Opinie (73) ponad 10 zablokowanych

  • Na Angielskiej Grobli (2)

    Za 3 tygodnie otwiera się Bacca Wine Bar, zapowiada się fajny lokal.

    • 6 22

    • A Winnica Nawrot z Mechelinek? (1)

      Wino, klimat, piękne widoki

      • 2 2

      • Najpierw stanie w wiecznym korku w tę i nazad

        • 0 2

  • (5)

    czesto w restauracjach podaje sie wino juz z otwartych butelkach-takie wino juz nie jest dobre,poniewaz z chwila otwarcia bytelki do wina przedostaje sie tlen i zachodzi reakcja,i wazne jast ile czasu takie wino zostanie z butelki rozlane

    • 34 19

    • Co Ty za bzdury piszesz?!

      Widać że pojęcie masz żadne!

      • 12 9

    • Może być wręcz przeciwnie :)

      • 5 1

    • Hahah

      Widać pojęcie o serwowaniu wina masz zerowe. Takie wino nie traci walorów tylko otwiera się. Oczywiscie jeżeli zostawimy je otwarte to umiera. Żeby tak się nie działo są pompki, które odsysają tlen z butelki, aby

      Widać pojęcie o serwowaniu wina masz zerowe. Takie wino nie traci walorów tylko otwiera się. Oczywiscie jeżeli zostawimy je otwarte to umiera. Żeby tak się nie działo są pompki, które odsysają tlen z butelki, aby spowolnić reakcję. Mało tego niektóre białe wina można przechowywać nawet do 3 dni, zamknięte korkiem lub screw cup. Polecam sie zapoznac z tematem a nie pisać glupoty. Milego

      • 11 2

    • Dlatego amarene zawsze pije na raz, wtedy smak jest najlepszy

      • 2 0

    • Raz widzialem jak kelner naplul do takiej otwartej butelki

      • 1 2

  • Moje najlepsze wina to ; (3)

    Amarena ,Keleris ,Byk ,Bieszczady ,Tur i inne czerwone pyszności .

    • 20 7

    • Cedron i Gdańskie z Wejherowa :)
      Klasyka

      • 8 0

    • Piosenka: jabole

      Koniecznie wyguglaj: Jabole w wykonaniu Dr Huckenbush.
      "... bo dla nas jabole, to najlepsze alkohole, bo dla nas jabole są najlepsze i już!"

      • 6 1

    • Zapomniałeś dodać Domestosa i Ludwika

      • 1 2

  • Blisko winnego jest najlepszy lokal z alkoholami na starym mieście. Wystrój rewelacja a smaki mmmm.

    • 3 5

  • Ceny nie dla Polaków

    • 26 10

  • pytanie do red. Mielke (13)

    lub do wlascicieli lokali. dlaczego 500km na zachód, w Berlinie, za polowę ceny polskiej można kupic lepsze wina? to kwestia marzy sprzedających w Polsce czy czego?

    • 55 3

    • (2)

      Marża sprzedawcy, czyli pazerność. W Niemczech się produkuje dużo wina , jest inna kultura picia. Dlatego łatwo znaleść dobre i tanie.

      • 17 4

      • Polskie wina (1)

        W Polsce produkuje się co raz więcej wina. Niestety polskie prawo mówi o tym że akcyzę płacimy nie od wytłoczonego płynu ale od materiału zebranego. A po tym trzeba jeszcze wytłoki zutylizować na swoj koszt. Macie odpowiedź dlaczego polskie wina są drogie.

        • 4 1

        • chyba nie zrozumiales

          mowa nie o polskich winach tylko dostepnych w Polsce. przeciez to samo carmenere w niemczech kosztuje polowe tego co w Polsce.
          przy okazji - na czyj koszt utylizują wytłoki w innych krajach?

          • 3 1

    • sprzedaje sie mniej (1)

      a proporcjonalnie liczac stałe koszty są spore. Nawet jak zniżysz ceny - niskie marże - to nie sprzeda sie znaczaco więcej.

      • 1 8

      • stale koszty nie sa chyba argumentem

        wez sobie minimalna place w niemczech, jest zauwazalnie wyzsza niz w polsce

        • 6 2

    • tylko dlatego (2)

      ze własciciel musi narzucić marże 300 400 % na winie jak dobrze poszukasz to zobaczysz kupuja wina za za 15-20 zł sprzedają za 80 tak wyglada polskie gastro handlowałem winami zaczynało się od 25 za butelkę to jeszcze w

      ze własciciel musi narzucić marże 300 400 % na winie jak dobrze poszukasz to zobaczysz kupuja wina za za 15-20 zł sprzedają za 80 tak wyglada polskie gastro handlowałem winami zaczynało się od 25 za butelkę to jeszcze w miarę ale wina powyzej 30-40 to już rzadkość nie liczą sie z tym ze klient jak dostanie dobre wino to wróci 2x ale tez problemem jest to czego nie widzisz im wiecej sprzeda tym wiekszą koncesje dla złodziejskiego podatku musi oddać wiec coraz mniej mu sie opłaca i to jes problem gastro z każdej strony daniny koncesja za alko puszczasz muzyke płacisz chcesz ogródek płacisz reklama płacisz płacisz płacisz wiec gdzies musza oszczedzić

      • 4 4

      • Hahahaha (1)

        Chyba robiłeś to w poprzednim 100 leciu, bo piszesz brednie.

