• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe BMW serii 3. To już siódma generacja

Michał Jelionek
19 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nowe BMW serii 3 zadebiutowało w Trójmieście dokładnie 9 marca. Nowe BMW serii 3 zadebiutowało w Trójmieście dokładnie 9 marca.

Podczas październikowych targów motoryzacyjnych w stolicy Francji ta niemiecka limuzyna zrobiła furorę. Nic w tym dziwnego, bo była to jedna z ważniejszych premier paryskiego salonu samochodowego. Po pięciu miesiącach od światowego debiutu, nowy model w końcu trafił do Trójmiasta, a my mieliśmy przyjemność sprawdzić, jak się zmienił. Mowa o G20, czyli siódmej generacji BMW serii 3.



"Trójka" oferowana jest przez BMW już od blisko 45 lat, a dokładnie od 1975 roku (E21). Bez cienia wątpliwości jest to kluczowy model w gamie bawarskiego producenta. Świadczy o tym liczba 15 milionów sprzedanych egzemplarzy na motoryzacyjnych rynkach całego świata.

Na siódmą odsłonę serii 3 przyszło nam poczekać równo siedem lat. Warto było, bo nowe G20 daje naprawdę sporo frajdy z jazdy, a do tego świetnie prezentuje się na drodze. Jest też większe, bardziej aerodynamiczne i lżejsze od swojego poprzednika, modelu F30. Poznajcie go.

  • Co się zmieniło w pasie przednim serii 3? Przede wszystkim kształt reflektorów, które mają teraz charakterystyczne "nacięcie".
  • Nowe BMW serii 3
  • Nowe BMW serii 3
Zacznijmy od stylistyki nowej serii 3. Projektanci z BMW postanowili nadać nowej "trójce" jeszcze bardziej zadziornego charakteru, który ma odzwierciedlać najnowszy kod stylistyczny bawarskiego giganta. Po czym poznamy nową limuzynę? Przede wszystkim po odmienionym pasie przednim z przestylizowanymi "nerkami" oraz reflektorami z charakterystycznymi wcięciami. A te - przy odpowiedniej dopłacie - mogą być laserowe z zasięgiem do 530 metrów. W tej klasie aut to niespotykane.

Poza tym w oczy rzucają się ostre przetłoczenia na bocznych drzwiach i masywny tył auta, który sprawia, że optycznie auto wydaje się większe niż w rzeczywistości jest. Trzeba oddać niemieckim stylistom, że wykonali kawał dobrej roboty. Z naprawdę nieźle wyglądającego modelu F30, stworzyli bardzo dobrze wyglądające G20.

  • Atrakcyjnie prezentujący się pas przedni z przestylizowanymi "nerkami" atrapy chłodnicy.
  • Nowe BMW serii 3
  • Nowe BMW serii 3
Oprócz stylistyki zmieniły się również proporcje. Nowa "trójka" jest o 85 mm dłuższa od poprzednika (4709 mm), o 16 mm szersza (1827 mm) i o zaledwie 1 mm wyższa (1442 mm). Rozstaw osi wydłużono o 41 mm (do 2851 mm). Co istotne, konstruktorom udało się odchudzić auto o 55 kg, a także zredukować współczynnik oporu powietrza do 0,23.

Zmieniły się wymiary auta, ale pojemność bagażnika pozostała bez zmian. Wynosi 480 litrów. Odczuwalna jest za to zwiększona przestronność w kabinie. W nowych, wygodnych fotelach siedzi się nisko, dzięki czemu mamy bardzo dużo wolnej przestrzeni nad głowami w pierwszym rzędzie. Z tyłu z kolei wygospodarowano nieco więcej miejsca na nogi.

Czytaj także: Nowe BMW X5

  • Nowa seria 3 względem swojego poprzednika urosła.
  • Nowe BMW serii 3
Radość z jazdy - to hasło reklamowe najnowszej odsłony serii 3. Ale przecież odkąd pamiętam, "trójki" zawsze oferowały kierowcy bardzo dobre właściwości jezdne. Teraz jest jeszcze lepiej. Bawarczycy położyli mocny nacisk na udoskonalenie prowadzenia G20. I to im się udało.

Duża w tym zasługa zwiększonych rozstawów kół (o 43 mm z przodu i o 21 mm z tyłu), obniżonej wadze, niżej położonemu środkowi ciężkości, idealnie rozłożonej masie (50:50), no i oczywiście sztywniejszej konstrukcji nadwozia. I rzeczywiście, tę sztywność - szczególnie w sportowym trybie jazdy - czuć dość wyraźnie.

