• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykuje się sporo ułatwień dla kierowców. Prawa jazdy zostaną w domach

mJ
29 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Kilka dni temu Sejm przyjął pakiet zmian dla kierowców. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem dokument prawa jazdy będzie mógł zostać w domu, nie będzie trzeba wymieniać tablic rejestracyjnych przy zmianie auta, zniknie także karta pojazdu, a sama procedura rejestracji pojazdów zostanie uproszczona. Zmiany oznaczają, że w kieszeniach kierowców pozostanie więcej pieniędzy.



Jak często zdarza ci się zapomnieć dokumentu prawa jazdy?

W piątek, 24 lipca, Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym, zwaną popularnie tzw. deregulacją. To dzięki niej ma być łatwiej, taniej i przyjaźniej. I rzeczywiście, jeśli już wejdzie w życie, a wszystko na to wskazuje, właścicielom pojazdów i kierowcom będzie żyło się lepiej. Wprowadzanie zmian idzie bardzo sprawnie. Kolejnym etapem prac będzie skierowanie projektu pod obrady Senatu, a na samym końcu przekazanie go do podpisu prezydentowi RP.

Prawko zostanie w domu



Kierowcy posiadający polskie prawo jazdy będą zwolnieni z obowiązku posiadania przy sobie dokumentu oraz okazywania go podczas kontroli drogowej, przeprowadzonej na terytorium Polski. Aktualnie za brak prawa jazdy przy sobie policjanci wlepią mandat w wysokości 50 zł. Kiedy już dojdzie do zmiany w przepisach - funkcjonariusze sprawdzą uprawnienia kontrolowanej osoby w Centralnej Ewidencji Kierowców.

To kolejne ułatwienie dla zmotoryzowanych. Przypomnijmy, że od blisko dwóch lat kierowcy nie muszą wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC.

Co ciekawe, kierowca będzie mógł okazać swoje uprawnienia do prowadzenia pojazdów za pomocą aplikacji mObywatel. To swego rodzaju wirtualny portfel z dokumentami.

Od 1 października 2018 roku nie musisz wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego



Bez karty pojazdu i nalepki kontrolnej



Nalepka kontrolna na przedniej szybie auta. Nalepka kontrolna na przedniej szybie auta.
Projekt przewiduje wprowadzenie szeregu uproszczeń w procedurze rejestracji pojazdów. Bez wątpienia jednym z nich jest zniesienie obowiązku wydawania karty pojazdy i nalepki kontrolnej oraz jej wtórnika. To oznacza oszczędności, np. podczas rejestracji pojazdu importowanego z innego kraju. Łącznie 94,5 zł (karta pojazdu - 75 zł, nalepka kontrolna - 18,5 zł, opłata ewidencyjna - 1 zł). Karta pojazdu nie jest potrzebna, bo przecież urzędnicy czy organy kontroli ruchu drogowego mają dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów, w której znajdują się wszystkie niezbędne informacje.

Zachowasz tablice rejestracyjne



Ciekawą zmianą i ukłonem w kierunku właścicieli pojazdów ma być możliwość zachowania dotychczasowych tablic rejestracyjnych. Oznacza to, że przy zmianie auta nie będzie trzeba ubiegać się o nowe numery. Co oczywiście stanowi kolejną, niemałą oszczędność. Aktualnie opłata za standardowe tablice wynosi 80 zł. Do tego, jak wspomnieliśmy powyżej, nie trzeba będzie ponosić kosztów związanych z nalepką kontrolną. Dzięki czemu w portfelu właściciela pozostanie w sumie około 100 zł.

Skończyło się miejsce na pieczątki? Żaden problem



Miejsce na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Miejsce na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.
Idziemy za ciosem. Kolejna dobra zmiana - kiedy w dowodzie rejestracyjnym pojazdu wypełnione zostaną wszystkie pola przeznaczone do wpisania terminu kolejnego badania technicznego, nie będzie konieczności wymieniania dowodu rejestracyjnego na nowy. Znowu oszczędność czasu i pieniędzy właścicieli pojazdów.

Dealer zarejestruje auto za ciebie



Ta zmiana szczególnie zainteresuje pracowników salonów samochodowych i ich klientów. Nowelizacja wprowadza możliwość zarejestrowania nowego auta bezpośrednio w stacji dealerskiej. Wystarczy kilka kliknięć na klawiaturze komputera. Cały proces zostanie mocno uproszczony i pozwoli zaoszczędzić czas nabywcy. W przypadku gdy salon zleci wniosek o rejestrację pojazdu drogą elektroniczną - nowy właściciel auta będzie mógł odebrać już zarejestrowane auto w salonie sprzedaży.

