• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkoły podstawowe zawieszają zajęcia, bo brakuje nauczycieli

Wioleta Stolarska
19 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 15:37 (19 października 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Nauka zdalna w strefach czerwonych dotyczy szkół ponadpodstawowych i wyższych. Nauka zdalna w strefach czerwonych dotyczy szkół ponadpodstawowych i wyższych.

Kolejne szkoły podstawowe w Trójmieście zawieszają zajęcia lub przechodzą na zdalną edukację. Powodem są kolejne potwierdzone przypadki zakażenia COVID-19 lub po prostu brak nauczycieli, którzy mogą prowadzić zajęcia. Na Pomorzu jest 151 nauczycieli i 147 uczniów z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2. W całym województwie na kwarantannie przybywa 5094 uczniów i 467 nauczycieli.



Aktualizacja godz. 15.30

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Sopocie wydała dziś zgodę na nauczanie hybrydowe w samorządowych szkołach podstawowych w kurorcie.

Do sopockich szkół podstawowych uczęszcza 1606 uczniów. Z tego 1004, z klas IV-VIII, objętych zostanie nauczaniem zdalnym. Pozostali, z klas I-III, będą nadal mieć zajęcia stacjonarne w szkołach. Wyjątkiem są szkoły specjalne, gdzie ze względu na dobro dzieci pozostaje nauczanie stacjonarne.

Zgodnie z decyzją sanepidu system hybrydowy ruszy 21 października. Wniosek został złożony na 2 tygodnie.




Czy nauka w szkole twojego dziecka była już w tym roku szkolnym prowadzona zdalnie?

- Nie możemy zapewnić prawidłowego funkcjonowania pracy szkoły z uwagi na fakt, że nasze zasoby kadrowe są drastycznie ograniczone. Dlatego od 19 do 23 października 2020 r. wszelkie zajęcia zostają zawieszone w klasach 0-VIII. Dotyczy to również zajęć opiekuńczych w świetlicy. Czy w tych dniach będzie realizowane nauczanie zdalne, zostaną państwo poinformowani odrębnym komunikatem - poinformowała rodziców Szkoła Podstawowa nr 85 w Gdańsku.
Jak wyjaśnia dyrektor placówki Barbara Gwizdała, decyzja została skonsultowana z sanepidem, a dzięki temu, że szkoła przechodzi na zdalne nauczanie, będzie w stanie zapewnić zajęcia opiekuńczo-wychowawcze uczniom klas 0-III.

O sytuacji w placówce informowali nas czytelnicy w raporcie.

Również w Szkole Podstawowej nr 86 zajęcia dla części klas w tym tygodniu będą odbywać się zdalnie.

- W związku z potwierdzonymi przypadkami zakażenia COVID-19 w naszej szkole po wielu konsultacjach z sanepidem otrzymaliśmy zgodę na przejście szkoły na tryb kształcenia na odległość na okres od 19 do 23 października, które obejmie wszystkie dzieci uczące się w budynku przy ul. Wielkopolskiej 20, tj. kl. IV-VIII oraz kl. 1A, 1B, 1C, 3A, 3B, 3C, 3D . Nauka zdalna będzie odbywać się za pośrednictwem aplikacji Teams według planu, który obowiązuje na co dzień w szkole. Dzieci i pracownicy, którzy mieli bezpośredni kontakt z osobami zakażonymi, będą objęci kwarantanną i już zostali o tym indywidualnie poinformowani. Dla uczniów klas 1A. 1B, 1C, 3A, 3B, 3C, 3D, którym rodzice nie są w stanie zorganizować opieki w domu, zapewnimy zajęcia opiekuńczo-wychowawcze w świetlicy szkolnej tak jak dotychczas przy ul. Wielkopolskiej 20. Dzieci uczące się w budynku przy ul. Świętokrzyskiej 47A, czyli klasy 1D, 1E, 2A, 2B, 2C, 2D, 2E nadal realizują zajęcia w trybie stacjonarnym zgodnie z dotychczasowym planem i z dostępnością do świetlicy szkolnej - poinformowała Marta Pakowska, dyrektor szkoły.
Większość szkół podstawowych ze względu na strefę czerwoną przypomina rodzicom i uczniom o zasadach, które mają zminimalizować zagrożenie zarażeniem.

- Ograniczenie do minimum ilości i czasu przebywania osób trzecich na terenie szkoły. Przestrzeganie zasady: do jednego ucznia klasy 0-3 - jeden rodzic przyprowadzający i odbierający dziecko do i ze szkoły. Konieczność stosowania osłon ust i nosa przez uczniów w przestrzeniach wspólnych szkoły (korytarze, szatnia, łazienka) - czytamy na stronie Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku.
Część rodziców przyznaje, że choć nauczanie zdalne według nich nie spełniło swojej roli, to wprowadzenie go w czasie, kiedy zakażeń jest coraz więcej, pozwoliłoby w pewnym stopniu sytuację opanować.

