Opinie (37) 5 zablokowanych

  • Panterka

    Zastanawia mnie jedna rzecz. Na jaką posadę ubiera się w taką panterkę, jak pani ze zdjęcia?

    • 0 0

  • jestem pracodawcą (3)

    zatrudniłem inteligentnego, młodego chłopaka po socjologii. pan magister. praca biurowa: administrowanie dokumentami, trzymanie porządku w papierach, odbieranie telefonów. raz na jakiś czas cos do zrobienia innego. umowa

    zatrudniłem inteligentnego, młodego chłopaka po socjologii. pan magister. praca biurowa: administrowanie dokumentami, trzymanie porządku w papierach, odbieranie telefonów. raz na jakiś czas cos do zrobienia innego. umowa o pracę, 2800zł netto na rękę, to i tak duzo jak za tak ą robotę ale za mniej nikt nie przyjdzie.

    po 6 miesiącach okazało się, że ten facet od początku właściwie markował pracę. dokumenty mówił że ma, ale tak naprawde ich nie zbierał, bo jak tłumaczył - zapomniał. inne wyrzucił, bo pomylił ze smieciami.

    oczywiście, mogę mu dać drugą szansę, ale odnoszę wrażenie ze facet jest niereformowalny. zachowuje się jak ostatnia ciamajda, nic mu nie wychodzi, najprostsze zadania go całkowicie przerastają.

    kolejnemu kandydatowi zaproponuję jednak umowę zlecenie, tak na wszelki wypadek. rynek pracy psują ciamajdy, siedzące u matki do 30stki.

    • 18 6

    • Symbol czasów.

      • 0 0

    • Zawsze zastanawiało mnie jak takie niekumate ciele szefami firm zostaje, ale z czasem rozwiązałam tą zagadkę a nazywa się ona "tato,nie wygłupiaj się .." i w zależności od ilosci zgromadzonych środków takie firmy

      Zawsze zastanawiało mnie jak takie niekumate ciele szefami firm zostaje, ale z czasem rozwiązałam tą zagadkę a nazywa się ona "tato,nie wygłupiaj się .." i w zależności od ilosci zgromadzonych środków takie firmy wygasają naturalnie w przeciagu tego jednego pokolenia. Oczywiście ci ludzie nie widzą swoich błędów a o upadek firmy oskarżają wszystkich wokoło tylko nie siebie

      • 2 1

    • Nie lepiej zatrudnic kumata sekretarke ze srednim. Ta socjologia to jak sie ma do obowiazkow?

      • 5 2

  • Co to się porobiło (13)

    Młodzi to teraz pracy wcale nie szanują, do tego są leniwi: przychodzą na gołe 8 godzin i wychodzą nawet jak jest robota niedokończona. Niby takie hej do przodu pokolenie cyfrowe, ale jak coś w na ich dniu wolnymi

    Młodzi to teraz pracy wcale nie szanują, do tego są leniwi: przychodzą na gołe 8 godzin i wychodzą nawet jak jest robota niedokończona. Niby takie hej do przodu pokolenie cyfrowe, ale jak coś w na ich dniu wolnymi potrzeba to telefonu rano nie potrafią odebrać. Do tego chcą dostawać pieniądze nawet jak nic nie potrafią. Moje pokolenie to po rękach całowało pracodawcę za samą możliwość przyuczenia się. Do tego chcą zarabiać nie wiadomo ile na starcie. Za mich czasów to młodych utrzymywali rodzice na pokoju, a teraz chcą mieć apartamenty opłacane i samochód firmowy i takie wszystkie dodatki co córka prezesa...na koszt firmy żyć! no koniec świata

    • 27 61

    • Wieloletni pracownicy (5)

      Czasy się zmieniły. Młody jest wykształcony i chce zarobić na miarę swoich możliwości. A to właśnie Wy starsi macie podejście- czy się stoi czy się leży...,bo ja tu pracuję w tej firmie 10 lat i mi się należy. Ale co z