  • Masywny tył serii 3.
  • Nowe BMW serii 3
Zaglądamy do środka, który mówiąc wprost... nie budzi już tylu emocji, co wygląd zewnętrzny. Konserwatywne - to chyba najtrafniejsze określenie kabiny nowej serii 3. Kompozycja raczej niczym nie zaskakuje, a szkoda, bo Niemcy mogliby odrobinę poszaleć przy nakreślaniu kokpitu. No, ale może kiedyś.

Wnętrze zostało unowocześnione. Kierowca ma teraz przed oczami dwa wyświetlacze - ten na szybie (HUD) oraz tuż za kierownicą, czyli wirtualne zegary. Przekątna tego wyświetlacza wynosi 12,3 cala. Jest jeszcze jeden ekran, to ten w kolumnie centralnej, który odpowiada za obsługę multimediów. Mierzy 10,25 cala.

Trójmiejskie salony samochodowe


  • Wnętrze BMW serii 3 raczej niczym nie zaskakuje. Zostało unowocześnione.
  • Nowe BMW serii 3
  • Nowe BMW serii 3
  • Nowe BMW serii 3
  • Nowe BMW serii 3
Nowa seria 3 naszpikowana jest nowinkami technologicznymi. Pierwszą, którą przychodzi do głowy jest funkcja inteligentnego asystenta osobistego "Hey BMW". To system niemal identyczny, jak ten, który całkiem niedawno wprowadził do swoich modeli Mercedes-Benz. Jak to działa? Wymawiamy komendę, a asystent słucha i wykonuje polecenia. Nasz cyfrowy przyjaciel m.in. wskaże drogę, zmieni temperaturę w aucie, a nawet sprawdzi stan oleju silnikowego. W odróżnieniu do konkurencyjnych systemów, w BMW mamy możliwość nadania imienia naszemu cyfrowemu asystentowi.

Kolejną nowinką jest funkcja "digital key", która odryglowuje i zamyka drzwi samochodu, a także uruchamia silnik. To wszystko dzieje się zdalnie, z poziomu aplikacji BMW Connect na smartfona.

Jak na samochód klasy premium przystało, pełno w nim systemów wspomagających kierowcę. To chociażby funkcja ostrzegania przed kolizją czy wykrywanie pieszych i rowerzystów z opcją hamowania miejskiego. Ciekawym rozwiązaniem jest asystent cofania, który umożliwia wycofanie pojazdu na odległość do 50 metrów po tej samej linii, którą pokonał podczas jazdy do przodu.

Nowe BMW serii 3 Nowe BMW serii 3
Na sam koniec dwa słowa na temat silnika, który trafił pod maskę testowanego egzemplarza. To 2-litrowy diesel generujący moc 190 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik został zestrojony z 8-biegową skrzynią automatyczną i napędem na wszystkie koła xDrive. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 6,8 s.

Co można powiedzieć o tej jednostce? To naprawdę solidny, ekonomiczny silnik (spalanie na poziomie 8 litrów paliwa na 100 km), któremu brakuje zadziorności. Konstrukcja stworzona do spokojnej, pozbawionej emocji jazdy.

Póki co oferta silnikowa "trójki" jest dość mocna okrojona, a bazową jednostką jest 320d z manualną skrzynią biegów i napędem na jedną oś (ceny od 163 300 zł). Za automatyczną skrzynię biegów i napęd xDrive trzeba dopłacić niespełna 20 tys. zł (ceny od 181 100 zł). Egzemplarz demonstracyjny został wyceniony na kwotę 260 tys. zł.

Samochód do testów użyczył dealer BMW Zdunek.

Miejsca

Opinie (124) 2 zablokowane

  • No i trzeba będzie kupić (5)

    Idę dziś kupić taki

    • 19 6

    • (3)

      Dziś nie kupisz trzeba czekać ponad pół roku.

      • 2 0

      • (2)

        Kasę dzisiaj zapłacę

        • 2 1

        • (1)

          Nie trzeba można przy odbiorze.

          • 0 1

          • Wole płacić z góry

            • 0 0

    • jeszcze 1 kg marchwi i 2 selery

      • 2 1

  • . (15)

    Fajny ten Lexus :)

    • 21 5

    • (14)

      Niestety do jakości Lexusa sporo brakuje, za to stylistyka i trakcja BMW o niebo lepsze, miałem jedną i drugą markę i każda ma swoje plusy i minusy.

