2020-03-25 18:37
2020-03-25 18:38
2020-03-25 20:57
2020-03-25 18:57
chlopie zastanow sie. na przyklad mecz Ostrovia Ostrów - Vive Kielce 3-77 albo Nielba Wągrowiec - Wisła Płock 5-62. Tak sie podnosi poziom?
2020-03-25 19:02
2020-03-26 10:36
Będzie pożytek ;)
2020-03-26 21:35
Tylko na to czekają słynni trenerzy Biernaccy
2020-03-27 15:16
Pomysł z Biernackimi ciekawy,strasznie już było,teraz może być już tylko śmieszniej.
2020-03-26 21:36
No to już byłby upadek PGNiG Superligi gdyby dopuszczono takie zespoły jak Żukowo.
2020-03-25 19:43
Siódmiak ma rację i to we wszystkich ligach rok trzeba przetrwać
2020-03-25 20:31
należy powiększyć wszystkie ligi, rok przetrwać, a potem wrócić do normalności
2020-03-25 23:05
Dokladna weryfikacja deklarowanych pieniędzy i po problemie. Gotówka na stół, a nie ukryte koszty. Zostanie 10-12 zespołów, które będą miały rzeczywiste pieniądze. Skończy się farsa z ligą "zawodową". Niepotrzebne powiększanie ligi...
2020-03-25 23:30
Poźniak ? Nie znam
2020-03-26 11:14
Po co powiekszac lige skoro juz teraz dol tabeli jest kilka poziomow nizej niz czolowka?
2020-03-26 21:45
Jakie powiększenie ligi? To, że jakiś klub chce to jedno, a to czy go stać organizacyjnie i sportowo, to drugie! Ok. nie ma problemu, niech pierwszoligowcy przystąpią do procesu licencyjnego i zobaczymy kto go przejdzie.
Jakie powiększenie ligi? To, że jakiś klub chce to jedno, a to czy go stać organizacyjnie i sportowo, to drugie! Ok. nie ma problemu, niech pierwszoligowcy przystąpią do procesu licencyjnego i zobaczymy kto go przejdzie. Krzyczeć z daleka każdemu wolno. Przecież już dziś wiemy, że w obecnej rzeczywistości część zespołów tzw. superligowych będzie miało bardzo duże problemy, żeby wrócić na prostą i realnie starać się o uzyskanie licencji. Wiemy dobrze, "że w szatniach i pod halami, aż huczy". Pytam, to jak tu jeszcze powiększać ligę, skoro być może we wrześniu uda się zebrać 10 może 12 zespołów? No chyba, że dojdzie do tego, że zawodnicy, trenerzy, sztab będą mieli mocno obcięte wynagrodzenia i jakoś się te budżety posklejać. No ale przecież są jeszcze inne sztywne wydatki i nikt nie wie na jakim one będą poziomie we wrześniu. Tak naprawdę na dziś, to nikt nic nie wie. Sami przedsiębiorcy już zaczynają liczyć każdą złotówkę. Czy będzie liga i jaka będzie, czy w ogóle będzie sport jako taki, to tego dziś nie wiemy. To już od nas nie zależy tylko od tego czy uda się wygrać walkę z koronawirusem. Tylko czy za pół roku czy też rok nie przyjdzie nam się mierzyć z kolejnym tajemniczym wirusem? Tego nikt z nas nie wie.
2020-03-28 12:57
Oczywiście że pytań i niepewności jest dużo i upłynie jeszcze wiele czasu zanim wszystko wróci ( jeżeli wróci ) do normy. Ale czy wobec takiej sytuacji mamy zamykać drogę do awansu dla tych którzy przez prawie cały
Oczywiście że pytań i niepewności jest dużo i upłynie jeszcze wiele czasu zanim wszystko wróci ( jeżeli wróci ) do normy. Ale czy wobec takiej sytuacji mamy zamykać drogę do awansu dla tych którzy przez prawie cały sezon o to walczyli. Czy nie ogłosić , że te zespoły które są na czele każdej grupy I ligi i te które ewentualnie mogłyby zwyciężyć w rozgrywkach gdyby rozgrywki przeprowadzone były do końca, mogą przystąpić do procesu licencyjnego.
W przypadku kiedy z jednej grupy I ligi warunki licencyjne spełniają 2 kluby ( teoretycznie mogące wygrać i ligę) a w Superlidze jest 1 miejsce , zespół który był notowany wyżej w chwili przerwania rozgrywek uzyskuje awans do Superligi.. W przypadku spełnienia przez wszystkich ( superligowców + 3 zespoły I ligi )warunków licencyjnych Superligę powiększy na jeden sezon do 17 zespołów z zastrzeżeniem że w sezonie 2020/2021 z Superligi spadają automatycznie 4 zespoły a awansuje 1 z I ligi. Wracamy po jednym sezonie do 14 zespołów w Superlidze. Istotą sportu jest rywalizacja i nie można pozbawiać klubów możliwości awansu , jeżeli walczyli o to przez cały sezon i w sportowej walce okazali się najlepsi. Jaką motywację będą mili zawodnicy w przyszłym sezonie . Czy warto ciężko trenować i walczyć do upadłego ( często narażając własne zdrowie) czy nie warto , skoro rozstrzygające decyzje podejmowane są poza boiskiem.
2020-04-04 12:45
Problem jest inny.Mlodym ,co chwilke lepiej pograją marzą sie zarobki jak w Vive i pierd...ca dostają.Szantażują,próbują ugrywać dla siebie kontrakty jak tylko kilka bramek rzucą i ktos sie nimi zainteresuje to oni już
Problem jest inny.Mlodym ,co chwilke lepiej pograją marzą sie zarobki jak w Vive i pierd...ca dostają.Szantażują,próbują ugrywać dla siebie kontrakty jak tylko kilka bramek rzucą i ktos sie nimi zainteresuje to oni już gwiazdorzą.Szukają jakby tylko kase wyciągnąć za swoją sredniej jakosci gre.Sportowcow z krwi i kosci tam mało,lojalnych poswiecających sie ,honorowych.Kluby niemają kasy bo zawodników oczekiwania ciągle rosną.Kazdy chce sie dorobic.Kluby mają problem z pieniędzmi ,sponsorów jak na lekarstwo a kosztów całe mnóstwo.Przepascie miedzy klubami ogromne.Jeden klub ma 20mln drugi 2mln budzetu więc oczym my mowimy.Niejeden pierwszoligowiec chcialby do superligi tylko za co????
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.