Opinie (39)

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Actus Humanus - Pasja Janowa Bacha

    Pięknie !

    Wspaniałe wykonanie. Być może najlepsze jakie słyszałem

    • 0 0

  • Raport przyjęty. Dziękujemy. Wierzymy że było ciekawie. (2)

    Mądry Polak po szkodzie.

    • 9 3

    • żałuj (1)

      synu załuj żes nie uczestniczył.....nie samym Zenkiem zyje człowiek

      • 10 3

      • Bo między Bachem a Zenkiem nie ma żadnej muzyki do słuchania? Snobizm muzyczny - żałosne..

        • 6 4

  • świetny koncert (1)

    • 9 4

    • Który?

      • 3 0

  • I znowu topowy zespół przyjechał na próby do Gdańska (1)

    a niektórzy uznali to za objawienie...nie wiem śmiać się czy płakać...

    • 4 11

    • ...mieliśmy okazję posłuchać też... fletów podłużnych i traverso...

      to wystarczy, nie mam uwag...

      • 6 3

  • słabe było (8)

    Niestety koncert nie wzbudził zachwytu Zmarnowany czas , mimo, że bardzo lubię muzykę klasyczną

    • 6 12

    • Bach jet nudny jak flaki z olejem (1)

      Beznadziejne , udający melomanów goście na zaproszenia

      • 4 22

      • ale pisze zarąbiste dzwonki na komórki. troche szacunku kolego.

        • 2 0

    • to była muzyka dawna

      • 6 0

    • Który koncert?

      • 2 0

    • ... (3)

      Piękny kościół, wspaniała atmosfera, cudowny program... Ale wykonanie Koncertów Brandenburskich na bardzo słabym poziomie. Intonacyjnie zarówno sekcja smyczkowa, jak i dęta- tragedia, zgranie orkiestry, brzmienie - wszystko źle.. Jak dla mnie - ogromne rozczarowanie:(

      • 2 2

      • (2)

        Intonacyjnie źle? Przepraszam, ale to jakaś bzdura...

        • 3 2

        • proszę posluchać (1)

          proszę posłuchać nagrania z koncertu jeszcze raz. Na początek - trąbka z VI Koncertu;)

          • 2 3

          • Trąbki w VI? Na pewno?

            • 0 0

  • Niedzielny wieczór bardzo ciekawy. Sprawiedliwie byłoby jednak wspomnieć, że nie wszystko było udane w Koncertach Branderburskich: w VI zdarzyły się pomyłki, a i w ogóle ten koncert nie zabrzmiał najlepiej, zwłaszcza na tle pozostałych.

    • 9 1

  • moc

    Wykonanie Bachowskiej PASJI wg .Św.Jana - dla mnie Mistrzowskie! Każdy, ma jednak inną wrażliwość muzyczną, więc nie polemizuję z p. redaktor Ewą Palińską.Niezapomniane wrażenie muzyczne - i dzięki temu cudownie przeżyte Święta.

    • 3 4

  • (13)

    Włączyłem dwójkę PR, akurat na II koncert. Słuchałem z niedowierzaniem, a pod koniec zażenowaniem. Trębacz był zmęczny lub nie był to jego dzień. Jednym słowem skopał wirtuozerską partię trąbki. Pewnie na zywo nie brzmiało tak drastycznie, ale radio obnazylo niedociągnięcia...

    • 3 0

    • Niestety

      Na żywo było jeszcze gorzej....

      • 4 3

    • (11)

      Na żywo brzmiało dobrze, na bis trochę gorzej ;)
      A jakie wykonanie Koncertów jest dla Ciebie wzorowe?

      • 0 2

      • (10)

        musi być czysto, to na początek. Wtedy można zająć się brzmieniem, zgraniem orkiestry i interpretacją... Na przykład: Freiburger Barockorchestra - Johann Sebastian Bach: Brandenburg Concertos No. 1-6 (BWV 1046-1051)

        • 3 0

        • Freiburger Barockorchester, tak? Ciekawe, to też Harmonia Mundi, jak Akademie fur Alte Musik...
          Nie znam, chętnie posłucham, dzięki.

          • 0 0

        • (8)

          Chciałbym tylko jeszcze dodać, że ocenianie całego koncertu po wysłuchaniu w radiu ostatniej części wydaje mi się jednak ryzykowne.

