• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teatr Wybrzeże - krytyka, długi i redukcje etatów

Karolina Ołoś
2 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Teatr "Wybrzeże" pięknieje
Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" przy państwowym Teatrze "Wybrzeże" zwróciła się z prośbą o spotkanie z Janem Kozłowskim, wicemarszałkiem sejmiku województwa pomorskiego. Powodem napiętej od dłuższego czasu atmosfery w Teatrze "Wybrzeże" są zwolnienia długoletnich pracowników teatru, wciąż narastające zadłużenie i negatywna opinia na temat poczynań Macieja Nowaka, dyrektora placówki.

Zdaniem członków związku zawodowego, Maciej Nowak doprowadza Teatr "Wybrzeże" do ruiny finansowej. Ostatnio zaproponował pracownikom dobrowolną rezygnację z etatów w zamian za przejście do tzw. "spółek". Sami pracownicy twierdzą, że nikt ich nie poinformował, na czym miałyby te spółki polegać.

- Przez to, dokonał dyrektor Nowak w teatrze, Urząd Marszałkowski zmniejsza nam dotacje - powiedział Jerzy Kosiło, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy Teatrze "Wybrzeże". - Jest to woda na młyn dla "urzędasów" nie rozumiejących specyfiki pracy teatralnej.

Pracownicy placówki są zgodni co do jednego. Jeżeli teatr ma wystawić ponad dziesięć premier w sezonie, to pracy dla etatowych pracowników nie zabraknie.

- Do jakiego stopnia można ograniczać zatrudnienie? Przecież odejście wykwalifikowanej ekipy technicznej odbije się na pracy artystycznej teatru - stwierdził Jerzy Kosiło. - Warunkiem sukcesu jest współpraca między aktorami a całą obsługą sceny. Jedni nie mogą efektywnie pracować bez pomocy i poparcia tych drugich.

Zadłużenie teatru wciąż rośnie. Niektórzy twierdzą, że sięgnęło już kwoty 800 tysięcy złotych. Dyrektor Nowak nie potwierdza, ani nie dementuje tej kwoty.
- Zgadza się. Jesteśmy zadłużeni - powiedział. - Są tego trzy powody. Po pierwsze koszty wyprodukowania spektakli są bardzo duże. Dotacje Urzędu Marszałkowskiego zmniejszone o 15 proc.i oczywiście ogromne zadłużenie, jakie przejąłem po poprzedniej dyrekcji.

Opinie o repertuarze teatru nie są pochlebne. Sponsorzy krytykują poziom spektakli. Uważają, że można je było zrobić za mniejsze pieniądze. Nie chcą się na ten temat wypowiadać publicznie. Twierdzą, że jeżeli tak będzie dalej, to po prostu zmniejszą swoje wsparcie finasowe.

Maciej Nowak systematycznie odpiera zarzuty: - Poczyniłem tylko niewielkie zwolnienia. Musiałem, aby być wypłacalnym. Na zebraniu z pracownikami mówiłem, że sytuacja teatru i w ogóle całego kraju jest coraz gorsza. Dotacje w tym roku są mniejsze o 15 proc. W przyszłym przy takiej inflacji będą jeszcze mniejsze.

Zdaniem związków zawodowych urząd, który daje pieniądze na działalność teatru, powinien również kontrolować, co potem dzieje się z tymi dotacjami.

- Chcemy, aby marszałek sejmiku wyjaśnił falę zwolnień i wielkich długów sceny - stwierdził Jerzy Kosiło. - Nie potrafimy uzyskać tych informacji od dyrekcji teatru. Ludzie żyją w ciągłej niepewności. Nikt nic nie wie na pewno.

Do tej pory zwolniono 35 osób. Dyrektor Maciej Nowak planuje kolejne redukcje. Pracę straci około sześciu osób z obsługi technicznej."Solidarność" uważa, że teatr zawodowy i repertuarowy powinien posiadać własne pracownie, a w nich etatowych pracowników, gotowych w każdej chwili wykonać powierzone zadanie.

- Wszystko zmierza ku ruinie - dodał przewodniczący związku zawodowego. - Długi nie wiadomo skąd. Repertuar poddawany coraz ostrzejszej krytyce. Ktoś to musi wyjaśnić. Nieodmiennie stajemy w obronie pracowników. Nie chcemy wydawać wyroku na dyrektora Nowaka. Nie jesteśmy od oceniania, dlatego zwróciliśmy się do marszałka, aby ten spróbował się czegoś konkretnego dowiedzieć. Na razie czekamy na odpowiedź z Urzędu Marszałkowskiego.