      Czasy się zmieniły. Młody jest wykształcony i chce zarobić na miarę swoich możliwości. A to właśnie Wy starsi macie podejście- czy się stoi czy się leży...,bo ja tu pracuję w tej firmie 10 lat i mi się należy. Ale co z tego, że nic nie robię i udaję, że pracuję. Czyż nie jest tak z wieloletnimi pracownikami z firmach? Po prostu jesteście leniwi, więc za to ma się Wam płacić?
      Często też słyszałem- jak byłem w Twoim wieku to pracowałem za 1000 zł- taka była moja wypłata. Ciekawe... szkoda tylko, że wtedy wszystko było dużo tańsze, najniższa krajowa dużo niższa. Mam wrażenie, że niektórzy zatrzymali się w jakiejś epoce i nie mogą z niej wyjść.

      • 11 10

      • "Mlody jest wykształcony..." (3)

        A kto nie jest wykształcony? A kolejna prawa - co daje ci wykształcenie, skoro nic poza dyplomem nie posiadasz - żadnej potrzebnej do pracy wiedzy, żadnej praktyki - to co jest wyznacznikiem twoich roszczeń finansowych u

        A kto nie jest wykształcony? A kolejna prawa - co daje ci wykształcenie, skoro nic poza dyplomem nie posiadasz - żadnej potrzebnej do pracy wiedzy, żadnej praktyki - to co jest wyznacznikiem twoich roszczeń finansowych u pracodawcy - tylko wykształcenie? Co oznacza " zarobić na miarę swoich możliwości" ? Żeby być leniwym pracownikiem z 10 letnim stażem - najpierw trzeba się czymś wykazać, czym możesz się wykazać oprócz wykształcenia? Żaden pracodawca nie kupi "kota w worku" i nie będzie płacił "na miarę twoich możliwości", tylko na miarę swoich!!! Teraz zdobycie licencjatu nie jest problemem, każdy może - i to ma być wskaźnik zarobkowy???? Uczelnie techniczne, niestety nie uczą praktyki i jeżeli student w trakcie studiów nie podejmuje się pracy w zawodzie niczego się nie nauczy ( a wam się nie chce bo tacy zmęczeni jesteście) - to za co mu płacić " na miarę jego możliwości" ????? Szkoda, że nie masz wrażenia, że nic nie potrafisz a tylko wymagasz. Jak to nazwałeś "poprzednia epoka" ( tu chętnie też usłyszał bym twoją definicję poprzedniej epoki) uczyła pokory i pracy - pracowałeś - zarabiałeś, pracowałeś - awansowałeś, ale zaczynało się od dna, ponieważ człowieka poznaje się po czynach a nie po .... no właśnie papierku i" miarach możliwości"!

        • 8 5

        • (1)

          polskie uczelnie znajdują się w rankingach na miejscach powyżej 500 (PG w okolicach 700 miejsca). przykładając zatem tę miarę można się spodziewać spadku zarobków w najbliższych latach, gdyż w skali globalnej jest to

          polskie uczelnie znajdują się w rankingach na miejscach powyżej 500 (PG w okolicach 700 miejsca). przykładając zatem tę miarę można się spodziewać spadku zarobków w najbliższych latach, gdyż w skali globalnej jest to wykształcenie dość marnej jakości.

          wykształcenie wystarczające być może do produkcji krzeseł czy pracy na budowie ale nie do rywalizacji międzynarodowej

          • 3 1

          • Hehe
            Kolejny teoretyk humanista.
            Tak, na budowie można być głąbem.
            G... O tym wiesz i tygodnia byś tam nie przeżył.

            • 1 2

        • Zapomniał wół jak cielęciem był- najlepsze podsumowanie do tego co napisałeś/napisałaś.
          Nikt nie ma ochoty pracować na leniwych pracowników z 10 letnim stażem. Młody nie jest głupi.
          Wnioskuję, że masz około

          Zapomniał wół jak cielęciem był- najlepsze podsumowanie do tego co napisałeś/napisałaś.
          Nikt nie ma ochoty pracować na leniwych pracowników z 10 letnim stażem. Młody nie jest głupi.
          Wnioskuję, że masz około 40 lat. Pamietajmy, że kiedyś pracodawcy zatrudniali osoby z brakiem kierunkowego wykształcenia. Często takie osoby szły na studia dopiero w trakcie pracy. Teraz pomimo braku braku praktyki na studiach, masz przynajmniej wiedzę teoretyczną.
          Jestem ciekawa, co powiesz jak Twoje dzieci zaczną pracę po studiach. Czyżby- nie po to tyle studiował, aby zarabiać teraz 1600?.

          • 4 6

      • Nie zapominajmy o pracownikach, którym zostało 10 lat do emerytury- aby się przehulać do emerytury.
        Może będę kiedyś taki sam, ale tylko Was proszę, nie róbcie z siebie męczenników.

        • 7 0

    • (2)

      Wracaj do swojej komunistycznej doliny lub na PGR

      • 23 9

      • Człowieku, PGR i komunę to masz teraz!!! (1)

        było takie powiedzenie " ... czy się stoi, czy się leży..." - właśnie takie podejście ma teraz twoje pokolenie i obecna "jedyna słuszna" władza uświadamia was w tym. NIe macie zdolności manualnych i kiepsko u was z

        było takie powiedzenie " ... czy się stoi, czy się leży..." - właśnie takie podejście ma teraz twoje pokolenie i obecna "jedyna słuszna" władza uświadamia was w tym. NIe macie zdolności manualnych i kiepsko u was z logicznym myśleniem - jesteście takimi robocikami, zaprogramowanymi - masz zrobić od A do C to zrobisz ale nic poza tym. Właśnie dla takich rząd szykuje "PGR" pracę będziesz miał, nie napracujesz się ale będziesz wierny!!!

        • 12 7

        • Nie wiem jak to jest dziś, ale kiedyś polscy fachowcy byli cenieni za granicą. Tu dopchnął kolanem, połączył jedno z drugim, policzył w pamięci i robota szła na przód. Mieli bardzo szeroką wiedzę z różnych dziedzin. A

          Nie wiem jak to jest dziś, ale kiedyś polscy fachowcy byli cenieni za granicą. Tu dopchnął kolanem, połączył jedno z drugim, policzył w pamięci i robota szła na przód. Mieli bardzo szeroką wiedzę z różnych dziedzin. A tubylec musiał wołać innego fachowca, by mu coś przeinstalował, wymienił, sprawdził. Nasi fachowcy byli tańsi, bo robili robotę innych fachowców. Często narzekaliśmy, po co humaniście chemia, a elektrykowi biologia, nie mniej później przynajmniej wiadomo było "w którym kościele dzwoni" i w razie czego gdzie szukać rozwiązania.

          • 5 0

    • (3)

      powoli sytuacja zaczyna się zmieniać. jeszcze rok - dwa i będzie tak jak dawniej. na jedno miejsce pracy kilkudziesięciu kandydatów.

      • 11 8

      • (2)

        Rodzice za mało miłością obdarzyli w dzieciństwie ?

        • 2 5

        • (1)

          rodzice szczęśliwie nauczyli myśleć. ot co

          • 5 0

          • Jesteś za młody człowieku, żeby wiedzieć, że historia kołem się toczy wraz gospodarką i ekonomią. Może nie za dwa lata, ale ta pałka kiedyś się przegnie. Fachowcy zaczną zalewać kraj, nie tylko nasz i to pracodawca

            Jesteś za młody człowieku, żeby wiedzieć, że historia kołem się toczy wraz gospodarką i ekonomią. Może nie za dwa lata, ale ta pałka kiedyś się przegnie. Fachowcy zaczną zalewać kraj, nie tylko nasz i to pracodawca będzie mógł wybierać pracowników. Jednak co do 8 h dnia pracy, tak jest w kodeksie i dlaczego pracownik miałby siedzieć dłużej. W tym głowa pracodawcy, by tak się umówić z załogą, by ewentualnie kończyli pracę w nadgodzinach i co do kontaktu w czasie wolnym też to trzeba ustalić, można do zawrzeć w umowie, porozumieniu czy obowiązkach. Trochę socjalu przez te lata wywalczono, więc trudno, trzeba się nagiąć. To szef jest od tego by rozplanować i przydzielać zadania na dany dzień oraz pilnować wykonania.