        • 2 0

        • No to opisz jak to teraz wyglada mądralo

          • 0 0

    • (2)

      Naprawdę to samo wino, z tego samego rocznika można kupić taniej w Berlinie?

      • 7 1

      • tak (1)

        • 2 3

        • Sprawdziłem z ciekawości

          Z jednym z dużych sklepów można kupić w Polsce Château La Tour Blanche Sauternes z 2017 za 190 zł, czyli ok. 42 euro. Tymczasem w pewnym niemieckim sklepie internetowym cena wynosi ok. 60 euro. Taniej jest na amazonie:

          Z jednym z dużych sklepów można kupić w Polsce Château La Tour Blanche Sauternes z 2017 za 190 zł, czyli ok. 42 euro. Tymczasem w pewnym niemieckim sklepie internetowym cena wynosi ok. 60 euro. Taniej jest na amazonie: 46 euro, czyli podobnie jak u nas. W brytyjskim sklepie z kolei to samo wino sprzedają za 85 funtów :)

          W Gdańsku jest sklep, który oferuje to wino, tyle że z 2015 za 319 zł, więc u nas też różnie bywa.

          • 1 0

    • Polskie prawo

      Koszt importu, kwestia polskiego prawa;Banderole, magazyn celny (najczęściej wynajęcie) dla importerów. Potem marża importera, marża sklepu lub restauracji. I masz cenę ostateczną. Nie oszukujmy się wina czasami

      Koszt importu, kwestia polskiego prawa;Banderole, magazyn celny (najczęściej wynajęcie) dla importerów. Potem marża importera, marża sklepu lub restauracji. I masz cenę ostateczną. Nie oszukujmy się wina czasami kupowane są za 2 za butelkę, wtedy mamy do czynienia z winami do 3 dych. Resztę można sobie ju tylko kalkulować. A no I kurs też ma znaczenie.

      • 2 0

    • Tam jest taniej

      Jest taniej, zarabia się obrotem. U nas to śladowa sprzedaż. Króluje piwo.

      • 2 0

  • Wino i dobrze dobrane przekaski

    Przed cowidem chodziło się do Barcelony Tapaz w Gdyni na degustacje. Świetne połączenie wina i dań. Dołączyłabym do tej listy właśnie ten lokal . Warto śledzić ich stronę i sprawdzać , kiedy degustacja. Impreza zawsze zamknięta, a wejściówki szybko się rozchodzą.

    • 2 16

  • Na wino to do Zygmunta

    • 6 1

  • Winne grono przerost formy nad treścią (4)

    To była niezła restauracja zanim nie przeniosła się na Szeroką. Od tego czasu niestety przerost formy nad treścią, właściciel przekonany o swej nieomylności wszyscy klienci mający konstruktywne uwagi są traktowani z

    To była niezła restauracja zanim nie przeniosła się na Szeroką. Od tego czasu niestety przerost formy nad treścią, właściciel przekonany o swej nieomylności wszyscy klienci mający konstruktywne uwagi są traktowani z góry . Szkoda, bo czasem wsłuchanie się w głos klientów może się okazać bezcenne, ale do tego potrzebna jest otwartość i ufność, że nie tylko ja mam rację

    • 39 2

    • jesli nie smakuje ci moje jedzenie

      to masz tylko jedno wyjscie z tej sytuacji - drzwiami

      • 1 18

    • Lepsze masz w barze mlecznym.

      • 6 3

    • Nieomylność (1)

      Tak ,to niestety smutna prawda.
      W starej lokalizacji czuć było zaanafażowanie i dbałość o klienta..Chodż już pod koniec tez czuć było jak przysłowiowa woda sosowa uderza do głowy.Właściciel powinien spokornieć i ciut obniżyć loty,bo to nie lokal z 5* Michelina.

      • 7 0

      • michelin daje max 3 gwiazdki

        widac ze nie masz pojecia o czym piszesz

        • 3 1

  • Ja tam wolę z biedronki (2)

    8 zł za butelkę dobrego wina w spokoju w domowym zaciszu i na luzie w dresach przed tv

    • 26 4

    • Jeżeli pijesz wino, tak jak tu odpisałeś-nigdy nie poczujesz smaku wina.Bedzie cie tylko głowa bolała.

      • 2 1

    • Ot i cała właśnie taka Polska! Gdzie my do zachodu

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.