• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zgubione tablice rejestracyjne po nocnej ulewie

as
11 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przepompownia uchroni Stogi przed podtopieniami
Znalezione tablice rejestracyjne przechodnie układali na pobliskich przystankach komunikacji miejskiej. Znalezione tablice rejestracyjne przechodnie układali na pobliskich przystankach komunikacji miejskiej.

Kilkadziesiąt tablic rejestracyjnych zgubili w nocy kierowcy, którzy poruszali się w ulewie samochodami po Trójmieście. Do raportu z Trójmiasta przyszło kilkadziesiąt zdjęć i wiadomości o zgubach.



Po wczorajszej ulewie wyszło słońce, a z nim pojawiły się tablice rejestracyjne, które odpadły z samochodów poruszających się w nocy po Trójmieście. Przypomnijmy, że suma opadów miejscami sięgała powyżej 60 mm. Tablice odpadły z samochodów, bo z plastikowych ramek wypychał je opór wody.

Do naszego raportu z Trójmiasta przyszło kilkadziesiąt wiadomości oraz kilkanaście zdjęć prezentujących tablice w różnych częściach miasta.

















Co musimy zabrać do wydziału komunikacji w urzędzie, by wyrobić wtórnik tablicy rejestracyjnej?

  • dowód osobisty (do wglądu),
  • dotychczasowy dowód rejestracyjny,
  • karta pojazdu, jeżeli była wydana,
  • oświadczenia pod odpowiedzialnością karną za składanie fałszywych zeznań, potwierdzające zgubienie tablic rejestracyjnych, złożone przez właściciela pojazdu,
  • w przypadku zagubienia jednej tablicy rejestracyjnej konieczne jest przedłożenie drugiej tablicy rejestracyjnej,
  • dokument potwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC,
  • jeżeli pojazd jest przedmiotem współwłasności to wniosek może złożyć każdy ze współwłaścicieli, przedkładając pełnomocnictwo albo oświadczenie, iż działa za zgodą większości współwłaścicieli.

Wydanie wtórnika tablicy rejestracyjnej to koszt 53 zł.
as

Opinie (59) 1 zablokowana

  • Koszt wyrobienia 53 zl, a trytytka albo wkręty 20 gr. i święty spokój (3)

    • 33 2

    • za trytkę to możesz dostać 100zł (2)

      jak trafisz na służbistę

      • 3 12

      • Bzdura... (1)

        Nawet My mamy na nity...

        • 6 2

        • lepsze są nitowkręty, łatwiej zamontowac, mocniej trzymają

          a trytki lepiej użyć na dekle kół ;-)

          • 0 0

  • Na policję dostarczyć (1)

    A nie, bo sobie gdzieś leży... To tak jak robic zdjęcia na obwodnicy...

    • 17 3

    • Raz wzielam tablice z drogi i zanioslam na policje. Dostalam opierdziel, ze musze sie wrocic i zaniesc ja na komisariat najblizej miejsca znalezienia, a nie pod domem bo tak mi wygodnie. Tablicy oczywiscie nie zabrali, a ja zostawilam ja pod smietnikiem, bo nie mam zamiaru sie wracac na drugi koniec miasta. Tak ze tyle z checi pomocy.

      • 2 1

  • Szukam rejestracji GKA 42147

    Zgubiona na ul. Morskiej gdzieś między SKM Gdynia Główna a SKM Gdynia Stocznia.

    • 9 4

  • I juz kredyciarze trzesa portkami, uuuaaaaa. (2)

    W tych smiesznych milionoletnich bunkrach "mieszkalnych" oraz w samochodzikach na kredo :)

    • 8 24

    • Odezwał się jaśniepan bez zdolności kredytowej. (1)

      • 18 2

      • Po co mu zdolnosc?

        • 1 1

  • Jak mocują w guaniane ramki na gumę do żucia, to niech szukają.

    Tablicę wolno przedziurawić, byle hologram był cały.

    • 21 3

  • A wielki to problem przykrecic je

    5 minut roboty i spokój

    • 20 4

  • A wystarczy tablice zamocować i nie trzeba szukać

    • 17 1

  • RODO !!! (12)

    Ustawa o RODO zabrania publikować aktywne numery rejestracyjne pojazdów.

    • 4 58

    • SRODO (2)

      Puknij się Ty w łepetynę. Jesteś w stanie zidentyfikować dane osobowe właścicieli pojazdów ww. tablic rejestracyjnych? Bo z tego co ja się orientuje, to RODO dotyczy danych osobowych, a nie kilka numerków.

      • 24 2

      • Ma rację. Jeżdżę z tablicami wsadzonymi do bagażnika

        w kasetce zgodnej z RODO. Policja mnie zatrzymuje to dopiero je pokazuje. Mówię, że RODO.