- Wiemy, że szkoła jest miejscem, gdzie dzieci łatwo zarażają się od siebie przeziębieniem, grypą, a więc i koronawirusem. Myślę, że zajęcia online przyspieszyłyby opanowanie sytuacji, zanim zakażeń będzie tyle, że szkoły zamkną się ze względu na zwolnienia lekarskie nauczycieli i dzieci. Dodatkowo pomoże to osobom, które przez kolejne kwarantanny w szkołach nie mogą normalnie pracować - mówi mama ucznia ze Szkoły Podstawowej nr 86 w Gdańsku.

Szkoły podstawowe w Trójmieście


Nauczanie hybrydowe i zdalne w strefach COVID-19



Z kolei już w ubiegły piątek dyrektorzy samorządowych szkół podstawowych w Sopocie wystąpili do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z wnioskami o zgodę na hybrydowe nauczanie w placówkach. Taki system miałby obowiązywać od środy, 21 października.

Decyzją rządu, od poniedziałku, 19.10.2020, w miastach i powiatach objętych czerwoną strefą zagrożenia COVID-19 (całe Trójmiasto), w szkołach wyższych i ponadpodstawowych nauczanie będzie prowadzone w trybie zdalnym , natomiast w strefie żółtej - w trybie hybrydowym.

Jednak według wielu osób dalsze obostrzenia dla przedszkoli i szkół podstawowych wydają się być tylko kwestią czasu.

- Rozważamy wszelkie scenariusze - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej konferencji prasowej. - Także ten jeden z najgorszych, czyli przejścia uczniów szkół podstawowych na nauczanie zdalne. To jednak będzie oznaczać bardzo duże utrudnienia w świadczeniu pracy przez rodziców najmłodszych uczniów.
Jak informuje sanepid, w naszym regionie jest aktualnie 151 nauczycieli z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 i 147 uczniów. W całym województwie na kwarantannie przybywa 5094 uczniów i 467 nauczycieli.
11:52 19 PAźDZIERNIKA 20

(11 opinii)

Dyrekcja Przedszkola 48 na Przymorzu na kwarantannie. Był kontakt z Covid-em. Przedszkola nie zamknięto. W piątek P. dyrektor była obecna w pracy. Mam nadzieję że nie pozarażała dzieci! Taka trochę lekkomyślność, tym bardziej, że jest to przedszkole integracyjne i uczęszczają tam dzieci z obniżoną odpornością. Na własną odpowiedzialność nie posłałam dzisiaj dziecka. Oby kasa się zgadzała! Z resztą jak zawsze.
Dyrekcja Przedszkola 48 na Przymorzu na kwarantannie. Był kontakt z Covid-em. Przedszkola nie zamknięto. W piątek P. dyrektor była obecna w pracy. Mam nadzieję że nie pozarażała dzieci! Taka trochę lekkomyślność, tym bardziej, że jest to przedszkole integracyjne i uczęszczają tam dzieci z obniżoną odpornością. Na własną odpowiedzialność nie posłałam dzisiaj dziecka. Oby kasa się zgadzała! Z resztą jak zawsze. Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (235) 6 zablokowanych

  • Może zajęcia zdalne prowadzone przez nauczycieli ze szpitalnych izolatek covidowych? (3)

    Pół roku na zaplanowanie czegokolwiek, a teraz nawet nie można powiedzieć "Polak mądry po szkodzie", bo jeszcze o żadne światłe pomysły nie zostały przedstawione, ani tym bardziej wprowadzone w życie.

    • 128 19

    • Przecież to nasza wina, że służba zdrowia jest niewydolna (2)

      bo nie nosimy kagańców na ulicach!
      Nasza wina, że chorujemy i że są wirusy i bakterie.
      Za to, co już wydano na lockdown, tarcze, bony turystyczne, zasiłki, postojowe itp. można by zbudować drugą służbę zdrowia z takim samym budżetem.
      12 milionów porad lekarskich mniej niż rok temu, ale przecież nie możemy dbać o wasze zdrowie, bo jest pandemia, czego ludzie nie rozumiecie? Siedźcie w domu i nie pyskujcie.

      • 17 9

      • Sprytna eksterminacja ludności. (1)

        Tyle że eksterminuje nie wirus a głównie związana z nim panika i paranoja.

        • 11 6

        • Dzięki kilku prostym zasadom, praktycznie bezkosztowo (maseczki, dystans), możemy wspólnie uratować trochę ludzkich istnień. Ale po co. Lepiej ostrożność i dbałość o innych nazwać paniką i paranoją.

          • 13 5

  • (15)

    Co mądrzejsi dyrektorzy i tacy którzy dbają o zdrowie swoje, uczniów i nauczycieli i ich rodzin właśnie tak robią. Niestety w szkole mojej corki Sp1 Pani dyrektor myśli tylko o obchodach 40 lecia szkoly, torcie.
    A zdrowie i życie jest nie ważne!!!! Masakra

    • 62 89

    • (8)

      to jest straszna szkoła

      • 12 6

      • dlaczego? (1)

        Może ktoś wyjaśni, my dopiero zaczynamy zerówkę.

