• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aplikacje bez limitów?

MM
12 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
O zmianach w systemie naboru i odbywania aplikacji prawniczych dyskutowano na Uniwersytecie Gdańskim. Debatę zorganizował Samorząd Studentów Wydziału Prawa i Administracji UG. Konferencja została przygotowana w ramach cyklu kilkunastu spotkań organizowanych w całej Polsce przez samorządy studenckie wydziałów prawniczych. Mówiono o wpływie korporacji prawniczych na zawodową przyszłość absolwentów prawa. Debatę zdominowała jednak dyskusja nad projektem ustawy o wolnym dostępie do zawodów prawniczych przygotowanym przez PiS.

- Po pierwsze chcemy umożliwić młodzieży uczciwszy dostęp do zawodów prawniczych - mówi Przemysław Gosiewski, poseł PiS. - Egzaminy na aplikacje prawnicze powinny mieć formę pisemnego testu, gdzie weryfikowana byłaby tylko wiedza teoretyczna. Konkurs byłby przeprowadzany przez centralną komisję złożoną z 15 przedstawicieli różnych zawodów prawniczych. Powinien być bardzo trudny, ale decydować wówczas będzie tylko wiedza.

Projekt PiS z góry jednak określa minimalną liczbę kandydatów, którzy trafią na poszczególne aplikacje.

- I tutaj pojawiają się rozbieżności - komentuje Andrzej Bodakowski, szef gdańskiej korporacji radcowskiej. - Skoro określono minimalny limit, który gwarantowałby dostanie się na aplikację to znaczy, że poziom testu zostałby w tym momencie obniżony. Poza tym projekt zakłada przyjęcie bardzo dużej liczby kandydatów i, wbrew temu co uważa PiS, to właśnie spowodowałoby znaczne bezrobocie wśród prawników.

Uczestnicy spotkania przyznawali, że zmiany są pożądane, jednak nie można wprowadzać rewolucji w oparciu o systemy prawne państw europejskich o odmiennej kulturze prawnej jak np. Niemcy czy Holandia, na które powołuje się PiS.

- Dotychczasowy system nie był czysty i klarowny - przyznaje Jerzy Lipski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej - Dlatego przygotowaliśmy własny projekt zmiany ustawy. To nieprawda, że adwokatura broni się przed zmianami. Trzeba tylko wybrać odpowiednie rozwiązania. Polski nie stać na chaos.

Najwięcej emocji wywołuje sposób naboru na aplikacje.

- W naszym projekcie nie ma limitu miejsc tylko limit punktów - dodaje Jerzy Lipski. - Kto go osiągnie ma być przyjęty na aplikację. Jest to jednak zawód zaufania publicznego, więc test nie może decydować o wszystkim. Egzamin ustny pozwoli komisji sprawdzić nie tylko wiedzę teoretyczną, ale też ocenić kandydata pod względem etycznym.

Co na to studenci?

- Najważniejsze, że w końcu głośno mówi się o zmianach - twierdzi Marcin Włodakowski, student prawa. - Dotychczas o dostaniu się na aplikację w dużej mierze decydowały znajomości, koneksje. To musi się zmienić. Nawet jeżeli po zdaniu egzaminu np. radcowskiego czy adwokackiego miałbym być bezrobotny chciałbym mieć przynajmniej możliwość zdobycia tego zawodu. Ale nie sądzę, że wzrost bezrobocia jest tu dobrym argumentem, w sytacji gdy sądy są przeładowane pracą a terminy rozpraw wyznaczane na odległe terminy.
Głos WybrzeżaMM

Opinie (5) 2 zablokowane

  • a dlaczego nie postąpić wzorem innych państw, gdzie samo skończeniestudiów prawniczych upoważnia do reprezentowania klientów przed sądem?
    W Niemczech dochodzi jeszcze egzamin państwowy.
    w obecnej sytuacji korporacje prawnicze ograniczają sobie konkurencję przyjmując w 90% wyłącznie dzieci swoich członków, co upodabnia cały system do średniowiecznego systemu cechowego.
    Dlaczego nie można pozwolić, by decydował rynek?

    • 0 0

  • Coś mi nie pasuje.

    uczciwość i prawnicy ????????

    • 0 0

  • prawo czy bezprawie

    proponuję wprowadzić prawo hammurabiego oko za oko, ząb za ząb to ułatwi pracę sądom zmniejszy krąg prawników a kraj stanie się bezpieczniejszy.
    problem rozwiązany

    • 0 0

  • obecne zmiany

    obecne zmiany w adwokaturze dotyczące naboru na podstawie ilości punktów są pozorne, od trzech lat w ten sposób dokonuje się naboru na aplikację radcowską i dalej jest przyjmowanych tyle osób ile wcześniej, Ci którzy mają "plecy" czy nazwisko po tatusiu radcy/adwokacie i tak zawsze się dostają, gdyż wiele punktów jest uznaniowych, np. za prace pisemną, czy punkty za prezencję podczas egzaminu ustnego
    nie łudźmy się, że będzie lepiej, bo ci którzy są u koryta nie podziela sie nim tak łatwo,

    jedynym wyjściem wydaje się byc stworzenie nowej korporacji prawniczej i przyznanie sobie bardzo wąskich uprawnień:) pozdrawiam wszystkich zdających na aplikacje korporacyjne, łączę się w trudzie

    • 0 0

  • Greta

    wrrrrr

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie nietypowe rośliny można znaleźć w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?

 

Najczęściej czytane