2019-04-18 00:01
Wspaniałe wykonanie. Być może najlepsze jakie słyszałem
2019-04-22 09:37
Mądry Polak po szkodzie.
2019-04-22 10:24
synu załuj żes nie uczestniczył.....nie samym Zenkiem zyje człowiek
2019-04-23 07:02
Bo między Bachem a Zenkiem nie ma żadnej muzyki do słuchania? Snobizm muzyczny - żałosne..
2019-04-22 10:43
2019-04-23 13:06
Który?
2019-04-22 11:58
a niektórzy uznali to za objawienie...nie wiem śmiać się czy płakać...
2019-04-22 17:32
to wystarczy, nie mam uwag...
2019-04-22 15:05
Niestety koncert nie wzbudził zachwytu Zmarnowany czas , mimo, że bardzo lubię muzykę klasyczną
2019-04-22 16:14
Beznadziejne , udający melomanów goście na zaproszenia
2019-04-23 10:58
ale pisze zarąbiste dzwonki na komórki. troche szacunku kolego.
2019-04-22 19:19
2019-04-23 13:05
Który koncert?
2019-04-23 14:14
Piękny kościół, wspaniała atmosfera, cudowny program... Ale wykonanie Koncertów Brandenburskich na bardzo słabym poziomie. Intonacyjnie zarówno sekcja smyczkowa, jak i dęta- tragedia, zgranie orkiestry, brzmienie - wszystko źle.. Jak dla mnie - ogromne rozczarowanie:(
2019-04-23 14:51
Intonacyjnie źle? Przepraszam, ale to jakaś bzdura...
2019-04-23 15:36
proszę posłuchać nagrania z koncertu jeszcze raz. Na początek - trąbka z VI Koncertu;)
2019-04-23 15:52
Trąbki w VI? Na pewno?
2019-04-22 22:32
Niedzielny wieczór bardzo ciekawy. Sprawiedliwie byłoby jednak wspomnieć, że nie wszystko było udane w Koncertach Branderburskich: w VI zdarzyły się pomyłki, a i w ogóle ten koncert nie zabrzmiał najlepiej, zwłaszcza na tle pozostałych.
2019-04-23 08:30
Wykonanie Bachowskiej PASJI wg .Św.Jana - dla mnie Mistrzowskie! Każdy, ma jednak inną wrażliwość muzyczną, więc nie polemizuję z p. redaktor Ewą Palińską.Niezapomniane wrażenie muzyczne - i dzięki temu cudownie przeżyte Święta.
2019-04-23 14:21
Włączyłem dwójkę PR, akurat na II koncert. Słuchałem z niedowierzaniem, a pod koniec zażenowaniem. Trębacz był zmęczny lub nie był to jego dzień. Jednym słowem skopał wirtuozerską partię trąbki. Pewnie na zywo nie brzmiało tak drastycznie, ale radio obnazylo niedociągnięcia...
2019-04-23 14:44
Na żywo było jeszcze gorzej....
2019-04-23 15:19
Na żywo brzmiało dobrze, na bis trochę gorzej ;)
A jakie wykonanie Koncertów jest dla Ciebie wzorowe?
2019-04-23 15:50
musi być czysto, to na początek. Wtedy można zająć się brzmieniem, zgraniem orkiestry i interpretacją... Na przykład: Freiburger Barockorchestra - Johann Sebastian Bach: Brandenburg Concertos No. 1-6 (BWV 1046-1051)
2019-04-23 16:08
Freiburger Barockorchester, tak? Ciekawe, to też Harmonia Mundi, jak Akademie fur Alte Musik...
Nie znam, chętnie posłucham, dzięki.
2019-04-23 16:34
Chciałbym tylko jeszcze dodać, że ocenianie całego koncertu po wysłuchaniu w radiu ostatniej części wydaje mi się jednak ryzykowne.