Wyrejestrowanie auta na czas naprawy



Projekt zakłada także rozszerzenie katalogu pojazdów czasowo wycofanych z eksploatacji o samochody osobowe. Dotyczy to wyłącznie aut uszkodzonych, np. po wypadku. Pojazd będzie można wycofać z ruchu na okres od 3 do 12 miesięcy, ale nie szybciej niż po upływie 3 lat od poprzedniego wycofania. Co istotne, przywrócenie do ruchu będzie wymagało przeprowadzenia badania technicznego po zakończonej naprawie.

Zmiany jeszcze w tym roku?



Nowe przepisy wejdą w życie po 3 miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Są jednak wyjątki - to rozwiązania wymagające wydania komunikatu resortu cyfryzacji w sprawie gotowości systemów informatycznych do pozyskiwania informacji przez urzędy i służby.
mJ

Opinie (134) 1 zablokowana

  • No i w końcu (39)

    Od 2 lat nie wożę że sobą prawa jazdy, bo w ogóle nie biorę portfela wychodząc z domu - tylko smartfona.
    Miejsce na pieczątki w DR skończyło mi się też 2 lata temu, ale nie wymieniałem, bo nie będę tracił pół dnia na jeżdżenie do urzędu bez sensu, a załatwić tego przez internet się nie da. No i jeszcze trzeba zapłacić, żeby spełnić urzędniczy wymóg, a mi ta pieczątka w papierowej książeczce na pewno do szczęści nie jest potrzebna, kiedy wszystko jest w cepiku.
    Można powiedzieć, że w końcu mnie zalegalizowali...tylko dlaczego dopiero teraz.

    • 51 56

    • (9)

      widocznie lubisz płacić mandaty. masz prawo.

      • 16 5

      • (8)

        Jeszcze przez ten czas ani razu nie miałem kontroli drogowej. Jeżdżę zgodnie z przepisami i ostatni mandat dostałem w 2006.
        A gdyby się zdarzyła, to te 50zl kary za jazdę bez plastiku przy sobie potraktuję jako opłatę za wygodę. A na szczęście niedługo będzie to legalne.

        • 15 10

        • OK, a co z brakiem pieczątki w DR? (7)

          Bo to oznacza jazdę pojazdem bez badania technicznego. A to jest już wykroczenie.
          W chwili obecnej, gdy kończy się miejsce na pieczątki trzeba wymienić DR na nowy.

          • 4 6

          • (5)

            Nie bez badania technicznego.
            Badanie mam ważne, diagnosta wystawia zaświadczenie na kartce ze swoją pieczątką i wpisuje to w cepik.
            Serio, wszytko jest w systemie informatycznym, mam ciekawsze rzeczy do roboty w życiu niż jeżdżenie po urzędach, żeby urzędnik przepisał coś z jednej kartki na drugą, skoro te dane są w cepiku.

            • 19 1

            • (1)

              Jak Ci się skończyło miejsce na pieczątki, to zmień auto... ile można jeździć starym trupem

              • 3 8

              • Można by powiedzieć że jak masz więcej lat niż 5-6

                to też jesteś starym trupem? Ha,ha...

                • 0 0

            • (1)

              ...wystawia zaświadczenie na kartce ze swoją pieczątką... Ten dokument jest ważny tylko 30 dni potem trzeba powtórzyć badanie. Po utracie ważności tego dokumentu bez względu na to czy informacja o badaniu jest w CEPiKu czy nie pojazd jest niedopuszczony do ruchu. Obecnie Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie pojazdu do ruchu jest dowód rejestracyjny i pozwolenie czasowe, który musi spełniać kryterium posiadania pieczęci diagnosty z ważnym terminem upływu badania technicznego. jeśli tego nie ma pojazd nie jest dopuszczony do ruchu. Tu jest mandat do 500 zł, dodatkowo policjant może ale nie musi dopuszczać warunkowo pojazdu do ruchu, czyli może zostać tylko laweta. W przypadku spowodowania zdarzenia takim pojazdem ubezpieczalnia wypłaci wszystko co do grosza, a następnie zastosuje regres wobec właściciela. Koszty rosną - można przez głupotę i chwilę nieuwagi zaciągnąć kredyt od lenistwa, głupoty i własnego "co to nie ja" na kilkaset tysięcy złotych. Powodzenia !!!

