• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

DS 7 Crossback: paryski szyk na czterech kołach

Michał Jelionek
1 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
DS 7 Crossback DS 7 Crossback

W połowie kwietnia oficjalnie otwarty został pierwszy w Trójmieście autoryzowany salon marki DS Automobiles. Marki, która dla Polaków wciąż jest dość enigmatyczna. Mieliśmy okazję sprawdzić, z czym to się je - przetestowaliśmy model DS 7 Crossback.



Na wstępie warto nieco przybliżyć historię marki DS Automobiles, która na naszym rynku wciąż jest mało popularna. W latach 2009-2014 DS stanowił gamę modelową Citroena. W pewnym momencie Francuzi stwierdzili jednak, że chcą oferować DS-y bardziej wymagającym klientom z segmentu premium. I tak też się stało, DS Automobiles został odłączony od Citroena i stał się oddzielną marką. Czymś na wzór Lexusa od Toyoty, Acury od Hondy czy Infiniti od Nissana.

DS Automobiles samodzielną działalność rozpoczął w 2014 roku. Pierwsze cztery lata okazały się - delikatnie mówiąc - kompletnie nieudane. Francuzi oferowali trzy modele: DS 5, DS 4 i DS 3, które nie były do końca udanymi konstrukcjami. Z pewnością daleko im było do segmentu premium. Tak naprawdę dopiero w 2018 roku, po czterech latach działalności, marka DS wspięła się na wyżyny klasy premium. Wszystko za sprawą głównego bohatera tego artykułu - DS 7 Crossback.

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
Ten samochód to zupełnie inny poziom od oferowanych wcześniej DS-ów. Model, który - mimo że ma już dwa lata - wciąż prezentuje się bardzo świeżo. A zdaje się, że to dopiero początek ofensywy DS-a, bo na horyzoncie pojawiła się luksusowa limuzyna DS 9, która do salonu DS Zdunek Trójmiasto wjedzie pod koniec roku.

Czy zatem paryska marka zawojuje rynek i przechwyci część klientów klasy premium? Zobaczymy, czas pokaże. Najważniejsze, że w końcu Francuzi obrali słuszny kurs.

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
Wróćmy jednak do meritum, czyli modelu DS 7 Crossback. Auto na pierwszy rzut oka prezentuje się naprawdę elegancko. Francuzi przedstawiają swojego SUV-a jako samochód awangardowy, swego rodzaju paryski szyk na czterech kołach. Trudno się do tego odnieść, ale nie zmienia to faktu, że DS 7 Crossback to bez wątpienia auto atrakcyjne, bogato wyposażone, a do tego niesamowicie komfortowe. Myślę, że ma szansę namieszać w mocno obsadzonej niemieckimi markami klasie premium.

Zgrabna sylwetka, dobrze dobrane proporcje, duży grill, ostre cięcia i smaczki w postaci lamp, zarówno tych z przodu, jak i z tyłu - ot, cała stylistyka DS 7 Crossback. Stylistyka, która przyciąga wzrok innych kierowców i przechodniów.

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
Po uruchomieniu i wyłączeniu silnika przednie reflektory Active LED Vision rozpoczynają swoje show. Soczewki w kształcie sześcianów zaczynają... tańczyć, a to w połączeniu z iluminacją świetlną wygląda bardzo widowiskowo. Nie mniej efektownie prezentują się tylne lampy z charakterystyczną LED-ową siatką. Całość dopełniają "pływające" kierunkowskazy. Moim zdaniem wizualny efekt nieznacznie zaburzają pionowe światła LED do jazdy dziennej. Na tle pozostałego oświetlenia prezentują się trochę tandetnie.

Czytaj także: Gdańsk salon DS Zdunek oficjalnie otwarty



  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
Zasiadam w bardzo wygodnych, wentylowanych, efektywnie masujących fotelach. Rozglądam się dookoła i widzę powiew świeżości. Widzę wnętrze, które wygląda inaczej od tych, które znam z innych aut. Czy to jest ten moment, aby powiedzieć, że faktycznie mamy tu do czynienia z paryskim szykiem? Chyba tak. W kabinie dominuje motyw rombów i ostrych cięć, co bez wątpienia ma swój urok. Brawo, Francuzi.

Kokpit wykonany jest z naprawdę bardzo dobrej jakości miękkich materiałów (twarde plastiki znajdują się jedynie w dolnych partiach kabiny). W oczy rzuca się kolumna środkowa z dźwignią zmiany biegów do bólu przypominającą tę z modeli Peugeota. Po obu stronach wybieraka znajdują srebrne tunele z przyciskami do... otwierania okien i ryglowania drzwi. Przyznajcie, to dość oryginalne miejsce na przyciski odpowiadające za uchylanie okien. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Oczywiście tych zapożyczeń z innych modeli z grupy PSA jest więcej, ale to absolutnie nie razi, bo - jak na produkt premium przystało - zostało elegancko opakowane.

