• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zajęcia na poligonie i Skandynawia od podszewki. Tak niepubliczne uczelnie walczą o studentów

Dominika Majewska
9 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Jaką ofertę na nowy rok akademicki przygotowały niepubliczne trójmiejskie uczelnie? Jaką ofertę na nowy rok akademicki przygotowały niepubliczne trójmiejskie uczelnie?

Przed maturzystami trudny czas decyzji. Po tym, jak uporają się z egzaminacyjnym maratonem staną przed wyborem studiów. O ich względy walczą nie tylko publiczne uczelnie. Niepubliczne szkoły wyższe w Trójmieście też mają sporo do zaoferowania, a nadchodzący rok akademicki będzie obfitował w nowości. Sprawdziliśmy, w czym mogą wybierać przyszli studenci.



Czy uważasz, że oferta uczelni wyższych w Trójmieście jest atrakcyjna?

Większość z nich postawi na wyspecjalizowane kształcenie i położy nacisk na praktyczne umiejętności. To w tym roku dominujący trend. Trójmiejskie uczelnie podążają też za modnymi ostatnio tendencjami, takimi jak inspiracja krajami skandynawskimi czy zainteresowanie wojskowością.

Uczelnie obierają kierunek na Skandynawię i specjalizacje przyszłości

Nasz przegląd oferty edukacyjnej niepublicznych uczelni wyższych rozpoczynamy od Ateneum Szkoły Wyższej w Gdańsku. Rok akademicki 2017/2018 przyniesie tutaj dwie ważne zmiany. Pierwszą będzie uruchomienie filologii szwedzkiej. Jak podkreśla rektor uczelni, studenci nauczą się nie tylko obcego języka od podszewki, ale zyskają też kompetencje biznesowe i umiejętność posługiwania się szwedzkim w kontaktach handlowych.

Druga nowość w ofercie Ateneum może cieszyć się dużym zainteresowaniem - kierunek współpraca gospodarcza polsko-szwedzka zyskał patronat Polsko-Szwedzkiej Izby Gospodarczej, a studentów będą uczyć m.in. szwedzcy wykładowcy. Oferta skierowana jest przede wszystkim do osób, które planują nawiązać gospodarczą relację ze skandynawskimi partnerami. Studenci zapoznają się ze szwedzkim modelem biznesowym.

- W regionie pomorskim nasza oferta jako jedyna wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rynku pracy i osób zainteresowanych kulturą i gospodarką kraju nadbałtyckiego, naszego morskiego sąsiada - podkreśla prof. Waldemar Tłokiński, rektor uczelni.
Również Wyższa Szkoła Bankowa w GdańskuGdyni będzie zabiegać o nowych studentów. Zapowiada się wyjątkowo bogato, bo uczelnia uruchomi 4 nowe kierunki: filologię, psychologię w biznesie, turystykę i rekreację w Gdyni i inżynierię zarządzania w Gdańsku. Na tym jednak nie koniec. W ofercie WSB znajdzie się też 26 nowych specjalności w ramach istniejących już kierunków i to właśnie one mogą podziałać na przyszłych studentów jak magnes. I tutaj widać zainteresowanie Skandynawią.

- Nowości zostały stworzone z myślą o rosnącym zapotrzebowaniu specjalistów na rynku pracy w konkretnych branżach i z praktycznymi umiejętnościami. Z tego względu powstały m.in. takie specjalności jak: norweski w biznesie, bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni, cloud computing, czy prawo w usługach IT - tłumaczy Klaudia Riemer, rzeczniczka prasowa Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni i w Gdańsku.
Sopocka Szkoła Wyższa również zaproponuje przyszłym studentom w ramach jednej specjalizacji na kierunku europeistyka poznanie krajów skandynawskich od strony biznesowej. Oprócz tej nowości, uczelnia w nowym sezonie akademickim skoncentruje się na kształceniu specjalistów od finansów, rachunkowości i gospodarki.