        • 1 0

        • spokojnie można zapisać tam dziecko, moja dwójka tam uczęszcza

          • 5 2

      • bzdura (4)

        bzdura, akurat ta pani dyrekotor staje na wysokości zadania. A hejt wylewający się na jej działalność pochodzi od jej przeciwników.

        • 10 7

        • troll

          potwierdzam, mogę tylko współczuć, ludzie zachowują się jak gnidy. Pokaż twarz trollu, anonimowo to łatwo kogoś oczerniać.

          • 2 2

        • No dziwne by było...

          gdyby hejt szerzyli jej poplecznicy, nie?

          • 0 0

        • Niech przyjdzie taki jeden z drugim i zobaczy jak wygląda praca i zarządzanie w obecnej sytuacji.Nie zazdroszczę, jednocześnie podziwiam całą kadrę zarządzającą

          • 0 0

        • Bo pani dyrektor myśli o torcie

          Takich komentarzy nie warto komentować ;)

          • 1 0

      • Szkoła jest ok,to czasy są do d... coraz bardziej rozszczeniowi rodzice i dzieci bez zasad

        • 7 0

    • Szkola musi być otwarta! (5)

      Szacunek dla wszystkich szkół , które nie dają się covidowej propagandzie i nauka dzieci jest dla Nich najważniejsza ! Nauka przed monitorem przynosi same szkody i niewiele zdalnie mogą się nauczyć !

      • 17 26

      • Rośnie pokolenie wtórnych analfabetów. Za parę lat, gdy wejdą na rynek pracy, boleśnie się o tym przekonamy.

        • 10 2

      • (3)

        Nonsens. Na całym świecie dzieci się w tym roku uczyły lub nadal uczą zdalnie. To nie to samo, ale tymczasowo jest/bylo to konieczne. Jakoś inne kraje umiały się zorganizować.

        • 8 7

        • Czasu się nie nadrobi (2)

          W pewnym wieku straconych szans i możliwości nie da się nadrobić . To już za długo trwa! Gdyby to była epidemia , to by już dawno była , s nie po wyborach i po wakacjach!!! Umierają tak naprawdę ludzie , którzy maja inne poważne choroby , a nie covid . Robią czystkę pod przykrywka covidu! To jest kryminał !Media tv oraz niektóre portale zyja z tej propagandy ! Czas to przerwać !

          • 7 11

          • (1)

            czyj to spisek, bo nie jestem na bieząco z najnowszymi teoriami? żydów? billa gatesa? reptilian?

            • 10 2

            • Ufoludki po złości podesłały

              • 5 1

  • Rodzic (10)

    Nauka zdalna w obecnej syt. to najlepsze co mozna dzieciom zapewnić.bez ryzyka zarażenia ,stresu i masek.

    • 95 74

    • Gdansk (8)

      Jak ją przeprowadzić jak jeden i drugi rodzic pracuje?

      • 23 12

      • (7)

        To przeciez nie rodzice maja uczyc

        • 13 13

        • rodzice (1)

          Nie zabieraj głosu skoro nie masz pojęcia o co chodzi. Żaden z rodziców nie chce zamknięcia szkoły, bo to do niczego nie prowadzi, poza demoralizacją ! Zostawcie dzieci w spokoju.

          • 15 20

          • Ja jestem rodzicem i chcę zdalna naukę.

            • 20 15

        • (4)

          Lekcje zdalne wygladaja tak, ze dziecko dostaje liste zadan do wykonania i robi je razem z rodzicem. A jesli nie ma rodzica, bo jest w pracy, albo rodzic jest niewydowalny wychowawczo to edukacja dziecka po prostu zawiesza sie na stale. Nie mowiac juz o dzieciach niepelnosprawnych, ktore po prostu cofaja sie w rozwoju. Skutki takiej pseudo nauki sa katastrofalne. Moze trzeba sie zastanowic, czy ratujemy starych, ktorzy i tak by umarli, czy rozwalamy zycie mlodym. Bo wszystkiego nie da sie uzyskac. Zamkniecie szkol nic nie daje, bo tylko odwleka to co i tak ma sie wydarzyc. A szkody sa nieodwracalne

          • 18 13

          • Rozumiem. Czyli wolisz, żeby umarł profesor z uczelni niż 20-latek w dresikach z sieczką zamiast mózgu? Masz jakieś dziwne wyobrażenia o zdalnym nauczaniu. Jeśli nauczyciel daje listę zadań do wykonania, tzn. że normalnie też miał wylane i tak pracował (takich jest wielu, serio). Normalny nauczyciel online tłumaczy co i jak zrobić. Zawsze można skontaktować się z nauczycielem i poprosić, aby więcej tłumaczył - to też człowiek, taki jak Ty i ja. I Taki jak ludzie starzy, których skazujesz na śmierć ze względu na wiek. Ja uważam, że powinni umierać ludzie głupi, ale niestety, jest jak jest.

            • 17 7

          • ale masz świadomość (2)

            że pisząc "ratujemy życie starym, którzy i tak by umarli" mówisz też o swoich rodzicach? poza tym poczytaj sobie dane - koronawirus zabija też osoby młode i bez chorób współistniejących.

