- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (13 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
Teatry w gdyńskich plenerach. Przed nami Festiwal Pociąg do Miasta
Wiele teatrów sezon letni traktuje jak czas zasłużonego odpoczynku. Jednak w Gdyni jest inaczej. Już po raz trzeci Teatr Gdynia Główna latem przenosi się w plener. Od 30 lipca do 5 sierpnia zobaczyć można siedem przedstawień. Wśród nich są trzy spektakle grane na co dzień w Teatrze Gdynia Główna i cztery propozycje gościnne. Wstęp na wszystkie spektakle jest wolny.
Zobacz szczegółowy program Ogólnopolskiego Festiwalu Pociąg do Miasta
- Cztery lata temu, gdy odbywała się pierwsza edycja Festiwalu Pociąg do Miasta, dopiero uczyliśmy się Gdyni, byliśmy tu nowi. Potrzebowaliśmy bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami i byliśmy ciekawi, jak zareagują na nasze propozycje. Odzew przerósł nasze oczekiwania - ludzie byli bardzo życzliwi, proponowali nam jedzenie, częstowali ciastkami. To utwierdziło nas w przekonaniu, że latem, gdy nie chce się rezygnować z dobrej pogody na rzecz wizyty w ciemnym teatrze, warto wyjść ze sztuką do ludzi - mówi Ewa Ignaczak z Teatru Gdynia Główna.
W tegorocznej edycji zobaczymy siedem różnych spektakli, a wszystkie poza ostatnim zagrane będą dwukrotnie. Zestawienie tytułów nie jest przypadkowe. Pierwszego i drugiego dnia (31 i 31 lipca o godz. 21) pokazywane będą spektakle: "Burmistrz" Teatru Gdynia Główna (dziedziniec przy Biurze Kontroli Urzędu Miasta Gdynia , wejście od ul. 3 Maja) oraz "Album Karla Höckera" Teatru Trans-Atlantyk z Warszawy (spektakl zagrany zostanie na Polonia Skwer przy skwerze Kościuszki.
Oba łączy osoba autorki - Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, oba też poruszają kwestie Holokaustu. "Album Karla Höckera" jest próbą zrozumienia tragedii w obozie koncentracyjnym Auschwitz z perspektywy sprawcy, a za punkt wyjścia służy tu album ze zdjęciami tytułowego oficera SS. "Burmistrz" poświęcony jest odpowiedzialności za trudną przeszłość, o której decyduje się mówić burmistrz miasta. Dzieje się to wbrew społeczności, która nie chce pamiętać o pogromach żydowskich dokonanych w tym miejscu, więc każda wzmianka na ten temat wywołuje lęk i agresję, tak dobrze znaną w przypadkach podejmowania tego tematu w przestrzeni publicznej.
- Poczuliśmy, że jesteśmy gotowi na konfrontację, dlatego po raz pierwszy przygotowujemy edycję ogólnopolską. Chcemy pokazać inny niż proponowany przez nas na co dzień teatr i zespoły z różnych stron Polski. Cieszymy się, że ten proces jest stopniowy i w tym roku pokazujemy trzy swoje i cztery spektakle gościnne. Oswajamy się z nową sytuacją i nabieramy doświadczenia. Chcemy, by każda odsłona naszego festiwalu miała swój temat przewodni - tematem tegorocznej jest "Stacja Niepodległa". Wierzymy, że dzięki tej imprezie uda nam się uchwycić klimat i pokazać, jaka jest kondycja teatru offowego w Polsce - dodaje Ewa Ignaczak.
Kolejne dwa dni festiwalu (1 i 2 sierpnia, godz. 21) wypełnią przedstawienia "Matka Courage krzyczy" Teatru Układ Formalny z Wrocławia (wejście nr 11 na Plażę Miejską w Gdyni ) oraz "Epitafium dla władzy" Teatru Gdynia Główna (taras na II piętrze Muzeum Miasta Gdyni ).
