• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Im starsze, tym lepsze. Renesans vintage, czyli kiedy szafa babci staje się bezcenna

Emilia Błaszczyk
15 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Sukienka po babci, spodnie z czasów młodości mamy - dawno temu rzucone w kąt, teraz warte fortunę. "Staromodny" styl od kilku lat przeżywa prawdziwe odrodzenie. Dlaczego to, co stare i tak odległe jest tak bardzo pożądane? Vintage to nie tylko ubrania, ale poszukiwanie wartościowych rzeczy, za którymi będzie szła jakaś historia. To styl dla osób, które szukają swoich korzeni i chcą tym samym podkreślić swój indywidualizm.



Coraz częściej robimy zakupy w second handach, poszukując unikatowych rzeczy z poprzednich dekad lub przeszukujemy szafy swoich mam i babć mając nadzieję, że skrywają one prawdziwe perełki. Trend na ubrania w stylu vintage staje się coraz bardziej powszechny.

Sama etymologia słowa vintage wywodzi się z terminologii winiarskiej i odnosi się do wina wyprodukowanego w jednym sezonie. To właśnie takie cechy jak spójność i jednorodność gatunkowa oraz rocznikowa wina zostały przeniesione najpierw w sferę kultury i sztuki, a w XIX wieku do świata mody.

Renesans vintage to sposób na wyrażenie siebie, swoich emocji, forma pokazania własnej perspektywy postrzegania świata, a tym samym idealne narzędzie kreacji siebie. To wyjątkowo kreatywny styl i idealnie wpisuje się w hasło: "wyraź siebie poprzez ubiór".

Mniej znaczy więcej

Jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, że w swoich szafach chcemy mieć ubrania i dodatki najwyższej jakości. Pozbywamy się zbędnych rzeczy, wolimy mieć mniej, ale ważne jest dla nas, by to, co mamy, było dobrej jakości.

Dlatego właśnie sięgamy po ubrania vintage, które mimo upływu lat nie uległy zniszczeniu, przez co stają się dla nas cenniejsze. Uświadamia nam to, że jakość materiałów z dawnych lat była o wiele lepsza niż ta, którą oferują nam dziś sieciówki. Im starsze ubrania, tym są dosłownie bardziej wartościowe.

"Najlepiej sprzedają się rzeczy unikatowe, to one mają smaczki"

Moda na vintage stała się na tyle popularna, że mamy coraz więcej okazji do kupienia tego typu ubrań i dodatków. Powstaje coraz więcej sklepów stacjonarnych i internetowych sprzedających wyselekcjonowane rzeczy, które wpisują się stylem w poszczególne dekady. Poza zakupami w sklepach vintage, lumpeksach, prawdziwe skarby możemy także znaleźć podczas specjalnych targów.

W ostatnim czasie trójmiejskie Podwórko przyciągnęło ludzi o podobnych poglądach, dla których vintage to nie tylko stare ubrania. Industrialna przestrzeń idealnie wpisała się w klimat imprezy zorganizowanej przez dziewczyny prowadzące MECH vintage.

Na targach spotkaliśmy Magdę - rzeczy, które oferowała pochodzą zarówno z jej prywatnej szafy, jak i szaf jej przyjaciółek i znajomych. Najczęściej tego typu wydarzenia są dla niej sposobem na oczyszczenie szafy z tego, czego już od dawna sama nie nosi. Inspirują ją czasy, w których żyła jej mama, w których sama się wychowała.

- Najlepiej sprzedają się rzeczy unikatowe, to one mają smaczki, które przyciągają ludzi. Często jest to print, interesujący wzór. Ciekawe jest to, że największą uwagę przyciągają ubrania i dodatki, do których miałam największe serce i które bardzo chętnie nosiłam - podkreśla Magda.
Kupione kilkadziesiąt lat temu, przetrwały i nadal wyglądają bardzo dobrze

Inny pomysł na sprzedawanie ubrań vintage mają Karina i Dominik prowadzący Vintage For Ever. Marka istnieje na rynku już od kilu lat, początkowo jedynie online, od roku para prowadzi także sklep stacjonarny.

- Mamy rzeczy sto procent vintage, czyli takie, które mają co najmniej dziesięć, a nawet dużo więcej lat. Najwięcej jest takich z lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, siedemdziesiątych. Nieco mniej z lat osiemdziesiątych, wynika to z innej stylistki. Zdecydowanie mamy większą słabość do dużo starszych rzeczy. Zdarzają się ubrania i dodatki ekskluzywne, które wyszukujemy między innymi w second handach głównie ze względu na jakość. Wśród nich często są skórzane buty, torebki, jedwabne koszule, wełniane swetry i spódnice - tłumaczą właściciele sklepu, Karina i Dominik.
Jak dodaje Karina, warto zwrócić uwagę, że te ubrania ktoś wcześniej kupił, nosił, przetrwały one tyle lat, a mimo to nadal wyglądają bardzo dobrze i mogą służyć dalej.