            • 10 6

            • dobrze wie, że mówi też o swoich rodzicach i dziadkach. wiadomo, czasy trudne, warto by odziedziczyć jakieś mieszkanko ;)

              tutaj retoryka "ratujemy życie starym, którzy i tak by umarli", a pod innym artykułem zapewne "a na zgniłym zachodzie staruszków do eutanazji zmuszają" ;)

              • 7 3

            • Teraz COVID zabija też mlodych. SORy zatkane, ludzie leżą w karetkach. Wszyscy, rownież młodzi, z czymkolwiek innym niż COVID też nie dostaną sie do szpitala. Czy to będzie wypadek samochodowy i czy cokolwiek innego zagrażającego życiu. Inna sprawa, że młodzi na sam COVID też umierają.

              • 3 1

    • nie podszywaj sie pod rodziców bo jestes belfrem i kosztem rodziców chcesz miec płatne wolne

      • 0 2

  • i tak wszyscy bedą zakazeni wcześniej lub później (16)

    • 86 38

    • optymista (1)

      Optymista,,,,,To usiądz i płacz. Nie uda sie , nic nie róbmy . No taaak wszyscy kiedyś umrzemy ,Co będzie w razie wojny ,strach pomyśleć ,Skąd takie pierdoły się wzieły .

      • 19 4

      • w razie wojny będziecie się kręcić w kółko w poszukiwaniu nie wiadomo czego

        jedni na wschód, drudzy na zachód, następni w innych kierunkach. Potem z powrotem - bo tam też raju nie ma.

        Taka to filozofia "ambitnych i ogarniętych". Mot - łoch

        • 5 3

    • Jeżeli mam wybierać... (1)

      Ja osobiście wolę później, jak już będą opracowane procedury, leki, w dramatycznym przypadku wolne respiratory czy łóżka. Zdecydowanie nie chcę chorować teraz, w tym chaosie i zamieszaniu łatwo zginąć.

      • 20 2

      • Trzeba było łapać w lato, jak była ładna pogoda :).

        • 8 2

    • To ja wolę później..jak już będą luzy w szpitalach

      • 20 1

    • może, ale chodzi o zachowanie wydolności służby zdrowia (3)

      jak wszyscy będą zakażeni w jednym czasie to służba zdrowia się po prostu zapcha i wtedy wszyscy naprawdę potrzebujący zamiast w szpitalach będą leżeć na ulicach lub cmentarzach.

      • 15 2

      • Służba zdrowia i tak nie przyjmuje od pół roku nawet gdy zakażeń było tyle co nic. (2)

        Chyba że na prywatnych wizytach, wtedy to z otwartymi ramionami, tam wirus nie był już groźny.

        • 11 4

        • (1)

          nieprawda przychodnia na polankach dziala, i jest wiele przychodni ktore sa otwarte i mozna przyjsc osobiscie ale ze ludzie sa nieporadni i im sie niechce poszukac to juz inna sprawa

          • 3 4

          • bo ludzie dzwonią w jedno miejsce i wydaje im się, że wszystkie możliwości zostały wyczerpane.

            • 1 3

    • "I tak każdy kiedyś umrze" (1)

      I tak każdy kiedyś umrze. Czy to oznacza, że mamy nic nie robić? W takim razie zamknijmy szpitale.

      • 7 3

      • jak skończy się kasa i zachorują lekarze - to i tak się zamkną

        bez twoich "dziwacznie rozpaczliwych" wezwań :)

        • 3 5

    • lepiej dbać o siebie i bliskich (2)

      To zapraszam na lizanie poręczy do komunikacji miejskiej
      Nie czekaj dawaj i potem tylko napisz nam jak degustacja przebiegła i jak objawy znikną czy byś drugi raz tak samo zrobił

      • 7 4

      • Poziom argumentu godny glona na plazy.

        • 5 3

      • Masz problemy psychiczne?

        To co piszesz nie jest normalne...

        • 2 3

    • Głupoty gadasz. Mam 35 lat i nigdy nie zachorowałem na grypę, na covid też nie zamierzam. Sam jestem ostrożny, i szlag mnie trafia, jak widzę cwaniaczków bez maseczek z głupkowatym wyrazem twarzy.

      • 7 3

    • Jasne. Zawiń się w prześcieradło i czołgaj się w stronę cmentarza, skoro "niedasię".

      • 1 1

  • Co za mylący tytuł! (4)

    Raptem dwie szkoły, z czego jedna przechodzi na zdalne.

    • 89 23

    • A klasy? (1)

      Może tu wspominają o całych szkołach, ale jest mnóstwo poszczególnych klas, które uczą się zdalnie. U mojej siostry w szkole (jest nauczycielką) jedna klasa podstawówki jest wyłączona. Klasa mojej siostrzenicy także. Jak tak będą wyłączane klasa po klasie to zaraz pozamykają się szkoły. Same, bo rząd tej decyzji nie podejmie, bo by musieli ludziom zapłacić. Lepiej poczekać, aż wszyscy się pozarażają.

