się przy okazji o zdrowie współmałżonków, dzieci i... mieć wspólną satysfakcję z sukcesu Gdańska a za ileś lat spotkać się na wigilli dla parlamentarzystów seniorów i powspominać stare czasy, zadumać się nad bezsensownymi sporami i wznieść toast (barszczykiem) za pomyślność Gdańska, Polski, Europy i świata budowanego wspólnie dla przyszłych pokoleń. Kończę bo czytam sobie "Nie ma" Mariusza Szczygła i jestem szczęśliwy lekturą, więc za nią tęsknię. Pozdrawiam!

        • 2 0

  • To chyba żart! (7)

    Muzeum Gdańska chce karilon wpisać na listę unesco? Czy zamierza osiągnąć taki efekt jak na Twierdzy Wisłouście tym szkaradztwem budowanym? Twierdza jest Pomnikiem Historii, a na jej terenie takie ohydne rury szpecą Twierdze. Czy ktoś z Mkidn to kontroluje?

    • 5 7

    • Co ma piernik do wiatraka?

      Ale rury (części Ubota?) powinny zniknąć z Twierdzy. Co one mają wspólnego z Twierdzą Wisłoujście, tego nie wiem !!!

      • 3 0

    • Co z tego, że rury szpecą Pomnik Historii? (3)

      Dyrekcji MHMG się podoba i tak ma być, reszcie ludzi nie musi się podobać. Ciekawe kto na takie bzdury pieniądze daje miasto czy mkidn ?

      • 2 1

      • nie MHMG tylko MG (Muzeum Gdańska)

        • 2 1

      • Miasto!!!

        • 0 0

      • Niech dyrekcja tego muzeum do domu sobie te rury zabierze!

        • 0 1

    • z Mkidn to kontroluje

      Na bank hejterzy z głównianej zmiany tak

      • 0 1

    • To jest muzeum miejskie.

      Ministerstwo nic tam nie kontroluje. A szkoda!

      • 0 0

  • Nie wiedziałem, że Gdańsk jest jedynym miastem w RP które posiada carillony. (1)

    W pełni popieram inicjatywę Muzeum Gdańska.

    • 12 4

    • Gdańsk to unikalne miasto, kryjące wiele atrakcji

      przede wszystkim to także jedyne miasto z tak bogatą 'międzynarodową' historią, która wyraża się w Polsce unikatową architekturą

      budynki takie jak w centusiowie znajdują się w kazdym innym miescie, ale podobne do gdanskich trzeba szukać już w Holandii

      • 1 1

  • Nie tylko carillony (1)

    Carillony są OK, ale dlaczego tylko one mają być z Gdańska na liście unesco?
    Proponuję starania o wpisanie na w/w listę technologii obróbki i dalszego wykorzystania bursztynu - skoro mogła się tam np. znaleźć kuchnia meksykańska, dlaczego nie umiejętności naszych jubilerów.

    • 7 3

    • być może ale bursztyn to nie jest specjalność polska

      • 0 0

  • A może by tak wpisać osobno każdy dzwonek? (6)

    Mielibyśmy najwięcej wpisów w unesco! Posłowie i poślice POprą i będzie wielki nasz Gdunsk.

    • 6 5

    • (5)

      To nie było miłe! Przemyśl swoje zachowanie... Ze swojej strony sugeruję ci kominek zapachowy i olejki zapachowe o zapachu tuberozy i fiołków na złagodzenie nastroju. Przy takich wrażeniach zapachowych świat jest piękniejszy :)

      • 1 1

      • (4)

        Może tak spójrzmy w lustro jak Barak Obama, ale my mamy tylko jedno pytanie .
        Dlaczego mamy taką gigantomanię? To kompleks naszych protoplastów co wjechali tu po 1945roku na ruskich czołgach z lepianek na białoruskich i ukraińskich wsiach.

        • 1 1

        • (3)

          O (!) przepraszam! Rodzina mojego ojca pochodzi spod Włodzimierza Wołyńskiego. I nie mam z tym żadnych problemów a nawet jestem dumny z dziadka i jego braci bo walczyli w 27. Dywizji Wołyńskiej albo w partyzantce, ruchu oporu. Różnie plotą się ludzkie losy. Takie życie... Co do polskich kompleksów... Hm, zapewne coś jest na rzeczy, ale nie podejmuję się tematu, bo nie jestem ani psychologiem ani socjologiem ani politologiem. Jestem tylko sobą... Poza tym jestem w upojnym nastroju bo 1. wdycham tuberozę, po 2. wysłuchałem dzisiaj w radio koncertu rodziny Karpieli (tych od Bułecek) a po 3. czytaj zajmującą książkę i jestem nią usatysfakcjonowany, więc sam rozumiesz...

          • 0 0

          • Rozumiem, jesteś jednym z niewielu w tym mieście

            Co mają jakąś świadomość siebie. Ja kończę książkę Legiony o Brygadzie Świętokrzyskiej i słucham operę Tosca z winyla.

            • 1 1

          • 27dywizja Piechoty AK . Czytałem o niej. (1)

            Zbyt późno wysłana na pomoc Polakom...prawie 5tys. Żołnierzy. Jedyny przypadek gdy ruski zachowali się przyzwoicie gdy 27 przedzierała się uciekając przed Niemcami.

            • 0 0

            • Dzisiaj nie jestem w nastroju do tych smutnych wspomnień (zamiast tuberozy powinienem wówczas wdychać mirrę albo opium - oczywiście olejki zapachowe; te zapach wydają się właściwsze, że nie wspomnę o rzezi na Wołyniu; przy czym uwaga nie mam nic a nic przeciwko współczesnym Ukraińcom - "Hej sokoły")... Brat mojego dziadka zginął w maju '44 podczas forsowania Prypeci RIP.

              • 0 0

  • I smog na dolnym mieście (1)

    Tak! Wpisać! Ale kwintesencją Gdańska jest smog na Dolnym. Niech nam nikt tego nie zabierze!!

    • 4 0

    • Smog na dolnym miescie

      Nie pal śmieci to nie będzie smogu!!!!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakich latach wybudowany został Ratusz Staromiejski, w którym aktualnie znajduje się siedziba Nadbałtyckiego Centrum Kultury?

 

Najczęściej czytane