Francuscy realizatorzy musicalu "Notre Dame de Paris" wybrali wykonawców głównych ról do wrześniowej premiery. Wystąpi wielu artystów gościnnych. Wybór obsady poprzedził kilkuetapowy, rozłożony na kilka tygodni casting. Premiera musicalu odbędzie się 9 września w Teatrze Muzycznym.
oczywiście, już mam zarezerwowane/zakupione bilety na ten spektakl i na pewno wkrótce go zobaczę34%
tak, choć nie wiem jeszcze, kiedy52%
raczej nie, ceny biletów są zaporą raczej nie do przejścia11%
na pewno nie, nie jestem nim zainteresowany3%
Do kluczowej roli pięknej Cyganki Esmeraldy wybrano Maję Gadzińską i Ewę Kłosowicz. W nieszczęsnego szpetnego Quasimodo wcielą się Krzysztof Kowalski i Janusz Kruciński. Postać rozdartego namiętnością do dwóch kobiet Phoebusa zagrają Maciej Podgórzak, Przemysław Zubowicz oraz Jan Traczyk (swing). Jego ukochana i nienawidząca zarazem Esmeraldy Fleur de Lys będzie rolą wykonywaną przez Kaję Mianowaną, Weronikę Walenciak i Ewelinę Hinc (swing). Targanego grzeszną namiętnością do cygańskiej dziewczyny archidiakona Frollo poznamy w interpretacjach Artura Guzy i Piotra Płuski. W rolę poety Gringoire wcielą się Maciej Podgórzak, Jan Traczyk i Bartosz Oszczędłowski (swing), z kolei w roli Clopina, przywódcy Cyganów, żebraków i włóczęgów zaprezentują się Krzysztof Wojciechowski i Łukasz Zagrobelny.
- Do obsady kluczowych ról nasi francuscy partnerzy przeprowadzili czteroetapowy casting. Pierwszy etap polegał na analizie nadesłanych materiałów wideo, trzy kolejne odbywały się już w naszym teatrze "na żywo". Każda z ról ma dublera lub dublerkę. Określenie "swing" dla trzeciej osoby w obsadzie danej roli oznacza tyle, że aktorzy uczestniczą w przygotowaniach do spektaklu bez gwarancji występów w przedstawieniu. Są przewidziani jako zastępstwo na wypadek, gdyby z jakichś przyczyn nie mógł wystąpić nikt z pierwszej dwójki wykonawców - tłumaczy Aleksandra Borowiak z Teatru Muzycznego w Gdyni.
Aż ośmioro aktorów z 15-osobowej obsady głównych ról to aktorzy gościnni, z których gdyńska publiczność najlepiej kojarzyć powinna Przemysława Zubowicza, występującego w roli Sama w musicalu "Ghost" w reż. Tomasza Dudkiewicza oraz Janusza Krucińskiego, który zagrał w Teatrze Muzycznym przed laty Jezusa w musicalu "Jesus Christ Superstar" w reż. Macieja Korwina. Kariery solowe robią Łukasz Zagrobelny (związany z Teatrem Muzycznym Roma w Warszawie) i Jan Traczyk (grający w warszawskim Teatrze Studio Buffo). Z Teatrem Muzycznym Roma związana jest również Kaja Mianowana. W Teatrze Muzycznym w Łodzi śpiewa z kolei Piotr Płuska.
Bartosz Oszczędłowski z Białegostoku brał udział w licznych konkursach wokalnych i próbował swoich sił w programie "Must Be the Music". Natomiast Weronika Walenciak to pochodząca z Rumi 18-letnia uczennica jednego z gdyńskich liceów. W głównych rolach żeńskich (Esmeralda i Fleur) znalazły się również dwie adeptki Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni - Ewa Kłosowicz i Ewelina Hinc. W Teatrze Muzycznym występują na co dzień Maja Gadzińska, Krzysztof Kowalski, Maciej Podgórzak, Artur Guza i Krzysztof Wojciechowski.
Jednym z najbardziej znanych przebojów "Notre Dame de Paris" jest "Belle", wykonywane w oryginale przez Garou, Daniela Lavoie'a i Patricka Fioriego.
Przypomnijmy, że musical "Notre Dame de Paris" (znany też pod nazwą "Dzwonnik z Notre Dame") jest dziełem Luca Plamondona (autor libretta i tekstów piosenek) i Richarda Cocciante (autor muzyki). Spektakl swoją prapremierę miał w 1998 roku w Paryżu. Powstał na podstawie powieści Victora Hugo "Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu" (znanej również jako "Dzwonnik z Notre-Dame"). Gdyńską wersję reżyseruje Gilles Maheu.
To historia miłości dzwonnika Quasimodo, który zakochuje się w pięknej Esmeraldzie. Jednak uroda Cyganki zachwyca także archidiakona Frollo, królewskiego kapitana Phoebusa i poetę Gringoire'a. Cyganka opiera się ich amorom tak długo, jak potrafi. Wszyscy oni walczą z namiętnością do Esmeraldy i, chcąc nie chcąc, rywalizują o jej względy. A tam, gdzie pojawiają się wielkie namiętności i sprzeczne interesy, pojawić się musi też tragiczne zakończenie. Doprowadzi do niego wściekła i zawistna Fleur de Lys, zwalczająca rywalkę o względy Phoebusa.