      • 6 1

      • W Gdyni cała SP20 przeszła na zdalne.

        • 4 1

    • Rodzic

      ZS Jezuitow na zdalnym nauczaniu i to się sprawdza.Dzieci bezpieczne,realizują program .

      • 6 3

    • tu piszą o 3 podstawówkach ale pewnie już są wnioski do sanepidu o kolejne

      szkoda ze nie podali listy konkretnie gdzie jak jest jeśli chodzi o zarażnia

      • 7 0

  • Sfera budzetowa kocha prace zdala. (6)

    Co ma powiedziec ekspedientka,kierowca,monter?Niektorym wydaje si,ze pieniadze po prostu wplywaja na konto,a ich aktywnosc nie ma ztym nic wspolnego.Jezeli kasa jest co miesiac to po co chodzic do roboty?

    • 82 54

    • W tych szkołach nie ma nikogo kto by nawet nie kochał ale lubił zdalne nauczanie

      • 15 2

    • Nie gadaj głupot tylko popytaj nauczycieli czy chcą przechodzić na zdalne.

      Mam nauczyciela w rodzinie który mówi na ten temat krótko i i dosadnie: to wuj a nie nauka, wychowamy roczniki analfabetów jeśli tak dalej pójdzie.

      • 26 1

    • ...i co cię powstrzymywało, by trafić do tej legendarnej sfery budżetowej?

      • 19 4

    • kierowca i monter moga pracować zdalnie i online w symulatorze. Skoro wszystko robi sie wirtualne...

      • 4 1

    • Ty chyba nie do końca wiesz na czym polega praca zdalna

      Albo nie wiesz jak wygląda w praktyce. Albo masz znajomych - opierdalaczy.

      • 12 1

    • czy monter lub ekspedientka siedzi bez maski w pomieszczeniu z 25-oma potencjalnymi zakażonymi przez 5 godzin? obudź myślenie bo jedno dziecko może zakazić cała klasę, a potem reszta przeniesie to do domów i rodzin.

      • 1 0

  • ja myślę, że Sasin, Dworczyk i Suski (2)

    powinni iść do szkoły uczyć. Tacy mądrzy, znają się na wszystkim. I jeszcze Zieliński ten od konfetti - zdaje się, że już uczył historii. Dadzą dobry przykład i może w końcu uczciwie coś zarobią

    • 79 12

    • Np Sasin jakby dostawał stawkę nauczycielską...

      To musiałby przepracować 1682 lata, żeby oddać za nielegalne wybory które się nie odbyły, a za które nie poniósł żadnej odpowiedzialności.

      • 9 1

    • Zapomniałeś/-aś o panu od "Pamiętajmy też, że pedagodzy giną np. w wypadkach samochodowych"( Schreiber).

      • 4 0

  • Gdansk (48)

    Co zrobić z dziećmi 7,9 letnimi? Nie mam podstaw otrzymania zwolnienia w pracy, nie obowiązuje zasiłek. Nie mogę przejść na prace zdalną u mojego pracodawcy. Nie mam tez w trójmieście babci ani dziadka. Teraz mamy wysyłać dzieci do świetlicy żeby tam się nudziły 9 godzin a potem wracają do domu i nadrabiają lekcje z nami? Zwracam się z uprzejma prośbą do dyrekcji o średnie wynagrodzenie nauczyciela bo będzie to mój drugi etat. Jaki jest sens zamykać szkoły żeby trzymać dzieciaki w jednej sali

    • 118 76

    • Szkoła to nie przedszkole (2)

      i wielu rodziców o tym zapomina...

      • 39 13

      • Gdansk

        Racja, szczególnie te świetlice.. prawdziwe uniwersytety

        • 17 3

      • I właśnie dlatego dzieci powinny sie tam uczyć, a nie wegetować do 17 i dopiero w domu nauka...

        • 30 3

    • Skandal (2)

      Powyższe pytanie Szanowna Mamusiu/Tatusiu do do rządu wybranego przez obywateli RP.
      Jak Dyrekcja ma zapewnić naukę stacjonarną? Sklonować nauczycieli?
      Ogarnijcie się rodzice i przestańcie się czepiać dyrekcji i nauczycieli!
      To nie oni to wymyślają!!!

      • 58 22

      • Gdansk (1)

        Dokładnie skandal!! Skandal!! Jak można potencjalnie chore dzieci grupować w jednym pomieszczeniu!! Skandal!! To jest wręcz rozprzestrzenianie wirusa!! Gdyby dyrektorka zamknęła świetlice i nie byłoby możliwości pozostawienia tam dziecka, państwo oraz rządzący zobowiązani byliby do tego żeby zapewnić tym uczniom zajęcia zdalne. A jak są zobowiązani do zajęć zdalnych to musza uzgodnić to z moim pracodawcą - na poziomie ogólnokrajowym. Jak dyrektorka zapewni opiekę na świetlicy i będzie możliwość opieki nad dzieckiem to rząd ( nie ważne z jakiej opcji) zawsze umyje ręce. Tak szanowny czytelniku!! Z tego wniosek jest ze winni są dyrektorzy placówek którzy wręcz mają obowiązek dbać o zdrowie uczniów i zapewnić im edukacje a grupują ich w poczekalniach a edukacje zrzucają na rodziców !!