              • 5 9

              • Nieprawda. Badanie ważne jest rok, tylko masz obowiązek powiadomienia urzędu w ciągu 30 dni, żeby nowy DR wystawili.
                Nie ma żadnych konsekwencji za olanie tego na szczęście.
                Natomiast zarówno aplikacja mPojazd jak i dane cepik online pokazują, że badania techniczne mam ważne przez rok i z tych danych korzysta policja i ubezpieczyciele.
                A fizycznie DR nie mam obowiązku wozić ze sobą już od dawna i oczywiście z tego korzystam. Ta pieczątka nie jest nikomu do niczego potrzebna.

                • 7 0

            • Tak jest Cepiku , ty zawsze masz ważniejsze sprawy . Co to będzie jak dorośniesz i będzie z ciebie stary Cep.

              • 3 3

          • Skoro nie musisz mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego, to nie widać że nie mazs pieczątki, a diagnosta i tak wprowadza dane do cepik i daje zaświadczenie o wykonanym badaniu.

            • 12 1

    • (8)

      Niedługo nasza władza zezwoli żebyś wsiadając do samochodu spodni nie musiał zakładać .A tak poważnie i praktycznie , wyobraź sobie że dojdzie do małej choćby stłuczki i myślisz że ja zadowolę się oświadczeniem kierowcy który nie będzie miał przy sobie kompletu dokumentów i nie wiem kto zacz ,czy samochód nie został ukradziony i czy ma ważne badanie techniczne. Nie zadowolę się i żeby nie mieć kłopotów choćby z ubezpieczycielem wezwę policję a to już dla sprawcy kolizji rodzi odpowiednie konsekwencje. Ja będę woził ze sobą dokumenty

      • 19 5

      • (2)

        Ja do najmniejszej stłuczki wzywam policję. Z dokumentami czy bez, tylko obecność policji daje pewność, że sprawca nie dostanie nagle pomroczności, nie powie, że był w szoku i oświadczenie zostało na nim wymuszone itd.
        I nie to, żebym tych stłuczek miał nie wiadomo ile, chyba ze trzy w sumie, zawsze niegroźnie i zawsze nie z mojej winy

        • 10 0

        • Jak ktoś lubi to woła , Od 1972 r miałem 4 zdarzenia i zawsze kiedy dokumenty były w porządku kończyło się na oświadczeniu i nie miałem nigdy problemu , dzisiaj bez dokumentu nie zaryzykuję

          • 4 0

        • Chwalipięta

          • 0 1

      • (4)

        Przecież to wszystko jest w smartfonie, nie musisz się niczyim słownym oświadczeniem. A polisę oc i badanie techniczne możesz sam sprawdzić na stronie internetowej, znając nr rejestracyjny i VIN. Szukasz problemu tam gdzie go nie ma.

        • 5 7

        • bzdura (1)

          mam dwa motocykle - oplacone ! na stronie :brak danych ten system z bledami , druga sprawa jaka mam gwarancje ze np : jan kowalski to jan kowalski? beda "cwaniaczki" nadluzycia robic i tyle.

          • 9 2

          • No to jak na stronie nie ma to wtedy dzwonisz po patrol. Proste. I niech oni sobie sprawdzają w swoim wewnętrznym systemie.

            • 2 0

        • (1)

          A ten VIN to z karoserii mam sobie spisać , a co jak to będzie wstawka z innego samochodu bo nie takie cuda się zdarzały.? Niech sobie policja spisuje i sprawdza .Co do problemu ja go nie mam bo dokumenty jak woziłem tak wozić będę a problem będzie miał z policja kierowca ze smartfonem w którego można wklepać wszystko .No i jeszcze jedno wszyscy którzy jeżdżą twoim samochodem mają w swoich smartfonach dane o twoim samochodzie?