- Wśród kierunków uruchomionych w nowym roku akademickim znajdzie się m.in. business & languages. Studia o profilu praktycznym łączą naukę dwóch języków obcych z wybraną specjalizacją biznesową - tłumaczy Joanna Pietrzak, manager ds. marketingu i współpracy międzynarodowej.
W ramach kierunku business&languages oferowane są specjalności: rachunkowość korporacyjna, zarządzanie zasobami ludzkimi, international business oraz zarządzanie turystyką.

Zajęcia w prosektorium i Obrona Terytorialna Kraju

Niespodzianek edukacyjnych nie zabraknie też w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni. Uczelnia przygotowała 1500 miejsc dla studentów i także zdecydowała się na rozbudowanie oferty edukacyjnej, zarówno jeśli chodzi o nowe kierunki, jak i zmiany programowe.

- Wychodzimy naprzeciw osobom zainteresowanym karierą w zawodzie prokuratora, sędziego czy w służbach mundurowych, np. jako oficer śledczy, i wprowadzamy nowatorskie zajęcia: medycyna sądowa, które będą odbywały się m.in. w prosektorium oraz laboratorium techniki i taktyki kryminalistycznej, w praktyczny sposób przybliżające studentom wiedzę z nauk penalnych - opowiada Alicja Peplińska, kierownik działu marketingu uczelni.
Na tym jednak nie koniec. Wśród nowych specjalności znajdzie się m.in. obrona terytorialna kraju na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne. Studenci tej specjalności będą odbywali szkolenia w te­renie: na poligonie i na strzelnicy. Kolejna nowość to cyberprzestępczość. Studenci otrzymają specja­listyczną wiedzę z zakresu zwalczania tego zagrożenia. W nowym roku akademickim studenci kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne będą również uczestniczyć w zajęciach broń palna teoria i praktyka, w ramach których odbędą się praktyki na strzelnicy oraz obóz survivalowo-strzelecki.

Studenci poznają nowe trendy w kosmetologii

Wyższa Szkoła Zarządzania w Gdańsku znalazła inny sposób na przyciągnięcie studentów. Uczelnia od nowego roku akademickiego zacznie kształcenie na studiach II stopnia na kierunku kosmetologia.

- Jesteśmy jedyną uczelnią w województwie pomorskim oferującą taki typ studiów i umożliwiającą w 2 lata zdobycie tytułu magistra kosmetologii w następujących specjalnościach: kosmetologia anti-aging, odnowa biologiczna oraz podologia - zauważa Aleksandra Budzisz, specjalistka ds. promocji i rekrutacji WSZ w Gdańsku.
W planach uczelni jest również włączenie do oferty kształcenia przyszłych fizjoterapeutów, chociaż uruchomienie tego kierunku stoi na razie pod znakiem zapytania. Wszystko przez zmiany w przepisach dotyczących kształcenia tej grupy zawodowej.

- Uczelnia jest w trakcie uzyskiwania uprawnień. Otwarcie kształcenia planujemy na jesień. Posiadamy ponad 10-letnie doświadczenie w kształceniu fizjoterapeutów na poziomie studiów licencjackich - podkreśla Budzisz.
CZYTAJ WIĘCEJ o ofercie edukacyjnej na rok 2017/2018 publicznych uczelni w Trójmieście: Nowe kierunki i specjalizacje na trójmiejskich uczelniach. Czym kuszą przyszłych studentów?
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (51) 4 zablokowane

  • (7)

    Po ukończeniu studiów bezrobocie czeka ;)

    • 52 9

    • Tak to usprawiedliwiasz? :)

      • 6 7

    • nie czeka, w UK i Niemczech jest mnóstwo ciekawej pracy (4)

      a tu jak widzisz Skandynawia od podszewki czyli idealny kierunek dla młodych,
      Szwecja czy Norwegia bardzo przyjemna jest do życia,
      nawet Islandia jeśli ktoś lubi

      • 4 1

      • (3)

        Na Islandię chętnie ;)
        Reszta nie pasuje, bo za dużo śniadoskórych.