      • 6 5

      • jakość leksusa? proszę....BMW bez porównania. (4)

        Nie wiem jakie miałes wyposażenie ale ja w swojej 4-ce mam wszystko w skórach i alu a w leksusie też były skóry i wszystko skrzypiało....

        • 2 4

        • (1)

          "w skórach"...
          Tak Mirek, masz....

          • 6 2

          • spie**zaj dziadu z 1'9 tdi nie zazdrość że mam

            • 1 2

        • a grzane zice tyż masz?

          • 2 0

        • a ja miałem podstawowego ISa i nic nie skrzypiało

          • 2 0

      • (4)

        Jakość Leksusa? Dostałem NX200 jako auto zastępcze - jak dla mnie masakra. Rozumiem że to jeden z tańszych modeli ale żeby od razu wszystko z twardego plastiku? Właściwości jezdne kiepskie, spalanie wysokie. Zwykle lubię „powozić się” czymś innym niż własne 4 kółka ale tego Leksusa chciałem oddać jak najszybciej.

        • 2 1

        • (3)

          Jeździłem BMW F30 i sprzedałem z powodu jakości wykończenia i denerwowało mnie słabe wyciszenie, świszczące okna jakby nie domknięte, kupilem Leksusa IS300h i jest o niebo lepiej.

          • 3 3

          • ale pewnie miałeś najtańszą wersję.... (2)

            • 0 0

            • Tak potwierdzam, to była wersja z dołu cennika, ale Lexus też i o to w tym chodzi.

              • 3 1

            • A co ma za znaczenie czy była to najtańsza wersja czy nie? Takiego kiepskiego wykończenia nie powinni stosować, przecież Leksus to niby marka premium. Właściwości jezdne i spalanie też nie zależą od wersji wyposażenia tylko od silnika i zawieszenia, oba kiepskie.

              • 0 0

      • jakość jest ta sama, trakcja też (3)

        ewidentnie nie jeździłeś nowymi tylko powtarzasz opinie o pierwszym ISie

        • 1 1

        • (2)

          Kolego, nie ma starych aut zastępczych. Miał kilka miesięcy i coś około 15tys przebiegu. Zresztą co to za gadanie „jeździłeś starym Leksusem”. Czyli co? Starsze były plastikowe i kiepsko jeździły? Przecież to ma być marka premium.

          • 0 1

          • dlatego uważam że kłamiesz (1)

            stare gorzej się prowadziły bo były bardziej miękko zestrojone. Nie powiedziałem że źle jeździły, tylko inaczej. Miękkie są wygodniejsze ale mniej stabilne. Ten nowy Lex jest identyko jak beema. Zrobiłem trochę kilometrów F30 ale prywatnie wybrałem ISa. Powiem więcej, w IS czuje się bardziej sportowo. Bardziej się leży. Natomiast prowadzenie jest takie samo. Do tego w cenie podstawy Lex oferował o wiele więcej. Jak kupowałem w 2014 to był za 119 i za to był silnik V6 ponad 200 konny. U BMW nie dało się wtedy w tej cenie dostać nic więcej niż jakąś 316. Do tego w Leksie mam fajne tkaniny, a w beemie były takie jak w Corsie żony. Dokładnie takie same. Nie mówię że złe, ale nie czuć było premium. Plastiki na desce takie same, i tu i tu miękkie. BMW na plus miało trochę więcej miejsca na tylnej kanapie. Trochę to znaczy odrobinę. Do Avensisów, Passatów a tym bardziej Mondeo oba te auta w ogóle nie przystają.

            • 0 1

            • Uważaj sobie co chcesz, ja mówię jak jest a nie jak uważam. NX to zwyczajna tragedia. Jeśli chodzi o ceny w BMW to może nie masz historii i rabatów dlatego narzekasz. Porównanie z Corsą też super trafne, śmiech. Mam model 2 z welurami i model X1 z alkantarą a jesnocześnie Corsy w gazie dla handlowców. Jedyne co powiedziałeś z sensem to to że na welur w Corsie nie ma co narzekać, cała reszta to bełkot. Zresztą, gdzie tutaj ma być jakaś konkurencja? Na jednego sprzedanego Leksusa przypada pewnie z 50 sprzedanych BMW. Nie bez powodu Leksus jest niszowy, ludzie nie są głupi i wybierają to co lepsze.

