2021-09-03 10:54
Opinia wyróżniona
Kocham sztukę. Koncerty, wystawy itd.
Nie byłam we wszystkich tych miejscach, ale np. w Teatrze Boto tak i klimat niby fajny, ale ludzie, którzy tam przychodzą już nie do końca. Jakieś takie za bardzo to
Kocham sztukę. Koncerty, wystawy itd.
Nie byłam we wszystkich tych miejscach, ale np. w Teatrze Boto tak i klimat niby fajny, ale ludzie, którzy tam przychodzą już nie do końca. Jakieś takie za bardzo to wszystko.
Podobnie jak w Kolonii Artystów. Byłam raz na kameralnym koncercie i więcej nie pójdę. Ludzie robią z tego miejsca nie wiadomo co, a jest tylko lansik i zero skupienia na tym, co się dzieje na scenie. Wszyscy się znają, więc rozmawiają. Sami swoi. Inni mogą czuć się skrępowani.
Ze swojej strony dodam Dwie Zmiany, kiedyś były tam koncerty, wystawy. Nie wiem jak teraz, ale było bardzo przyjemnie.
W Ziemi również organizuje się różne wydarzenia artystyczne,ale to raczej też dla kręgu wtajemniczonych.
Ogólnie większość takich miejsc to ta sama grupa ludzi. W takich miejscach spotykam ciągle tych samych "miłośników sztuki". Trochę to smutne, bo jednak zamykają się na ludzi z zewnątrz.
Niegdyś trójmiejska bohema, a dziś?
I nie, nie żalę się. Ot, takie obserwacje.
2021-09-04 11:53
Tylko ja bym chyba tego aż tak ładnie i kulturalnie nie napisała. Kazda artystyczna inicjatywa w Trójmieście to działanie grupy znajomych dla grupy znajomych, każde takie miejsce szybko dorabia się grupy bywalców, którzy
Tylko ja bym chyba tego aż tak ładnie i kulturalnie nie napisała. Kazda artystyczna inicjatywa w Trójmieście to działanie grupy znajomych dla grupy znajomych, każde takie miejsce szybko dorabia się grupy bywalców, którzy w ten sposób uczestniczą w kulturze, ale do zakletego kręgu wtajemniczonych się nie kwalifikują. Zawsze znajdzie się też grupka groupies oraz samozwanczych gwiazd instagrama albo blogerów kulturalnych, o których nikt nie slyszal. Przestałam bywać, bo w kółko są te same twarze, inicjatywy pod różnymi nazwami, ale prowadzone przez te same osoby, poza tym większość znajomych w końcu się kłóci i inicjatywy padają. Życie.
2021-09-02 18:05
2021-09-03 08:01
Jw
2021-09-02 19:11
Uwielbiam klimat Boto. Kiedyś fajny mały ogródek miał tam też Spatif. W połączeniu z Chianti całość tworzyłaby super miejscówkę, w samym centrum ale bez turystycznej stonki. Tylko ten kebab vis a vis Boto psuje klimat, ale z drugiej strony to też bardzo sopocka miejscówka prowadzona przez lokalsa.
2021-09-02 23:59
Najstarszy kebab w trójmieście a może i w Polsce
2021-09-03 06:02
bez "turystycznej stonki" byłby Sopot pusty, smutny, biedny
2021-09-02 19:12
To ja rozszyfruję - Gdyńskie Centrum Filmu, kiedyś Gdańskie, ale po zniszczeniu Neptuna / Leningradu przez postsolidarność, kultura kinowa wywędrowała do Gdynia. Smutne.
Dobór miejsc ciekawy, szkoda że wszystkie zastane, nic nowego.
2021-09-03 02:28
Sale w GCF noszą nazwy dawnych gdynskich kin, niestety już nieistniejących.
2021-09-03 06:00
Gdyńskie Centrum Filmowe; i nie mają tu nic do rzeczy kina gdańskie
2021-09-03 15:56
to dawny Neptun.