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
Nad kolumną środkową wkomponowano duży, 12-calowy, płaski ekran dotykowy naprawdę wysokiej jakości. Niestety w parze z bardzo dobrą jakością ekranu nie idzie jakość obrazu z kamery cofania. Jest zdecydowanie gorzej. System multimedialny początkowo wydaje się mało intuicyjny, ale po kilku kontaktach staje się łatwy w obsłudze. System sprawnie paruje się ze smartfonem, dla którego przygotowano funkcje Apple Car Play i Android Auto. Warto również pochwalić naprawdę nieźle brzmiący system audio Focal Electra (14 głośników i subwoofer).

Tuż nad ekranem dotykowym Francuzi umieścili... przycisk do uruchamiania i wyłączania silnika. Kolejne mocno niestandardowe i nie do końca korzystne miejsce. Po uruchomieniu silnika, oprócz wspomnianego tańca soczewek przedniej lampy, tuż nad przyciskiem "startera" wysuwa się analogowy zegarek. Francuska fanaberia? Można tak to nazwać.

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
DS 7 Crossback oferowany jest w pięciu opcjach wyposażenia: Chic, Be Chic, So Chic, Performance Line + oraz Grand Chic. Widoczny na zdjęciach egzemplarz posiada topowe wyposażenie Grand Chic oraz najszlachetniejszą linię stylistyczną Opera.

Wnętrze jest wystarczająco przestronne, miejsca nie brakuje zarówno z przodu, jak i z tyłu. Minusem jest dość nisko poprowadzony słupek dachowy, z którym przy wychodzeniu z auta może spotkać się wasze czoło. SUV mierzy 4573 mm długości, 1906 mm szerokości i 1625 mm wysokości. Rozstaw osi mierzy 2738 mm.

Bagażnik DS 7 Crossback pomieści 555 litrów. Kufer ma regularne kształty, podwójną podłogę, ale za to tylko jeden haczyk na torbę z zakupami. Klapę bagażnika otwiera i zamyka się elektrycznie, można ją także otworzyć, poruszając stopą pod zderzakiem.

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
Według mnie to jednak nie samo wyposażenie jest najważniejsze w kabinie. Pierwsze skrzypce gra tutaj zawieszenie. I myślę, że to mocna karta przetargowa w walce z mocnymi konkurentami klasy premium. Francuzi od lat słyną z budowy aut o bardzo komfortowych zawieszeniach. W DS 7 Crossback kierowca i pasażerowie odpoczywają, bo to auto "płynie". Zwróciłem szczególną uwagę na trzy tryby - w nastawie sportowej zawieszenie nie jest zbyt twarde, w komforcie "pływa" chyba aż za bardzo, natomiast najbardziej optymalnym rozwiązaniem wydaje się opcja jazdy "normalna".

DS 7 Crossback DS 7 Crossback
Pod maskę testowanego egzemplarza trafił silnik benzynowy PureTech o pojemności 1,6 litra i mocy 225 KM (300 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Za przeniesienie napędu na przednie koła odpowiada automatyczna, ośmiostopniowa skrzynia biegów. Szkoda, że auto nie jest oferowane z napędem na wszystkie koła. Sprint do "setki" trwa 8,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 225 km/h.

225 KM sprawia, że ten samochód jest wystarczająco dynamiczny. Skrzynia biegów działa bez zarzutów. Co warto dodać, auto jest nadzwyczaj zwinne i zwrotne.

Średnie spalanie podczas jazd testowych w cyklu mieszanym wyniosło 12 litrów paliwa na 100 km.

  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
  • DS 7 Crossback
Auto jest nieźle wygłuszone. Dźwięk silnika dociera do nas dopiero przy wyższych obrotach. W trybie sportowym Francuzi aktywowali bardziej rasowy dźwięk silnika... wydobywający się z głośników. Czy to zabieg konieczny? Chyba niekoniecznie.

DS 7 Crossback to bardzo przyjemne auto, które oczywiście ma bardzo dużo plusów, ale i kilka minusów. Chyba tym największym jest cena. Testowany egzemplarz w topowej wersji wyposażenia został wyceniony na kwotę aż 240 tys. zł. Cennik paryskiego SUV-a w najbardziej ubogiej wersji Chic otwiera kwota 139 900 zł, więc tutaj nie jest tak źle.

Miejsca

Opinie (60) 2 zablokowane

  • (1)

    Za mały telewizor..

    • 19 0

    • 1901 km przebiegu

      a pseudo skóra na fotelu kierowcy już wygnieciona jak w 10-letnim Audi.

      • 1 0

  • "Przyznajcie, to dość oryginalne miejsce na przyciski odpowiadające za uchylanie okien. " (4)

    Niekoniecznie. To zapożyczenie z lanosa :-)

    • 18 2

    • W Punto I chyba też tak było. (1)

      Też premium.