        • 21 4

      • Może trochę mniej agresji !!!

        Ja to rozumiem, natomiast tyle mów prawo, co nie znaczy, że jest idealne (raczej jest to bubel prawny). Takich mamy prawodawców, którzy łykają wszystko, co unia wymyśli. A pukanie w łepetynę na pewno nie będzie Twoim argumentem prawnym w sądzie. Prawo,lepsze lub gorsze, musi być przestrzegane przez wszystkich, łącznie z redaktorami tego portalu.

        • 1 16

    • Nie zabrania:) Bo nie udostępniasz żadnych danych osobowych i wrazliwtch:) (8)

      Nawet jak masz napisane go Kasia.... nie jest t udostępnienie danych....zgodnie z RODO.
      Bo po pierwsze Kasia to może być pseudonim a poza tym, nie ma tam żadnych danych z wyątkiem imienia jesli takowym jest:) Tak więc proszę nie siać fermentu ...bo na takich sytuacjach robi sie społeczeństwu "KUKU" bo jeden z drugim pomyśli że Pan Inspektor ma racje.... a to zwykły i pisze po polsku "FEJK"
      Poza tym jesli Pan uważa inaczej proszę...podstawę prawną i link do wiadomości redakcji...

      • 17 1

      • A jednak (7)

        Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, 13 kwietnia 2017 r. ( sygn. VII SA/Wa 1069/16) uznał, że numer rejestracyjny pojazdu może prowadzić do identyfikacji osoby, a zatem stanowi on dane osobowe.

        • 2 14

        • Styczeń 2019 (5)

          Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał, że tablica rejestracyjna nie wskazuje wprost na konkretną osobę. Innymi słowy ustalenie tożsamości właściciela pojazdu na podstawie numeru rejestracyjnego auta wymaga zaangażowania sił i środków niedostępnych dla każdego

          Kolejny art. dotyczący tego:
          Stan faktyczny sprawy

          Rada jednego z miast ustaliła w uchwale strefę płatnego parkowania dla pojazdów osobowych na drogach publicznych na jego obszarze. Uchwała przewiduje, iż w celu uregulowania opłaty za parkowanie pojazdów samochodowych w strefie, przy zakupie biletu w parkomacie za gotówkę lub kartę ŚKUP należy podać obowiązkowo numer rejestracyjny pojazdu.

          Skarżący zarzucił w tej sprawie naruszenie art. 5 oraz 6 RODO poprzez nałożenie w uchwale obowiązku podania danych osobowych w postaci numeru rejestracyjnego pojazdu, w sytuacji gdy brak jest ustawowej podstawy przetwarzania tej danej. W skardze podniesiono także zarzut naruszenia art. 51 ust. 1 i 2 Konstytucji poprzez naruszenie prawa do prywatności.

          Swoje zarzuty skarżący uzasadniał stanowiskiem, że numer rejestracyjny pojazdu może prowadzić do identyfikacji osoby, co rzutować powinno na ocenę tej danej jako danej osobowej. Ponadto skarżący odwołał się do zasady minimalizacji danych wskazując, że według jego oceny, podanie numeru rejestracyjnego nie jest niezbędne do poboru opłat za parkowanie.

          Rzecz jasna Rada miasta w odpowiedzi na skargę wniosła o jej odrzucenie (oraz ewentualne oddalenie), wskazując na brak legitymacji prawnej skarżącego do jej złożenia, motywując to tym, że uchwała nie narusza jego interesu prawnego. Co jednak Nas bardziej interesuje, organ miasta zakwestionował pogląd, o tym że numer rejestracyjny stanowi daną osobową. Z ostrożności jednak, gdyby sąd uznał, że jednak jest to dana osobowa, Rada miasta podnosiła argumenty w kierunku uznania żądania podania numeru rejestracyjnego za niezbędne do prawidłowego zakwalifikowania opłaty za postój danego pojazdu. Bowiem w przeciwieństwie do innych miast Polski, w strefie płatnego parkowania miasta K. nie istnieje obowiązek uiszczenia opłaty za postój niezwłocznie z chwilą zaparkowania, z góry za cały deklarowany czas postoju. Dlatego też za uzasadnione należy uznać zindywidualizowane i odnoszące się do obowiązującego systemu uiszczania opłat za postoje rozumienie przesłanki niezbędności do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi, która to przesłanka daje podstawę do przetwarzania takich danych w związku istniejącym z mocy prawa obowiązkiem uiszczenia opłaty za postój pojazdu samochodowego w strefie płatnego parkowania.