            • 3 1

  • (1)

    Te targi nie bez powodu odbywają się na UG.

    • 10 1

    • refleksja

      Targi na PG, a teraz na UG, kupa śmiechu...

      • 0 0

  • :))

    Patrze na zdjęcie i zastanawiam się co one trzymają w rękach ;)

    • 6 0

  • W takich kreacjach jak na zdjęciu tytułowym zatrudniamy bez rozmowy kwalifikacyjnej.

    • 3 4

  • Slabe prace (2)

    Za niskie wynagrodzenue to sie wystawiaja. Do orawdziwych firm jest kolejka na darmowy staz...bo cie naucza!

    • 16 4

    • Czego niby nauczą? (1)

      8 lat podstawówki, 5 technikum, 5 studiów (plus może rok "gap" albo na pisanie pracy) a potem kilka staży za 80% minimalnej (lub wolontariat) bo przecież "nic Pan nie umie, do niczego się Pan nie nadaje, właśnie takie

      8 lat podstawówki, 5 technikum, 5 studiów (plus może rok "gap" albo na pisanie pracy) a potem kilka staży za 80% minimalnej (lub wolontariat) bo przecież "nic Pan nie umie, do niczego się Pan nie nadaje, właśnie takie mam straty bo się nad Panem ulitowałem i zatrudniłem" - i teraz mając te 30 lat czego się nauczyłeś? Tego, że jesteś jeleniem! A jeśli nawet tego nie dostrzegasz, to znaczy, że nie nauczyłeś się absolutnie niczego.

      • 5 4

      • Ziom. 30lat?

        To miałem technikum. 2 kier studiów skończone kilkanaście kursów i 6lat doświadczenia po stażu. Firma mnie nie chciała na staż bo tak nie robią! Robiłem za Free. Po 2 miesiącu zaproponowali taka stawkę, że średnia

        To miałem technikum. 2 kier studiów skończone kilkanaście kursów i 6lat doświadczenia po stażu. Firma mnie nie chciała na staż bo tak nie robią! Robiłem za Free. Po 2 miesiącu zaproponowali taka stawkę, że średnia krajowa się chowa A to ponad 7lat temu. Ps nie jestem korpobiurwa....tylko takim kreatywnym cwanuakiem. Beton dalej zarabia 3-4 i uczy się 5jezyka na blache

        • 3 3

  • dzień gadzetow i tony smieci oto tzw. targi pracy. proponuje sluzbom porządkowym wokół stanac i sy;pac mandaty za zaśmiecanie.

    • 14 2

  • (1)

    ładne panie zawsze znajdą pracę choćby przy zbieraniu kasztanów w dubaju

    • 31 6

    • Ja też mam bekę z tego że potem myślą że są biznesłoman

      To widać i słychać że długonogie solary zdecydowanie łatwiej obejmuja posadki bez kompetencji intelektualnych czy zawodowych:) Oczywiście jak kto woli bo dekoracja firmy też jest ważna. Irytuje mnie to że taka dekoracja firmy- ajfoniara potem lansuje się jaka to ona nie jest "byznes woman".

      • 10 4

  • Moj czas kosztuje. Jak mi zaplacicie to przyjdę (2)

    • 23 11

    • a umiesz coś? bo coraz częściej widzę, że po wykształceniu kierunkowym ludzie wiedzą coraz mniej, nie mówiąc o magicznych słowach: Excel, Word, jakikolwiek inny język niż angielski

      • 7 5

    • Zostań w domu...

      :-)

      • 14 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.