          • 3 1

          • (7)

            Zgadzam się... i dziwiłem się, że drugi koncert dają na koniec. A to był bis, co wiem od Was. Dziękuję, zatem uznaję, że trębacz był zmęczony:)

            • 2 0

            • (6)

              Nie zrozumieliśmy się :) Drugi koncert rzeczywiście był na koniec, fragment drugiego był też na bis.

              Taką kolejność wykonania koncertów przyjął zespół, w pierwszej części po 1 był 3 i 4, druga część zaczęła

              Nie zrozumieliśmy się :) Drugi koncert rzeczywiście był na koniec, fragment drugiego był też na bis.

              Taką kolejność wykonania koncertów przyjął zespół, w pierwszej części po 1 był 3 i 4, druga część zaczęła się 6, potem był 5 i wspomniany 2... Nie wiem, na ile to powszechna praktyka, ale zdarzyła się też na nagraniu płytowym, o którym wspominasz: Freiburger Barockorchester gra tam koncerty w porządku 1, 6, 2, 3, 5, 4, przynajmniej w 2014.

              • 0 0

              • Zapytam bo nie bylem... (4)

                ...grali na instrumentach dawnych ?

                • 2 0

              • (3)

                Tak.

                Trębacz Rupprecht Drees, o którym tu trochę dyskutujemy, grał chyba na kopii trąbki Johanna Leonharda Ehe :)

                • 2 1

              • Kurde (2)

                nie moglem byc :((( struny z jelit cielecych tez mieli ?

                • 0 0

              • (1)

                Nie próbowałem :)

                • 2 0

              • haha :D

                to bylby juz w ogole hardcore gdyby grali na takich :)
                nie chce sie wcinac w Wasza dyskusje ale co do intonacji to trzeba byc wyrozumialym co do intrumentow dawnych. Jak widomo kiedys nie stoili sie A440Hz i stad moze wydaje sie ze ktos falszowal tym bardziej ze "deciaki" troszke inaczej sie stroja. Ok. Juz sie zamykam. Pozdrawiam !!

                • 2 1

              • Aha, czyli wstrzeliłem się akurat w cały koncert. To może dobrze, że bisu nie słuchałem... :)

                • 1 0

  • Tak, a kadencja w muzyce klasycznej (3)

    to rozbudowana, niejednokrotnie improwizowana solówka - żenujące...
    Wystarczy sprawdzić w słowniku muzycznym, w encyklopedii muzyki, gdziekolwiek...

    • 3 1

    • (1)

      Beethoven wprowadzil kadencje stala (skort myslowy) z uwagi na niedostateczny poziom umiejetnosci owczesnych muzykow solowych (duzy skrot myslowy). W baroku to bylo nie do pomyslenia. Fatalny solista po prostu obrywal

      Beethoven wprowadzil kadencje stala (skort myslowy) z uwagi na niedostateczny poziom umiejetnosci owczesnych muzykow solowych (duzy skrot myslowy). W baroku to bylo nie do pomyslenia. Fatalny solista po prostu obrywal zgnilym pomidorem od publicznosci (duzy skrot myslowy). Bach to epoka muzyki dawnej. W muzyce klasycznej (np Mozart) od improwizacji sie odchodzilo (olbrzymi skrot myslowy, troche sie sam ze soba nie zgadzam). Idac dalej: jezeli pada stwierdzenie "rozbudowana, niejednokrotnie improwizowana solówka" to swiadczy to tylko o umiejetnosci wykonawcy, ze tylko "troche improwizowal". To jak krzyzowanie glosow (w harmonii muzyki dawnej). Bach wprowadzil zakaz krzyzowania ich (ogromny skrot myslowy) przy czym sam czesto lamal te zasade. Ergo: jezeli kadencja byla tylko troche improwizowana to takie wykonanie wcale nie bylo takie zle jak na dzisiejsze czasy :)

      • 0 2

      • Ja Ciebie rozumiem

        ale nie sądzę, żeby Pani Palińska rozumiała, co napisała.

        • 3 0

    • Ale gdzie tu błąd? Czym innym jest cadenza, po polsku zwaną też kadencją?

      • 0 0

  • (1)

    Najważniejsze, że się Basi podobało. A reszta ma się dostosować i już!

    • 3 2

    • W muzyce klasycznej gratuluje się udanego występu po koncercie

      nie w trakcie, bo jak Pani słusznie zauważyła, to nie jazz w knajpie.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.