- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (203 opinie)
- 2 Paraliż drogowy na północy Gdyni (186 opinii)
- 3 Ten kierowca musi kochać Jezusa (133 opinie)
- 4 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (98 opinii)
- 5 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (1 opinia)
- 6 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (23 opinie)
Auto stoczyło się i uderzyło w inny pojazd. Czyja wina?
Auto stoczyło się na światłach i zatrzymało na innym pojeździe. To sytuacja z kategorii tych niegroźnych, jednak może napsuć krwi, szczególnie kierowcy samochodu, który oberwał. Zapytaliśmy funkcjonariuszy policji, jak oni interpretują tego typu zdarzenia. Kto zawinił?
Zapytacie, w jaki sposób miałby zawinić kierowca, którego auto oberwało od staczającego się samochodu? Jego winy można by doszukiwać się w niezachowaniu stosownej odległości od poprzedzającego auta. To jednak - przyznajcie sami - nieco naciągana teza.
Według gdańskiej policji w tej sytuacji winny jest...
- Wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku użytkownik samochodu nie zareagował na fakt, że jego pojazd odjeżdża do tyłu, czyli nieprawidłowo zabezpieczył go przed stoczeniem się. Kierujący pojazdem stojącym za samochodem marki Ford właściwie zasygnalizował zagrożenie, używając tzw. "klaksonu", czyli sygnału dźwiękowego - komentuje sierż. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Z reguły tego typu sytuacje wynikają z gapiostwa albo niesprawnego układu hamulcowego. Niestety, są też osoby, które działają celowo. Wszystko po to, aby wyłudzić odszkodowanie. Dlatego warto na takie przypadki się zabezpieczyć, aby uniknąć niepotrzebnego stresu. Jak to zrobić? Zaopatrzyć swój samochód w wideorejestrator. Koszt kamerki pokładowej nie jest duży, bo już za 100-200 zł można kupić naprawdę niezłej jakości sprzęt.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Oferty samochodów używanych do 20 tys. zł
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-01-26 14:22
(5)
Jadąc Słowackiego w dół na rondzie delasale pewna pani puknela w moje auto i przybiegła do mnie z krzykiem ze mi się samochód stoczył powiedziałem jej że pod górkę to niemożliwe aby stoczył się samochód zadzwoniła na policję i dostała mandat
- 90 1
-
2022-01-26 17:33
ta pani
stoczyła się na dno
- 7 0
-
2022-01-26 17:24
a c oto jest "delasale"?
- 0 12
-
2022-01-26 14:36
tak też bywa
- 6 0
-
2022-01-26 14:34
Co za
Blać
- 17 1
-
2022-01-26 14:30
:)
Pani miała linię obrony z gatunku "Dlaczego uderzył Pan swoją twarzą w moją pięść."
- 30 0
-
2022-01-27 08:39
Ja się dziwię, że w ogóle ktoś się zastanawia... (1)
Jak to czyja wina? Zawsze właściciela pojazdu, który się stoczył. Do jego obowiązków należy takie zabezpieczenie auta, żeby nie miało prawa samo ruszyć. Tylko tyle, i aż tyle...
- 18 1
-
2022-01-29 17:44
"Samo" się nie ruszyło i w tym jest problem.
Jeśli sprawa pójdzie do sądu, to zaczną się konkrety na temat stopnia przyczynienia się.
- 0 0
-
2022-01-26 16:53
Niestety, są też osoby, które działają celowo...
wtedy sprawcy trzeba kuku zrobić
- 26 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.