• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udany "Don Kichot" Moscow City Ballet w Teatrze Muzycznym

Łukasz Rudziński
23 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Artyści Moscow City Ballet zatańczyli "Don Kichota" w Teatrze Muzycznym w Gdyni.


Wprawdzie balet "Don Kichot" to bardziej pretekst do zaprezentowania umiejętności tancerzy niż historia tytułowego bohatera, jednak spektakl Moscow City Ballet okazuje się przemyślaną, udaną komedią baletową. Rosyjski spektakl wypadł lepiej, niż goszczące regularnie w Gdyni w ostatnich latach "Dziadek do Orzechów" i "Jezioro Łabędzie" tego teatru.



Moscow City Ballet to od wielu lat stały punkt przedświątecznego repertuaru w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Rosjanie chętnie goszczą w Gdyni, bo entuzjastycznie i licznie wita ich publiczność Muzycznego, złakniona klasyki baletowej. Tym razem obok "Jeziora Łabędziego" (wraz z "Dziadkiem do orzechów" to najczęściej grany w Trójmieście spektakl) do Gdyni przywieziono również "Don Kichota" Ludwiga Minkusa - balet grany przez Moscow City Ballet w Muzycznym po raz pierwszy, dużo mniej znany niż spektakle baletowe Piotra Czajkowskiego ("Jezioro Łabędzie", "Dziadek do Orzechów", "Śpiąca Królewna") czy Siergieja Prokofiewa ("Romeo i Julia", "Kopciuszek").

Przeczytaj naszą recenzję "Dziadka do Orzechów" Moscow City Ballet.

Balet "ojca XIX-wiecznej choreografii" Mariusa Petipy nie jest poświęcony błędnemu rycerzowi Don Kichotowi i jego dzielnemu słudze Sancho Pansie oraz ich przygodom znanym z powieści Miquela de Cervantesa. Główną bohaterką jest Kitri, córka oberżysty, która zakochuje się ze wzajemnością w biednym cyruliku Basilliu. Na drodze do szczęścia zakochanym staje ojciec Kitri, Lorenzo, pragnący wydać córkę za bogatego starca Gamache'a. Dzięki pomocy Don Kichota, młodzi oszukają ojca Kitri, a sama zainteresowana trafia w ramiona ukochanego.

Liczne pas de deux Talgata Kozhabayeva (Basillio) i Valeriyi Gusevej (Kitri) są ozdobą spektaklu, który jednak w większym stopniu należy do Gusevej. Na zdjęciu oboje na pierwszym planie. Liczne pas de deux Talgata Kozhabayeva (Basillio) i Valeriyi Gusevej (Kitri) są ozdobą spektaklu, który jednak w większym stopniu należy do Gusevej. Na zdjęciu oboje na pierwszym planie.
Przez większość przedstawienia podziwiamy przeróżne tańce w oberży znajdującej się obok rynku niewielkiego hiszpańskiego miasteczka (scenografia Elizavety Dvorkiny składa się z materiałowych zasłon, stanowiących kulisy i tło sceny oraz kilku ław w oberży). Na tytułowego bohatera, który wkroczy majestatycznie na scenę z tarczą i halabardą, w towarzystwie swojego wiernego giermka, poczekać trzeba przeszło kwadrans. Jego rola w spektaklu pozostanie jednak marginalna, bo Don Kichot (nie licząc sceny "Snu Don Kichota" w onirycznej przestrzeni pełnej zjaw i driad) do momentu, gdy pomaga zakochanym, ogranicza się do siedzenia przy stole i spoglądania nieobecnym wzrokiem to w stronę widowni, to na bohaterów spektaklu.

Przeczytaj naszą recenzję "Jeziora Łabędziego" Moscow City Ballet.

W tym czasie na scenie odbędzie się między innymi efektowny taniec matadorów z płachtami, czy liryczny, pełen gracji i klasycznych baletowych póz taniec nimf. Poza tym, podziwiać można szereg żywiołowych tańców, z hiszpańskimi seguidillą czy bolero na czele. Jednak występy corps de ballet, nie zawsze równe (taniec matadorów) stanowią jedynie efektowne uzupełnienie popisów głównych bohaterów spektaklu - Kitri oraz Basillia. Bo "Don Kichot" jest tak naprawdę pretekstem, by w nieskrępowany sposób zaprezentować techniczną wirtuozerię solistów.

Ładną oniryczną scenę snu Don Kichota uświetnia druga najlepsza tancerka spektaklu - wykonująca partię Królewej Draid Ekaterina Tokareva. Ładną oniryczną scenę snu Don Kichota uświetnia druga najlepsza tancerka spektaklu - wykonująca partię Królewej Draid Ekaterina Tokareva.
W Gdyni zaprezentowali się doskonale dysponowani Talgat Kozhabayev oraz Valeriya Guseva (znana też pod nazwiskiem Kruglova). Kozhabayev imponuje przede wszystkim doskonałą techniką skoków, Guseva zachwyca lekkością i swobodą, z jaką tańczy pointe, kręci piękne piruety czy wykonuje doskonałe technicznie fouetté. Obok Gusevej i Kozhabayeva najlepiej prezentują się Królowa Driad (Ekaterina Tokareva) i Amorek (Anastasia Krutina).

Jednak technika baletowa, często budząca zachwyt dzięki umiejętnościom głównych bohaterów wieczoru, to byłoby za mało. Dlatego reżyser spektaklu Victor Smirnov-Golovanov zadbał o bardzo plastyczne, teatralne gesty tancerzy i emocje, okazywane przez bohaterów. Dzięki temu, chociaż ze sceny nie pada ani jedno słowo, zdarzenia są czytelne i dobrze zagrane przez tancerzy. W roli Lorenza wszystko bardzo prosto bez słów wyraża emocje Iaroslav Alekhnovich, któremu udanie towarzyszy również wyrazista Pokojówka (Liubov Eriusheva). Obok Lorenza, najbardziej komediową postacią spektaklu jest Gamache (Farkhat Sadvokassov). Ponieważ znajdujemy się w pełnej temperamentu Hiszpanii, efektowny taniec Cyganki (a w drugim akcie Carmencity) wykona Elena Kotelkina. Głównym Matadorem, później Tancerzem Fandango jest Daniil Orlov.

Zadbano też o warstwę komediową, między innymi dzięki plastycznym czytelnym gestom ojca Kitri - Lorenza (Iaroslav Alekhnovich, w środku kadru) oraz jego Pokojówki (Liubov Eriusheva, po prawej stronie). Zadbano też o warstwę komediową, między innymi dzięki plastycznym czytelnym gestom ojca Kitri - Lorenza (Iaroslav Alekhnovich, w środku kadru) oraz jego Pokojówki (Liubov Eriusheva, po prawej stronie).
Szkoda, że drugi akt, poza bardzo grubymi nićmi szytą intrygą przeciw ojcu Kitri, czyli nagłą "śmiercią" odrzuconego Basillia, pozbawiony jest teatru, który wyparły popisy taneczne. Te jednak, zwłaszcza w wykonaniu Gusevej (jak finałowe 34 fouetté) wywołują zasłużony gorący aplauz wśród publiczności. Wszystko dlatego, że "Don Kichot" po prostu bardzo dobrze nadaje się na baletowy show, który jest znakiem charakterystycznym Moscow City Ballet.

Tym razem popisy artystów a solo oraz pas de deux nie tylko mieszczą się w ramach spektaklu, co wręcz są jego wymogiem. To oczywiście woda na młyn rosyjskich tancerzy. Ponieważ w Gdyni wystąpili najlepsi artyści Moscow City Ballet, można było przekonać się, że klasyczny balet ma mnóstwo uroku i potrafi budzić emocje równie skutecznie, co każda inna forma teatralna. Dlatego warto przymknąć oko na przerwy na ukłony po trudniejszych technicznie fragmentach i niezbyt "Cervantesowe" libretto. Kunszt artystów doceniła gdyńska publiczność, oklaskując artystów na stojąco. Następna okazja, by podziwiać w Gdyni Moscow City Ballet nadarzy się dopiero w marcu, kiedy zawita do Muzycznego "Śpiąca Królewna".

Spektakl

8.0
2 oceny

Don Kichot

balet

Miejsca

Spektakle

Opinie (11) 3 zablokowane

  • Muzyka (1)

    Szkoda tylko ze muzyka puszczona z kasety a nie orkiestra

    • 13 2

    • aha to niezła kiszka

      • 3 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Baletowy Don Kichot w Muzycznym

    Muzyka rozczarowanie

    Moja pierwsza myśl - gdzie orkiestra? I słabo wyszło z głośników. Szkoda.

    • 10 2

  • dobry spektakl

    Wyszliśmy zadowoleni, dziękujemy artystom, chociaż muzyka na żywo dodałaby błysku, którego tu zabrakło. Jednak spektakl oceniam pozytywnie.

    • 5 2

  • ..bylismy pare dni (2)

    Temu na "jeziorze" - pozytywnie, ale bez zachwytu. Brak orkiestry byl dla mnie najwiekszym rozczarowaniem - przez to calosc traci ogromnie zamieniajac sie, z baletu, w balet.. Niemniej - mila odmiana od codziennej, hm hm - "kultury" wspolczesnego swiata.

    • 4 2

    • Jaka orkiestra ?

      OPEROWA HA HA HA

      • 0 0

    • To jedz do Moskwy :) 2 godz samolotem . Polacy tylko narzekać potrafią

      • 0 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Baletowy Don Kichot w Muzycznym

    Byłem przykimałem

    Pełna kulturka

    • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Baletowy Don Kichot w Muzycznym

    nogi jak na sprezynkach

    smiesznie machali nozkami, szczegolnie glowna primabalerina, ale widac ze ma wielki talent jak i cala grupa

    • 1 2

  • Panie Lukaszu (1)

    "Ponieważ w Gdyni wystąpili najlepsi artyści Moscow City Ballet, można było przekonać się, że klasyczny balet ma mnóstwo uroku i potrafi budzić emocje równie skutecznie, co każda inna forma teatralna"... Kochany Panie znawco, jasnie nam panujacy krytyku, wspanialy koneserze Lukaszu Rudzinski, niech pan nie przepisuje formulek opisujacych techniki baletowe z wikipedii. 'Moscow City Ballet' to czwart lub nawet piaty sort tancerzy, grupa kuglarzy ktora jezdzi po swiecie i nie ma nic wspolnego z 'Moscow Ballet', ktorego tradycje siegaja 1889 roku. Pan sie na tym nie zna, a jak sie na czyms nie zna to sie raczej nie pisze takich opiniotworczych recenzji, ktore upewniaja widzow w tym ze to wybitne dzielo. To nie ma nic wspolnego z dzielem, wiecej, to nie ma nic wspolnego z teatrem. Scenografia - szkoda slow, kostiumy - ..., muzyka - ... Drodzy Panstwo to jest naprawde zerowanie na pieniadzach. Zeby zobaczyc prawdziwy Moscow Ballet polecam wybrac sie do Moskwy :) A Pana 'krytycznego' odsylam do ksiazek, tam jest madrzej i lepiej niz na wikipedii itp.

    • 1 0

    • Wspaniała recenzja Tancerza na temat wątpliwych kompetencji pana Łukasza Rudzińskiego piszącego już od dłuższego czasu recenzje na temat spektakli baletowych prezentowanych na trójmiejskich scenach . Trzeba mieć tupet, żeby nie mając wiedzy na temat baletu klasycznego / i nie tylko klasycznego/ wydawać o nim opinie .
      Drogi Panie Recenencie - wprowadza Pan w błąd przyszłych widzów, którzy płacą niemałe pięniądze za bilety - to duża odpowiedzialność !
      Sam zaś naraża się na śmieszność !!! Proponuję zmienić dziedzinę - może i wiedza tam pana lepsza?
      Drodzy Czytelnicy - jestesmy za biedni, żeby sprowadzić do Trójmiasta zespół baletowy,który zaprezentwał by spektakl baletowy na wysokim poziomie. Wszystkie City Ballet czy Royal Ballet nie mają nic wspólnego z baletm Teatru Bolszoj w Moskwie ,to jedynie tandetna jego podróba. Pozim w/w zespołów jest tak niski ,że nie sposób zadać sobie pytania dlaczego ludzie kupyją na coś takiego bilety .Czyżby City Moskow czy Royal /?/robiło takie wrażenie?
      Ale Pan Rudziński powinien o tym wiedzieć ,bo jego-recenzenta opinia wpływa na to jak odbierać będą spektakl widzowie /wyrabia pan zły gust u widzów !/ i... czy kupią bilet.
      Jedynie w Multikinie możemy zobaczyć balet z najwyższej półki - co jakiś czas pojawiają się filmowe wersje spektakli baletowych w wykonaniu najlepszych zespołów baletowych na świecie.To prawdziwa uczta - bardzo serdecznie polecam.
      Tancerka

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedna z najbardziej unikalnych w Polsce kolekcji zbiorów archeologicznych, pochodząca z Afryki, zawiera...?

 

Najczęściej czytane