              • 0 1

  • BMW (3)

    Bóg Mnie Wybrał

    • 10 10

    • Bolid Młodziezy Wiejskiej

      Passeratti

      • 5 5

    • Ale laski piszczą i jest zabawa :)

      • 1 0

    • Bokiem Mogę Wchodzić

      • 3 0

  • 6,8 do 100k/h Konstrukcja stworzona do spokojnej, pozbawionej emocji jazdy :) (12)

    Nie wiem czy trzeba jeździć żeby tak twierdzić:)
    Swoją drogą auto fajne, ale pewnie jak a4, czy C-klasa ciasna w środku.

    • 9 13

    • (6)

      Właśnie ciekawe czym jeździ na codzień autor artykułu, bo wg mnie wszystko co ma poniżej 8 sekund już jest dobrze, a poniżej 5 sekund to petarda.

      • 6 3

      • do setki ładnie się zbiera bo ma dużo biegów i szybko je zmienia (5)

        ale powyżej 120 wyraźnie puchnie. ale i tak przyspieszenie robi wrażenie kiedyś aby osiągnąć taki wynik trzeba było mieć 50km więcej, dobrze też, że zaczęli odchudzać auta i zmniejszać współczynnik oporu powietrza.

        • 8 1

        • (4)

          Nie zgodzę się, mam BMW F30 z silnikiem 190 KM i właśnie ładnie przyspisza nawet powyżej 150 km/h, co mnie co prawda zaskakuje, a zauważam na obwodnicy że większość VW i Skód ( z tymi "lepszymi" silnikami) tak ma że do 120 idzie w miarę dobrze a potem już jest do tych 200 padaka i zostają mocno w tyle. Wniosek: post pisany przez właściciela auta z grupy VAG.

          • 2 5

          • właśnie się przyznałeś do notorycznego łamania prawa i wielokrotnych prób zabójstwa (2)

            • 3 4

            • (1)

              ojej i co teraz?

              • 6 2

              • teraz nic, pouczenie

                • 0 0

          • Jakie k..... 200 cymbale???

            • 0 2

    • Wynik absolutnie rewelacyjny (4)

      Kwintesencja zawsze doskonałych w BMW układów przeniesienia napędu. Rezultat uzyskiwany bardziej przez skrzynię biegów niż przez sam silnik.
      Inna sprawa, że taki diesel nie jest przeznaczony do częstego ruszania z butem w podłodze.
      Benzyna o takiej samej mocy i z mniejszym momentem będzie przyjemniejsza "w odbiorze", przy zapewne identycznym lub minimalnie lepszym przyspieszeniu z miejsca, oraz zauważalnie lepszym przyspieszeniu przy wyższych prędkościach (taki diesel bardzo słabnie po ok. 150 km/h).

      • 0 0

      • (3)

        Poprzednie 316, 318, 320, 325d to te same silniki, róznią się tylko oprogramowaniem, kto myśli łatwo zrobi z tego ponad 200 kucy, przyjemność z jady o wiele większas, bez żadnych lagów.

        • 0 1

        • 325d był już biturbo (1)

          316-320 nie

          • 0 0

          • OK fakt 325 mała i duża turbina

            • 0 0

        • Zrobi, zrobi... A jadący za takim "fachurką" muszą szukać przycisku recyrkulacji powietrza w kabinie, żeby się nie zatruć chmurą czarnego dymu :(

          • 1 2

  • spoko fura, ale wygląda jak, zaledwie, lifting poprzedniczki (5)

    do tej pory co model zmiany bywały większe

    • 11 6

    • po co zmieniac coś co jest dobre.... (4)

      • 2 1

      • (2)

        Motto twórców Łady.

        • 0 0

        • (1)

          Może też, ale ogólnie chodzi o podejście kaizen stosowane głownie przez japońskich producentów.

          • 0 2

          • wszystkich dotyczy to podejście

            każdy kolejny model trójki był inny od poprzedniego, oprócz 7 generacji która jest podobna do 6

            • 0 0

      • po to żeby było lepsze

        wcześniej każdy nowy model coś wnosił, a gdyby nie chcieli poprawiać ideału to zostałby wygląd rekina albo E30

        • 0 0

  • (7)

    Nic nie napisali czy jest wyposażony w działające kierunkowskazy czy trzeba za to słono dopłacić, jak to w BMW.

    • 41 9

    • (6)

      skąd w ludziach tyle jadu?