        • 10 26

        • ???

          Ta Dyrektorka sama z siebie nie może ot tak zamknąć świetlicy!!!
          Tak sobie może zamknąć prywaciarz sklepik osiedlowy!!!

          • 7 4

    • (5)

      Widze, ze dla niektorych rodzicow dzieci to tylko problem

      • 40 10

      • Widze, (1)

        że nie. Marzę, aby siedzieć z nimi w domu i nawet uczyć zamiast szkoły. Ale pracuję 8 h dziennie. Dodam, że w budżetówce, pandemia nie pandemia - w biurze, nie zdalnie.

        • 13 14

        • a czmu minusujecie?

          że w budżetówce? zapraszam, podobno każdy by chciał. A swoje dzieci uwielbiam i uwielbiam spędzać z nimi czas, nawet jak obecne społeczeństwo z singlami na czele jest tak źle nastawione do dzieci. Mam nadzieję, że nie dożyję czasów kiedy nikt nie będzie chciał mieć dzieci, bo fala hejtu wylewa się na rodziców i nauczycieli przy każdej okazji. Znam wielu wspaniałych rodziców i wielu wspaniałych nauczycieli i wielu singli krytykujących jednych i drugich.

          • 17 7

      • widzę ze dla niektórych nauczycieli wykonywany przez nich zawód stanowi problem (1)

        • 11 30

        • obraziłeś inteligencje , i cię wyminusowali

          • 0 0

      • Gdansk

        Problemem nie są dzieci, problem jest w zarządzaniu..

        • 23 2

    • (6)

      Ale 500plus razy dwa z radością od kilku lat się przyjmuje, co nie?

      • 26 13

      • heh (5)

        zatrudnię Cię za 500 na opiekuna/opiekunkę. Przyjmujesz ?

        • 12 8

        • (4)

          to jeśli mimo dodatkowego 1000 złotych i pracy zarobkowej nie stać cię na opiekę, to zastanów się, czy ta praca zarobkowa ma sens

          • 11 10

          • teoretycznie nie ma, (2)

            od samego początku mam tego świadomość. Tylko co z emeryturą? A pomijając wszystko, naprawdę lubię moją pracę.

            • 7 4

            • (1)

              coś za coś, lubienie swojej pracy nie ma tu nic do rzeczy. każdy by chciał i pinionżki dostawać, i pracę lubić, i żeby jeszcze państwo odciążało.

              • 6 0

              • "Czemu nas tam nie ma?"

                • 0 0

          • Czy płodzenie dzieci miało sens, jak nie stac ją, żeby o nie zadbać.

            • 6 5

    • Zatrudnij opiekunkę (10)

      • 12 10

      • nie stać mnie (9)

        mimo 500 plus razy 2. I na emeryturę też nie odłożę, szanowny ktosiu, który nie masz dzieci, tylko zazdrościsz tych 500+, a nie masz pojęcia o dzieciach

        • 15 10

        • 10 lat temu nie było 500+ i jakoś rodzice funkcjonowali! (2)

          Rozpuścili się obywatele...

          • 18 8

          • 10 lat temu nie było pandemii, (1)

            10 lat temu mniej rodziców było stać na lekcje angielskiego dla dzieci, 10 lat temu mniej rodziców było stać na basen dla zdrowia dzieci, 10 lat temu mniej rodzin wyjeżdżało wspólnie na urlopy

            • 10 12

            • 10 lat temu mniej rodzin było stać na duży telewizor, 10 lat temu mniej rodzin był stać na nieco bardziej wypasiony samochód, 10 lat temu mniej mamuś mogło sobie pozwolić na wizyty u kosmetyczek.

              • 14 4

        • trzeba było się uczyć...

          zdobyć pozycję, a nie robić dzieci i szukać bankomatu w postaci faceta ;)

          • 6 16

        • (4)

          to co ty byś zrobiła bez tego 500+? i co zrobisz, jeśli rząd stwierdzi, że nas jednak nie stać na takie fanaberie?

          • 10 3

          • dzieci (3)

            przestaną chodzić na basen i zacznę korzystać z NFZ i dentysty w szkole

            • 7 1

            • (2)

              to słabo, że pracujesz, a nie stać cię na zrobienie zębów dzieciom, czyli jakby nie patrzeć rzeczy z gatunku podstawowych...

              • 4 4

              • nie doczytałeś (1)

                pracuję w budżetówce

                • 3 2

              • ja też, i co z tego? mi praca w budżetówce nie koliduje z życiem, jeśli tobie tak, to zastanów się, czy nie powinnaś czegoś z tym zrobić.

                • 3 0

    • (1)

      Gdybyś kiedyś nie był taki nieśmiały/a i niezdecydowany/a to Twoje dzieci by miały już pewnie 11 i 13 lat.

      • 8 3

      • Czy to

        Nowopowołany dziś minister? Trochę tak to brzmi...

