Opinie (20) 3 zablokowane

  • Ja tradycyjnie (5)

    Hamak, winko i dobre porno. Człowiek wypocząć musi ;-))

    • 28 6

    • winko? (4)

      będziesz oglądać gejowskie filmy?

      • 2 4

      • co w tym złego Janina?

        masz jakieś uprzedzenia? na hamaku się nie bujałaś?

        • 5 0

      • Stawiam na niemiecką klasykę - tzw. nurt tartaczny;-)))

        • 4 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • orka na tartaku sosny bez kipy

        Zosia 8 do buzi
        Przekłuwanie wędką

        hihi

        • 0 0

  • spidminton?

    jak sie to bierze?

    • 9 1

  • po spidzie...

    wszystko jest bardziej aerodynamiczne, dostrzegasz brak boiska i lmasz uźne zasady gry... khe khe, tak działa spid, każdy dzieciak to wie

    • 6 2

  • że co? (4)

    "badminton kojarzony jest zwykle z leniwym odbijaniem lotki przez siatkę"

    zapraszam Panią Redaktor na jakiekolwiek zawody badmintona.
    kategoria dowolna- junior, weterani, amatorzy

    "badminton kojarzony jest zwykle z leniwym odbijaniem lotki przez siatkę"

    zapraszam Panią Redaktor na jakiekolwiek zawody badmintona.
    kategoria dowolna- junior, weterani, amatorzy

    gwarantuję Pani, że nie odbije Pani nawet 2 lotek z rzędu, seta skończy Pani na czworaka. Badminton to gra Olimpijska.
    Leniwe odbijanie lotki?
    dziennikarz zanim zrobi artykuł niech wniknie w temat :)

    to o czym Pani pisze to kometka - odbijanie "paletkami kamienia" nawet.
    w dodatku przez trzepak :)

    • 35 0

    • otóż to!

      • 4 0

    • to samo niektórzy mówią o seksie

      jak przychodzi pierwszy czwartek miesiąca i trzeba oddać się obowiązkom partnerskim, znaczy się ruszyć tylek, powoli, leniwie...

      • 4 0

    • (1)

      Przecież nie jest napisane że Pani Redaktor się kojarzy.
      A ogólne postrzeganie badmintona takie właśnie jest, wolne i leniwie przebijanie lotki, pełna rekreacja.
      Tu nie chodzi o udowadnianie, że jeśli lotka

      Przecież nie jest napisane że Pani Redaktor się kojarzy.
      A ogólne postrzeganie badmintona takie właśnie jest, wolne i leniwie przebijanie lotki, pełna rekreacja.
      Tu nie chodzi o udowadnianie, że jeśli lotka wolno lata to już nie badminton a kometka, krzewmy w narodzie sprawność fizyczną w różnych formach.
      A ze skojarzeniami tak zwykle jest, np kojarzymy piłkę nożną ze sportem narodowy.

      • 1 0

      • różne są wersje

        Zgadza się, ja grywałem w obie wersje. Ta wolna to zazwyczaj taka podwórkowo - kempingowa wersja rekreacyjna. Grałem w to jako dziecko głównie na biwakach. Często w lotkę wkładało się jeszcze kamień by wiatr jej tak nie

        Zgadza się, ja grywałem w obie wersje. Ta wolna to zazwyczaj taka podwórkowo - kempingowa wersja rekreacyjna. Grałem w to jako dziecko głównie na biwakach. Często w lotkę wkładało się jeszcze kamień by wiatr jej tak nie zwiewał i by wyżej latała. Takie wysokie podbicie czasami dezorientowało przeciwnika, bo dostawał oczopląsu wypatrując lotki na tle nieba, albo wiatr ją mu zdmuchnął. No i generalnie była zabawa. Później jak byłem starszy grywałem wersję sportową z leciutkimi aluminiowymi rakietkami i piórkowo-korkowymi lotkami. Tutaj szybko się wszystko dzieje, czasem lotki nie widać :). Niestety ta wersja jest bardzo podatna na wiatr i trudno o dobre warunki do gry w terenie. Natomiast także mam wrażenie, że badminton jest w narodzie kojarzony właśnie z tą pierwszą wersją.

        • 0 0

  • lol... (3)

    ...podobne mam zdanie jak poprzednik, po 2-3 setach na boisku z człowieka pot się leję, więcej się nabiega i wymęczy niż np. podczas grania w piłkę nożną...

    gram amatorsko ze znajomymi, ale zabawa jest

    ...podobne mam zdanie jak poprzednik, po 2-3 setach na boisku z człowieka pot się leję, więcej się nabiega i wymęczy niż np. podczas grania w piłkę nożną...

    gram amatorsko ze znajomymi, ale zabawa jest przednia :) , kiedyś myślałem,że to sport dla zgredów ze słabym refleksem, ale jak spróbowałem to od razu zmieniłem zdanie i teraz gram kiedy tylko mogę :)

    polecam innym, bo to super zabawa...

    • 5 0

    • po jednej ok,ale po 2-3 setach lepiej nie wychodzic na boisko... (2)

      dla zdrowia szkodliwe

      • 3 0

      • nie grałem w speedmintona ale (1)

        wydaje mi się, że jego ogromną zaletą jest mniejsza podatność na podmuchy wiatru.

        Co do badmintona to zgadzam się, że jest super

        • 0 0

        • no nie wiem czy mniejsza podatność, wiatr był i słabo im lotki latały, chętnych też nie było, ale co się dziwić, jak wszyscy leżeli rozwaleni na trawie i w ogóle nie było wiadomo o co chodzi, wyglądało jak prywatna inicjatywa

          • 0 0

  • niewiedza Pani redaktor

    zanim cos sie napisze to moze warto spróbowac zagrac i wtedy pisac , Panie Redaktor sportowo nie aktywna

    • 5 1

  • speedmindton

    mam juz go od 2 lat z decathlona. jakby ktos nie wiedzial to taki badmindton tylko o wiele szybszy. super zabawa. polecam!

    • 0 0

  • hmm

    hehe, a ja myślałem, że w sklepie pomylili rakietki do squasha, a tu o to chodzi!!:))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.