          • 3 2

          • No jak będzie wstawka to co za różnica? W dowodzie rejestracyjnym tym bardziej nie poznasz, że ktoś sobie przespawał numery. Jak kolego w smartfona można wklepać wszystko, masz aplikację obwarowaną zabezpieczeniami i autoryzowaną profilem zaufanym, tam się nie da nic podmienić, to już łatwiej lewe papiery ze sobą wozić, lewy dowód osobisty, lewe prawko, lewe ubezpieczenie - i co wtedy zrobisz? Niczym to się nie różni, poza wygodą, nie trzeba mieć kieszeni wypchanych papierami. A jak ktoś by jeździł moim samochodem to inna sprawa i takiej osobie można dać plastik i niech se wozi, ja jako właściciel nie muszę tego wozić, to już w ogóle jest super wygoda, że dwie osoby mogą sobie użytkować auto bez ganiania się z papierami.

            • 1 0

    • Gardzę takimi ludźmi, którzy wszystko mają w smartfonie i tymże (12)

      płacą itp.

      • 7 21

      • (2)

        Gdyby oni mieli wszystko w smartfonie to pół biedy oni maja wszystko w .....

        • 5 3

        • (1)

          w aplikacji?

          • 4 1

          • W aplikacji również.

            • 1 0

      • (2)

        Bardzo brzydko jest gardzić ludźmi. A jeszcze z takiego powodu... Ale rozumiem, nie ogarniasz współczesnej technologii i to taka reakcja obronna. Mimo wszystko gardzić się nie powinno

        • 14 4

        • (1)

          Ale po następnym artykule choćby o opłatach za parkowanie gdzie trzeba podać nr rej samochodu napiszesz że takie żądanie wpisania nr rej samochodu to totalna inwigilacja. Mając wszystko w telefonie sam się podajesz służbom na tacy. Co do pogardy zgoda.

          • 3 3

          • Przykład trochę nieadekwatny. W aplikacji np. mObywatel są dane, które państwo i tak posiada, co więcej, jest nawet właścicielem, a przynajmniej administratorem tych danych. Co do płatności smarfonem - zgoda, ale to samo dotyczy płatności kartą. Ja do płatności gotówką nie wrócę, jeśli nie będę zmuszony - wygoda, higiena itd.
            W przypadku parkowania - zgadzam się, usługa zbiera dane niepotrzebnie

            • 6 1

      • myślałeś aby pójść z tym do psychiatry?

        • 3 0

      • google ,facebook , pegasus .... (2)

        • 2 0

        • ja mam pegasusa w piwnicy. (1)

          ale na nim nie pójdzie ani fejsbuk ani google :(

          • 2 0

          • Na nich się biega

            • 0 0

      • (1)

        Bardzo się Twoją opinią przejąłem :D

        • 3 1

        • Na to liczyłem

          • 1 1

    • (3)

      jesli jezdzisz samochodem to tylko z kims, bo nie masz auta. Jak nie masz miejsca na pieczatki- nie dostaniesz przegladu. Nie masz przegladu-= nie ma ubezpieczenia OC = kila tys EUR kary rocznie. Wiec bzdury piszesz.

      • 2 6

      • diagnosta wystawia ci na dokumencie (kartka a4) potwierdzenie badania technicznego -pozytywne

        jezdze juz tak z 3 lata ,natomiast policja po kontroli chciala zatrzymac dowod ,ale niestety nie ma podstawy prawnej...

        • 6 0

      • Nie masz miejsca na pieczątki =dostaniesz zaświadczenie o badaniu na kartce + wpis do bazy danych jak zawsze. Tak samo ważne.

        • 4 0

      • Bzdura. Jak nie ma miejsca na pieczątki przegląd dostajesz normalnie. Dopiero z zaświadczeniem z badania technicznego idziesz do urzędu po nowy dowód i w urzędzie przegląd jest od razu wbijany na podstawie tego zaświadczenia.

        • 4 1

    • :) (1)

      Dawno takiego bullshitu nie czytałem. Ciekawe jak twoje auto przechodzi badania techniczne skoro nie masz miejsca w DR? Diagnosta nie jest i**otą, żeby się samemu podkładać uznając samochód za sprawny i nie wbijając tego w DR. Więc piszesz bajki, albo od 2 lat jeździsz bez ważnych badań technicznych. Jeśli to drugie, to mam nadzieję, że spotka cię za to zasłużona kara.

      • 1 6

      • jak przechodzi? normalnie.
        Zadzwoń do stacji diagnostycznej i się zapytaj jaka jest procedura przy braku miejsca w dowodzie.

