Uczelnia jak towar

Warto spojrzeć na proces rekrutacji jako na transakcję handlową i spytać klientów, czyli tegorocznych maturzystów, czego oni oczekują od przyszłych uczelni. Nauka jest towarem, więc za czesne lub dotacje z resortu edukacji dla uczelni państwowych, dostajemy określony produkt. Pytanie jakiego towaru oczekuje rynek i czym klienci, maturzyści, kierują się przy jego wyborze?

Pierwszym etapem selekcji w procesie wyboru uczelni, według Marty Karkowskiej i Krzysztofa Kaweckiego, maturzystów z IV LO w Gdyni, jest określenie swoich zainteresowań. Później przychodzi czas na wybór szkoły o najlepszym programie studiów, wysokokwalifikowanej kadrze i renomie w danej dziedzinie. Marta Karkowska zwraca również uwagę na lokalizację wybranej uczelni. Dla przyszłych żaków korzystających z publicznej komunikacji, bliskość stacji SKM, lub ruchliwego przystanku jest bardzo istotna. Krzysztof Kawecki kieruje się rekomendacjami, opiniami i doświadczeniami rodziny oraz znajomych, czyli prywatnymi źródłami informacji o produkcie.

Czy maturzyści myślą o uczelniach niepublicznych? Tak, choć woleliby studiować w szkołach państwowych. Nauka w szkołach prywatnych jest odpłatna, a ich studenci często pracują aby pokryć czesne. Tego wolałaby uniknąć Marta podkreślać iż pracodawcy preferują absolwentów państwowych uniwersytetów. Krzysztof widzi plusy studiów w niepublicznej uczelni: łatwiejsza rekrutacja, często wręcz brak egzaminów wstępnych.

Konkurencja na rynku jest spora. Ta po stronie popytu, czyli wśród kandydatów na żaków, nie ustępuje tej po stronie podaży, czyli wśród publicznych i prywatnych uczelni. Zbliża się moment zakupu, czyli spotkania popytu i podaży. Kto tę konkurencję wygra? Nasi bohaterowie, jeśli zdobędą wymarzone indeksy. Uczelnie, jeśli przyciągną do siebie maturzystów. Psychologia na Wydziale Nauk Społecznych UG, wybrana przez Martę Karkowską już wygrała. Od lat jest tam dużo więcej chętnych niż miejsc. Krzysztof Kawecki będzie zdawał egzaminy na Wydział Zarządzania UG. Również ten indeks jest dość pożądanym przez rynek towarem. Maturzystom życzymy powodzenia a Uniwersytetowi Gdańskiemu gratulujemy tak dobrej marki i uznania klientów.