- Jednak znalezienie tak unikatowych ubrań, które naprawdę są vintage, to prawdziwe wyzwanie. Jest to czasochłonne, a większość asortymentu w polskich lumpeksach to sieciówki - ocenia.
Sukces tkwi w szczegółach

Vintage ma wyglądać szlachetnie, ma nie być tandetny, rodem z lumpeksu najniższego rodzaju. Jeżeli nie dysponujemy tego typu rzeczami, bez problemu można nosić propozycje ubrań stylizowanych. Sukces tkwi w szczegółach. Jeden lub dwa dobrze dobrane dodatki robią często całą stylizację vintage.

Na trójmiejskich targach pojawiła się też Ilona, która w wydarzeniu wzięła udział jako wystawca. Podobnie jak Karina i Dominik, rzeczy na sprzedaż wyszukuje w second handach. Początkowo wyszukiwała tylko dla siebie i rodziny, z czasem zauważyła, że markowych i dobrych gatunkowo ubrań jest sporo, niekoniecznie w jej rozmiarze. Postanowiła to wykorzystać i z lumpeksowych łowów przynosiła ubrania i dodatki, które zwróciły jej uwagę. W przyszłości chciałaby stworzyć własną markę i otworzyć sklep internetowy z ubraniami vintage.

Jak przekonują wielbiciele vintage - moda vintage może dotyczyć nie tylko ubrań i dodatków, ale również rzeczy, których używamy do wystroju naszych mieszkań. Zarówno mebli, akcesoriów jak i tekstyliów. Wnętrze urządzone w takim stylu może być o wiele ciekawsze, ma wyjątkowy klimat i może przywołać wspomnienia z dawnych lat.

Miejsca

Opinie (13)

  • Industrialna przestrzeń, vintage, i musi byc K%$wa leżak ! (1)

    Nie ma jak poleżeć w bramie. I obowiązkowo miska dla psa. Chłopaky w leginsach i kapelusikach, dziewczyny w spodniach pod szyję z których sie śmiały rok temu,...
    Lubię to bardzo, tą, tę, modę, bycie fajnym, wyzwolonym, z powiewem świeżości sprzed lat :)

    • 39 6

    • widzę też, że bardzo lubisz innych ludzi.ta troska o cudze ubrania... rozczulająca

      • 1 7

  • Może dla pani (1)

    używane buciki z grzybkiem? O tak, chętnie! Dwie sztuki proszę!

    • 30 3

    • Obie lewe

      :P

      • 3 2

  • W lupeksach śmierdzi :-( (1)

    Brzydzę się ubrań używanych

    • 20 12

    • W lupeksach śmierdzi -jak ty tam jesteś.

      Jak ty tam jesteś.

      • 3 3

  • ja to odkupiłbym kurteczkę od Wołoszańskiego

    • 9 1

  • Jak ktoś ma szafę po babci

    to chętnie przygarnę ją do odnowienia. A zawartość, wraz z naftaliną, zostawię specom od lumpeksowych marek :P
    Swoją drogą ciekawy pomysł na biznes : ciuch z lumpeksu nazwać "węntaż" i można dodać jedno zero do ceny :D

    • 7 2

  • vintage

    co to jest vintage

    • 1 4

  • nie

    no przepaskudne to wszystko, nie lubię takiego vintage...

    • 1 2

  • Stylizacja

    Fajna atmosfera i ciekawe ciuszki . Lubię takie klimaty , jak byłem przejazdem w USA tez widziałem , takie uliczne sprzedaże używanych rzeczy . Kto chce niech , ogląda i kupuje . Jesteśmy przecież różnymi osobami z różnymi poglądami i gustami . Jeden lubi żonę a drugi teściową . Gustów jest wiele . Inicjatywa godna uwagi i nie krytykuję tego .

    • 1 0

  • po babci...

    Taak!!! Bardzo lubię nosić rzeczy odziedziczone po Babci. Najchętniej korale ze srebrną kulką i wisiorek z opalem, ale pierścionki z perłą i drugi z diamentem też są ok.

    • 0 0

  • vintage

    moda vintage jest bardzo ladna ale niekiedy ceny tych ciuchow sa kosmiczne i niekiedy drozsze od nowych nie dajmy sie zwarjowac mam wrazenie ze ktos chce sie dorobic willy z basenem na tych uzywanych ciuchach pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane