Opinie (102) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • już widzę tłumy milionerów na obiedzie (5)

    po relaksującym koreczku na Grunwaldzkiej

    • 100 23

    • Do stukilowej

      Nie bój stukilowa babo. W dużych miastach na świecie tez są korki a najlepsze knajpy najczęściej w ich centrach. Milionerzy i knajpy mają się dobrze.

      • 17 19

    • Milioner ma kucharza. Natomiast capo di corposzczures chętnie się wybierze tam gdzie podwładnych nie będzie musiał oglądać, tylko sobie równych.

      • 9 2

    • (2)

      Jacy milionerzy ? To trzeba być milionerem żeby szarpnąć się np. raz na rok na specjalną okazję i pójść na kolację i zostawić 1200 zł ? To wystarczy 100 zł miesięcznie odkładać. Biedaki więcej przeznaczają na głupią

      Jacy milionerzy ? To trzeba być milionerem żeby szarpnąć się np. raz na rok na specjalną okazję i pójść na kolację i zostawić 1200 zł ? To wystarczy 100 zł miesięcznie odkładać. Biedaki więcej przeznaczają na głupią trawę....W trójmieście MASA ludzi ma budżet rodzinny na poziomie 10 tys + i dla takich ludzi to nie jest lot na księżyc jeżeli ktoś lubi spędzić czas w wyjątkowym miejscu i poznać nowe smaki...Ile tutaj cebuli...

      • 10 3

      • noo

        cebula to ważny składnik w hiszpańskich potrawach.
        Ale z tym budżetem 10tys+ to przesadziłeś - no chyba że myślałeś o budżecie rocznym. Widać, że lekko oderwany jesteś od rzeczywistości. Jeden ma 20tys co miesiąc, a drugi 2tys. A średnia to nie życie...

        • 1 1

      • I masz rację, tylko tu nie chodzi o to czy Cie stać, ale o to czy to jest tego warte? Bo nieraz byłam w dobrej knajpie, gdzie jedzenie było bajeczne, ale płaciłam za produkt i wykonanie. Ale jak ktoś mi podaje Żywca i kasuje za to 16zł. to dla mnie lekka przesada, za wodę 13zł... czuję się robiona w wała. I mam za to płacić?

        • 5 0

  • I to jest odpowiedz na poziom gastro (2)

    To jest odpowiedz na nagiety poziom gastronomi trójmiejskiej i tych wszystkich celebrytów kucharzy co sypali złotem! Panowie czas zejść na ziemie i nie gwiazdorzyć. Prawdziwa gwiazda jest na 32 piętrze.

    • 51 24

    • chyba 33-cim

      • 4 0

    • chyba gastronomii

      • 0 0

  • Hm, Madryt i Barcelona wyciągnięcie ręki, Oryginał zawsze lepszy

    • 27 3

  • Pyszna kuchnia iberyjska nie musi być droga... (5)

    Prawie 4 stowki za 6 tapasow?! W Hiszpanii jest o wiele taniej.

    • 68 17

    • (4)

      Nie. Nie jest taniej jeśli chodzi o knajpy kogoś kto ma gwiazdki michellina. W Gdańsku też są kebaby za 15zł. I jaki to ma związek z opisywanym miejscem?

      • 23 8

      • (3)

        Powiem tak, gwiazdek nie jadam, ale jadłem tapasy za 5 euro, które na nowo definiowaly mi sztuke kulinarną. Fakt, na stolik trzeba było trochę poczekać.

        • 16 3

        • (2)

          Pięć euro za kiszonego ogórka?

          • 4 8

          • (1)

            Nie, owoce morza, wolowina. 3-5 euro za tapas, ale nie Barcelona, a bardziej Kadyks, Sewilla...

            • 8 1

            • 'mienso' to trucizna

              • 1 4

  • Daję rok

    • 57 22

  • Czy to właściciele LEDa z brzezna?