2021-09-03 21:51
Wszak niegdysiejszy dyrektor Neptun Filmu, Pan Leszek Kopeć, który doprowadził tę instytucję do ruiny a potem brał udział w tzw prywatyzacji tzn sprzedaży za bezcen nieruchomości kilkunastu kin na Pomorzu firmie Capital
Wszak niegdysiejszy dyrektor Neptun Filmu, Pan Leszek Kopeć, który doprowadził tę instytucję do ruiny a potem brał udział w tzw prywatyzacji tzn sprzedaży za bezcen nieruchomości kilkunastu kin na Pomorzu firmie Capital Park, szybko załatwił sobie synekurę w Gdyni gdzie obecnie jest szefem/dyrektorem Pomorskiej Fundacji Filmowej zarządcy GCF jak i GSF (czyli szkoły filmowej).
2021-09-02 19:22
..jakie to ochydne określenie...
2021-09-02 19:57
A jaki nieładny błąd ortograficzny :)
2021-09-03 00:01
Miejscówka, placówka, potańcówka, starówka, ... w Gdańsku brzmi dziwnie.
2021-09-03 00:04
Twoim zdaniem. To Twoje odczucie.
2021-09-02 20:29
Polecam taka restauracje na Zielonym Trójkącie, nazywa się "Pod rurami" czy jakoś tak. Drugie artystyczne miejsce to restauracje Mordor i Kufelek obok rynku we Wrzeszczu. Zdobyły 5 gwiazdek Michelin. Polecam jeszcze restauracje Max obok opery. Dużo tam wydarzeń artystycznych, ciekawych słuchowisk oraz nietuzinkowych osobistości.
2021-09-02 20:47
I to jest najlepsza recenzja. Nie wiem tylko czy zakładać krawat
2021-09-02 22:23
Oczywiście, że zakładać, wszak klient w krawacie... wiadomka ;)
2021-09-02 22:29
Zenku,czy wersalka zza sklepu na końcu Ojcowskiej jest jeszcze?
2021-09-02 21:55
Foto z Kolonii Artystów, przerażają wymaganym mundurkiem i wyzierającą zewsząd nudą... Konkurencja więc żadna (chociaż lubię ten typ zblazowanych lasek, w wymienionych przez ciebie przybytkach kobiet brak).
2021-09-02 21:56
I jeszcze lokal na pętli w Oliwie. Szaszłyki lepsze niż na bliskim wschodzie.
2021-09-02 22:27
Makumba pała jesteś ale jak coś czasami napiszesz to myhm, rzekłbym swój chłop. W Maxie i jesz i wypijesz, kiedyś to i por...ć można było. Nie wiem jak teraz.
2021-09-03 00:04
Tam się działo jak Lechia grała jeszcze na Traugutta a obok pod Rurami jak stocznie działały pełna parą, teraz te miejsca się trochę ucywilizowaly, trochę
2021-09-02 22:10
lub też katedrę w Oliwie,w okresie świąt BN kościół na Mickiewicza w Gdańsku i św. Trójcy. Są koncerty organowe jedyne w swoim rodzaju,byłem i polecam.
2021-09-02 22:29
My nie o tym
2021-09-02 22:54
z Niedałtowskim
2021-09-02 22:57
Pozdrawiam rodzinkę z Miodówka ️ Czas na kielonka
2021-09-02 23:32
Bardzo dobra miejscówka
2021-09-04 04:51
Jakby nie było miejsca, to obok jest Blues Club, ale uwaga! Oni ostatnio tam wszystko z lodówek wyrzucili i tylko Tyskie z kija sprzedają
2021-09-03 06:30
2021-09-03 10:56
Dolne Miasto to część Śródmieścia.
2021-09-03 15:57
Kaszuby siedzą w Gdyni, więc się nie wypowiadają.
2021-09-03 08:48
Nie wiem jak można było nie wspomnieć o WL4 :( Skoro pan redaktor nie ma pojęcia o czym pisze, to wypadałoby zrobić porządne rozpoznanie zanim napisze się coś publicznie. Obserwuję postępujący spadek jakości serwowanych nam artykułów.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.