2019-04-23 20:06
Zgadzam się... i dziwiłem się, że drugi koncert dają na koniec. A to był bis, co wiem od Was. Dziękuję, zatem uznaję, że trębacz był zmęczony:)
2019-04-23 21:28
Nie zrozumieliśmy się :) Drugi koncert rzeczywiście był na koniec, fragment drugiego był też na bis.
Taką kolejność wykonania koncertów przyjął zespół, w pierwszej części po 1 był 3 i 4, druga część zaczęła
Nie zrozumieliśmy się :) Drugi koncert rzeczywiście był na koniec, fragment drugiego był też na bis.
Taką kolejność wykonania koncertów przyjął zespół, w pierwszej części po 1 był 3 i 4, druga część zaczęła się 6, potem był 5 i wspomniany 2... Nie wiem, na ile to powszechna praktyka, ale zdarzyła się też na nagraniu płytowym, o którym wspominasz: Freiburger Barockorchester gra tam koncerty w porządku 1, 6, 2, 3, 5, 4, przynajmniej w 2014.
2019-04-23 21:37
...grali na instrumentach dawnych ?
2019-04-23 21:50
Tak.
Trębacz Rupprecht Drees, o którym tu trochę dyskutujemy, grał chyba na kopii trąbki Johanna Leonharda Ehe :)
2019-04-23 21:53
nie moglem byc :((( struny z jelit cielecych tez mieli ?
2019-04-23 21:56
Nie próbowałem :)
2019-04-23 22:02
to bylby juz w ogole hardcore gdyby grali na takich :)
nie chce sie wcinac w Wasza dyskusje ale co do intonacji to trzeba byc wyrozumialym co do intrumentow dawnych. Jak widomo kiedys nie stoili sie A440Hz i stad moze wydaje sie ze ktos falszowal tym bardziej ze "deciaki" troszke inaczej sie stroja. Ok. Juz sie zamykam. Pozdrawiam !!
2019-04-23 22:08
Aha, czyli wstrzeliłem się akurat w cały koncert. To może dobrze, że bisu nie słuchałem... :)
2019-04-23 18:45
to rozbudowana, niejednokrotnie improwizowana solówka - żenujące...
Wystarczy sprawdzić w słowniku muzycznym, w encyklopedii muzyki, gdziekolwiek...
2019-04-23 21:24
Beethoven wprowadzil kadencje stala (skort myslowy) z uwagi na niedostateczny poziom umiejetnosci owczesnych muzykow solowych (duzy skrot myslowy). W baroku to bylo nie do pomyslenia. Fatalny solista po prostu obrywal
Beethoven wprowadzil kadencje stala (skort myslowy) z uwagi na niedostateczny poziom umiejetnosci owczesnych muzykow solowych (duzy skrot myslowy). W baroku to bylo nie do pomyslenia. Fatalny solista po prostu obrywal zgnilym pomidorem od publicznosci (duzy skrot myslowy). Bach to epoka muzyki dawnej. W muzyce klasycznej (np Mozart) od improwizacji sie odchodzilo (olbrzymi skrot myslowy, troche sie sam ze soba nie zgadzam). Idac dalej: jezeli pada stwierdzenie "rozbudowana, niejednokrotnie improwizowana solówka" to swiadczy to tylko o umiejetnosci wykonawcy, ze tylko "troche improwizowal". To jak krzyzowanie glosow (w harmonii muzyki dawnej). Bach wprowadzil zakaz krzyzowania ich (ogromny skrot myslowy) przy czym sam czesto lamal te zasade. Ergo: jezeli kadencja byla tylko troche improwizowana to takie wykonanie wcale nie bylo takie zle jak na dzisiejsze czasy :)
2019-04-24 08:28
ale nie sądzę, żeby Pani Palińska rozumiała, co napisała.
2019-04-23 21:49
Ale gdzie tu błąd? Czym innym jest cadenza, po polsku zwaną też kadencją?
2019-04-23 20:14
Najważniejsze, że się Basi podobało. A reszta ma się dostosować i już!
2019-04-24 08:31
nie w trakcie, bo jak Pani słusznie zauważyła, to nie jazz w knajpie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.