Opinie (35)

  • Ivan Almeida w Anwilu (2)

    Pozdrowienia dla Zarządu . Jeszcze coś na usprawiedliwienie swojej nieudolności ? zakaz lotów , pandemia , trudna sytuacja firm , a może w miasto się ruszyć i coś załatwić !!!!

    • 4 1

    • (1)

      wiesz, Ivan Almeida jest zafascynowany tym pięknym miastem Włocławkiem i jego najgrzeczniejszymi na świecie mieszkańcami.

      Do nas za Chiny by nie przyjechał, bo co ma tutaj robić?

      • 2 1

      • chłe, chłe, minusujący chyba nie zrozumiał sarkazmu autora.

        • 3 0

  • Nie ma sianka nie ma granka (3)

    Ambicje dwoch weteranów (szacun Dylu i Szubi!!!) to jednak za mało na wygraną. Tą i następne.
    Zarząd poklepuje sie po plecach z pisowskim towarzystwem (patrz: Piesiewicz i Aricszewska-Mielewczyk) - może o to w tym wszystkim chodzi...

    • 26 2

    • maseczki (2)

      A czy oni mieszkają ze sobą w jednym domostwie? Siedzieli tak blisko siebie bez masek a Piesiewicz w różu wyglądał zacnie z fioletowym krawatem.

      • 4 0

      • (1)

        taa, do tego wieśniackie mokasyny z frędzlami i czarne skarpety.

        W ogóle typ ma chyba tylko ten jeden wyświechtany garnitur w kratkę, bo nigdy nie widziałem go w innym outficie.

        • 3 0

        • A prywatnie przez PZKosz Piesiewicz

          Jest kolegą Jacka Sasina. I zupełnie nie rozumiem dlaczego Piesiewicz tak bardzo wspiera Start Lublin. Jako prezesowi PZKosz wręcz nie wypada.
          Jest na YouTube materiał o politycznych powiązaniach Piesiewicza z polityką, polecam zobaczyć.

          • 5 1

  • To się nie uda

    Idea jest szczytna, ale "core" tej drużyny stanowią gracze tuż przed emeryturą i na nich ma się opierać sportowy wynik.

    • 4 0

  • Wypadł Wadowski (2)

    i zabrakło sił. A co będzie dalej? Nawet nie ma gdzie szukać wzmocnień....

    • 6 0

    • Przy założeniu że muszą być Polacy to nie ma

      • 0 1

    • Opanowanie

      Humoru i uśmiechu nie zabrakło . Hala pusta , na ławie 10 , trenerów 5 , prezesy w doskonałej formie , za rok będzie lepiej :)

      • 8 1

  • szkoda

    dość spora różnica stopiła się w drugiej połowie meczu. a zwycięstwo nad Pszczółką w krajowym składzie byłoby z pewnością wydarzeniem

    • 4 0

  • Czytelnik (3)

    Same mamroty i wypociny. Tragedia to wy. Nie znacie statusu klubu,więc co to za iluzje. Żal mi czytać głupich i bezsensowneych wypowiedzi fanów klubu. Nie znam budżetu i polityki ale dajcie im grać a nie wkurzać. Madrale na parkiet. Pozdro Asseco

    • 10 19

    • (1)

      Skoro widzimy ile kasy się daje na kopaczy z drugiej ligi, a ile na jeden z najważniejszych zespołów koszykarskich w tym kraju, to chyba możemy marudzić?

      • 15 4

      • Niekoniecznie

        To ile miasto daje na zawodowy sport zależy od prestiżu dyscypliny oraz zainteresowania widzów.Koszykówka w Polsce nie jest specjalnie popularnym sportem i to widać po frekwencji.W poprzednich 2 sezonach AA walczyła o

        To ile miasto daje na zawodowy sport zależy od prestiżu dyscypliny oraz zainteresowania widzów.Koszykówka w Polsce nie jest specjalnie popularnym sportem i to widać po frekwencji.W poprzednich 2 sezonach AA walczyła o trofea a na trybunach było maks 1000-1500 osób.Teraz chodzi po kilkaset. Na tych jak to nazwałeś drugoligowych kopaczach było prawie 4 tysiące na pierwszym meczu.
        Problemem nie jest to ile daje miasto-choć nie obraziłbym się gdyby dawało więcej ale to że władze klubu nie potrafią zorganizować środków nigdzie indziej.
        A tu nie chodzi o jakąś wielką kasę bo zakontraktowanie dodatkowo dwóch graczy na solidnym ligowym poziomie-co by pozwoliło nawiązać walkę może nawet i o play-offy to nie są miliony.

        • 6 1

    • Czytelnik

      No i widać kto fan a kto kozak. Na parkiet kozacy.

      • 4 5

  • wstydu nie było (1)

    Dopóki starczyło sił była walka.
    Dylu i Szubi - dużo minut, dużo gry i dużo punktów.
    Żołnierz- trudno powiedzieć co robił.
    W Sopocie nie będzie łatwo. Cały sezon będzie trudny , kasy brak.

    • 20 2

    • W Sopocie będzie porażka...

      • 5 1

  • Szubarga osłabiony po Covid gra 40 minut

    Mecz był ok, walka super ale gra na tej intensywności przy braku dobrej rotacji oznacza śmierć w ostatnich minutach.

    • 7 0

  • Była okazja żeby Dedek zabrał z powrotem Czerlonkę do Lublina. Ale szybko pojechali żeby tylko nie padła taka propozycja. Ktoś chłopaka oszukał mówiąc że ma grać w kosza.

    • 13 3

  • (3)

    żarło, żarło, żarło... dopóki były siły
    zarząd pewnie zadowolony z powodu walki przez 30 minut i poklepują się po plecach radośnie szczerząc. tylko że najpiękniejsza walka bez widoków na zwycięstwo to tylko piękna

    żarło, żarło, żarło... dopóki były siły
    zarząd pewnie zadowolony z powodu walki przez 30 minut i poklepują się po plecach radośnie szczerząc. tylko że najpiękniejsza walka bez widoków na zwycięstwo to tylko piękna katastrofa
    brakło Żołnierza i ze 2-3 walczaków (których jeszcze nie zdążono zakontraktować) bo przykro pisać ale Czerlonko i Malczyk to nie ta liga a młodzi będą pełnowartościowymi grajkami po dwóch sezonach grania (i to nie ogonów)
    żal!

    • 13 1

    • Młodzi jesli bedą się rozwijać to za dwa sezony będą już prawdopodobnie gdzieś indziej niż w Gdyni (2)

      takie sa realia

      • 3 2

      • (1)

        fakt. 3/4 plk ma młodych, którzy zdobywali ostrogi w asseco ale "ktoś" ich nie tak traktował i sukcesywnie ich rozwiewało po całej lidze

        • 3 1

        • Kto ?

          Nerwus ?

          • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.