        • 4 1

    • W sytuacji w jakiej się znajdujemy pretensje należy kierować do rządzących państwem, a nie kierujących szkołami. Nauczyciele są na pierwszej linii, a to, że chorują to chyba normalne biorąc pod uwagę z jaką grupą obcują każdego dnia. Mają chodzić do pracy chorzy aby zapewnić opiekę Pani dzieciom? Tylko ktoś skrajnie nieodpowiedzialny piszę takie bzdury

      • 14 3

    • (9)

      Osoba dorosła powinna wiedzieć że w życiu nie wszystko idzie zawsze zgodnie z planem. Sytuacja jest trudna dla wszystkich, czym szybciej to zrozumiemy tym szybciej znajdziemy rozwiązanie. Szczęśliwie w naszej części świata od dawna nie zdarzyło się nic podobnego kalibru, ale gdzie indziej dzieje się to cały czas. Przyzwyczailiśmy się do wygody, dobrobytu, jedzenia w sklepach, wody w ranie i wypłaty na czas. Obecna sytuacja dotyka cały świat ale brak zajęć w szkole to nie najgorsze co może nas w życiu spotkać. Zabrzmi to jak truizm ale w najgorszym wypadku straci Pan/Pani pracę, dobrzy ludzie pomogą lub dostaniecie jedzenie z opieki. Trochę długów za czynsze itp, odkujecie się Państwo jak cały bałagan się skończy. Jeżeli nie macie poduszki finansowej to czekają Was ciężkie decyzje ze skutkiem długofalowym. Nie będę udzielał rad bo nie mam pojęcia jak wygląda wasze życie. Rządzący ale też zwykli ludzie nie byli przygotowani na tą pandemię. Przespano wakacje, masa ludzi uwierzyła że kryzys ich ominie i nie oszczędzali. Proszę wziąć sprawy w swoje ręce i przyzwyczaić się do myśli że nie jest wygodnie a może być gorzej.
      A na sam koniec, to nie winiłbym dyrekcji za tą sytuację. Oni biorą odpowiedzialność za to co dzieje się za szkolną bramą. Nawet jeżeli nie służbową, to co jeżeli ktoś po zarażeniu w szkole straci życie? Nikt nie chce żyć ze świadomością że mógł zdecydować inaczej.
      Skoro mają pracowników lub uczniów zarażonych to logiczne jest że zamykają szkołę, by nie trafiło więcej osób. Państwa dzieci też mogłyby się zarazić i przenieść to dalej. Zaryzykuje to Pani wiedząc jak zakorkowane są szpitale? Dyrektor mądrze nie ryzykuje zdrowia pracowników, uczniów i ich bliskich.
      Jest to decyzja wyższej konieczności i niestety Państwa problem z pracą/opieką dla dobra ogółu musi zejść na dalszy plan...
      Mam dzieci w takim samym wieku, ale dyrekcji i nauczycielom szkoły moich dzieci ufam, że jeżeli zamkną szkołę to nie dlatego bo takie mają widzimisię.

      • 29 6

      • Gdansk (8)

        Wszystko rozumiem, jest ciężko, wiem ze będzie gorzej tylko dlaczego dyrekcja wpuszcza wszystkie dzieci razem do świetlicy ? Dlaczego dyrektorzy tak ryzykują? Czy to aby nie nadaje się do zgłoszenia do sanepidu? Jest placówka w której często występują przypadki coronawirusa to ją zamykam! Zamykam całkowicie a nie udostępniam świetlice w której dzieci dalej się zarażają. To uważa Pan/ Pani za rozsądne zachowanie?

        • 4 6

        • To wybór rodzica, czy puści dziecko do świetlicy. Dyrektor umożliwia, bo przecież może być ktoś, kto naprawdę z dnia na dzień nie jest w stanie zapewnić dziecku opieki. Jeśli Ty szczęśliwie do tej grupy nie należysz, nie puszczaj dziecka. Sanepid prawdopodobnie to zatwierdził więc proszę się już tak nie spieszyć do tego zgłaszania.

          • 8 3

        • (2)

          Nie do mnie to pytanie. Nie rozumiem też czym dla rodzica różni się zamknięta z całą szkołą świetlica, od świetlicy z której się nie korzysta bo nie ma takiego obowiązku? I tak szukacie opieki/zostajecie z dziećmi.
          W naszej szkole do świetlicy przyjęto 2/3 chętnych dzieci z uwagi na ilość metrów kwadratowych przypadających na osobę i to już po zwiększeniu tej powierzchni o dodatkową salę i opiekunkę. Dzieci z obu sal nie spotykają się i są w stałym składzie, młodsze klasy w jednej, starsze w drugiej. Pierwszeństwo miały rodziny ze wszystkimi dorosłymi pracującymi.