          Stanowisko WSA w Gliwicach

          Sąd oddalił skargę. Jednak skupmy się na stanowisku WSA w zakresie statusu numeru rejestracyjnego jako danej osobowej. Nie bez znaczenia dla sprawy jest fakt, że przedmiotowa uchwała Rady miasta została uchwalona w czasie obowiązywania ustawy o ochronie danych osobowych z 1997 r. (czyli sprzed ery RODO ).

          Sąd zatem nie uwzględnił powoływanych przez skarżącego przepisów, które de facto nie obowiązywały w czasie wydania uchwały.

          W uzasadnieniu wyroku odwołano się zatem do treści ustawy o ochronie danych osobowych z 1997 r. Definicja danych osobowych na gruncie tej ustawy nie różni się jednakże znacząco od obowiązującej na podstawie RODO. Według bowiem art. 6 ust. 1 ustawy z 1997 roku, za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Osobą możliwą do zidentyfikowania (ust. 2) jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.

          Nie można jednak pominąć, wspomnianego także przez sąd ustępu 3 przywołanego przepisu, wskazującego, że informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań." W ocenie sądu w tym zakresie numer rejestracyjny w przedmiotowej sprawie nie podlega pod ochronę jako dana osobowa.

          Sąd odniósł się także do oceny, czy nie została naruszona zasada proporcjonalności, w myśl art. 31 ust 3 Konstytucji, oceniając że przyjęte w uchwale rozwiązanie jest prawidłowe i nie narusza zasad konstytucyjnych. Argumentem w tym zakresie jest bowiem fakt, iż aby przyjęty w tej miejscowości specjalny system płatności mógł funkcjonować (np. późniejsza możliwość opłaty za faktyczny dłuższy czas postoju lub odroczenie płatności w ogóle do 14 dni), konieczne jest powiązanie konkretnego pojazdu z czasem i miejscem jego postoju.

          Warto dodać, że o nadmiernych kosztach i czasie wspomina także RODO. W motywie 26 można bowiem przeczytać, że aby stwierdzić, czy dany sposób może być z uzasadnionym prawdopodobieństwem wykorzystany do zidentyfikowania danej osoby, należy wziąć pod uwagę wszelkie obiektywne czynniki, takie jak koszt i czas potrzebne do jej zidentyfikowania, oraz uwzględnić technologię dostępną w momencie przetwarzania danych, jak i postęp technologiczny.

          • 0 2

          • Sumując (4)

            Czyli jak w US, co urząd, co sąd, to inna interpretacja i to nazywamy spójnym prawem???

            • 3 1

            • Sumując mimo nie spełnienia wszelkich parametró nie można powiedzeć że (2)

              tablica rejesteracyjna narusza RODO...na dzień dzisiejszy!
              Więc naprawdę nie ma co siać fermentu.
              Ze prawo jest jak durszlak wszyscy wiedzą...ale nie ma co demonizować...bo z takim podejściem świat powinien się już rozsypać...bo każdy by skarżył przepisy.
              I mamy dowód że Pan w Gliwicach przegrał na każdej linii.
              Koniec tematu...czy tam AMEN dla wierzących

              • 0 3

              • Koniec i kropka, czyli

                AMEN

                • 2 1

              • I jeszcze szacuneczek za dyskusję:-)

                • 3 1

            • itd.

              Bo prawo w Polsce to tak jak ogrodzenie.
              Tygrys przeskoczy.
              Wąż się prześliznie.
              A bydło....zostanie w środku.

              • 0 0

        • Wyrok sądu nie stanowi prawa, w Polsce. Pozatym "może" to tak jak " nie czyni"

          W Polsce nie ma prawa precedensu, więc wyrok sądu, może odnosić się do jednostkowej sprawy

          • 2 1

  • Od zawsze mówiłem że tablice to przeżyek. (1)

    Równie dobrze można indentyfikować samochód po naklejce na szybie . A i możliwość szybkiej zmiany na rabunek paliwa mniejsza. Zlikwidować tablice powiększyć naklejkę i gitara.
    Skoro na autostradach system wykrywa samochód po naklejce i tablicy to czemu nie może tylko po naklejce?

    To jest tak jak uporczywe trzymanie się produkcji 1 i 2 groszy, znaczków, plastikowych dokumentów.... w dobie XXII wieku prawie wymyślanie koła!

    • 9 2

    • a przy wypadku?

      Gdy zdarzy się wypadek i będzie jakikolwiek świadek to przy uciekającym sprawcy zapisanie/zapamiętanie numeru jest możliwe, natomiast naklejka jedynie na szybie wyklucza taką możliwość

      • 0 0

  • A wystarczy jeden blachowkręt z przodu ,drugi z tyłu i tablica siedzi na miejscu (1)

    • 9 1

    • Chyba plastikowkręt. Zderzaki są z plastiku.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Serwis Haller to przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane