• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Andrzej Kwaśniewski o zakończeniu EBL: Niesmak pozostanie. Ciężko o złoty środek

Andrzej Kwaśniewski
19 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zdaniem Andrzeja Kwaśniewskiego w tym sezonie więcej zyskał Trefl Sopot (żółte stroje), niż Asseco Arka Gdynia (niebieskie stroje), która miała wyżej postawioną poprzeczkę. Zdaniem Andrzeja Kwaśniewskiego w tym sezonie więcej zyskał Trefl Sopot (żółte stroje), niż Asseco Arka Gdynia (niebieskie stroje), która miała wyżej postawioną poprzeczkę.

"Decyzja władz Polskiego Związku Koszykówki o zakończeniu rozgrywek wywołała sporo kontrowersji. Prawda jest taka, nie ma dobrego rozwiązania. Niesmak sportowy pozostanie, choć ciężko znaleźć złoty środek. Myślę, że Asseco Arka Gdynia spokojnie powalczyłaby o medal i przynajmniej powtórzyła wyczyn z poprzedniego roku. Pokrzywdzeni nie powinni czuć się koszykarze Trefla Sopot. Koronawirus sprawił, że całego sportu nie ma. Żniwo tej pandemii będzie zbierał bardzo długo" - podsumowuje Andrzej Kwaśniewski, były koszykarz Wybrzeża Gdańsk.



Koniec sezonu koszykarzy. Asseco Arka Gdynia na 4., Trefl Sopot na 6. miejscu



Co sądzisz o sposobie zakończenia sezonu EBL?

Decyzja władz Polskiego Związku Koszykówki o zakończeniu rozgrywek wywołała sporo kontrowersji i myślę, że wielu ludzi jest przeciwnych takiego rozwiązania. Prawda jest taka, że w tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania. Jedni są zadowoleni, drudzy mniej, ale niesmak sportowy pozostanie, choć ciężko znaleźć złoty środek.

Ciężko przyznać mistrza na osiem kolejek przed końcem sezonu zasadniczego. Trudno powiedzieć, czy Stelmet Enea BC Zielona Góra prezentowałby się tak samo za miesiąc czy dwa. Wielki fart miał Start Lublin, który w takim wypadku został wicemistrzem.

Asseco Arka Gdynia zajmuje natomiast czwarte miejsce, ale myślę, ze ekipa Przemysława Frasunkiewicza spokojnie powalczyłaby o medal i przynajmniej powtórzyła wyczyn z poprzedniego roku. Pokrzywdzeni nie powinni czuć się koszykarze Trefla Sopot, którzy znaleźli się na szóstej pozycji, choć oczekiwania względem nich nie były tak wygórowane. Osoba Marcina Stefańskiego i praca całego sztabu spowodowała wysoki skok w hierarchii polskiej koszykówki, co udowodnili na podstawie rozegranych meczów, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod lupę poprzednie rozgrywki.

Darious Moten: W Polsce bezpieczniej, niż w USA



W innych dyscyplinach takie werdykty powodują, że ostatnie drużyny w tabeli spadają do niższej ligi, ale w Energa Basket Lidze wszyscy się utrzymali, więc na dole nikomu nie dzieje się krzywda. Na dnie znalazła się Polpharma Starogard Gdański. To mój były klub i życzę mu jak najlepiej, ale w ostatnich miesiącach tamtejsza sytuacja nie była zbyt ciekawa i nie wiadomo jak będzie wyglądała w kolejnej kampanii.

Czy można było sporządzić inną klasyfikację na dzień 12 marca? Powiem tak: Ludzie popełniają błędy, również na szczeblu decyzyjnym. Usłyszałem kiedyś mądre zdanie: "Brak wiedzy to żaden wstyd, ale ogromna niewygoda". Polski Cukier Toruń może czuć się skrzywdzony, ale podobnie, jak Asseco Arka Gdynia, która zasłużyła przynajmniej na realną szansę na grę o medal.

Amerykańscy koszykarze opuścili Asseco Arkę Gdynia i Trefl Sopot przez koronawirus



To jest tylko gdybanie, ale byłbym za tym, aby dokończyć sezon w sportowym duchu, z Amerykanami czy bez, gdyby była taka możliwość. Pytanie natomiast brzmi: czy jest sens? Kontynuacja wróciłaby po 1,5-miesięcznej kwarantannie, gdy zespoły nie trenują, cały mikrocykl "leży", więc trzeba byłoby na nowo wszystko układać. Oczywiście zawodnicy mogą indywidualnie się przygotowywać na różne możliwe sposoby, bo są profesjonalistami. Pamiętajmy jednak, że koszykówka jest sportem zespołowym i tak się nie da.

Pojawiają się opinie koszykarzy o słuszności takich decyzji. Prawda jest taka, że część z nich mogła być właśnie w życiowej formie, a w kolejnym sezonie będą już o rok starsi. Nowe rozgrywki przyniosą za sobą nowe składy i kontrakty, więc nie wiemy co nas czeka za kilka miesięcy. Koronawirus sprawił, że całego sportu nie ma. Żniwo tej pandemii będzie zbierał bardzo długo, od szczebla sportowego, poprzez organizacyjny, na finansowych kończąc.

Co robili sportowcy z Trójmiasta, gdy mieli wolne od meczów?



Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt.
1 Stelmet Enea BC Zielona Góra
2 Start Lublin
3 Anwil Włocławek
4 Asseco Arka Gdynia
5 Polski Cukier Toruń
6 Trefl Sopot
7 Śląsk Wrocław
8 King Szczecin
9 PGE Spójnia Stargard
10 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski
11 Enea Astoria Bydgoszcz
12 HydroTruck Radom
13 GTK Gliwice​
14 Legia Warszawa
15 MKS Dąbrowa Górnicza
16 Polpharma Starogard
Tabela wprowadzona: 2020-03-19
  • Sezon zakończono 18 marca 2020 roku w związku z pandemią koronawirusa. Rozgrywki były wówczas w trakcie 23. z 30. kolejek, które miały odbyć się w sezonie zasadniczym.
  • Mimo że nie wszystkie drużyny rozegrały jednakową liczbę meczów, za ostateczną uznana została tabela, która obowiązywała w momencie podjęcia decyzji o zakończeniu rozgrywek.
  • Podjęto jednocześnie decyzję, że w tym sezonie nikt nie będzie degradowany z Energa Basket Ligi.
Andrzej Kwaśniewski

Osoba

Andrzej Kwaśniewski

Andrzej Kwaśniewski

Urodził się 19 grudnia 1965 roku.

Były koszykarz na szczeblu I ligi i ekstraklasy koszykarzy. Najpierw grał w Spójni Gdańsk, następnie w sezonie 1985/86 w Aspro Wrocław. Kolejnych 10 lat spędził w Wybrzeżu Gdańsk. Z tą drużyną zagrał sezon (1988/89) na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zdobywał wówczas średnio 14,4 pkt. U schyłku kariery reprezentował barwy klubu ze Starogardu Gdańskiego oraz Meduzy Gdańsk. Grał na pozycji silnego skrzydłowego lub środkowego.

W 2004 r. z jego inicjatywy powstał Gdański Klub Sportowy „Korsarz”, mający na celu odbudowanie wielkiej koszykówki gdańskiej i przywrócenie jej dawnego blasku. Dążenie do przywrócenia tradycji Gdańskich Korsarzy doprowadziło do stworzenia w 2009 roku zespołu seniorów. Poza zarządzaniem klubem zajmuje się również trenowaniem.

Opinie (8)

  • Niesmak to jest dopiero po dzisiejszym oświadczeniu klubów

    • 6 0

  • Niesmak to poczułem

    po przeczytaniu tych nic niewnoszących wynurzeń.
    Jaki prezes taka liga ...cudów ni ma
    Cukier po całości wydmuchali ....

    • 8 2

  • ta liga to niesmak

    • 2 4

  • Wielu krytykuje że liczyły się punkty a nie bilans (1)

    Ale przecież to nie Piesiewicz wymyślił tę i**otyczną zasadę punktacji-2 pkt za wygraną 1 za przegraną.Czy w jakimś innym sporcie przyznaje się punkt za porażkę?
    Tak myślę skąd ta zasada-może właśnie po to aby drużyny nie oddawały walkowerów bądz nie przekładały spotkań.Całe szczeście że sposób liczenia punktów nie decydował o medalach ani tytule.Choć na pewno klasyffikacja Asseco przed Cukrem wygląda głupio-i pisze to jako kibic Asseco.
    Co do uznania tabeli za końcową-może to i mniejsze zło.Całe szczescie że MP zdobyła drużyna która wyglądała zdecydowanie najlepiej do tej pory.
    Największym wygranym jest Lublin który w P-O nie miałby szans z nikim z wielkiej czwórki i pewnie by do niej nie wszedł a tak ma medal.
    Nie da się ukryć że Anwil i Asseco mocno odpuściły sezon zasadniczy koncentrując się na pucharach a Cukier miał po prostu problemy kadrowe.W P-O te ekipy wyglądałyby już zupełnie inaczej.
    Ale już taki urok sportów z P-O -te czołowe kluby grają na luzie aby tylko do nich wejść, poważne granie zaczyna się dopiero P-O.

    • 5 2

    • to nie ma większego znaczenia gdy wszystkie mecze byłyby rozegrane zresztą potem i tak są zawsze playoffy

      Sytuacja jest bez precedensu, kluby nie mogły przewidzieć przerwania rozgrywek na tym etapie.
      Klasyfikacja jest w tym momencie w ogóle bez sensu ale oczywiście PLK dołożyło swoje głupie trzy grosze nie zważają nawet na liczbę rozegranych spotkań :-D
      Tak czy owak w tym sezonie nie można mówić, że ktoś coś zdobył tylko że tytuł czy miejsce zostały przyznane (przez PLK).

      • 0 0

  • Start miał sporą szansę na trzecie miejsce po RZ i wówczas mógłby realnie myśleć o pierwszej czwórce grając o nią z zespołem z pozycji nr 6.

    • 1 1

  • er (1)

    W te dyscyplinie prawdziwe granie zaczynało sie w pla-yoff. Nie chciałbym takiego mistrzostwa w historii klubu. To raczej obciach niż powód do dumy.

    • 1 0

    • obciach że do 12 III wygrali najwięcej meczów?
      byli najlepsi i wizualnie i w tabeli

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jaka rzeźba terenu przeważa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?

 

Najczęściej czytane