Premiera spektaklu odbędzie się 9 września. Musical ten będzie jedną z największych produkcji Teatru Muzycznego w historii. Rekordowo wysokie będą także ceny biletów na przedstawienie. Bilety na premierę w cenie 260 zł (I miejsca), 230 (II miejsca) i 210 zł (III miejsca). Wstęp na kolejne pokazy to koszt 140 zł (I miejsca), 100 zł (II miejsca) oraz 85 zł (III miejsca). Bilety ulgowe przewidziano tylko na III miejsca - kosztują 60 zł.
a mnie się marzy Dirty Dancing w Muzycznym (zanim Warszawa wyprzedzi),
Koncert sylwestrowy jak dwa sezony temu (Rewia Filmowa - niektóre utwory mogłyby się powtórzyć, np. Dumka, Raining man, Meluzyna+Witajcie w naszej bajce i kilka innych),
Występy gościnne Romy z Mamma Mia (swoją drogą wielka szkoda, że TM nie zrobił tego musicalu).
Pozdrawiam.
gdynianka
7 lat
334
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-08 00:16
Dirty Dancing? (1)
Przecież to jeden z najgorszych spektakli- wszędzie klapę robi i ma tragiczne recenzje:( no i bardzo mało śpiewania w nim jest
Renata
7 lat
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-08 10:54
chyba żartujesz....
7 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-13 07:56
Też tak uważam i ciekawi mnie jakie TM ma plany na najbliższy koncert sylwestrowy, może ktoś wie?
Może muzyka z filmów i seriali ???? :)
I bardzo bym chciała, aby były dostępne mp3 lub nagrania audio ich wspaniałych występów.
Czy można gdzieś posłuchać bądź nabyć nagranie utworu " Gdynia'90 " ? Mogliby udostępnić na stronie Teatru.
7 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 08:14
cudowny dyrektor (4)
cieszymy się bardzo że Gdynia ma tak wspaniałego Dyrektora Pana Igora.... w nim jest moc i siła..... oczywiście Richardo jego muzyka robi wrażenie... Gdynia cieszmy się z tak wielkiego sukcesu...
Gosia
7 lat
1519
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 11:56
co wy sobie w muzycznym sami pochwalne komentarze wpisujecie?
7 lat
52
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 17:24
ten dyrektor (2)
ten dyrektor, to śmiechu warte. Zupełnie nic nie robi. czeka sobie, aby móc przejść do wybrzeża.
7 lat
33
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 17:41
(1)
jakiego sobie wybrali takiego mają
7 lat
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-08 10:20
Obecny dyrektor nie przeszedł ścieżki konkursowej tylko został obsadzony z nadania. Przecież mógł startować na równych prawach z innymi. Kpina na kółkach.
BMW
7 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 10:12
quasimodo (1)
Taki Quasimodo jak Darek Kordek to czapki z głów, do tej pory mam ciarki.
Trudno będzie temu dorównać ale życzę powodzenia. Napewno zobaczę.
tola
7 lat
68
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 11:57
twierdzisz, że prezes by nie dał rady?
7 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 11:16
bileciki kupione :) (1)
aby do września :)
muzyczny rządzi :)
7 lat
131
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 12:10
"Rekordowo wysokie będą także ceny biletów na przedstawienie"
500+
wcześniak
7 lat
110
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 13:15
Maja Gadzińska (1)
Pani Maja Gadzińska jest prześliczną młodą kobietą i dobrze śpiewa, niestety jako aktorka jest w moim odczuciu jedną ze słabszych aktorek Teatru Muzycznego. Tak jakby za bardzo chciała wypaść w rolach mówionych naturalnie, a wychodzi bardzo sztucznie. Mam nadzieję, że uda jej się ten element poprawić do dnia premiery, czego życzę :)
Aleksandra
7 lat
115
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-27 19:14
Szczęście w nieszczęściu
W tym musicalu nie ma żadnych kwestii mówionych, więc nie powinno być zgrzytów, chociaż o pani Gadzińskiej opinii nie mam.
Paulin
7 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 14:14
Janusza Krucińskiego, grającego w Teatrze Muzycznym przed laty w roli Jezusa w musicalu "Jesus Christ Superstar" w reż. (3)
Panie Łukaszu zanim Pan coś napisze Na bogów niech się Pan douczy poszuka albo nie wiem zapyta u źródła. Wstyd nie wiedzieć kto reżyserował JCHS na tej scenie!
widz i nie tylko
7 lat
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
101
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 15:24
niektórzy wstydu nie mają (1)
i głosowali jak głosowali
dojna zmiana plus
7 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 22:05
niektórzy nie mają wstydu bo wypowiadają się o rzeczach o których nie mają zielonego pojęcia
widz i nie tylko
7 lat
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-07 17:43
ale zapomnieć śp. Macieja Korwina...?! wstyd.
7 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-08 15:13
Bileciki juz czekają na spektakl wrzesniowy-pozdrawiam
7 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-08-14 17:56
czekam z niecierpliwościa .
zakochałam sie w tym musicalu,gratulacje dla dyrekcji,że dokonała tego,że ten musical w Polsce.Brawo.
7 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-08-17 13:47
Podgórzak? Nie...
Zagrobelny jako Gringoire tak:
https://www.youtube.com/watch?v=SRoi5Q-l_Js
ale Podgórzak? Jeśli będzie to wyglądało tak jak zaśpiewał `obok` poniżej to fajnie nie będzie. Może odsłuchu nie miał a może się doszkolił.
https://www.youtube.com/watch?v=xXTX1P95ZHM
Pan Franek
7 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-10-02 10:52
Byłam 1.10 na spektaklu czy zachwycił -nie, poprawny w wykonaniu. Maja, która wcieliła się w rolę Esmeraldy głosem i grą zachwyciła, nie było głosu męskiego, który zachwyciłby równie dobrze. Głosy męskie przeciętnie brzmiące. Super scenografia zaskakująca, tancerze rewelacja. Byłam, zobaczyłam, czy polecam dla tych którzy kochają musical myślę że rozczarowanie dla początkujących odradzalabym aby się nie zniechęcili. Przeciętny dobrze zrealizowany musical.