Maciej Nowak jest przekonany, że pracownikom nie chodzi o to, aby się na niego skarżyć do władz.
- Mają prawo się denerwować, ale to nie jest żaden protest - dodał dyrektor. - Ja muszę skupić się na mądrym zarządzaniu teatrem i pilnowaniu, aby długi się nie powiększyły. Poza tym szykujemy nową premierę.
Głos WybrzeżaKarolina Ołoś

Opinie (18)

  • Cudowny NOWAK

    Jako zewnętrzny obserwator teatralnego dziania sie w 3mieście przypominam, że dyrektorem Wybrzeża Maciej Nowak został na fali ogólnego niezadowolenia z tego co w teatrze, a także z pragnienia prawie całego Zespołu Teatru, aby dyrektorem został animator kultury, wydawca, kabaretowy bard pederastii Maciej Nowak!!!
    Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało...
    Szumne zapowiedzi miłośnika sprośnych, kabaretowych piosenek i miłośnika męskich wdzięków były, od początku ich pojawiania się, pobożnymi życzeniami chłopca, któremu dano pobawić się w dorosłość.
    Z szumnych zapowiedzi nic nie wynika, bo wyniknąć nie może, bowiem są tyleż szumne co bzdurne!
    "Teatr jest od tego, aby grać co wieczór" jest o tyle prawdziwe, o ile jest prawdziwe, że ma co grać. Po książce kucharskiej proponuję:
    - Wprowadzić do repertuaru książkę telefoniczną, by wzorem Heleny Modrzejewskiej odnieść w praktyce teoretyczny sukces...
    - Następnie w miejsce rozbuchanej administracji poprzedników, zaangażować rozbuchane zastępy chłopców i chłopiąt, które ściągną do teatru liczne grono kochających inaczej, choćby i teatr...
    - Zwolnić do ostatniej kropli krwii wszystkie pozostałości pracowni i zamówić kostiumy w Paryżu (bo tam najlepiej szyją), dekoracje w Skandynawii (bo tam, najlepiej budują z drewna), peruki wykonać w Chinach (bo kto lepiej peruki wykonuje niz Chińczycy?) itd. itd...
    - Hebanowskiemu zapalić świeczkę w dniu zadusznym, bo Hebanowskiemu nie przeszkadzała przyjaźń z Iwaszkiewiczem, aby znać się na Teatrze i Teatr kochać prawdziwie...
    Skoro Lepper może być Marszałkiem w Sejmie, to pewnie i Nowak może być dyrektorem w Teatrze... Takie czasy... Takie czasy??? Do dupy z takimi czasami... Ups!

    • 0 0

  • Racja

    Całkowicie popieram poprzednia opinie.

    • 0 0

  • kocham teatr

    do teatru chodzę od zawsze. przez kilkanaście lat obejrzałam setki przedstawień na różnych scenach. było wśród nich wiele spektakli wstrząsających, było wiele przeciętnych i wiele beznadziejnych. zawsze jednak wyjście do teatru było dla mnie świętem i chciałabym, żeby tak zostało. nie interesuje mnie, kto z kim sypia i dlaczego. nie chcę wiedzieć, czy dyrektor jest pedałem i jakie kochanki mają aktorzy. ja chcę po prostu chodzić do teatru i oglądać przedstawienia. teatr powstaje w wyniku spotkania widza z aktorem, a nie w czasie rozmowy komisji zakładowej solidarności z marszałkiem. nie rozumiem tego typu tekstów. dlaczego nie pisze się o spektaklach, tylko skupia na plotkach, pomówieniach i obelgach?!
    kocham teatr. jest mi potrzebny do życia. nie psujcie mi tej miłości!

    • 0 0

  • Praca za 500 pln???

    Jesli ktos kocha teatr to zastanawia sie nad ich zapleczem rowniez a nie pisze ze teatr to jego zycie i nie chce sluchac co sie w nim dzieje. I dzieki temu ze sie nie chce sluchac moze nie byc tego teatru.
    Moja matka jest pracownikiem teatru od 12 lat i zarabia 500 pln netto czy to duzo????? ocencie sami nie moge napisac co robi ale to co od niej slysze o teatrze i o metodach dyrektora Nowaka to mi ciarki przechodza po calym ciele. Wszyscy sa zaangazowani tylko nie dyrektor... Oczywiscie ze chce aby pracownicy sie zwalniali gdyz nie musi im placic a jak sie sam zwolni pracownik to niech sam za siebie odpowiada i koniec. Niech sie w koncu wyjasni ile nowych rzeczy(ktoore mogli dostac powodzianie a nie smieciarze) zostalo wywiezione na smieci bo trzeba bylo miejsce zrobic w budynku kto nie wie na co? nie sie przejdzie i zobaczy ... slowa nie powiem Mamo kocham cie i nikt cie nie skrzywdzi a na 100 % nie jakis tam Nowak z pedalskimi wlosami a raczej z tym co z nich zostalo LUDZIE - TEATR TO WIDZ A NIE JAKIS .... !!!!!!!!