      • 7 12

      • (5)

        Z obserwacji zachowań kierowców bmw.
        Np. kilka dni temu jeden mnie o mało nie potrącił na przejściu dla pieszych, ja miałem zielone, ale on miał zieloną strzałkę, nawet nie zwolnił!

        • 10 3

        • (1)

          I na podstawie tego zdarzenia oceniasz wszystkich kierowców BMW? Szkoda słów..

          • 2 5

          • Żeby to było jedno zdarzenie... To było kolejne, dlatego napisałem "N.p.". Takie zachowania można wymieniać w nieskończoność.

            • 6 1

        • to jak tak samo miałem, tyle że zamiast BMW było Renault Megane (2)

          • 2 2

          • (1)

            Tyle że na jedno takie megane przypada dziesięć bmw.

            • 1 1

            • bzdura

              starą beemkę kupi młody narwany, a starą megankę pijak z Olszynki. Stara megana nadal tańsza od starej beemy więc nawet menel może sobie na taką pozwolić

              • 0 0

  • Niby 3ER..ale daleko mu do poczciwego E36 (1)

    • 10 12

    • odezwał się mieszkaniec Kartuz

      • 8 9

  • Piękne auto

    • 11 5

  • Podniecacie sie dzieciaczki zabawkami w kredycie :D (3)

    • 15 4

    • Wytłumacz proszę jak zabawki mogą być w środku w kredycie?

      • 2 3

    • Kredyt się sam nie spłaca młodzieńcze

      • 2 0

    • a co zabawka jest inna jak nie w kredycie?

      • 0 0

  • No cena ogromna jak za kupe elektroniki (10)

    BMW 3 powinno byc za max 100 tysiecy zl, sprawdzcie sobie jak ceny aut poszybowaly w gore od zeszlego roku albo nawet od kilku. Kiedys Octavia za 48 tysiace, teraz z 70? Fiat Tipo 42 tysiace rok temu, teraz ponad 50...

    • 22 4

    • (2)

      Ja kupowałem BMW 3 320d F30 z silnikiem 184 KM w 2013 roku za 196 000 pln, także trochę to prawda, bo teraz trzeba dać grubo ponad 200 000.

      • 8 0

      • no to 150.000 poszło się ..., a tu kolejne trzeba dołożyć (1)

        ale za 5 lat znów się pochwalisz na portalu

        • 1 6

        • Skarpeciarz?

          • 4 0

    • Pamiętam, jak Mercedes S, BMW 7 i Audi A8 kosztowały ok. 300-350 tys. zł. (1)

      Ale to był początek lat 2000.

      • 2 0

      • Pamiętam jak na początku lat 90 nowe Seicento kosztowało 20 000 pln.

        • 3 0

    • podziękuj eurokratom

      to oni wymuszają kolejne normy i "niezbędne" dodatki które podnoszą cenę. Nie mówię że to złe dodatki. Zły jest przymus i mniejszy wybór.

      • 1 2

    • (1)

      Nie zgodzę się, w perspektywie kilkunastu lat samochody potaniały. Kiedyś (lata 2000-2003) za byle C klasę trzeba było zapłacić 180-190tys. Dzisiaj można wyrwać za ~120. A jeśli jeszcze policzyć ile tamte 180tys było warte a ile 120tys jest warte dzisiaj to spadek ceny jest kolosalny. Problem w tym że mimo spadku cen ludzi jak nie było stać na nowe auta 15 lat temu tak nie stać i dzisiaj.

      • 2 3

      • w latach 2000-2003 C klasy chodziły poniżej 100 za podstawę

        pamietam bo ojciec kupował wtedy avensisa i do salonu merca też zajrzeliśmy z ciekawości. Ostatecznie Avensis kosztował 67

        • 0 0

    • z tym 48 za octavię to poszybowałeś (1)

      2 generacja wersja podstawową na wyprzedaży rocznika było ok 55k:) od tego czasu minęło 15 lat:)
      A 3 to 100k nie kosztowała chyba nigdy, nawet golas po rabacie, chyba,że flotowym:)
      Wszystko jest droższe, samochody zwłaszcza- bo są sprzedawane polskim oddziałom w cenach głównie w euro, które przelicza się na złotówki, a euro jakoś tanie się ostatnio nie zrobiło. tak właśnie dotyka nas polityka zagraniczna państwa, co jak twierdzą niektórzy 'zupełnie ich nie obchodzi' :D

      • 1 0

      • I generację Octavii kupiłem w 2003 r. za 49k.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Literka M to symbol sportowych aut marki:

 

Najczęściej czytane