        • 4 0

    • brawo

      no patrz, jaki zaradny, przepisy go nie obowiązują...
      PiS: za takich Przeproście i spital.ajcie

      • 0 3

  • Takie bzdury to mieli czas uchwalic (8)

    ale jak mieli zająć się bezpieczeństwem ma drogach to ustawa od kilku lat trafic do sejmu nawet nie może.

    Tylko wczoraj polscy kierowcy uśmiercili 9 osób. Tak jest każdego dnia

    • 39 60

    • (1)

      A Ty byś chciał suwerena z wioch, gdzie samochody to obiekt niemal kultu, przed wyborami denerwować?

      • 13 3

      • Śląskie kręty też będziemy utrzymywać przez następne kilkadziesiąt lat z tego powodu...

        • 8 2

    • Jaka Ustawa ?

      Pleciesz głupoty jakbyś cyrylicą gadał.

      • 1 2

    • (2)

      a to ustawą zniosą śmiertelność na drogach? :D a co do rzeczy wymienionych w artykule to nie są bzdury tylko ograniczenie biurokracji i zmniejszenie opłat dla podatnika-kierowcy

      • 3 4

      • Przeciwnie dla szkodników nie powinno byc zadnych ułatwień ,a koszty powinni ponosic wieksze (1)

        • 0 1

        • Czy to ty od "blachosmrodów trujących spalinami"?

          Miej chociaż odwagę się podpisać.

          • 1 0

    • Pamietaj ze piraci drogowi to tez wyborcyA w Polsce mamy najwiecej piratów drogowych w UE (1)

      • 3 0

      • ludzi których zabijają tacy piraci - to też wyborcy ... - a nie ci już nie zagłosują na PiS

        i sprawa się rypła...

        • 0 1

  • (3)

    Istotą jest to, ze kierowca posiada uprawnienia a nie plastikowe potwierdzenie ze zdjęciem. W wielu dziedzinach występują podobne absurdy.
    W tym kraju wystarczy wystawić komuś omyłkowo akt zgonu i nie ma czlowieka pomimo, że stoi żywy przed urzędnikiem :D
    I to jest nieważne, że on stoi żywy. Trzeba iść do sądu i udowodnić, że się żyje. Witaj w Polsce.

    • 55 5

    • A jak dostaniesz akt zgonu módl się by była wpisana data zgonu

      Bo jak uzupełniona jest tylko rubryka kiedy znaleziono to zapomnij o szybkim załatwieniu spraw spadkowych. Żaden notariusz poświadczenia nabycia spadku nie sporządzi, tylko sąd cywilny i lata czekania na wyrok.
      To nic że człowiek umarł kilka godzin przed znalezieniem ciała... Absurd.

      • 10 0

    • yyaaazu co za marudne marudy

      goniące za łatwym spadkiem....

      • 1 2

    • jakiej polsce...polska to nazwa korporacji Polin, zarejestrowana w USA

      • 2 0

  • (6)

    Coraz wiecej uprawień a coraz gorsi kierowcy.
    Coś chyba nie tak.
    Mamy najgorsze statystyki pod względem wypadkowości ,pod wzgledem kultury jazdy i osobistej też. Niestety w tym względzie nic się nie działa

    • 46 13

    • tak zapytam... (2)

      był/a Pan/Pani kiedyś w Turcji / Serbii / Paryżu / na Sycylii? :)

      • 2 2

      • (1)

        Ja byłem. Tylu chamów i zawistników na drogach ilu jest w Polsce nigdzie nie widziałem. Możemy porównać się jedynie do głębokiej prowincji rumuńskiej.

        • 4 4

        • Potwierdzam trafność porównania.

          • 0 0

    • Taką mamy młodzież

      Powiedz takiemu po 30 godzinach szkolenia że nie jest gotowy żeby iść na egzamin to jesteś złodziejem, naciągaczem i nie potrafisz uczyć.... Zgroza

      • 2 3

    • No to przestrzegaj kodeksu (1)

      a nie marudz...

      • 0 1

      • Często gęsto jak "długo przestrzegasz" to albo ci siedzą na tyłku albo zajeżdżają drogę i przyhamowują.

        • 1 0

  • Ale dowodu też nie trzeba będzie mieć rozumiem, jako dokumentu potwierdzającego tożsamość? (11)

    Bo co z tego, że nie muszę prawka, jak muszę inny plastik, a jak już wiozę jeden plastik, to drugi mi nie stanowi.

