Opinie (213) 8 zablokowanych

  • na powitanie turystów (4)

    trzeba więcej płatnych miejsc parkingowych a turystów będą niezliczone rzesze.

    • 18 9

    • To oczywiste

      i to wysoko płatnych, a nie tylko symboliczne.

      • 0 0

    • No tak (2)

      Przylatują tutaj samolotami i każdy w podręcznym bagażu ma swojego blachosmroda

      • 7 4

      • Smród to się za tobą ciągnie po każdym hejterskim wpisie. (1)

        • 4 5

        • Sławek uspokój się

          • 2 2

  • Dulska

    Wystraszyla

    • 1 0

  • (2)

    trudno się dziwić. Zagraniczni turyści nie przyjadą, bo wirus i obostrzenia. A ci zamiast trochę zmniejszyć ceny i otworzyć się na lokalnych turystów, nadal ślepo wierzyli, że zagraniczni turyści przyjadą po rybę za 40 zł i apartamenty w "ekskluzywnych" lokalizacjach.

    • 99 11

    • (1)

      Z zatoką pełną glonów i smrodu. Przyjeżdżają, bo tu tanio można dobrze zjeść, zabawić się i pomieszkać w dobrym jakościowo hotelu czy apartamencie na wynajem. I ten układ istnieje tylko dzięki bliskości bogatej Skandynawii i póki jeszcze im się opłaca.

      Dzieła Kopernika i masę innych pamiątek z naszych ziem mają przecież u siebie ;-)

      • 16 1

      • przy takim kursie euro na pewno się opłaca

        • 1 0

  • Ojojoj (2)

    Norwedzy do golenia nie dopisali? Jak mi przykro.

    • 62 10

    • Klient (1)

      Typu Norweg nie jest do krojenia tylko trochę różni się od cebulactwa.. więc jak idzie zjeść/napić się czy jedzie taxi to zostawi zawsze napiwek, a Polak w wakacjach na kredyt będzie na wszystkim oszczedzał...na insta jedno zdjęcie z knajpy/baru , A reszta wakacji 12pak harnasia i 1kg śląskiej z biedry..

      • 2 3

      • Czyli po prostu zostawia więcej kasy, po co dorabiać do tego jakąś ideologię.

        • 0 2

  • Mogliby troche obnizyc ceny dla miejscowych (2)

    Zawsze to cos, niestety za hamburgera 25 zl na miescie to troche przesada( jezeli chodzi o miejscowych) albo za kawe 20 zl... tak to moze by i gdanszczanie troche pomogli ale nie z takimi cenami

    • 21 0

    • no i to piwko po 15 złotych...

      • 2 0

    • Na hasło ***** *** wszędzie są zniżki

      • 2 1

  • Turystyka jest dobra

    dopóki turyści sami ponoszą wszystkie koszty swojego odpoczynku - zarówno pieniężne, jak i niepieniężne. Hotel z własnym parkingiem na działce z dala od dzielnicy mieszkaniowej jeszcze nikomu nie zaszkodził. Ale kiedy

    dopóki turyści sami ponoszą wszystkie koszty swojego odpoczynku - zarówno pieniężne, jak i niepieniężne. Hotel z własnym parkingiem na działce z dala od dzielnicy mieszkaniowej jeszcze nikomu nie zaszkodził. Ale kiedy widzę ogłoszenia typu "wynajmę turystom 48.2 m2 Zaspa Meissnera blisko morza", to bardzo mi przykro, ale ktoś tu komuś pluje do zupy, i to seriami.

    • 3 2

  • Turystyka to dżuma XXI wieku.

    Zabije każde miasto. W niektórych miejscach już próbują cis z tym robić, a Gdańsk wpisują w ten koszmar.