    • 0 0

  • TAK CZY OWAK MACIEJ NOWAK

    No cóż, czytam i czytam... W zasadzie nie ma co, a ludzie i tak robią aferę. Pedał nie pedał, ciota, hetero, czy wariat, kogo to interesuje. A nawet jeśli, to przecież jest to jego świadomy wybór. Właśnie widzę, że ta cala dyskusja jest nie na temat i opinie opierają się nie na konkretach, a na jakiś banałach. I co z tego, że Nowak jest, a może był - pedałem. KOGO TO INTERESUJE?! Dla mnie liczy się to, co robi, a nie z kim sypia. Wierzę, że Teatr Wybrzeże w niedługim czasie będzie na piedestale. Mówię tak dlatego, że od niespełna roku przyglądam się poczynaniom nowego dyrektora. I co?Właśnie TO! Zmiany i jeszcze raz zmiany. Trudno, by nie było krzywdy i boleści. Zawsze będą ludzie poszkodowani i ci którzy zyskają. Ma liczyć się teatr, jako sztuka. Przecież teatr to nie tylko dyrektor. Idąc do teatru, idziemy na spektakl ....
    A jeśli ktoś zarabia 500 złotych netto - co zostalo podkreślone -zawsze moze zmienić pracę. Przecież żyjemy w wolnym kraju, a przynajmniej chcemy by taki on był.

    • 0 0

  • !!!

    Pedał też widz!

    • 0 0

  • czyżby?

    zastanawiające jest to że obrzucający nowaka błotem uczestnicy tej dyskusji, którzy jak twierdzą mają informację z pierwszej ręki podpisują się pseudonimami. skoro mają pewność co do swoich racji dlaczego nie podpiszą się imieniem i nazwiskiem. boją sie zemsty kochających inaczej?

    • 0 0

  • Teatr

    Ble ble ble...

    • 0 0

  • OK. Niech bedzie z nazwiaska

    Nazywam się Kowalski.... Pasuje??? Kowalski, czyli ja, nic nie ma do poczynań łóżkowych Pana Nowaka... niech tam sypia z kim chce!!!! Ale teatr robi artysta, a nie łóżkowiec... Mawia się: Teatr Kantora, Teatr Wajdy, Teatr Grzegorzewskiego, Teatr Szajny, Teatr Hanuszkiewicza(nawet), Teatr Współczesny (i kojarzymy... Axer), Teatr Grotowskiego, Teatr Tomaszewskiego (pantomima), ale nie ma zjawiska... Teatr Nowaka... bo zjawisko NOWAK jest pobożnym życzeniem Pana Nowaka i nikogo więcej!! Czy znacie, szanowni dyskutańci zjawisko Teatr Nowaka? Nie?... Ja znam!!! To zjawisko się staje na naszych oczach. Uczestniczymy w nim wszyscy!!! To zjawisko jest pobożnym życzeniem kilku amatorów teatru, którzy myślą, że teatr polega na włączeniu się w ogólnie pznujący nurt myślenia: "Wszystko jest teatrem i wszystko co czynimy nim jest"... choćby i wypróżnianie... Racja o tyle, o ile wypróżnianie jest procesem twórczym, a s****ie to czynność fizjologiczna! Problem w tym, że Maciej Nowak s****ie czyni sztuką (jemu się tak wydaje i takie jego z****ne prawo...) i czyni to za pieniądze ludzi, którzy s****ia za sztukę nie uważają i którym s****ie kojarzy się z kiblem... Miejscem w którym Nowak czuje się artystą, bowiem artystą jest każdy s****ący inaczej niż artysta Nowak!!! Czy jednak s****ie (czynność powszednie i oczywista) czyni ze s****ącego artystę??? Może... Morze artystów przed nami... W morzu artystów szukajmy pereł... A inne owoce morza doceniajmy, znajdujmy, zjadajmy i... wysrywajmy!!! Tylko nie nazywajmy tego sztuką! Chyba, że M.Nowak jest potwierdzeniem naszego, teatralnego gustu...

    • 0 0

  • do kowalskiego

    A moze pani Bonk - Wozniakiewicz (poprzedni dyrektor) byla artrystkA? Moze Nazar 9poprzedni dyr. artystyczny), ktory serwowal widzom po 2 spektakle rocznie najczesciej nudne, rozbudowane widowiska w stylu Marata, na ktorych sale swiecily pustkami, albo zasiadala na nich mlodziez z Wybrzezaka "zaliczajaca" w ten sposob pomoc teatrowi?
    Moze mi ktos wyjasni z tych madrali - jaki jest sens utrzymywania armii ludzi w opracowniach - np. w pralni, ktorej teatr uzywa od wielkiego dzwonu. czy to naprawde problem, zeby teatry korzystaly ze wspolnych pracowni - nie nakladajac po prostu terminow premier? Tak, jak sie to robi w Bratyslawie, gdzie teatrow jest o wiele wiecej.
    Poza tym ten tekst wyglada na zmanipulowany - nie ma konkretow - ani sponsorow, "nieoficjalnie" wiadomo ile wynosi zadluzenie. Grubymi nicmi szyte.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Które miasto było organizatorem głównych europejskich obchodów Europejskiego Dnia Morza w 2011 roku?

 

Najczęściej czytane