    • 30 5

    • DO w aplikacji (4)

      Dowód osobisty można od dawna używać w aplikacji mObywatel.
      Dodatkowo w niej: eRecetpę, mPojazd, Legitymację Szkolną, Legitymację Studencką

      • 7 4

      • akceptowalność dowodu z aplikacji jest póki co znikoma (2)

        • 3 4

        • mam taka sama wartosc jak xero -zadna. (1)

          • 2 3

          • A używałem chociażby na ostatnich wyborach, i się dało. :) Więc do xera to nie ma co porównywać.

            • 2 0

      • To już wolę dowód lub prawko zamiast jakiejś kolejnej "apki"

        Serio, niedługo bez telefonu już nic się nie da zrobić. Jak ludzie sobie kiedyś bez tych smartfonów radzili to ja nie wiem.

        • 5 1

    • nic nie musisz ,tylko teraz do zwyklej "obcierki" kazdy policje bedzie wzywal ,bo nie bedzie ryzykowal

      ze sprawca poda dane np: brata blizniaka albo kolegi.

      • 9 0

    • Dowód trzeba mieć w obszarze nadgranicznym (1)

      Czyli wszędzie w Trójmieście i okolicach. Jak wyjedziesz poza, to nie trzeba mieć żadnego dokumentu.

      • 2 2

      • PRL się skończył dawno temu i takie ustawy również nieaktualne.

        • 1 0

    • (1)

      No to teraz do każdej kolizji będzie trzeba wzywać policję. Bo jak mam spisać protokół powypadkiwy, jesli ta druga osoba nie ma przy sobie żadnych dokumentów?

      • 6 0

      • I dobrze,

        była kolizja, czyli ktoś zawinił, więc i mandat się należy :P

        • 1 1

    • Kaj

      To może być kłopot, wystarczy wykuc czyjeś dane na pamięć łącznie z nazwiskiem panieńskim matki i po kłopocie, w bazie pesel sprawdzą i ok

      • 1 0

  • (4)

    Nie wiem jak to się dało żyć kiedy trzeba było trzeba wozić komplet dokumentów. "Słuszną linię ma nasza władza".

    • 16 5

    • (3)

      Ja wiem jak i mając porównanie stwierdzam że jest lepiej a będzie jeszcze lepiej. :)

      • 2 3

      • Dobrze że jesteś zadowolony .

        • 0 0

      • (1)

        Och ten PiS...

        • 0 1

        • Ale to nie jest sprawa PiS, cyfryzacja zaczęła się przed PiS, czy by rządzili oni czy inni i tak by to zrobili.

          • 1 0

  • Teraz trolling oparty na tablicach rejestracyjnych straci rację bytu (2)

    • 17 2

    • GWE (1)

      Nigdy!!!

      • 7 0

      • ten to zawsze

        trzeba się przerejestrować :) po co mają kojarzyć posiadacza samochodu z GWE jak to nie ten :)

        • 3 0

  • Kolizja (6)

    Problem powstanie po kolizji. Bez prawka, bez OC nie będzie można polubownie podpisać oświadczenia. Każdorazowo trzeba będzie wezwać policję, i poczekać czasem kilka godz. na przyjazd. I oczywiście mandat dla sprawcy zawsze. Może o to chodzi.

    • 53 5

    • i tak warto wzywać, bo często po podpisaniu oświadczenia

      sprawca-cwaniak zmienia zdanie i albo musisz odpuścić albo iść do sądu

      • 17 0

    • (3)

      Przecież wszystkie dokumenty będą dostępne w aplikacji, tak jak dowód osobisty, dowód rejestracyjny i polisa oc jest teraz. Dodatkowy kawałek plastiku nie jest do niczego potrzebny. Jak ktoś nie będzie miał ani aplikacji ani plastiku to dopiero wtedy po policję, ale nawet w przypadku braku aplikacji to zainstalowanie jej to jest parę sekund, a ustawienie i synchronizacja danych parę minut.

      • 2 7

      • (2)

        Ja tam nie uznam żadnej aplikacji, jeśli sprawca nie będzie miał dokumentów to czekamy na policję.

        • 14 2

        • Póki nie twoja wina to ok, gorzej jak sam będziesz sprawcą :)

          • 1 1

        • A jak będzie miał dokumenty, ale podrobione? :) I później szukaj wiatru w polu. Łatwiej o podrobione dokumenty niż o podrobioną aplikacje.