Oba przedstawienia poświęcone są polityce, choć rozumianej zupełnie inaczej - "Matka Courage krzyczy" prezentuje wyniszczoną konfliktami i wojnami Liberię, pogrążoną w skrajnej biedzie, której bohaterowie znajdującą się po drugiej stronie oceanu Amerykę traktują jak raj utracony. Zespół Teatru Układ Formalny wierzy, że poprzez teatr można wprowadzić realne zmiany, a za to przedstawienie otrzymał Tukana OFF w ramach 37. Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w 2016 roku. Z kolei "Epitafium dla władzy" to rozważania poświęcone idei państwa i władzy na bazie "Cesarza" Ryszarda Kapuścińskiego.
Natomiast 3 i 4 sierpnia (także o godz. 21) dwa oblicza wesela inspirowanego "Weselem" Stanisława Wyspiańskiego zaprezentują: Teatr Wiczy w przedstawieniu "Dobroć nasza dobroć" (na Skateparku, skwer Sue Ryder ) oraz Teatr Gdynia Główna w najnowszym spektaklu tego teatru - "Od wesela do wesela" (plac Atomobilklubu Morskiego ). "Dobroć nasza dobroć" to naszkicowany bez znieczulenia Polaka (zaściankowego, ksenofobicznego nacjonalisty) portret własny, ukazany z perspektywy wesela odbywającego się na ósmym piętrze wieżowca. Z kolei "Od wesela do wesela" to pozbawiona głównych bohaterów sztuki Wyspiańskiego, ale oparta na tekście dramatu, przestroga dla Polski i Polaków, ujęta w ramach kilku scen z dramatu, odbywających się przy lub obok weselnego stołu.
Wszystkie wspomniane spektakle rozpoczynać się będą dopiero o godz. 21. Dlaczego?
- Zawsze zakładamy grę podczas zachodu słońca. Zaczynamy spektakle jeszcze w czasie dnia, kończymy je nocą. Jest w tym coś metafizycznego. Ponadto, trzeba pamiętać, że propozycje, które gramy w ramach festiwalu, to spektakle sceniczne i wymagają odpowiedniego oświetlenia, co dużo łatwiej osiągnąć po zmroku - kończy Ewa Ignaczak.
Jedynie ostatni spektakl tegorocznego Pociągu do Miasta, zagrany 5 sierpnia, rozpocznie się wcześniej, o godz. 18. To "Hultaje" Teatru Porywacze Ciał z Poznania (przedstawienie zagrane zostanie na placu przy Dworcu PKP Gdynia Główna ). Spektakl poświęcony jest bankowcom, którzy w czasie przerwy w pracy spotkają się by... poszaleć na hulajnogach. Wstęp na wszystkie spektakle jest wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (7)
-
2018-07-27 15:46
Jakbym juz cos gdzies takiego widział (1)
Jsk zawsze Gdynia musi miec to samo co Gdańsk. feta jest tylko jedna!
- 2 26
-
2018-07-27 20:42
przecież feta to teatr uliczny - coś całkiem innego
- 10 0
-
2018-07-27 18:48
Pociąg to raczej z Gdyni
- 2 5
-
2018-07-27 21:24
Ale dno. Pomyśleć, że szczurek obciął dotację na teatr na plaży w Orłowie
a sponsoruje taki "performance"
- 5 11
-
2018-07-28 08:20
Może wzruszający artykuł o organizacji tych przykrych imprez od zaplecza? O tym, jak obsługa za pół darmo od rana do wieczora pracuje, o tym jak ludzie są za idiotów traktowani, o żałosnych przemówieniach dyrekcji, a na końcu wychodzi, że tam tylko aktorzy są i wszystko sami zrobili.
- 8 5
-
2018-07-28 15:07
W plenerach centrum Gdyni to można Łyska z pokładu Idy wystawiać
Scenografia już jest.
- 5 2
-
2018-07-29 14:49
Tego co robił plakat to bym zamknął do pierdla,
Olbrzymi napis,, pociąg do miasta,, a jaka sztuka kiedy i gdzie malutkie litery, debile z Gdyni to zaakceptowali.
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.