Opinie (14)

  • I bardzo dobrze!

    Jeśli nie odstaje, a nie odstawał w ub sezonie od młodszych o naście lat zawodników to niech gra. A mlodzi niech korzystają bo umiejętności i doświadczenie Dyla są nie do podważenia.

    • 34 8

  • Powodzenia.

    • 22 6

  • Dzięki Dylu. Na Ciebie zawsze można liczyć nie to na naszych włodarzy....

    Czeka ciebie ciężki sezon ale prawdziwy sportowiec schodzi z parkietu ostatni jak kapitan z okrętu. Brać przykład z niego pseudo zawodowcy kadry i klubu

    • 24 8

  • BRAWO

    Gratulacje Dylu!

    • 12 6

  • Bardzo dobra decyzja, dziekujemy

    • 8 6

  • jednak wieku tak jak praw fizyki nie da się obejść ani oszukać
    ale jest jeden plus dodatni))) tej sytuacji, taki tandem nauczycielski z szubim powinien wiele zdziałać - jeżeli młodzież będzie chciała łykać jak pelikany)))

    • 2 6

  • Rok 2033 Dylewicz przedłuża kontrakt

    • 11 2

  • Ok, roczny kontrakt jest ale wiemy że bardziej na nim zależało zawodnikowi niż klubowi

    Wiadomo, że na ten kontrakt największy wpły miała pusta kasa klubowa i zakaz transferów. Gdyby nie te czynniki to klub szukałby raczej realnych wzmocnień a nie wypełnienia składu. Dylu to Dylu, ze swoimi zaletami i

    Wiadomo, że na ten kontrakt największy wpły miała pusta kasa klubowa i zakaz transferów. Gdyby nie te czynniki to klub szukałby raczej realnych wzmocnień a nie wypełnienia składu. Dylu to Dylu, ze swoimi zaletami i wadami ale chyba każdy widzi po nim upływający czas. Nie wiem czy kieruje nim aż tak bardzo chęć gry (sam wiele razy przyznawał że koszykówka nie jest jego pasją) czy też fakt, ze do tej pory nie wymyślił sobie sposobu na sportową emeryturę tak jak wielu innych byłych graczy. Arka jest trochę przyparta do muru i w tej sytuacji chyba uznała, że lepszy rydz niż nic.

    • 9 2

  • Bardzo dobrze! Trzeba stawiać na młodych i perspektywicznych! ;)

    Oby kontuzje Pana omijały! Niech się młodzi uczą od doświadczonych profesjonalistów. Tego nie zastąpi żaden trener.

    • 5 2

  • (1)

    Wielu takich było: MJ, Karl Malone, Dylewicz, Barkley. Nie umieją zejść ze sceny niepokonani.

    • 4 0

    • Malone i Barkley chcieli zdobyć mistrzowski tytuł, stąd był i ch upór

      Ale chyba Dylu z Arką nie mają takich zamiarów

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.