          • 2 1

    • Proponuję

      i tak wzywać zawsze policję bo sprawca kolizji może się potem wszystkiego wyprzeć i sprawa ląduje w sądzie a tam kilka lat czekania plus wyjazdy na sprawy, prawnik itp. Naprawdę tak się często zdarza.

      • 10 1

  • Nie jest to dobry pomysł z tym prawem jazdy . (7)

    Wszystko pięknie ładnie. Zgodnie z prawem już dziś nie musimy mieć przy sobie dowodu osobistego , dowodu rejestracyjnego pojazdu , od nowego prawa jazdy . A jak dojdzie do stłuczki to jak to udokumentować w karcie wypadku , kto kierował w danej chwili pojazdem , można podać nazwisko zdjęte z sufitu i co później ? Po czasie sprawca kolizji może się wielu rzeczy zaprzeć , że to nie on wtedy kierował , że mu auto ktoś ukradł , że go tam nie było itp . Jedyne wyjście to do nawet najdrobniejszego zarysowania pojazdu warto ściągnąć policję i czekać na jej przyjazd nawet i godzinę .

    • 43 4

    • jak będzie miał komplet dokumentów to też się może zaprzeć (1)

      tak to już dzisiaj wygląda

      • 2 0

      • dlatego powinien mieć pisemne poświadczenie moralności od proboszcza

        ewidentnie brakuje tego w ustawie!

        • 1 0

    • dla drobnego zarysowania nie warto, samochod to tylko narzedzie (2)

      u nas w Polsce to jest jakas chora kultura ze swoj samochod to jest jakas najwyzsza swietosc, wychuchany, wypucowany, a to jest tylko przedmiot do transportu, oczywiscie przy powaznej stluczce wiadomo, ale lekka rysa na zderzaku? one do tego sluza przeciez

      • 7 8

      • (1)

        Dla mnie to dobro luksusowe i tak je szanuje. Gdybym miał auto robocze, wtedy tak bym je traktował.
        Zawsze szanując własność drugiej osoby.

        • 5 4

        • auto jako dobro luksusowe to kiepska inwestycja

          z czasem straci na wartosci, duze ryzyko ze straci na wartosci,w trakcie stluczki, daje zludne poczucie prestizu, szczegolnie jesli wezmie sie nowe na kredyt - chyba ze stac cie na bardzo drogie auto, ale nawet wtedy nie przejmujesz sie kazda rysa, to ze cos jest drogie nie znaczy ze jest dobrem luksusowym.

          Ja oczywiscie szanuje wlasnosc drugiej osoby i jesli zarysuje komus zderzak to sie do tego przyznam i sie dogadamy albo na wymiane danych albo na kase, ale sam w takich lekkich zarysowaniach nie bede robil awantury bo wedlug mnie nie ma sensu, to tylko samochod :)

          • 4 2

    • Dowód osobisty nadal trzeba mieć w pasie nadgranicznym (1)

      Z drugiej strony państwo nie zabrania wozić kompletu dokumentów. To jest Twoja indywidualna decyzja i musisz mieć świadomość, że może ona mieć potem wpływ na to, czy ktoś wezwie policje do drobnej stłuczki czy nie. Wiele osób i tak wzywa, bo dogadywanie się nawet przy niewielkich stłuczkach niesie ryzyko, nawet jeśli otrzymamy bezpośrednio pieniądze (zderzaki mają czujniki, które mogą ulec uszkodzeniu, a dostaniemy pieniądze np. tylko na lakierowanie zderzaka).

      • 2 0

      • jak cię raz wsadzą na 48h do wyjaśnienia

        to się przekonasz jak nie musisz mieć dowodu przy sobie ;))))

        • 1 0

  • Od lat zamiast dowodu mam ze sobą własnie prawo jazdy. Poza noclegiem w hotelu sprawdza się (2)

    w każdej sytuacji. Zalety? Na prawo jazdy nie wezmą na mnie kredytu albo nie dokonają innego wyłudzenia.

    • 34 1

    • Mamy dla Ciebie dobrą wiadomość - dalej będziesz mógł tak robić.

      • 4 0

    • A druga wiadomość zła:

      jak mają twój pesel to zrobią lewy dowód bez konieczności posiadania wizerunku prawdziwego; i tak robią ze zdjęciem słupa i na przypadkowy adres, więc w niczym Cię to nie ochroni.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma Walder to trójmiejski przedstawiciel:

 

Najczęściej czytane