• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mazda MX-5 RF: sztywny kaptur robi różnicę

Michał Jelionek
8 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Filigranowa Mazda MX-5 RF. Filigranowa Mazda MX-5 RF.

Od oficjalnej światowej premiery czwartej generacji Mazdy MX-5 minęły już prawie trzy lata. Teraz przyszedł czas na drugą wersję kultowego modelu. Do trójmiejskiego salonu BMG Goworowski wjechała właśnie "RF-ka", czyli Mazda MX-5 ze składanym sztywnym dachem.



Która wersja Mazdy MX-5 podoba ci się bardziej?

Na wstępie wypada wytłumaczyć, co tak naprawdę kryje się pod tajemniczym dopiskiem "RF". Skrót w języku angielskim oznacza Retractable Fastback, czyli samochód w nadwoziu fastback z otwieranym dachem. Innymi słowy... targa.

Ceny podstawowej wersji Mazdy MX-5 RF rozpoczynają się od 100 900 zł, a to oznacza, że model z twardym dachem jest droższy od klasycznego roadstera o 11 tys. zł.

"RF-ka", podobnie jak wersja z miękkim dachem, oferowana jest w trzech wariantach wyposażenia - SkyEnergy, SkyPassion i SkyFreedom. Do wyboru mamy dobrze znane silniki benzynowe: 1.5 o mocy 131 KM oraz 2.0 generujący moc 160 KM. Obie jednostki napędowe współpracują z 6-biegową manualną skrzynią biegów. W odróżnieniu od roadstera, MX-5 RF w topowej wersji SkyFreedom oferowana jest również z 6-stopniowym automatem. To nowość w ofercie MX-5.

  • Zgrabna sylwetka MX-5 RF.
Oczywiście najistotniejszą zmianą w nowym modelu jest elektrycznie otwierany sztywny dach. Proces składania i rozkładania "kaptura" trwa zaledwie 13 sekund. Dach można otwierać i zamykać w trakcie jazdy, przy maksymalnej prędkości wynoszącej 10 km/h. Twardy dach z całym mechanizmem zwiększył masę własną pojazdu o zaledwie 45 kg.

RF to kompromisowe rozwiązanie dla osób, które chcą łapać promienie słońca podczas jazdy, ale nie do końca przepadają za przeciągami występującymi w kabrioletach. Jak już wspomnieliśmy, nowy model Mazdy ma nadwozie typu targa z charakterystycznie obudowaną i opadającą ku tyłowi linią dachu. Dlatego też podniesione do góry szyby i wysoka ścianka za plecami podróżujących szczelnie chronią przed nadmiernym przepływem powietrza.

Czytaj także: Mazda MX-5 - mały, ale wariat

  • Ciasne, ale bardzo przyjemnie skrojone wnętrze MX-5 RF.
Osoby, które kiedykolwiek miały okazję poprowadzić Mazdę MX-5 doskonale wiedzą, że miejsca we wnętrzu tego filigranowego auta jest jak na lekarstwo (osoby powyżej 185 cm wzrostu mogą zapomnieć o tym aucie). Wiedzą również, że przecież nie o przestrzeń w przypadku MX-5 chodzi. W tym samochodzie frajdę czerpie się przede wszystkim z właściwości jezdnych. "RF-ka" wybitnie słucha się swojego sternika, jedzie dokładnie tak, jak tego chce kierowca. Kluczem do sukcesu jest masa japońskiego roadstera, która została rozłożona w idealnych proporcjach pomiędzy przednią i tylną osią. W ciasnych zakrętach samochód dosłownie przykleja się do asfaltu, jest niesamowicie zwinny, a my mamy nad nim pełną kontrolę.

160-konny silnik po przełączeniu w tryb sportowy (wystarczy przycisnąć guzik zlokalizowany tuż przy dźwigni skrzyni biegów) zamienia się w zrywnego potworka. Zresztą nie ma się czemu dziwić, MX-5 ma napęd na tylną oś, sporą moc i bardzo niską masę. "RF-ka" ze sztywnym dachem i automatyczną skrzynią biegów waży zaledwie 1080 kg.

2-litrowy "benzyniak" pozwala osiągnąć prędkość 100 km/h w 8,5 sekundy, natomiast prędkość maksymalna równa jest 194 km/h. Podczas testów średnie spalanie RF w cyklu mieszanym wyniosło 7,6 litrów paliwa na 100 km.

Wspomniany automat można obsługiwać przy pomocy łopatek znajdujących się przy kierownicy. W trybie normalnym skrzynia płynnie trafia w odpowiednie biegi, nieco bardziej rwaną zmianę biegów odczujemy w trybie sportowym przy niższych prędkościach. Osoby, które chcą czerpać jeszcze więcej radości z jazdy, mimo wszystko powinny skonfigurować swoją MX-5 ze skrzynią manualną. W tym aucie "wachlowanie" krótkimi i szybkimi przełożeniami to sama przyjemność.

  • Otwieranie i zamykanie sztywnego dachu trwa zaledwie 13 sekund.
Wypada napisać kilka słów o klaustrofobicznym wnętrzu MX-5. Trzeba przyznać, że kokpit został bardzo stylowo i przytulnie skrojony. Ograniczona przestrzeń powoduje, że kierowca zawsze pod ręką ma niezbędne przełączniki i pokrętła.

MX-5 pomimo niewielkich gabarytów została wyposażona w szereg systemów bezpieczeństwa. Na tej liście znajdziemy m.in. system ostrzegający przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu (LDW), system adaptacyjnego doświetlenia zakrętów (AFLS), system automatycznego przełączania świateł drogowych na mijania (HBC), system monitorowania martwego pola (BSM) czy system monitorowania ruchu poprzecznego przy cofaniu (RCTA).