        • 3 2

        • na islandi rasistów takich jak ty nie akceptują (2)

          więc pozostaje ci Moskwa czy inny kurkistan

          • 2 4

          • (1)

            To nie rasizm, tylko dbanie o moje bezpieczeństwo. Jest to faktem, że im większy odsetek czarno i śniadoskórych w społeczeństwie tym większa ilość przestępstw. Polecam sobie sprawdzić statystyki przestępczości w UK z podziałem na przynależność etniczną sprawców. Najczęstszym słowem występującym w tych raportach jest "Asian male".

            • 3 1

            • To ilu tych czarnych mieszka na Oruni Dolnej?

              • 0 2

    • te

      Kierunki to jakoś z D... Wzięte

      • 1 1

  • Ehhhh ;/ (2)

    A mogłem zrobić licencjat z filozofii i potem 2 letnią mgr z europeistyki, jak ja tera znajde robote w call center? :-/

    • 45 10

    • Łużycka village, prestiż, komfort pracy w boksach, krawaty, koszule, trampki i garnitury

      • 3 2

    • Jak napisałeś znajde robote, to nie dziwne, że nie zrobiłeś tej filozofii i europeistyki.

      • 2 2

  • ) (5)

    To bez znaczenia,potem 2/3 kierunki ukończone i zmywak w UK...

    • 41 6

    • (4)

      2/3? Dzisiaj zdecydowana większość. Tylko seminarium duchowne gwarantuje pracę na 100% po jego ukończeniu.

      • 19 4

      • (3)

        No i IT - a konkretnie programowanie.

        • 6 5

        • (1)

          Też nie gwarantuje, bo musisz coś umieć, sam znam chłopaka po programowaniu i nic nie potrafi, siedzi 4 rok na bezrobociu (swoją drogą czasem się zastanawiam, jak on ukończył te studia).

          • 7 2

          • nie wiem, co konczyl i jak

            nawet jak jest slaby to w IT gdzies by go zatrudnili. wiem, bo pracuje w IT i nie ma zadnego problemu (poki co) z praca.

            • 0 0

        • w Indiach inżynier jest tańszy

          musiał byś byc lepszy

          • 2 0

  • Obecnie wiekszosc kierunków to głupotologia stosowana majaca tylko jeden cel zdobycia papierka (6)

    i wiekszosc tych kierunków ma własnie taki cel.Wiecej studentów to większa kasa dla uczelni wyniki juz niemaj znaczenia liczy sie ilosc a nie jakość.

    • 47 3

    • Świetnie to obrazują statystyki zdawalności.

      W pierwszym terminie (bez dziekanek, obsunięć itp

      • 12 1

    • W urzędach wymagają wyższe wykształcenie (4)

      to się dziwisz

      • 4 5

      • (3)

        Praca w urzędzie fajna nie jest... Żeby chociaż dobrze płacili...

        • 5 1

        • bo widzisz do urzędów powinno się zatrudniać ludzi młodych na wszystkich stanowiskach (2)

          (rotacja co rok) którzy nie wiedzą co mają ze sobą zrobić a zarobić już chcą i będą szczęśliwi z 2000/3000 zł praca niewymagająca specjalnie, tylko kultura osobista ma być i tyle,

          • 3 1

          • (1)

            Ciekawy pomysł i chyba dobry ;)
            Ale 2000 netto w urzędzie? Po 5 latach to może i tak, ja przez te trzy zmarnowane lata miałem 1650 zł netto na początek, na koniec uwaga... 1790 zł netto :D
            Jeszcze te jednorazowe premie motywacyjne 50 zł brutto :D

            • 1 0

            • Nawet z tych 1650 zł każdy młodziak będzie zadowolony.

              • 0 2

  • Najpierw ludzie idą na studia dla papierka (1)

    a potem się dziwią, że pracodawcy WIEDZĄ o takim podejściu, bo przecież też tu żyją i mieszkają. Młodzi udają że mają wiedzę, a pracodawcy udają że płacą ;) I minusujcie sobie do oporu. Student po 5 latach g*wno-studiów to bezwartościowy pracownik który jedynie udowodnił, że potrafił przez 5 lat uciekać przed dorosłością i przed rynkiem pracy.