    • 5 3

  • Król (Gdańsk) jest nagi

    • 1 3

  • Ubiegły rok, lipiec, moment odbicia po pandemii, wpada na 3-4 dni dalsza rodzina by spędzić z dziećmi kilka dni (3)

    Idziemy do knajpy, którą odwiedzałem regularnie w poprzednich miesiącach i latach i co widzę: cena obiadu 25 PLN-> 39 PLN, cena kawy po obiedzie 6 PLN-> 11 PLN, cena piwa 9PLN -> 17 PLN.
    Owszem, siedliśmy, gdyż

    Idziemy do knajpy, którą odwiedzałem regularnie w poprzednich miesiącach i latach i co widzę: cena obiadu 25 PLN-> 39 PLN, cena kawy po obiedzie 6 PLN-> 11 PLN, cena piwa 9PLN -> 17 PLN.
    Owszem, siedliśmy, gdyż byliśmy w kilka osób i dzieci już marudziły nieco zmęczone spacerem, ale to była moja ostatnia wizyta w Gdańskiej restauracji (jakiejkolwiek) w 2020r oraz nie będzie żadnej w 2021r. Gastro oszalało w ubiegłym sezonie chcąc w ciągu wakacji odrobić straty z całego roku, a mnie po zapłaceniu rachunku w wysokości niemal 270 PLN za rodzinny obiad skojarzyło się iż w Grecji rok wcześniej płaciłem około 2/3 tej stawki w eleganckiej restauracji nad samym morzem. Na wakacje w tym roku na żagle i nie zamierzam tu robić za jelenia finansując ego trójmiejskich restauratorów, którzy stanowczo, stanowczo przesadzili i zniechęcili mnie w ubiegłym roku. Dzisiaj piekę własny chleb, mam sporo swojskich przetworów, bo był czas by je zrobić, a rodzinę zapraszam do siebie do domu i obiad gotujemy wspólnie, dzieci mają sporo frajdy pomagając kuchni.

    • 39 5

    • Podziękuj Pulkewicz i jej przyd.. Organizuje miasto dla znajomków Fuskojadów czyli szkopów.

      • 1 3

    • 39,00 PLN za obiad na Starym Mieście to drogo ? Trzeba było iść do McDonalds !

      • 3 1

    • Jeżeli w Polsce dla Ciebie za drogo to tym bardziej w Grecji.

      Za ten sam standard i co ważne ten sam termin w Polsce zapłacisz znacznie taniej.Dane Eurostatu pokazują dobitnie,ze taniej niż u nas w Europie jest tylko w Rumunii i to kończy w zasadzie merytoryczna dyskusje.Powiedz

      Za ten sam standard i co ważne ten sam termin w Polsce zapłacisz znacznie taniej.Dane Eurostatu pokazują dobitnie,ze taniej niż u nas w Europie jest tylko w Rumunii i to kończy w zasadzie merytoryczna dyskusje.Powiedz Norwegowi czy Anglikowi,który był w Gdańsku na wakacjach,ze w Polsce jest drożej niż w Grecji czy Hiszpanii to atak śmiechu zabije go w ciągu 1 minuty.COVID w porównaniu z ta straszna bronią to pikus,mały pikus .Amen.

      • 6 10

  • U nas mniej bo frekwencję robią w dużej części obcokrajowcy. (6)

    Ale już np na półwyspie czy we Władku były dzikie tlumy większe niż zwykle. Podobnie w Zakopanem, na Mazurach itd.
    A to przez fakt iż Polacy też nie wyjeżdżali za granicę na urlopy.
    Tyle że w Zakopanem ceny np w gastronomii od lat są o wiele niższe jak w Gdańsku. Noclegi również tańsze.

    • 26 2

    • (1)

      W Zakopanem, przy Krupówkach, spokojnie możesz pójść we dwoje do knajpy ze 100 zł w kieszeni i spędzisz miły wieczór przy dobrej kolacji z winem czy co tam lubicie, nie stresując się że wydasz kupę kasy.
      Gdzie tak mogę zrobić w Gdańsku? Poza barami mlecznymi i makiem?

      • 1 2

      • W Gdańsku 100 zł wydasz na parking. A reszta?

        • 1 2

    • (3)

      W Zakopanem w zeszłym roku zjadłem obiad 2 daniowy za 20 zł, w knajpce na Krupówkach. A u nas? 50 zł to minimum o to nie na długiej, a gdzieś dalej.

      • 5 5

      • (1)

        ja zjadłem obiad na Krupówkach za 8 zł w dodatku z kompotem, ale za parking w tym czasie 50 zł

        • 2 4

        • To gdzieś ty parkował?
          No chyba że 10 godzin jadłeś :D

          • 2 1

      • Kompot i zupa to nie obiad dwudaniowy

        • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.