      • 1 1

      • W Vectrze B też tak było

        • 0 0

    • W bmw e46 czy saabie 900 i innych te przyciski też tam były

      kwestia obycia z różnymi samochodami, nie ma czym się ekscytować

      • 2 0

    • W BMW też przyciski są w tym miejscu serii 3 i 5. W mercedesie też są w tym miejscu klasy C i E

      • 0 0

  • Za mały motor za mocno doładowany. Lepszy byłby 2.0 turbo i tyle samo koni, momentu byłoby więcej i spalanie mniejsze. Auto robi wrażenie.

    • 14 3

  • A co z jakoscia? (1)

    Tak jak w citroenie?

    • 12 2

    • sypie się i elektronika szwankuje ... rozłącza komputer i stoisz w polu czekając na pomoc 1,5 godziny bo sam nic nie możesz zrobić

      • 4 1

  • Ładny jak większość cytrynek (2)

    ale spalanie silnik 1,6 i 12 litrów??
    Brakuje mi starej dobrejpojemności 2,5 i 6 cylindrów. Kiedyś miałem i paliło tyle samo. Świat się zminia

    • 18 1

    • chodzi o ekologię i żeby się psuło (1)

      • 10 1

      • tak jak FSI w wieśwagenach :)

        • 2 0

  • 240k PLN za cytrynę? Silnik 1.6 i spalanie 12l? (6)

    Sorry w tej cenie biorę roczną używkę premium typu X3

    przynajmniej radość z jazdy będzie

    • 21 10

    • (5)

      To bierz
      I to nic, że kraj gdzie to robią wzbogacił się na niewolniczej pracy Polaków, a kilka milionów zamordował.

      • 6 6

      • i to jest właśnie przykład braku wiedzy (3)

        BMW X3 jest produkowane głównie w USA, więc te wypociny nie są nic warte... myślenie naprawdę nie boli...

        • 4 6

        • (2)

          A Niemcy oczywiście nic z tego nie mają :P

          • 6 0

          • (1)

            To jezdzij Polonezem i nie truj d*py.

            • 0 2

            • A weź znajdź teraz Poldka bez rudej :P

              • 0 0

      • Kraj gdzie robią Cytryny kolaborował z Niemcami

        • 0 0

  • Autko (5)

    Nie kupuje aut ktorych nazwa zaczyna sie od litery F , Ford , Fiat i Francuskie .

    • 8 27

    • (2)

      Ale pewnie kupujesz folcwagena pasata b5 w dyzlu.

      • 14 2

      • 1.9 tede kle kle

        • 1 0

      • Tez na F

        Folcwagenow nie kupuje bo to tez na F .

        • 1 0

    • Ferrari też nie kupisz, domyślam się, że z innych powodów :P (1)

      • 2 1

      • utknął by na każdym progu zwalanijącym, poza tym nie mamy torów wyscigowych bo ludziom wszedzie przeszkadzają spaliny i hałas

        • 3 0

  • Generyczny do bulu.. (1)

    Można dać dowolny znaczek i wyjdzie każdy współczesny suw, którego tak pożądasz..

    • 8 1

    • bólu

      • 3 1

  • (7)

    12 litrów na setkę? To chyba Pan Redaktor cały test na holu kogoś ciągnął.
    Współczesne 1.6 nie możliwe, żeby tyle paliło.
    Chyba, że ktoś go cały czas pałuje :-)

    • 7 15

    • Jakie miałeś obecne, nowe 1.6?

      • 1 0

    • To się zdziwisz. Mocno doładowane 1,6 i 225 km - to musi kopcic

      • 6 0

    • nowoczesna ekologia

      • 6 0

    • Wedlug wiki wazy od 1.4 do 1.8 tony

      Gabaryty, automat, koła pewnie też 18 cali, więc swoje musi spalić.

      • 2 0

    • ale to komputer pokazał czy przy tankowaniu wyszlo ... bo wiesz że to dwie rożne rzeczy, bo to komputer, to się zawsze pomyli

      • 0 1

    • Możliwe, kiedy silnik jest za słaby do masy samochodu.

      • 4 0

    • d**il czy co?!

      aha czytasz same wiadomości..
      okej wszyscy już kumamy. 1.6 pali 5litrów przy mocy 200 KM...

      • 0 0

  • Hmm (1)

    Przecież to tylko samochód. P.s drożej nie dało rady ?

    • 9 3

    • byle guano musi być drogie by nowobogatcy z kredytami i leasingami czuli prestiż dlatego buty NB nie kosztowały 40 zł czyli tyle co powinny a 340 zł

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku do użytku kierowców oddano pierwszy odcinek trójmiejskiej obwodnicy?

 

Najczęściej czytane