          • 4 0

          • Gdansk

            Jest świetlica - formalnie dziecku państwo zapewnia opiekę a rodzic może chodzić do pracy i nie należy mu się żadna pomoc ( mało ważne jest to ze jest to potencjalnie ognisko choroby a dodatkowo na świetlicy nie ma nauki zdalnej)
            Nie ma świetlicy - dziecku państwo zapewnia opiekę w postaci rodzica siedzacego w domu i uczącego dziecko na zdalnym nauczaniu wraz z nauczycielami.
            Co wybrałby Pan/Pani dla swojego dziecka ? Co dyrektor powinien wybrać dla swoich uczniów?
            Uwaga ważne i logiczne!!
            Jest choroba w szkole i potencjalne ognisko- zamykam obiekt.
            Nie ma potencjalnego ogniska ( chore osoby są odizolowane, potencjalnie chore na kwarantannach) reszta chodzi do szkoły normalnie. Czy to jest ciężko zrozumieć?

            • 2 0

          • Nauczyciel świetlicy, opiekunkę co najwyżej można sobie wynająć za 500 plus i inne liczne świadczenia.

            • 1 1

        • (3)

          Tu może nie chodzić o ryzyko. Jeżeli dajmy na to nauczycielowi stwierdzono covid to na kwarantannę lecą wszyscy z którymi miał kontakt (uczniowie wybranych klas i nauczyciele z pokoju nauczycielskiego). Jeżeli świetliczanka nie miała takiego kontaktu to nie ma powodu by nie mogła opiekować się dziećmi które też takiego kontaktu nie miały. Kadry do nauczania pewnie brakuje i dlatego nie ma zajęć.

          • 6 1

          • Gdansk (2)

            To dalej jest błąd dyrektora, bo nie powinien pozwolić na to żeby wszyscy nauczyciele spotykali się w jednym miejscu. W korporacjach lub dużych firmach nawet im do głowy nie przyjdzie żeby wrzucić wszystkich managerów do jednego pomieszczenia bo wiedza ze to błąd w zarządzaniu zasobami ludzkimi

            • 2 12

            • Z całym szacunkiem. Nie wiem skąd Pan/Pani czerpie wiedzę na temat pandemii, przepisów, procedur, obowiązków dyrektora szkoły i innych instytucji państwa. Podzieliłem się moimi spostrzeżeniami i wiedzą ale jeżeli ktoś wie więcej, to proszę zawiadomić Sanepid czy prokuraturę. Moje kompetencje nie są aż tak wszechstronne.
              Jest pewne, że z obecnej sytuacji powoli przestają obowiązywać takie ogólniki jak "szkola/panstwo musi zapewnić". Tyczy się to nie tylko szkół ale niestety także dostępu do służby zdrowia. Nie zapewnienią, nie przyjmą, nie otworzą i z problemem zostaną ludzie.
              Pan prezydent jako teoretycznie jedna z lepiej poinformowanych osób w kraju 3 tygodnie temu myślał że pandemia się cofa. ( https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1491888,duda-pandemia-pod-kontrola-wyplaszczenie-krzywej-koronawirus.html). Proszę samemu wyciągnąć wnioski na ile można ufać władzy i mediom. Czym szybciej uświadomimy sobie że najwięcej zależy od nas samych, tym szybciej ogarniemy problem. Z życzeniami zdrowia, proszę być dobrej myśli. Pozdrawiam ;)

              • 2 1

            • Nie musi to być pokój nauczycielski. Mogą się spotykać prywatnie i też trafić na kwarantannę. Nie ma rozwiązań idealnych w takim czasie jaki mamy i trzeba tylko zmniejszać skutki...

              • 4 0

    • Dziecko 7 i 9 lat mogą posiedzieć w domu... (1)

      • 1 9

      • Gdansk

        Za takie coś można iść do paki.. widać ze singiel

        • 7 3

    • Gdańsk (1)

      To proste, trzeba było nie robić dzieci skoro nie potrafi się zapewnić się im opieki

      • 1 4

      • taki argument mam też : trzeba nie było się uczyć za nauczyciela tylko za informatyka a nie beczeć że mało kasy

        • 1 0

    • Jestem słoikiem

      Nie mam babci i dziadka zalll a nie argument....

      • 0 2

  • Nauka zdalna to fikcja

    Zajęcia mają się dobywać poprzez aplikację teams, jednak dopiero od środy ponieważ chcą dać czas rodzicom na zainstalowanie aplikacji. Dwa dni na zainstalowanie jednego programu. Przy czym przez ten czas zrzucają obowiązek nauczania na rodziców przekazując materiały do nauki poprzez... aplikację temas.

    • 62 24

  • kolejne przypadki? (1)

    kolejne przypadki fałszywych testów,na pewno nie chorych! tak samo jak w naszej szkole i przedszkolu,a wszyscy zdrowi

    • 32 24

    • W szpitalach tez trzymają bezobjawowych panikarzy!!! Zajmują łóżka naprawdę chorym . Ogólnie niech już przestaną straszyć ! Jak przestaną mówić o tym media , to ludzie przestaną panikować i lecieć z byle bólem głowy na oszukane testy . Tym wszystkim kieruje kasa i chęć kontroli nad nami . Biedne dzieciaki ... jak one będą miały sprane mózgi przez ta covidowa propagandę !

      • 5 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Węgiel to:

 

Najczęściej czytane