Cennik Mazdy MX-5 otwiera kwota 100 900 zł. W tej cenie otrzymamy podstawowe wyposażenie SkyEnergy z silnikiem benzynowym o pojemności 1.5 litra i mocy 131 KM. Testowany egzemplarz został wyceniony na 133 500 zł.

Samochód do testów udostępniła firma BMG Goworowski

Tak prezentuje się klasyczny roadster MX-5. Tak prezentuje się klasyczny roadster MX-5.

Miejsca

Opinie (38) 1 zablokowana

  • najładniejsza w swojej klasie

    mazda naprawdę się poprawiła i wyglądają jej autka pięknie :) zwłaszcza 6

    • 20 3

  • cabrio tak

    ale jak mieszkam w Hiszpanii a nie Polsce gdzie policzę ciepłe dni na palcach...majówka 2017 pomorskie w deszczu od 2 tygodni

    • 15 7

  • Sztywny kaptur (1)

    to chyba dobrze

    • 8 0

    • A jutro dopompuje się klatę i bica

      • 0 0

  • (5)

    131 KM?
    he he he
    tyle to mam w pasku 1.9 TDI i mi bierze 4 litry ropy na sto.
    Japońska tandeta

    • 6 34

    • tylko twój passerati waży z 400kg więcej i ma napęd na przód :P hłe hłę

      • 17 1

    • wolałbym do pracy skradać się kanałami, niż pokazać się w passaterio tdi

      • 15 2

    • chyba 40 litrów i nie spełnia żadnych norm... jak to u niemców

      • 8 2

    • A ile waży Twój pasek?

      • 3 0

    • i jak pięknie kopci

      w całej dzielni widać i czuć

      • 0 0

  • (2)

    Czy takim sutkiem da się jeździc cały rok? Czy można je traktować jako auto miejskie, zamiast no. Yarisa?

    • 11 0

    • Oczywiście ze mozna

      Można. Ja jeżdżę i jest spoko.

      • 1 0

    • mam MX5 NC ze szmatą na dachu i jeżdżę cały rok. W środku jest normalnie

      ciepło jak w zwykłym aucie. Zwłaszcza, że ogrzewanie szybko działa, a dodatkowo mam grzane fotele (co jest dużo lepsze niż ogrzewanie tradycyjne). Poniżej 5 stopni lepiej nie składać dachu bo materiał staje się wtedy bardzo sztywny i można uszkodzić, dodatkowo można nabawić się anginy jeśli nie masz szalika na szyi bo poza tym jest ciepło. Z Mazdą jedynie trzeba uważać na podwozie i je kontrolować - rdza.
      Aha i jest sporo głośniej niż zapewne w Yarisie, ten typ tak ma. Dodatkowo napęd na tył w śniegu nie będzie taki dobry jak w Yarisie (łatwiej się zakopać czy wylecieć na zakręcie, generalnie RWD jest trudniejsze w prowadzeniu niż FWD). Jeśli będziesz miał to na uwadze to zero problemów. Bagażnik w NC 150 litrów, w ND 130 litrów (niezależnie czy dach złożony czy nie). Frajda z jazdy rekompensuje wszystko. Jak potem wsiądziesz do zwykłego auta będziesz miał wrażenie, że jedziesz kanapą na kółkach, która się kiwa jak wóz z węglem na zakrętach.

      • 0 0

  • (2)

    Ciut za krótki bądź...za wysoki. Troszkę też przypomina starego Datsuna.

    • 14 0

    • (1)

      Bardzo trafna opinia.

      • 5 0

      • no Fiat to zrobił lepiej, a szkoda bo za design se policzyli we Fiacie

        jak za zboże, ale ładniejszy to on jest (a to tylko lekko przerobiona mx5, dodane po kilka cm zwisu z przodu i z tyłu bez gmerania między osiami - niski koszt modyfikacji). No i silniki zmienili, kwestia gustu, ale moim zdaniem bardziej pasuje ten z Fiata. Sorry Mazda, ale uczeń pobił mistrza w przypadku ND, tylko przegiął pałę z ceną.

        • 0 0

  • Ciekawie to się musi wyciągać (1)

    napój z tego uchwytu w czasie jazdy.
    Pewnie trzeba łokieć złożyć w 4 miejscach jak ten "sztywny kaptur"

    • 4 0

    • Był projektowany jako auto z kierownicą z prawej strony.

      To ze zdjęć to zwykła przekładka, tylko że fabryczna.

      • 1 1

  • Na miasto tylko Dodge RAM (3)

    • 10 5

    • Zdecydowanie tak

      Albo Ford F650. Na takich autach nikt nie wymusza pierwszeństwa :)

      • 4 0

    • i tylko 35 00, na bliźniakach :D
      jak w gtaV u Trevora na wsi!

      • 0 0

    • RAM

      - czyli baran, dobry na hale

      • 0 0

  • jak

    mx5 to tylko pierwsza wersja

    • 2 1

  • w sam raz dla podtatusiałego plejboja (3)

    • 5 5

    • No pewnie (2)

      bo prawdziwy macho pomyka pastuchem w tdi. Litery tdi koniecznie czerwone.

      • 8 0

      • się nie denerwuje nadmiernie, bo tupecik się odklei... (1)

        • 1 1

        • myślisz, że ty nie będziesz miał łysinki? Czy, że będziesz wtedy grzecznie siedział

          przed TV w papuciach, z piwem i pilotem w ręku zamiast korzystać z życia? Myślisz, że się nie zestarzejesz hehe? Też tak kiedyś myślałem...

          • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

W lutym tego roku wprowadzono nowy rozkład jazdy autobusów w Gdańsku. Między innymi których linii dotyczyły zmiany?

 

Najczęściej czytane