    • 50 4

    • Studia i praca w ogole nie powinny sie laczyc. Studia powinny przygotowywac do pracy naukowej a zamiast tego sa traktowane jak zawodowki. Studenci oczekuja, ze znajda dobra prace a pracodawcy, ze beda mieli pracownikow. Nalezaloby tak ustawic poziom zadan maturalnych zeby zdawala ja co najwyzej polowa. Jesli by do tego dodac obowiazkowe egzaminy na studia to okazaloby sie, kto tak naprawde potrzebuje studiow. Pracodawcy i gospodarka by nie ucierpieli bo mieliby wiecej mlodych ludzi w szczycie intelektualnych zdolnosci (to jest potrzebe wszedzie - nie tylko na studiach) a i mlodzi ludzie by zyskali bo nie marnowaliby czasu na studiowanie niczego i nie frustrowaliby sie pozniej, ze nie ma dla nich pracy po studiach.

      • 9 0

  • (1)

    Tylko nie SSW ludzie. Kilka lat w plecy, cokolwiek innego będzie lepsze w zakresie finansów itp

    • 9 4

    • Popieram. Jeden pies, najlepiej wybrać najtańszą uczelnie i tyle.

      • 2 4

  • Uśmiałam się... (3)

    "....Wychodzimy naprzeciw osobom zainteresowanym karierą w zawodzie prokuratora, sędziego czy w służbach mundurowych, np. jako oficer śledczy, i wprowadzamy nowatorskie zajęcia: medycyna sądowa, które będą odbywały się m.in. w prosektorium oraz laboratorium techniki i taktyki kryminalistycznej, w praktyczny sposób przybliżające studentom wiedzę z nauk penalnych..."

    Powodzenia przyszłym studentom w znalezieniu pracy w wyżej wymienionych instytucjach/posadach będąc po szkole niepublicznej - nie oficerskiej lub stricte kierunkowej (chyba, że masz wysoko postawionego krewnego....)

    • 34 5

    • (1)

      Najpierw pomyśl zanim skomentujesz... To mają być zajęcia dokształcające a nie typowo kierunkowe. Żeby zostać prokuratorem czy sędzią należy najpierw skończyć 5letnie prawo a następnie zdać egzamin wstępny na aplikacje. Przedstawiony wyżej kierunek kierowany jest do osób już z wykształceniem prawniczym lub dla osób, które maja zamiar je zacząć i skończyć. Na studiach prawniczych nie ma się do czynienia z zajęciami w prosektorium, więc fajnie, że taki przyszły prokurator zobaczy jak ta praca faktycznie wygląda

      • 2 3

      • Smieszek

        Haha jasne życzę powodzenia.

        • 2 0

    • dobra zmiana nie takie cuda widziała

      • 2 1

  • Brak zakładów pracy, tylko małopłatne zajęcia gdzieniegdzie.

    Szkoda czasu, lepiej wyjechać na stałe do Kanady, bądź Anglii.

    • 23 1

  • A w zakładzie ślusarsko tokarskim.. (4)

    bezrobocia nie ma , a pensje 6000+...
    Nieopodal pracują w takim przybytku sami emeryci, średnia wieku 60 lat...
    Nowego narybku brak...

    • 35 5

    • Lepiej

      mieć mgr'a z psychologii, potrzebny, poważany zawód

      • 2 2

    • Wiele osób rozumie życie jak schody po kórych wspinamy się

      na coraz wyższe szczeble, a potem na szczycie skaczemy na główkę.

      • 4 0

    • chyba na stare pieniądze.

      Zapie**** od rana do wieczora ledwie 2,5 tys można wyciągnąć. Idź swoje bajki pisać gdzie indziej

      • 9 4

    • ślusarsko tokarskim byłes choc raz?

      ci co na budowach pracuja u deweloperów tez niby dobrze zrabiaja tak dobrze ze ich przywożą autobusami ze wsi pozbieranych po 200km od Gdańska .Bo lokalni za takie psie pieniądze nie chą harować w takich warunkach na mrozie i deszczu .Tyle samo dostanie gryzipiórek parząc kawę w urzędzie.

      • 8 0

  • Prawo zaoczne na publicznych

    To dopiero porażka

    • 17 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Żuraw w Gdańsku to:

 

Najczęściej czytane