    Jeśli tak to życzę Wam wszystkiego najlepszego. Ahh te stare czasy bud w Brzeznie, pyszna mista i jedne z najlepszych burgerow

    • 13 11

  • OK (1)

    Zarezerwuje i pojadę z mojom Grażyną a i Piotera też wezmę a co tam, raz się szarpnąć mogę. Nie byłem w Hiszpanii, to na miejscu mogę się poczuć elegancko. To dopiero sąmsiad zdębieje, muszę jak najprędzej zaklepać rezerwację:)

    • 22 23

    • Słabo z rezerwacjami, już wszystko pozajmowane na kilka lat do przodu jak u lekarza specjalisty na skierowanie z NFZ-tu...

      • 7 1

  • Niech żyje optymizm (8)

    Chyba ktoś niezbyt dokładnie przeprowadził analizę rynku. Trochę nam jednak jeszcze brakuje do poziomu życia w Hiszpanii. "Kuchenne rewolucje" na horyzoncie?

    • 29 25

    • (1)

      Nie wiem czy czytałeś artykuł, ale zainteresowanie jest spore, tak jak zresztą w innych restauracjach tego typu.

      • 13 10

      • zainteresowanie...zainteresowanie miejscowych (a tacy glownie czytaja trojmiasto.,pl)nie ma najmniejszego znaczenia bo restauracje w trojmiescie nie zarabiaja na miejscowych tylko na turystach z drugiej strony baltyku a

        zainteresowanie...zainteresowanie miejscowych (a tacy glownie czytaja trojmiasto.,pl)nie ma najmniejszego znaczenia bo restauracje w trojmiescie nie zarabiaja na miejscowych tylko na turystach z drugiej strony baltyku a oni siedza glownie na starowce albo w sopocie ale juz watpie aby jechali specjalnie do Olivia Star bo tam ani knajp nie znajda a i otoczenie niezbyt zachecajace.

        • 18 5

    • (4)

      Powiem Ci, że raz na jakiś czas wolę zaprosić swoją kobietę do takiej restauracji, posmakować czegoś nowego, niż stać z nią w kolejce (sick!) po pierogi z Mandu (zreszta jesli pierogi to zdecydowanie do hopowa-

      Powiem Ci, że raz na jakiś czas wolę zaprosić swoją kobietę do takiej restauracji, posmakować czegoś nowego, niż stać z nią w kolejce (sick!) po pierogi z Mandu (zreszta jesli pierogi to zdecydowanie do hopowa- wyczechowa :)). To, że drożej to nie znaczy, że nie będzie chętnych. Na biznesowe obiady/kolacje- finansowane z budżetu firmy- również fajniej będzie zaprosić do tego miejsca, skąd rozciąga się fajna panorama, niż do lokalu powiedzmy na Długiej. Takie jest moje zdanie, więc ja na pewno odwiedzę.

      • 18 16

      • słusznie ; biznesowe obiady/kolacje - fajnie się płaci firmowymi pieniędzmi (1)

        • 12 9

        • pewnie nic nie wiesz o budowaniu relacji w biznesie, tylko tak sobie tu piszesz.

          • 10 9

      • za 1 tys zl lepiej by bylo jaka urlopie

        • 2 1

      • Mandu już nie

        Bardzo się popsuło niestety.

        • 0 0

    • bogaci są coraz bogatsi a większość średniaków biednieje i taki będzie kierunek, trzeba się z tym pogodzić aż do czasu rewolucji aż niektóre głowy zostaną nabite na kije, zawsze tak było, tym razem też będzie

      • 6 3

  • Ale czy (3)

    będą gotować bazując na sezonowych produktach od lokalnych dostawców?
    No i czy te burgery będą rzemieślnicze?

    • 34 5

    • ...tak jak i ostrygi, będą rzemieślnicze...

      • 6 2

    • oczywiście

      z Kaszub będą przyjeżdżały pomarańcze, mandarynki i oliwki, vieja dotrze z Zalewu Wiślanego, ryż i migdały z Kociewia, a z Warmii i Mazur przywiozą sardynki, kalmary i winogrona. Przecież to oczywiste!

      • 12 1

    • Czepiacie się. Na pewno jest rzemieślniczo, widziałem pińcetę na zdjęciu.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.